racja mamy

[zasmucona15]

moja mama nie pozwala mi sie malowac a ja mam juz 15lat no moj ty boze co ja mam jej powiedziec zeby mi pozwolila jak uzywalam tylko mascary to juz bylo wielkie halo ze brzydko wyglada itd i jeszcze siostra (starsza) tez mowi ze brzydko i mi obie dogryzaja a tak to znajomi itd mowili ze ladnie i wogle....... wiec jak jest naprawde chcialabym sie malowac moze nie umiem tak perfekcyjnie no ale....potrzeba wprawy.... POMOZCIE CO MAM MAMIE POWIEDZIEC ZEBY MI WRESZCZIE POZWOLILA!!!!

[WweronikaWw]

15 lat teraz maluja sie juz 12-13 latki.Uwazam ze powinnas uzywac podkladu i robic lekki makijaz oczu i ust

[scarlett26]

mi też nie było wolno w tym wieku...

[iziaczek]

Zawsze mnie to intrygowało co takie zabraniające mamy chcą tym osiągnąć.
Przecież nie zrobisz nikomu krzywdy tuszem na rzęsach i dyskretnym makijazem

Pamietam w gimnazjum, w mojej klasie była dziewczyna,ktorej mama tez zabraniała i co?? Przychodziła wczesniej i malowała się w szkolnej toalecie

[Yola]

Napisane przez WweronikaWw

15 lat teraz maluja sie juz 12-13 latki.Uwazam ze powinnas uzywac podkladu i robic lekki makijaz oczu i ust

Powinna?

Zasmucona, nie przejmuj się mamą - one już tak mają ... w końcu się przyzwyczai, że powoli stajesz się kobietką, a nie dziewczynką. Musisz na to chyba zaczekać po prostu.
Maluj rzęski delikatnie... używaj błyszczyka po wyjściu z domu Uwagi siostry ignoruj - o ile się da.

Jednak jesteś jeszcze młoda więc rozumiem Twoją mamę - co z tego, że malują się trzynastki - kto powiedział, że wygląda to dobrze?

[Tupters88]

Pewnie Twoja mama myśli, że zniszczy Ci się od tego cera, albo że chcesz przez makijaż wydawać się starsza. Obawia się, że zaczną się Tobą interesować starsi chłopcy, a to niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwo. Nie wiem jakie jeszcze mogą być powody bo ja się w tym wieku malowałam już bardzo mocno (ba szczęście teraz mi przeszło ). Ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z mamą, że kosmetyki są teraz bardzo delikatne i zdrowe dla skóry i że nie ma czego się obawiać, ale pamiętaj żeby nie przesadzić z makijażem , bo na prawdę będziesz śmiesznie wyglądać.

[zasmucona15]

dzieki dziewczyny za odpowiedzi!!!! nie myslalam ze tak szybko mi odpowiecie! chcialabym delikatny makijaz sobie rabic nic wielkiego bo nie ot to chodzi po prostu chcialabym ukryc minusy cery i twarzy aby ladniej wygladac....... wiecie o co chodzi DZIEKI ZA WSPARCIE

[p4w]

Napisane przez zasmucona15

dzieki dziewczyny za odpowiedzi!!!! nie myslalam ze tak szybko mi odpowiecie! chcialabym delikatny makijaz sobie rabic nic wielkiego bo nie ot to chodzi po prostu chcialabym ukryc minusy cery i twarzy aby ladniej wygladac....... wiecie o co chodzi DZIEKI ZA WSPARCIE

spróbuj mamie powiedzieć tak, jak nam - że chcesz ujednolicić kolor skóry i podkreślić delikatnie oczy i to wszystko

może na początek spróbuj korektor i puder sypki, ewentualnie jakiś krem tonujący dostępny w aptece, żeby mama miała pewność, że jest przebadany dermatologicznie i na pewno Ci nie zaszkodzi

ogólnie spróbuj ją zabrać do apteki i tam pani farmaceutka na pewno ją przekona, że apteczne firmy mają kosmetyki przeznaczone specjalnie do młodej cery i mogą jej tylko pomóc

apteczne firmy też mają kosmetyki kolorowe (korektory, podkłady, pudry, cienie, itp.)

szkoda tylko, że w starszej siostrze nie masz w tej kwestii wsparcia - mogłaby Ci doradzić, wstawić się za Ciebie u mamy ...

[WweronikaWw]

ale jeszcze ci cos powiem.Ja nie mam klopoty z moja mama xD i nie miałam . Ona mi kiedys powiedziala ze podklad powinno sie stosowac zima w moim wieku.

[karla_92]

Napisane przez p4w

spróbuj mamie powiedzieć tak, jak nam - że chcesz ujednolicić kolor skóry i podkreślić delikatnie oczy i to wszystko

może na początek spróbuj korektor i puder sypki, ewentualnie jakiś krem tonujący dostępny w aptece, żeby mama miała pewność, że jest przebadany dermatologicznie i na pewno Ci nie zaszkodzi

ogólnie spróbuj ją zabrać do apteki i tam pani farmaceutka na pewno ją przekona, że apteczne firmy mają kosmetyki przeznaczone specjalnie do młodej cery i mogą jej tylko pomóc

apteczne firmy też mają kosmetyki kolorowe (korektory, podkłady, pudry, cienie, itp.)

szkoda tylko, że w starszej siostrze nie masz w tej kwestii wsparcia - mogłaby Ci doradzić, wstawić się za Ciebie u mamy ...

Ale ona przeciez pisala ze tu nie chodzi o ukrycie niedoskonalosci

[Choo Choo]

Napisane przez karla_92

Ale ona przeciez pisala ze tu nie chodzi o ukrycie niedoskonalosci

hm?

chcialabym ukryc minusy cery

ja w wieku 14 lat już się malowałam (podkład obowiązkowo, ale nie dlatego że taki kaprys, tylko miałam i dalej mam duże problemy z trądzikiem i bliznami... uważam, że jeśli masz w miarę ładną cerę to nie musisz jej katować podkładem ), robiłam rzesy i brwi henną żeby ich nie malować, i czasem zalotką na rzęsy i obowiązkowo ochronna pomadka, czasem puder, ale podkradany mamie.
moja mama niby była przeciwna, ale nie robiła problemów
a co do Twojej mamy, uwazam ze najlepiej byloby ją zaciągnąć do apteki czy dermatologa, który wyjaśni jej, że niektóre podkłady leczą krosty itp. a tusz nie zaszkodzi lub pokazać coś jej w internecie.

powodzenia.

[kasiaoli2001]

Jesteś jeszcze bardzo młoda, ciesz się swoim wiekiem i kwitnącą i świeżą urodą!
Nie zawracaj sobie głowy malowaniem o ile nie masz wiele do ukrycia.
Na wszystko w życiu przychodzi właściwy moment. Teraz chcesz czuć się bardziej poważna i dorosła malując się - a za kilkanaście lat będziesz się... hmmm... odmładzać też malując się.
Myślę, że mamy nie przekonasz... ale jesli będziesz lekko, subtelnie malować rzęsy i stosować jakiś transparentny i dyskretny błyszczyk mama nie będzie protestować i przywyknie, że jesteś już dorastającą panienką.
Pamiętaj nic na siłę...
Pozrdawiam!

[ukrycior]

Może delikatna brązowa maskara i jakiś owocowy błyszczyk? Nie będzie to wyglądać wyzywająco, tylko ładnie. Dziewczyny dobrze to argumentują i wydaje mi się, że w takiej wersji make-up powinien być ok.

[p4w]

Napisane przez zasmucona15

dzieki dziewczyny za odpowiedzi!!!! nie myslalam ze tak szybko mi odpowiecie! chcialabym delikatny makijaz sobie rabic nic wielkiego bo nie ot to chodzi po prostu chcialabym ukryc minusy cery i twarzy aby ladniej wygladac....... wiecie o co chodzi DZIEKI ZA WSPARCIE

Napisane przez karla_92

Ale ona przeciez pisala ze tu nie chodzi o ukrycie niedoskonalosci

powyższy cytat świadczy o czymś innym - chyba, że nie wiem co to są minusy cery

[cmoksia]

Napisane przez p4w

powyższy cytat świadczy o czymś innym - chyba, że nie wiem co to są minusy cery

Czytanie ze zrozumieniem kochana

Zasmucona pisze, ze chce delikatny makijaż, nic wielkiego, bo to nie o to chodzi.
Oddzielnie już pisze, że po prostu chce ukryć minusy cery, tylko nie oddzieliła tych wypowiedzi przecinkiem.

[karla_92]

Napisane przez Choo Choo

hm?

przepraszam

Napisane przez cmoksia

Oddzielnie już pisze, że po prostu chce ukryć minusy cery, tylko nie oddzieliła tych wypowiedzi przecinkiem.

No wlasnie i troche trudno sie czyta

[cmoksia]

Napisane przez karla_92

przepraszam



No wlasnie i troche trudno sie czyta

Ano z tym to już nie do mnie

[Organzza]

Może porozmawiaj z mamą na ten temat, dowiedz się co dokładnie ma przeciwko malowaniu się w młodym wieku i przygotuj oczywiście argumenty, które skłoniłyby ją do zmiany zdania.. jeśli uważa, że to niszczy cerę uświadom ją, że istniejące teraz kosmetyki nie są szkodliwe itd.... Poza tym na pewno Twoje rówieśnice też się malują, a Ty nie chciałabyś być 'inna" może to bardziej przemówi do Twojej mamy ..

[Tapcia]

eee tam sie mamą i zazdrosną siostrą przejmujesz, która pewnie mówi tak specjalnie ( jest w zmowie z mamą) gdyz boi sie ze pierwsza za mąz wyjdziesz ...pomaluj sie przeciez Ci matka głowy do wiadra z wodą i mydlinami nie włozy. Nie przesadzaj z kamuflarzem bo jezeli to sa pojedyncze problemy skórne to uzyj korektora, moze lekki fluid z witaminami +błyszczyk malinowy na usta i na koci policzkowe - bedzie świeżo i naturalnie (pod warunkiem że nie przypudrujesz wczesniej policzków) i czarna mascara. Bedzie miodzio!

[Immolation]

Ja w Twoim wieku tez sie nie malowalam a jesli juz - to baaardzo delikatnie Mysle, ze mozesz uzywac blyszczyka, delikatnego tuszu do rzęs

A mama sie z czasem przywyczai

[zasmucona15]

CZESC KOBIETKI TO ZNOWU JA! bylam z mama biegac dzieki za wszystkie rady, bede starac sie stawiac przecinki zeby nie bylo i na moim joggingu wlasnie gadalam z mama o tej sprawie. i mama powiedziala ze tu chodzi o to ze w moim wieku nie wypada ze nawet dziewczynie do 19roku zycie(ps moja mama sie nie maluje) a jesli jakas dziewczyna sie maluje i sadzi ze jest jej ladnie to i tak brzydko wyglada chodzi jej o to ze mi nie pozwala bo niby po co....... wiec co ja mam zrobic????????????? : ( przykre to CHODZI MI O TO ZEBY MOJ MAKIJAZ BYL DELIKATNY I PRZY OKAZJI ZAKRYWAL MINUSY CERY ale mama ma swoje zdanie......... niby sadzi ze ja rozsadniejsza a jest za monika moja siostra............... ani jedna ani druga mnie nie wspiera ani nic(((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((

[WweronikaWw]

Napisane przez zasmucona15

CZESC KOBIETKI TO ZNOWU JA! bylam z mama biegac dzieki za wszystkie rady, bede starac sie stawiac przecinki zeby nie bylo i na moim joggingu wlasnie gadalam z mama o tej sprawie. i mama powiedziala ze tu chodzi o to ze w moim wieku nie wypada ze nawet dziewczynie do 19roku zycie(ps moja mama sie nie maluje) a jesli jakas dziewczyna sie maluje i sadzi ze jest jej ladnie to i tak brzydko wyglada chodzi jej o to ze mi nie pozwala bo niby po co....... wiec co ja mam zrobic????????????? : ( przykre to CHODZI MI O TO ZEBY MOJ MAKIJAZ BYL DELIKATNY I PRZY OKAZJI ZAKRYWAL MINUSY CERY ale mama ma swoje zdanie......... niby sadzi ze ja rozsadniejsza a jest za monika moja siostra............... ani jedna ani druga mnie nie wspiera ani nic(((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((

Ja tak mysle,ze tata by sie moze zgodził.Pogadaj w jego obecnosc..

[jennifer87]

hej

ja wlasnie w twoim wieku zaczelam przygode z makijazem ,najpierw troche tuszu,rozu na policzki ,kredka do oczu i bezbarwny blyszczyk o tym ze istneje takie cos jak podklad dowiedzialam sie dopiero jak mialam 17 lat hehe kiedy zaczelam sie lekko malowac wlasnie w twoim wieku -mama mowila mi tylko "tylko nie przesadzaj ,bo to wcale nie ladne wyglada"i ze jestem mloda wiec nie powinnam sie za duzo malowac moze dlatego ze mialam mlodą mame dlatego byla taka tolerancyjna i wyrozumiala teraz mam 21 lat i 7-miesieczna coreczke jak bedzie w twoim wieku rowniez pozwole jej sie delikatnie malowac

powinnas poromazwiac z mama tak od serca,ze odrobina makijazu nie zaszkodzi i ze chesz czuc sie bardziej kobiecopowiedz tez ze wiekszosc dziewczyn w twoim wieku juz sie maluje powinno poskutkowac pozdrawiam

[karla_92]

Napisane przez zasmucona15

CZESC KOBIETKI TO ZNOWU JA! bylam z mama biegac dzieki za wszystkie rady, bede starac sie stawiac przecinki zeby nie bylo i na moim joggingu wlasnie gadalam z mama o tej sprawie. i mama powiedziala ze tu chodzi o to ze w moim wieku nie wypada ze nawet dziewczynie do 19roku zycie(ps moja mama sie nie maluje) a jesli jakas dziewczyna sie maluje i sadzi ze jest jej ladnie to i tak brzydko wyglada chodzi jej o to ze mi nie pozwala bo niby po co....... wiec co ja mam zrobic????????????? : ( przykre to CHODZI MI O TO ZEBY MOJ MAKIJAZ BYL DELIKATNY I PRZY OKAZJI ZAKRYWAL MINUSY CERY ale mama ma swoje zdanie......... niby sadzi ze ja rozsadniejsza a jest za monika moja siostra............... ani jedna ani druga mnie nie wspiera ani nic(((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((

Widze ze masz z mama dobry kontakt skoro razem biegacie a to juz cos Powiedz mamie ze chcesz sie malowac dlatego ze chcesz (błąd powtórzeniowy) zakryc te niedoskonalosci, bo sie zle czujesz z trądzikiem, bliznami, przebarwieniami itp. a tusz to dlatego żeby nadac oczom wyrazistosci i żebys wygladala tak "wyraźniej". Powiedz ze jesli bedzie to sam tusz i to nie wydlużajaco-pogrubiajacy o 500% to na rzesach prawie nie bedzie go widac ale oczy zyskaja wyrazu A siostra sie nie przejmuj. Ona robi to dlatego żeby mam nie zmiękła i nie pozwolila Ci sie malowac w tym wieku skoro ona też w wieku 15 lat sie nie malowala (a podejrzewam ze tak bylo) bo to starsza siostra tak? Młodsza by sie tak raczej nie zachowywala albo mi sie tak tylko wydaje. Aha i powiedz ze może za jej czasow malowanie w tym wieku bylo niedopuszczalne i zle swiadczylo o osobie malujacej sie, ale teraz czasy sie zmienily i tusz na rzesach i odrobina podkladu/pudru nie jest zle odbierana pod warunkiem ze ktos sie umiem pomalowac ale Ty powiedz ze narazie poprobujesz w domu zanim wyjdziesz w pełnym makijazu na ulice bo mama moze sie bac tego że bedziesz wygladac jak 50% nastolatek, czyli pomaranczowa buzia i mocno i nieumiejetnie umalowane oczy.

[Organzza]

Napisane przez jennifer87

powinnas poromazwiac z mama tak od serca,ze odrobina makijazu nie zaszkodzi i ze chesz czuc sie bardziej kobiecopowiedz tez ze wiekszosc dziewczyn w twoim wieku juz sie maluje powinno poskutkowac pozdrawiam

to samo chciałam napisać z ust mi wyjęłaś rodzicielki powinny rozumieć, że ich córki stają się młodymi kobietami

[zasmucona15]

no wiec tak tata to tam nic nie da bo stanie po stronie mamy wiec wiecie to nic nie da............ najlepsze w tym wszystkim jest to ze moge sobie zrobic na wakacje tipsy(postaram sie zeby miec je na stale) a malowac mi sie nie pozwala wiec co tu jest grane???

[p4w]

Napisane przez zasmucona15

no wiec tak tata to tam nic nie da bo stanie po stronie mamy wiec wiecie to nic nie da............ najlepsze w tym wszystkim jest to ze moge sobie zrobic na wakacje tipsy(postaram sie zeby miec je na stale) a malowac mi sie nie pozwala wiec co tu jest grane???

no to ja już nic nie rozumiem

[karla_92]

Napisane przez zasmucona15

no wiec tak tata to tam nic nie da bo stanie po stronie mamy wiec wiecie to nic nie da............ najlepsze w tym wszystkim jest to ze moge sobie zrobic na wakacje tipsy(postaram sie zeby miec je na stale) a malowac mi sie nie pozwala wiec co tu jest grane???

Może chodzi o szkołe no bo jak w wakacje możesz miec tipsy a w ciagu roku nie to moze tak samo jest z makijażem Ale to troche bez sensu. A może wynegocjujesz ze tipsy sobie odpuscisz ale za to zeby pozwolila Ci sie malowac no chyba że tak nie chcesz. Może sie jej zapytaj czemu tipsy tak a makijaz nie

[bb750429e2eca20644802ff7996dd2c942138b6f_673e780221b9e]

Hn, jestem niewiele starsza, a w Twoim wieku nie miałam takiego problemu z rodzicielką, ale wiem, o co jej chodzi. Dla niej jesteś dzieckiem i dlatego nie pozwala Ci się malować. Jeśli chcesz, by wyraziła zgodę, musisz jej pokazać, że ejsteś na tyle dojrzała, by wiedzieć, jak to robić. Desperacją, płaczem i krzykiem nic nie osiągniesz, bo tak udowadniasz brak dojrzałości.

[zasmucona15]

mowie wam to jest niezle poplatane..... bo mja mama raz na cos sie zgodzi a na cos drugie nie...... np...... teraz jak wychodze z chlopakiem gdzies to o 18 30 najpozniej mam byc w domu nie moge sie czesto z nim widywac nie pozwala mi czesto wychodzic z domu nie moge nigdzie z nim pojechac samochodem i nie moge isc do niego...... nic niemoge ja wedle jej mam byc ciagle w domu no ale przeciez jak mi sie czasemnudzi to co??? to mama kaze mi powiedziec komus kto sie chce ze mna widziec cos co jest nieprawda ona w mlodosci czesto wychodzila itd a mi zabrania moja siostra nigdzie nie wychodzi ciagle siedzi w pokoju i gra na gitarze i ma wszystkich w tylku zeby brzydko nie powiedziec........ona ma tez mnie gdzies...... przychodzi wtedy moja siostra kiedy cos potzrebuje a jak jej nie dam to leci z tym do mamy i ona na mnie pozniej krzyczy a monika w marcu konczy 18lat a zachowuje sie gorzejniz ja......... idzie sie po prostu zalamac nerwowo mowie wam...........: (