|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
|
![]() brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Od pewnego czasu nurtuje mnie problem braku ochoty na sex...Skąd ten problem, jak temu zaradzic......
Dużo sie nad tym zastanawiałam od czasu, gdy mój przyjaciel żalil sie,że jego dziewczyna ciągle go odpycha... Szczerze powiem, aż mi sie wierzyć nie chce,,,ale tak jest.. Dlaczego? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
powodow moze byc wiele: tabletki, stres, depresja, brak czasu, zle nastawienie partnera - wymóg seksu przez niego, zle wspomienia zwiazane z seksem - ból, obawy - przed ciążą. Mozna by dlugo wymieniac.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Wywołałes istna lawine przyczyn....
![]() Tabletki nie, stres nie, nagabywanie tez odpada.... To juz trwa od ładnych kilku miesięcy. nie jest zjawiskiem ostatniego tygodnia.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Nikt Ci tego na forum nie powie dlaczego, bo Cię nie zna. To musisz znaleźć sama, może razem z partnerem. Może seks nie sprawia Ci satysfakcji? A może problem leży gdzieś indziej? Czasem dobrze jest zasięgnąć opinii dobrego seksuologa, ale to już w realu, nie na forum.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 206
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Zgadzam się z Taverney, jeśli ta sytuacja się utrzymuje i jest uciążliwa, warto odwiedzić specjalistę.
Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
polecam watek na ginekologicznym
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=77524 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Z pewnością zajrze na to forum, które podalaś...
Tu nie chodzi o mnie a o problemy moich przyjaciół..męczy ich to od dłuzszego czasu, a nie mają odwagi na specjaliste...chyba ich zaczne do tego przekonywac... Dziekuje Wam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Ja jakis czas temu sama nie miałam ochoty na mojego TŻ...i nawet sama nie potrafiłam powiedziec czemu...po prostu nie i juz...troche to trwało az mi nie wiadomo jak i kiedy przeszło i znowu potrafiłam cieszyc sie seksem...a moze w ich zwiazku panuje nuda?? to tez moze byc powodem braku checi...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
hm moim zdaniem to brak poczucia bycia kochanym kochana czetso jest tego powodem - zaniedbaniem partnera
__________________
magister fizjoterapii specjalista instruktor fitness |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 434
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Oprócz różnych potencjalnych przyczyn wymienianych tutaj w wątku, może być jedna dość trywialnie brzmiąca, aczkolwiek myślę, że nader częsta - brak chemii seksualnej z partnerem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zadomowienie
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 434
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
No i prawdopodobnie się nic nie zmieni, do czasu, kiedy się związek nie rozpadnie. Wiem to z własnego doświadczenia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
bardzo czesto przyczyna pozornej ozieblosci u kobiet( pozornej podkreslam) jest silne odczuwanie nurtujacych kompleksow, dziewczyna mysli tylko o tym ze jak on chce sie kochac to znaczy ze ona musi sie rozebrac i on zobaczy jej: brzuch, piersi , uda.......i tu baaaardzo dluga lista, bo dziewczyny w tej materii sa bardo pomyslowe. to sprawia, ze nie maja ochoty na seks i czesto odpychaja swoich partnerow, a jesli juz sie zgodza to mysla caly czas o tym jak wygladaja, nie sa rozluznione i odstresowane, co powoduje ze seks nie sprawia im przyjemnosci... i tak koleczko sie zamyka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Hej dziewczyny. Jestem z moim chłopakiem 4 lata na początku było super byliśmy naprawdę blisko. Teraz kompletnie sprawa seksu mnie nie interesuje. Myślę, że powód kompleksów dotyczących wyglądu jest bardzo istotny. Dla mnie jest to dość duży problem. Chłopak mówi, że mam znaleźć sobie nowego faceta skoro nie chcę robić tego z nim. Czy uważacie że zmiana partnera pomaga w takich sytuacjach?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
brak checi na seks moze wynikac rowniez z braku zaufania do partnera,ze zbyt krotkiej znajomosci z nim.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 72
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Cytat:
Sama nieraz jestem tak daleko myślami od seksu, że gdy nadchodzi wieczór zupełnie nie umiem się odprężyć. Chyba problem tkwi w tym, że kobiety nie za bardzo nie potrafią rozgraniczać życie zawodowe od prywatnego i wszystko się przekłada. Nie mamy czasu nawet myśleć o seksie, boimy się odprężyć, mamy za dużo kompleksów. Ja na przykład jak tylko się najem przez cały dzień, to potem mam taka niechęć do seksu bo wydaje mi się, że jestem nieatrakcyjna, z wydętym ochydnym brzuchem ![]() Problem tkwi w zaakceptowaniu samej siebie i byciu akceptowaną przez partnera. Czy on Cię akceptuje w pełni? Nie mówi Ci żebyś schudła albo nie krytykuje Cię na każdym kroku?
__________________
'Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się Twoje spojrzenie' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Cytat:
Dobrze prawisz!! ![]() Mam takie same zdanie na ten temat ![]()
__________________
WYMIANKA |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: West-Coast
Wiadomości: 341
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Wy kochane dziewuszki i te wasze śmieszne kompleksy...
![]() Wierzcie mi że zwykle wyolbrzymiacie niepotzrebnie sprawę komplikując sobie życie a potem powstaja takie posty. Żyjcie swoim zyciem a jak niepodoba sie wam cos w waszym wyglądzie to pracujcie nad sobą albo zapomnijcie o tym ![]() ![]()
__________________
Walkin' tall against the rain... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: West-Coast
Wiadomości: 341
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Cytat:
Gydbym powiedział sie czym ja byłem i w sumie nadal jestem bombardowany przez mojego ojca to Twoje argumenty zmalałyby znacznie.... psycholog jedynie próbował wyperswadowac mi ćpanie a reszta zajmował sie psychiatra... Udało mi sie wyjść z bagna po latach za sprawa choroby natury psychicznej. walczyłem o życie kilkakrotnie a Ty mówisz mi o dziewczęcych kompleksach za dużej pupy. Rozumiem was oczywiście ale na Boga, sa ważniejsze rzeczy na świecie a zycie jest zbyt cenne i krótkie aby przejmowac sie tyłkiem.... prosze choć troche zrozumiec mnie... teraz jestem w 99,9% zdrowy i radze sobie raczej świetnie... wróciłem aby podążać żółta, ceglaną drogą......
__________________
Walkin' tall against the rain... Edytowane przez Shady44 Czas edycji: 2008-01-30 o 08:16 Powód: extension |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Cytat:
To nie jest tak, ze jestes lepszy, bo załamałeś się po czymś znacznie cięższym niz taka pani X np. Jej psychika może owy problem przeżywać jeszcze mocniej niż Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 72
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Cytat:
W zupełności się z Tobą zgadzam Pushit ![]() Nasze problemy nie są jakieś urojone, tylko powstają wówczas, gdy psychika szwankuje. To nie jest zwykła jednodniowa chandra, to się tworzy i zbiera latami, a potem może okazać się za późno. Kobiety są bardziej wrażliwe i mniej odporne, zarówno na używki typu alko, jak i czynniki psychologiczne (śmierć w rodzinie, utracenie bliskiej osoby). Ja sama cierpiałam przez dłuższy okres czasu na depresje.. Takie zawieszenie w czasie i przestrzeni, nie widzenie sensu w niczym i pustka w głowie. Takie jedno wielkie NIC. Obojętność i cynizm na wszystko. I to wszystko bierze się z tego samego podłoża: niskiej wartości dla siebie samej: 'to robię źle, tamto robię źle, jestem taka beznadziejna i pusta'... I tu nie chodzi (tak jak piszesz) o zwyczajny kompleks tyłka... Stąd- z podłoża psychiki- biorą się istotne problemy społeczne, typu: alkoholizm, narkomania, anoreksja, samobójstwa. Moją reakcją obronną na problemy znajdujące się tam wewnątrz mnie, okazała się właśnie depresja, z której powiedzmy, że jestem wyleczona, ale całkiem niedawno pojawił się nowy problem- anoreksja. Żadna tam banalna chęć bycia szczupłą, to zupełnie nie o to chodzi. O rozpaczliwą próbę bycia akceptowaną przez samą siebie, o dowartościowanie się w jakiś sposób. Jesz- nienawidzisz siebie, nie jesz- czujesz w końcu tolerancję dla swojego ciała, chociaż z drugiej strony nie widzisz tego, że oprócz skóry i kości- nie ma nic. Dobry dzień, to ten dzień, w którym mało zjesz. Wiem, to jest chore. Jedzenie jest twoim wrogiem. W każdym razie zmierzam do tego, że osoby mało odporne i podatne na załamania przechodzą ze skrajności w skrajność: od alkoholizmu po próby samobójcze. I te osoby, które nie należą do tej grupy, mogą nie zrozumieć powagi problemu.
__________________
'Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się Twoje spojrzenie' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Witam
![]() Mój problem polega na tym, że także nie mam ochoty na seks. Bez problemu obyłabym się bez strefy erotycznej, jednak smuci mnie, że mój oziębły temperament odbija się na moim związku i musi tracić na tym druga osoba ![]() Nigdy nie stosowałam hormonalnych metod zapobiegania ciąży, więc podejrzewam, że kwestia tkwi w podłożu psychicznym. Otóż jestem osobą bardzo wrażliwą i panicznie boję się odrzucenia. Nie pociągają mnie pieszczoty, ani wszelkie wysiłki mojego partnera, który stara się mnie rozpalić na tysiące sposobów. Ogarnia mnie lęk, gdy zostajemy sami, lub gdy on daje mi do zrozumienia, że ma na mnie ochotę. Nigdy mnie nie skrzywdził, ani nie zrobił nic wbrew mej woli, tym bardziej czuję się winna, że nie potrafię uczynić szczęśliwym człowieka, który ma do mnie tyle cierpliwości. I co dziwne: czasem, gdy zaspokajam się sama, jest naprawdę ok, gdy pomyślę, że on miałby to robić nie mogę się przełamać. Niejednokrotnie już zmuszałam się do pieszczot i zwyczajnie udawałam: zarówno zaangażowanie jak i rozkosz. Wszystko po to, żeby jemu sprawić przyjemność. Ale zaraz po tym, albo nawet w trakcie płakałam. Brzydziłam się swojego ciała i ten widok napawał mnie wstrętem. Chciałam zmyć z siebie jakiś nienamacalny brud i wyrzucić z pamięci tamte chwile. Tylko nie jestem w stanie pojąć: dlaczego? ![]() Oczywiste jest, że nie ma się ochoty na seks, gdy coś nie tak w sferach emocjonalnych związku. Jednak u mnie bez względu na to, jak układa się mi z partnerem moje libido nie wzrasta. Nawet kiedy jest cudownie i dajmy na to, TŻ przytula mnie, całuje moje włosy i prawi komplementy nie mam ochoty na cielesne zbliżenia. Wówczas moje myśli krążą wokół tego, żeby jak najdłużej zatrzymać tą chwilę, żeby nie musieć znowu udawać podnieconej. Właśnie wtedy, gdy jest taki kochany czuję sie w pełni szczęśliwa i nie potrzebuję już niczego więcej, żadnego seksu. Jednak nie godzę się z takim stanem rzeczy. Chciałabym przestać podchodzić do wszystkiego tak emocjonalnie i zacząć traktować seks jako przyjemność, a nie obowiązek. Chciałabym naprawdę mieć ochotę kochać się z moim chłopakiem! Rozmawiałam z nim o tym wiele razy i on akceptuje mnie taką, jaką jestem, jednak wiem, że w głębi duszy cierpi. I właśnie przez to, że jest dla mnie tak dobry nie mogę znieść myśli, że mogłabym go ranić. Zaciskam wtedy zęby i kłamię, żeby go zaspokoić ![]()
__________________
"Na linie nad przepaścią tańcz, aż w jedną krótką chwilę, pojmiesz po co żyjesz..."
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 327
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
To Ty Madziu!
![]() ![]()
__________________
"Na linie nad przepaścią tańcz, aż w jedną krótką chwilę, pojmiesz po co żyjesz..."
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Ja tez nie mialam ochoty na seks; postanowilam odstawic tabletki antykoncepcyjne; ochota wrocila, jednak kiedy kochma sie z moim TZ nie jest juz tak jak kiedys, mam nadzieje ze on mniej sie stara, wszystko co robimy jest wrecz rutynowe, a najbardziej denerwuja mnie pytania czy mi dobrze, ogolnie nienawidze mowic podczas seksu, zamykam oczy i wylaczam sie.
Teraz mam ochote na kolege z pracy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Gdzieś czytałam, że taka nasza natura że zawsze mamy ochotę na kogoś innego nawet jezeli jesteśmy z kimś szczęśliwi. To jest taka nasza ciekawość
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
OK, ciekawosc jak to jest z kims innym to nasza natura, tak wiec to nic zlego. A co z zaspokojeniem tej ciekawosci?
Na watkach o tym co kobiety mysla o tym, ze ich faceci ogladaja pornole ciagle czyta sie, ze nie ma o co robic wojny, taka juz facetow natura, skoro im wolno "isc za glosem natury" i wgapiac sie w gole *** na monitorze, to czy i ja/my nie mozemy zaspokoic ciekawosci jak to jest z kims innym? Dowiedziec sie jak i gdzie ten inny dotyka? Jak i gdzie caluje? Ja z natury jestem ciekawska, wiec... chcialabym wiedziec ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 63
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Porównananie oglądania filmów pornograficznych do uprawiania seksu z innym człowiekiem jest idiotyczne.
Poza tym uważam, że kobiety, które nie akceptują oglądania takich filmów przez ich partnerów tak naprawdę nawet nie starają zrozumieć się przyczyny, dla której oni to robią. To nie ma nic wspólnego z zachwytem inną kobietą-to podniecający widok seksu. Nawet w zwyklych filmach, w którym nie podoba Ci się aktor, ale pojawia się dosyć namiętna scena łóżkowa, na naszej twarzy pojawia się rumieniec i mozemy dać się porwać wodzom fantazji-i niekoniecznie będą one dotyczyć postaci z ekranu Ale odbiegłam od wątku. Moim zdaniem psycholog, seksuolog jako osoby pierwszego kontaktu w takich problemach to trochę za dużo. Moim zdaniem najpierw należy wtajemniczyć w problem partnera. Może to brak akceptacji siebie? A może monotonia? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak chęci na seks??? skąd to się bierze??
Fleurdelys! Niby to wszystko prawda, ale weź to wytłumacz kobiecie... Naturalne jest, że reagujemy na wiele wydarzeń bardzo emocjonalne. Nic więc dziwnego, że świadome, iż partner ogląda filmy erotyczne czujemy się gorsze i kieruje nami zazdrość. Zdrowy rozsądek podpowiada, że to naturalne, a plastikowa paniuśka nie wzbudza w mężczyźnie żadnego szacunku. A jednak strefa emocjonalna bierze górę nad rozsądkiem. I tak jest w tysiącach kwestii, nie tylko jeśli chodzi o oglądanie filmów pornograficznych. I wiele konfliktów w związkach wynika właśnie przez nasze autodestrukcyjne, wrażliwe mentalności...
__________________
"Na linie nad przepaścią tańcz, aż w jedną krótką chwilę, pojmiesz po co żyjesz..."
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.