Co z moją siostrą? :(

[bibiana666]

Moja siostra ma już rocznikowo 20 lat. Siedzi w domu cały czas,porzuciła studia z filozofii, nie chce podjąć się jakiejkolwiek pracy.Wychodzi tylko z psem na 15 min. Nie ma żadnych znajomych, z nikim się nie spotyka- nie ma praktycznie kontaku z ludźmi. Namawiałam ją na wizytę u jakiegoś specjalisty-oczywiście nie chce o tym słyszeć.Chciałam wyciągnąć ją na zakupy do pobliskiej miejscowości- stwierdziła,że jej się nie chce. Od pewnego czasu po prostu nie chce jej się nic. W domu codzienne kłótnie,namowy rodziców,by poszukała pracy- bezskutecznie.
Ona nigdy nie była towarzyska,nie uczyła sie dobrze i ledwo zdała liceum- co wynikało z jej lenistwa. Znajomych miała,ale dosłownie garstkę.Z nikim tak naprawdę nie utrzymywała bliskich stosunków.Ale przynajmiej jeździła na wakacje,była trochę inna. Teraz-całkowicie zamknięta w sobie.Zawsze miałam wrażenie,że ona jest skryta,nieśmiała-teraz zauważyłam,że ona po prostu boi się ludzi: boi się porozmawiać z kimś obcym,a jak już do takiej sytuacji dojdzie,nie jest sobą,spuszcza wzrok,a jej odpowiedzi ograniczają się do "tak" , "nie", "nie wiem" lub "moze" Całymi dniami siedzi,czyta ksiązki i słucha muzyki.Żyje we własnym świecie. Ona się pogłębia,zapomina,że za oknem toczy się całkiem inne,obcej jej życie,do którego nie jest kompletnie przystosowana. Nie wiem jak mam jej pomóc.Boje się o nią.
Proszę Was-Wizażanki o pomoc.

[Emilkaa]

myślę,że bez pomocy psychologa się nie obejdzie

[syntagma]

miedzy wami jest mala roznica wieku? jesli tak, to moze razem zaczniecie wychodzic do twoich znajomych? Raz jej zaproponowalas te zakupy - odmowila, moze nastepnym razem bedzie chciala?

i pracy dlaczego nie chce podjac?

Mysle, ze atmosfera w domu wplywa dolujaco na nia, a gadanie o psychologu poglebia jej poczucie wyobcowania i innosci. Znam ludzi, ktorzy przez cale liceum nie mieli znajomych, a pozniej na studiach sie to zupelnie zmienilo.

Mysli o tym, zeby zaczac od pazdziernika inne studia? to chyba jest najwazniejsze tutaj

[bibiana666]

O psychologu już z nią rozmawiałam,ona nie widzi potrzeby,żeby skorzystać z pomocy specjalisty. A do podjęcia pracy była wielokrotnie namawiana, na poczatku spokojnie, teraz już nieco gwałtowniej. Niestety różnica wieku jest duża i nie moge jej raczej zapewnić akceptacji ze strony moich znajomych-zresztą i tak nie skorzystałaby z takiej propozycji.
Niby planuje iść do pracy,ale to tylko mydlenie oczu rodzicom,powiedziane tak na "odczep się"
I niby ma też swoje plany i zamierza dalej się uczyć,ale o swoich rzekomych planach nie mówi nikomu- ponoć boi sie wyśmiania i braku akceptacji z naszej strony.
A co do wspólnych wypadów, to wielokrotnie umawiałysmy się to na zakupy to na wspólny spacer, no ale niestety moja niesforna siostra zawsze rezygnowała w ost. momencie.
I co tu zrobić....

[karolinka86]

Nie chcialabym pochopnie oceniac Twojej siostry, ale objawy moga swiadczyc o poczatkach depresji...Niestety, jesli sama nie zdecduje sie czegos z tym zrobic to moze byc Ci ciezko ja do tego zmusic....

moze spotkalo ja cos przykrego a nie wiesz o tym?
JA sama mialam kiedys problemy z depresja wiec wiem jak to jest...

[bibiana666]

Karolinko-tez o tym myślałam, ale ona uważa,ze nie ma problemu ze sobą więc nic nie moge poradzić,a przecież siłą ja nikt nie zmusi.