co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-21, 09:45   #1
zagubiony31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5

co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy


Witam,

Jestem zupełnie nowy, a do tego facetem, a tych chyba nie jest tutaj zbyt wielu. Będzie długo, bo historia naszej znajomości ma 17 lat (od 1 klasy liceum).
W zasadzie od początku liceum nasze drogi szły w różnych kierunkach, Ona z kimś, ja z kimś a między Nami była tylko nić sympatii. Dzisiaj oboje przyznajemy że zawsze nas do siebie ciągnęło - może gdybyśmy potrafili sobie to pokazać naście lat temu dziś nie byłoby problemów. Tak czy inaczej Ona w wieku 20 lat związała się z 31 letnim facetem - czemu: bo kasa, może właśnie jego wiek i na pewno wielka inteligencja, fascynacja, może jakieś zakochanie, w każdym razie zawsze byłem przeciwny temu związkowi bo nie widziałem w nim (związku) tego czegoś. Po 3 latach wyprowadziła się do niego (najpierw do jego matki) potem kupił mieszkanie i poszli na swoje. Między Nami były zwykłe kontakty znajomych z klasy z liceum - mówiła mi że nie ma między nimi uczuć, że się kłócą, milczą, żadnych prób rozmów żeby rozwiązać problemy. On został dyrektorem w dużej firmie z pensją kilku średnich krajowych, a ja słyszałem od Niej "nie mogę mieć jego uczuć to będę mieć jego pieniądze". 5 lat temu było między nimi (tak naprawdę nie wiem już który raz) bardzo źle, zaczęliśmy się spotykać coraz częściej, przyjeżdżała, miała się do mnie przeprowadzić i kopnąć go (jeszcze jako moja koleżanka), z czasem wylądowaliśmy w łóżku, ja się zakochałem, jej się to podobało (brakowało jej tego albo to było nowe dla niej) ale bez wzajemności. Na moją propozycję" rzuć to i bądź ze mną usłyszałem że nie może bo potrzebuje jego pomocy finansowej dla rodziny. Nasze kontakty się zerwały na kilka miesięcy - musiałem to odchorować, a w sporadycznych kontaktach z nią byłem złośliwy za to jak mnie potraktowała, w wakacje tamtego roku chciała jeszcze do mnie przyjechać na weekend tam gdzie je spędzałem ale odmówiłem.
Później ja kogoś miałem przez 2 lata i z powrotem przez ten czas byliśmy telefonicznymi znajomymi z liceum. Przez te 2 lata starali się o dziecko (w zasadzie to ona bo dla niego to było przedłużenie jego samego) in vitro przy 2 czy 3 próbie, mały ma teraz 2 lata.
Po urodzeniu dziecka zupełnie się od niej odsunął, od dziecka też, ojcem nie był w żaden sposób poza pieniędzmi które od niego miała, o ich kontaktach mogła zapomnieć - wszelkich, były tylko służbowe rozmowy między nimi, jakieś kłótnie i głucha cisza, do tego bzykał się z kimś na boku. Jej powiedział że swoją rolę jako kobieta w jego życiu spełniła. I tak przez 9 m-cy dopóki się nie spotkaliśmy i po tygodniu znów byliśmy w łóżku, brakowało jej wszystkiego seksu, uczuć, pocałunków, przytulania, ojca dla małego. Po 3 tygodniach niechcący przeczytał mojego maila do Niej odnośnie naszego kolejnego spotkania i następnego dnia się stamtąd wyprowadziła. Miała walczyć o alimenty, ale z czasem chyba przestraszyła się życia i przeciwstawienia się jemu i nic z tego nie wyszło. Wozimy się tak już rok i 4 m-ce. Pół roku mieszkała z siostrą, mały u jej mamy (wyjeżdżała tam na weekend) i do mnie przyjeżdżała kilka razy w tygodniu. Od stycznia tego roku mieszkała ze mną (mały u mamy) po czym w kwietniu sama doprowadziła do tego że się wyprowadziła. Załatwiłem żłobek publiczny to wróciła i było ok., od września mieszkaliśmy razem (mieszkanie dla nich do góry nogami przewróciłem żeby było ok.) a teraz znów znikła i zastanawia się co zrobić. Do kogo wrócić. Nie mam już siły i powiedziałem że musi wybrać albo ja ale oficjalnie żeby o wszystkim wiedział albo on – ale z nim naświetliłem jej czarny scenariusz jak to będzie wyglądało po takich 11 latach jakie przeżyła.
Za każdym razem kiedy do mnie wracała przez ten ponad rok było dobrze, coraz lepiej właśnie do momentu kiedy mogło dojść do konfrontacji między nami – zawsze coś wykombinowała żeby mnie ukryć, gdzie mieszka, z kim?? Bo się go boi – tylko nie wiem czy ewentualnej walki o dziecko czy zamknięciem sobie w ten sposób ostatnie furtki powrotu do niego. Cały czas tłumaczy że jeśli tam wróci to z powodu szczęścia dziecka. ?On ją obwinia że ona małego oszukuje, że rozbija rodzinę w ten sposób, i że wszystko co się stało to jej wina. Od roku jest kochanym tatusiem.
Ja decyzję podjąłem i czekam co ona zrobi, ale strasznie się boję że jednak wróci do niego z uwagi na dziecko, może że uwierzyła że może być inny. W to ja nie wierzę, albo nie chcę wierzyć że po takich 11 latach coś się zmieni na dłużej, zbyt dużo słyszałem od niej, od naszych wspólnych znajomych, jej rodziny ile tam było złego, milczenia, kłótni, że była jego marionetką. To ja ją nauczyłem rozmawiać o problemach, że milczeniem nic się nie osiągnie. 8 lat temu powiedziała mu jeden jedyny raz że go kocha, olał ją, nigdy tego od niego nie słyszała. Mi się po tylu latach znów odważyła to powiedzieć. Jest w niej normalność tyko nie wiem co sprawia że po jakimś czasie zaczyna się Jej bać, tego zaangażowania i uczuć – i ucieka.
Przypuszczam że duży wpływ na jej zachowania i emocje może mieć to że wychowywała się przy ojcu alkoholiku w strachu i w zasadzie to do niego uciekła od tego.
Dałem jej wszystko to czego tam nie dostawała, nikomu tyle nie pomogłem co jej, co ona zrobi??
zagubiony31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 10:56   #2
echo2009
Raczkowanie
 
Avatar echo2009
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: jelenia góra
Wiadomości: 79
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Witaj na babskim forum

Przedstawiłeś w skrucie swoją historię po przeczytaniu której mam mieszane uczucia.
Kobieta z którą łączy Cię sympatia - koleżeństwo, wybiera mężczyznę starszego i majętnego. Przychodzi kryzys w jej zwiazku - wasze kontakty stają się bliższe, zakochujesz się proponujesz :
" rzuć to i bądź ze mną usłyszałem że nie może bo potrzebuje jego pomocy finansowej dla rodziny."
Ucieka od Ciebie, wraca do męża, prubuje ratować małżeństwo, a antidotum na wszystko ma być dziecko. Znów kryzys, przeprowadzka, powrót do Ciebie....

cytat:
"....Za każdym razem kiedy do mnie wracała przez ten ponad rok było dobrze, coraz lepiej właśnie do momentu kiedy mogło dojść do konfrontacji między nami – zawsze coś wykombinowała żeby mnie ukryć, gdzie mieszka, z kim?? Bo się go boi – tylko nie wiem czy ewentualnej walki o dziecko czy zamknięciem sobie w ten sposób ostatnie furtki powrotu do niego. Cały czas tłumaczy że jeśli tam wróci to z powodu szczęścia dziecka. ?...."

Z tego co napisałeś, nie chcę Cię martwić a tymbardziej dołować ale...
Gdyby kochała Cię (a wydaje mi się że chyba jest inaczej) nie uciekałaby, raczej robiłaby wszystko by zamknąć tamten rozdział raz na zawsze. Masz racje dziecko moze być jej "przepustką" na powrót ale co jej to da (skoro była taka nieszczęśliwa w tym z-sku?)? Nie wierz w bajki, skoro mieszkaliscie razem z dzieckiem ( w sumie jak rodzina) to tłumaczenie że wróci do męża z powodu szczęścia dziecka, jest totalną bzdurą!!
Albo z tego mężą niezły manipulant i obiecuje cuda na kiju a ona w to wierzy(istnieje mozliwość że coś do niego czuje), albo finanse są dla niej tak ważne że jest zdolna poświęcić się dla kasy.

Dałem jej wszystko to czego tam nie dostawała, nikomu tyle nie pomogłem co jej, co ona zrobi??



Nie mam pojecia co ta dziewczyna postanowi, wydaje mi się iz Ty na to również wpływu nie masz.
Nie tłumacz jej trudnym dzieciństwem bo to sęsu nie ma.
Może jednak nie dałeś jej wszystkiego skoro tak się zachowuje, a moze poprostu byłeś odskocznią, przygodą, facetem który zawsze pomoże, przytuli, przygarnie i na którego zawsze mozna liczyć.

Kobieta nie jest konsekwentna w tym co robi, miota się okrutnie i sądze że nie bardzo wie co ma sama ze sobą zrobić.

Jeszcze jeden wniosek :
Kochajaca kobieta jest w stanie zrobić wszystko by miłość przetrwała.

pytasz co powinna zrobić?
określić się, co do Ciebie czuje, co w/g niej jest żle że rozważa powrót do męża, a Tobie powinna dać Ci szanse na ułożenie sobie szczęśliwego życia, czego Ci bardzo zyczę

Edytowane przez echo2009
Czas edycji: 2009-11-21 o 11:02 Powód: dopisek
echo2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 11:52   #3
zagubiony31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Tego nie wspomniałem, oni nigdy nie byli małżeństwem, nie było tam uczuć a słowo miłość to była jakaś abstrakcja. A wtedy kiedy się coś miedzy nimi zaczęło to nie była kwestia jakiegokolwiek wyboru - ja z kim byłem - po prostu dopiero po latach potrafimy przyznać że już w czasach liceum byliśmy sobą skrycie zainteresowani.
Nie umiem napisać jak bardzo Ją i małego kocham - to irracjonalne uczucie wobec tego co mnie spotyka z Jej strony.
Nie chcę jednego, a o tym jestem na 99 % przekonany - że jak tam wróci to wszystko później będzie się odbywać Jej kosztem (i dziecka z czego sobie chyba nie zdaje sprawy) mam dosyć duże doświadczenia ze związków które się schodziły po kilka razy i z czasem było coraz gorzej. Nie mogę spojrzeć z Jej perspektywy jako matki dziecka ale nie wydaje mi się to możliwe aby ludzie którzy spędzili z 11 lat 9-10 lat na kłótniach, 2 razy się wyprowadziła (jeszcze jak dziecka nie było) bez rozmów o problemach teraz coś na stałe naprawią. Może na chwilę ale pierwsze złe słowa, jakieś wypomnienie tego co się stało spowodują lawinę tego co było wcześniej. I dziecko tego nie zmieni ale właśnie tej perspektywy nie znam.
Do tej pory widziałem że wszystkie ich próby rozwiązywania problemów jakie były między nimi odbywały się przez ich omijanie - i tak sobie wegetowali. Z czasem jej potrzeby jako kobiety przeważały i kończyło się to tak jak opisałem wcześniej.

Edytowane przez zagubiony31
Czas edycji: 2009-11-21 o 21:28 Powód: dopisek
zagubiony31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 13:24   #4
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 568
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

W mojej subiektywnej opinii...
Bez względu na to z kim ta dziewczyna koniec końców zostanie/na kogo się zdecyduje, nie kocha żadnego z Was.
Wybiera coś, co w danym momencie jej bardziej odpowiada.
I to są jej własne wybory bez względu na Twoje próby ich „usprawiedliwiania/wytłumaczenia”.
Ty będziesz ją kochał pomimo tego, co zrobi i zawsze to ktoś (czytaj ojciec jej dziecka/może w przyszłości ktoś inny) będzie "zły", a w niej będziesz widział zagubioną duszyczkę.
Współczuję dziecku, które przyszło na świat, ponieważ od maleńkości "bujać" się będzie bez zaplecza rodzinnego i patrzeć na rozchwianą uczuciowo oraz emocjonalnie matkę.
Przykre, ponieważ w wyniku wyborów takich "słabych" kobiet cierpią właśnie najczęściej dzieci.
Ona sama "gotuje" sobie swój los, dziecko aktualnie nie ma możliwości żeby coś zmienić.
Nie wiem, czy Ci przejdzie i nie wiem, jaką koniec końców zbudujesz rodzinę – z nią/bez niej, czy będziesz szczęśliwy, ani czy Twoje życie będzie przebiegało w okresowych etapach powrotów do łóżka "ukochanej", jednak obserwując podobny męski przypadek od wielu lat mało optymistycznie założę, iż marne szanse na... "uleczenie".

Innymi słowy bądź z nią - bądź ojcem nie swojego dziecka albo zostaw ją w spokoju.
Życzę stanowczości i konsekwencji w podejmowaniu decyzji, bo tego może Ci brakować.
Pamiętaj także, iż w wyniku swojego postępowania możecie krzywdzić dziecko, jak również inne osoby – Waszych potencjalnych partnerów.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 13:37   #5
zagubiony31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Cytat:
Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3 Pokaż wiadomość
W mojej subiektywnej opinii...
Bez względu na to z kim ta dziewczyna koniec końców zostanie/na kogo się zdecyduje, nie kocha żadnego z Was.
bardzo możliwe, kiedyś, kiedyś wiele razy kwestionowała że potrafi kochać tak jak to się dzieje w normalnych związkach


Cytat:
Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3 Pokaż wiadomość
Ty będziesz ją kochał pomimo tego, co zrobi i zawsze to ktoś (czytaj ojciec jej dziecka/może w przyszłości ktoś inny) będzie "zły", a w niej będziesz widział zagubioną duszyczkę. Współczuję dziecku, które przyszło na świat, ponieważ od maleńkości "bujać" się będzie bez zaplecza rodzinnego i patrzeć na rozchwianą uczuciowo oraz emocjonalnie matkę.
Przykre, ponieważ w wyniku wyborów takich "słabych" kobiet cierpią właśnie najczęściej dzieci.
Ona sama "gotuje" sobie swój los, dziecko aktualnie nie ma możliwości żeby coś zmienić.
Tego się najbardziej boję, że jak wróci do niego, ja będę sam i się dowiem, że sytuacja z przeszłości się powtarza to tym razem nie będę czekał na Jej ruch tylko pojadę i Ją stamtąd zabiorę, może na zawsze


Cytat:
Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3 Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy Ci przejdzie i nie wiem, jaką koniec końców zbudujesz rodzinę – z nią/bez niej, czy będziesz szczęśliwy, ani czy Twoje życie będzie przebiegało w okresowych etapach powrotów do łóżka "ukochanej", jednak obserwując podobny męski przypadek od wielu lat mało optymistycznie założę, iż marne szanse na... "uleczenie".
Innymi słowy bądź z nią - bądź ojcem nie swojego dziecka albo zostaw ją w spokoju.
Życzę stanowczości i konsekwencji w podejmowaniu decyzji, bo tego może Ci brakować.
Pamiętaj także, iż w wyniku swojego postępowania możecie krzywdzić dziecko, jak również inne osoby – Waszych potencjalnych partnerów.
czekam na Jej decyzję, jeśli wróci do mnie to oficjalnie żeby nic juz przed nim nie ukrywać i mam nadzieję że to wszystko zmieni, innej możliwości nie widzę jeśli to mam być ja
zagubiony31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 13:46   #6
mon88
Zadomowienie
 
Avatar mon88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 416
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Postaw jej ultimatum, oczekuj konkretnej decyzji, a potem trzymaj się tego. Bądź konskwentny. Albo Cię kocha, albo nie. A dla dobrego rozwoju dziecka potrzebna jest szczęśliwa matka, a nie sfrustrowana, zagubiona, która prze tyle lat nie wie czego chce... Więc powrót do ojca dziecka, do domu, gdzie nie ma miłości jest beznadziejnym pomysłem...

Pomyśl trochę o sobie... Twoje życie w oczekiwaniu na nią ucieka... Zadbaj o siebie, skoro przez tyle lat myślałeś tylko o niej i dziecku...
mon88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 14:44   #7
zagubiony31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Cytat:
Napisane przez mon88 Pokaż wiadomość
Postaw jej ultimatum, oczekuj konkretnej decyzji, a potem trzymaj się tego. Bądź konskwentny. Albo Cię kocha, albo nie. A dla dobrego rozwoju dziecka potrzebna jest szczęśliwa matka, a nie sfrustrowana, zagubiona, która prze tyle lat nie wie czego chce... Więc powrót do ojca dziecka, do domu, gdzie nie ma miłości jest beznadziejnym pomysłem...

Pomyśl trochę o sobie... Twoje życie w oczekiwaniu na nią ucieka... Zadbaj o siebie, skoro przez tyle lat myślałeś tylko o niej i dziecku...
postawiłem i czekam od czwartku na decyzję a boję się tylko Jej powrotu do domu, gdzie nie ma miłości
zagubiony31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 18:55   #8
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Cytat:
a boję się tylko Jej powrotu do domu, gdzie nie ma miłości
Mam jedno pytanie- czy ty te wszystkie informacje o jej związku masz od niej?
jesli to jest tak niezrównoważona osoba, miotająca sie w swoich decyzjach, to bardzo mozliwe, że Tobie opowiadała tylko o złych stronach tamtego związku, nie chce mi sie wierzyć, by wracała tam tylko dla pieniędzy, bo troszke mi tez trudno uwierzyć, by facet jakim go opisałes, dobrze sytuowany itd... bujał się z kobieta tyle lat bez zadnego powodu, a teraz co dlaczego ja przyjmuje z powrotem, mimo iz wie, ze go zdradzała?
Gdzieś tam musi byc jakies uczucie, czy to z jego strony, czy z jej, ale wydaje mi sie, ze Ty znasz ten jej "nieszczęśliwy"związe k wyłącznie z jej perspektywy i tego co ona zechce ci powiedzieć, a co przemilczała to juz jej...
Zastanów sie powaznie, patrząc na to wwzystko tylko na podstawie Twojej opowieści nie wróżę happy endu, nawet jesli ona do Ciebie wróci, to jakoś smiem wątpic, bys był po jakims czasie naprawde szczęśliwy.
Bardzo mozliwe, że jestes jej najlepszym przyjacielem, ale nie spotkała jeszcze swego mężczyzny... i po prostu, tak jak się wiesza na tamtym, tak samo na tobie, po prostu byc może ona nie umie sie zdecydowac na zadnego z Was, bo zadnego naprawde nie kocha, ale każdego potrzebuje, bo nie potrafi zyc samodzielnie ( finanse itd...) .
Zal mi tutaj tylko dziecka.
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2009-11-21 o 18:59
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 19:12   #9
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 716
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Powiem tylko tyle: nie chciałabym takiej kobiety.
Olej ją, olej to co zrobi, niech pije piwo, którego sama nawarzyła.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 19:18   #10
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
Mam jedno pytanie- czy ty te wszystkie informacje o jej związku masz od niej?
jesli to jest tak niezrównoważona osoba, miotająca sie w swoich decyzjach, to bardzo mozliwe, że Tobie opowiadała tylko o złych stronach tamtego związku, nie chce mi sie wierzyć, by wracała tam tylko dla pieniędzy, bo troszke mi tez trudno uwierzyć, by facet jakim go opisałes, dobrze sytuowany itd... bujał się z kobieta tyle lat bez zadnego powodu, a teraz co dlaczego ja przyjmuje z powrotem, mimo iz wie, ze go zdradzała?
Gdzieś tam musi byc jakies uczucie, czy to z jego strony, czy z jej, ale wydaje mi sie, ze Ty znasz ten jej "nieszczęśliwy"związe k wyłącznie z jej perspektywy i tego co ona zechce ci powiedzieć, a co przemilczała to juz jej...
Zastanów sie powaznie, patrząc na to wwzystko tylko na podstawie Twojej opowieści nie wróżę happy endu, nawet jesli ona do Ciebie wróci, to jakoś smiem wątpic, bys był po jakims czasie naprawde szczęśliwy.
Bardzo mozliwe, że jestes jej najlepszym przyjacielem, ale nie spotkała jeszcze swego mężczyzny... i po prostu, tak jak się wiesza na tamtym, tak samo na tobie, po prostu byc może ona nie umie sie zdecydowac na zadnego z Was, bo zadnego naprawde nie kocha, ale każdego potrzebuje, bo nie potrafi zyc samodzielnie ( finanse itd...) .
Zal mi tutaj tylko dziecka.
Niestety, odniosłam bardzo podobne wrażenie.
fakty sa takie, że ona tkwi w związku bez ślubu juz 11 lat do tego nie jest tak że od razu było dziecko i to było 11lat złych "dla dobra dziecka".

W świetle tych faktów, jakoś ani trochę nie wierzę, ze on, taki "bogaty, inteligentny" męzczyzna, z którym ona ma dziecko z in vitro (to naprawde olbrzymia walka dla kobiety i męzczyzny a nie wynik miłego seksiku, wiec wymaga wielkich poswięceń i wytrwałości od obojga) to "sukinsyn samo zuo" od którego ona nieszczęsna musi uciekać.
On niby ją zdradza.. a ona jego z Tobą niby nie?
Niestety to ona mi się jawi jako wyrachowana, rozchwiana emocjonalnie, manipulantka.

Zostawiła dziecko własne u matki zeby z Tobą mieszkac bez dziecka?
Ty jej dziecku żłobek załatwiałeś zeby tym kupić sobie mieszkanie z nią??
Masz pretensje do ojca ze jest ojcem (a wczesniej niby nie był- ale to akurat tez tylko jej zdanie IMO na Twój użytek)? No tu to juz puknij się w głowę chłopie to jest i zawsze będzie jego dziecko.
To wszytko akurat baaardzo duzo o niej mówi.
Babka z gatunku "zrobię z siebie ofiarę a inni nich w koło mnie skaczą i mi złote jajka znoszą" .

Przykro mi, ale na mój nos, póki się chłopie nie dochrapiesz wysokiego stanowiska i pieniędzy jak jej konkubent, to nie masz co liczyć na cokolwiek dłuższego. A tak ogólnie, najwyraźniej w ogóle nie mozesz liczyć na miłość, IMO kobieta która nie potrafi kochać własnego dziecka, nie potrafi kochać w ogóle.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2009-11-21 o 19:20
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 19:34   #11
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Zacznij zarabiac wiecej od niego, to sie przeprowadzi do Ciebie. Chcesz miec laske, która wiaze sie z kims dla kasy? sypia za pieniadze? Coz, bez komentarza.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 19:48   #12
zagubiony31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

niutka1 i cava

otóż rzeczywiście relacje o tym jak było pochodzą w większości do Niej, ale niestety, ale potwierdza to Jej rodzina cytat "sk.. do kwadratu", która widziała jak jest od środka, znajomi, dodatkowo tego gościa znam osobiście jeszcze z czasów kiedy imprezowaliśmy jako znajomi
wszyscy mówią: nigdy Jej nie kochał, jakieś przejawy okazywania "uczuć " (to bardzo złe słowo tutaj) miał w pierwszym roku, a potem przyznał, że to było tylko tak na początku żeby Ją zdobyć i nie zamierza tego kontynuować

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
On niby ją zdradza.. a ona jego z Tobą niby nie?
zgodzę się z Tobą tutaj, tylko czy można zdradzić kogoś z kim się tylko mieszka, nie rozmawia, nie sypia od roku bo ten ktoś nie wykazuje zainteresowania itp itd, na pewno jakaś forma zdrady to jest

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Zostawiła dziecko własne u matki zeby z Tobą mieszkac bez dziecka?
od matki miała 2,5 h w jedną stronę do pracy, bardziej o to chodziło, o kasę na żłobek prywatny bała się z nim walczyć, a ode mnie pieniędzy by nie przyjęła - nie pytajcie czemu bo nie znam odpowiedzi

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Masz pretensje do ojca ze jest ojcem (a wczesniej niby nie był- ale to akurat tez tylko jej zdanie IMO na Twój użytek)? No tu to juz puknij się w głowę chłopie to jest i zawsze będzie jego dziecko.
nie wiem czy można nazwać ojcem kogoś kto przez 9 m-cy nie przewinął dziecka, nie był z nim na spacerze itp, wracał codziennie do domu 20-22 ze śladami lasek na ubraniu, mówiąc że to że mu się urodziło dziecko niczego nie zmienia w jego życiu
Zacytuj mi gdzie napisałem albo zasugerowałem że mam pretensje że jest ojcem??
To że on jest ojcem (poczuł się ojcem 2 m-ce po Jej wyprowadzce pokazując nagle jaki z niego kochany tatuś i że wszystko co się stało nie jest jego winą) jest dla mnie bezdyskusyjne, ma swoje prawa i obowiązki i nie mam zamiaru tego w żaden sposób kwestionować.

Edytowane przez zagubiony31
Czas edycji: 2009-11-21 o 19:59 Powód: dopisek
zagubiony31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 22:44   #13
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Cytat:
Napisane przez zagubiony31 Pokaż wiadomość
Witam,

Jestem zupełnie nowy, a do tego facetem, a tych chyba nie jest tutaj zbyt wielu. Będzie długo, bo historia naszej znajomości ma 17 lat (od 1 klasy liceum).
W zasadzie od początku liceum nasze drogi szły w różnych kierunkach, Ona z kimś, ja z kimś a między Nami była tylko nić sympatii. Dzisiaj oboje przyznajemy że zawsze nas do siebie ciągnęło - może gdybyśmy potrafili sobie to pokazać naście lat temu dziś nie byłoby problemów. Tak czy inaczej Ona w wieku 20 lat związała się z 31 letnim facetem - czemu: bo kasa, może właśnie jego wiek i na pewno wielka inteligencja, fascynacja, może jakieś zakochanie, w każdym razie zawsze byłem przeciwny temu związkowi bo nie widziałem w nim (związku) tego czegoś. Po 3 latach wyprowadziła się do niego (najpierw do jego matki) potem kupił mieszkanie i poszli na swoje. Między Nami były zwykłe kontakty znajomych z klasy z liceum - mówiła mi że nie ma między nimi uczuć, że się kłócą, milczą, żadnych prób rozmów żeby rozwiązać problemy. On został dyrektorem w dużej firmie z pensją kilku średnich krajowych, a ja słyszałem od Niej "nie mogę mieć jego uczuć to będę mieć jego pieniądze". 5 lat temu było między nimi (tak naprawdę nie wiem już który raz) bardzo źle, zaczęliśmy się spotykać coraz częściej, przyjeżdżała, miała się do mnie przeprowadzić i kopnąć go (jeszcze jako moja koleżanka), z czasem wylądowaliśmy w łóżku, ja się zakochałem, jej się to podobało (brakowało jej tego albo to było nowe dla niej) ale bez wzajemności. Na moją propozycję" rzuć to i bądź ze mną usłyszałem że nie może bo potrzebuje jego pomocy finansowej dla rodziny. Nasze kontakty się zerwały na kilka miesięcy - musiałem to odchorować, a w sporadycznych kontaktach z nią byłem złośliwy za to jak mnie potraktowała, w wakacje tamtego roku chciała jeszcze do mnie przyjechać na weekend tam gdzie je spędzałem ale odmówiłem.
Później ja kogoś miałem przez 2 lata i z powrotem przez ten czas byliśmy telefonicznymi znajomymi z liceum. Przez te 2 lata starali się o dziecko (w zasadzie to ona bo dla niego to było przedłużenie jego samego) in vitro przy 2 czy 3 próbie, mały ma teraz 2 lata.
Po urodzeniu dziecka zupełnie się od niej odsunął, od dziecka też, ojcem nie był w żaden sposób poza pieniędzmi które od niego miała, o ich kontaktach mogła zapomnieć - wszelkich, były tylko służbowe rozmowy między nimi, jakieś kłótnie i głucha cisza, do tego bzykał się z kimś na boku. Jej powiedział że swoją rolę jako kobieta w jego życiu spełniła. I tak przez 9 m-cy dopóki się nie spotkaliśmy i po tygodniu znów byliśmy w łóżku, brakowało jej wszystkiego seksu, uczuć, pocałunków, przytulania, ojca dla małego. Po 3 tygodniach niechcący przeczytał mojego maila do Niej odnośnie naszego kolejnego spotkania i następnego dnia się stamtąd wyprowadziła. Miała walczyć o alimenty, ale z czasem chyba przestraszyła się życia i przeciwstawienia się jemu i nic z tego nie wyszło. Wozimy się tak już rok i 4 m-ce. Pół roku mieszkała z siostrą, mały u jej mamy (wyjeżdżała tam na weekend) i do mnie przyjeżdżała kilka razy w tygodniu. Od stycznia tego roku mieszkała ze mną (mały u mamy) po czym w kwietniu sama doprowadziła do tego że się wyprowadziła. Załatwiłem żłobek publiczny to wróciła i było ok., od września mieszkaliśmy razem (mieszkanie dla nich do góry nogami przewróciłem żeby było ok.) a teraz znów znikła i zastanawia się co zrobić. Do kogo wrócić. Nie mam już siły i powiedziałem że musi wybrać albo ja ale oficjalnie żeby o wszystkim wiedział albo on – ale z nim naświetliłem jej czarny scenariusz jak to będzie wyglądało po takich 11 latach jakie przeżyła.
Za każdym razem kiedy do mnie wracała przez ten ponad rok było dobrze, coraz lepiej właśnie do momentu kiedy mogło dojść do konfrontacji między nami – zawsze coś wykombinowała żeby mnie ukryć, gdzie mieszka, z kim?? Bo się go boi – tylko nie wiem czy ewentualnej walki o dziecko czy zamknięciem sobie w ten sposób ostatnie furtki powrotu do niego. Cały czas tłumaczy że jeśli tam wróci to z powodu szczęścia dziecka. ?On ją obwinia że ona małego oszukuje, że rozbija rodzinę w ten sposób, i że wszystko co się stało to jej wina. Od roku jest kochanym tatusiem.
Ja decyzję podjąłem i czekam co ona zrobi, ale strasznie się boję że jednak wróci do niego z uwagi na dziecko, może że uwierzyła że może być inny. W to ja nie wierzę, albo nie chcę wierzyć że po takich 11 latach coś się zmieni na dłużej, zbyt dużo słyszałem od niej, od naszych wspólnych znajomych, jej rodziny ile tam było złego, milczenia, kłótni, że była jego marionetką. To ja ją nauczyłem rozmawiać o problemach, że milczeniem nic się nie osiągnie. 8 lat temu powiedziała mu jeden jedyny raz że go kocha, olał ją, nigdy tego od niego nie słyszała. Mi się po tylu latach znów odważyła to powiedzieć. Jest w niej normalność tyko nie wiem co sprawia że po jakimś czasie zaczyna się Jej bać, tego zaangażowania i uczuć – i ucieka.
Przypuszczam że duży wpływ na jej zachowania i emocje może mieć to że wychowywała się przy ojcu alkoholiku w strachu i w zasadzie to do niego uciekła od tego.
Dałem jej wszystko to czego tam nie dostawała, nikomu tyle nie pomogłem co jej, co ona zrobi??
byłes i jesteś jej deską ratunku,kiedy potrzebowała jakiś emocji byłeś TY.nie było miłości,tylko potrzeba akceptacji i uwagi.

dziewczyna ma wyższe aspiracje majątkowe.lubi miec przepych i prestige,więc musiałbys zarabiac dużo więcej,a gdzie miłość?
daj sobie z nią spokoj ,bo się wykończysz.
ona nigdy nie będzie z tobą na dłużej.znów znajdzie się pretekst,lub ktoś inny z grubszym portfelem.

sory za ten kubeł zimnej wody,ale widzę,że sam po cicjhu zdajesz sobie z tego sprawę.pisząc ten post poniekąd odpowiedziałeś sobie na swoje pytanie,ja je tylko zebrałam do klupy i złożyłam w krótkie zdanie.

mam nadzieję,ze spotkasz kogoś,kto będzier zasługiwał na twoją miłość i poświęcenie

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2009-11-21 o 22:49
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 12:30   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Zagubiony, przykro mi, ale mnie kompletnie nie przekonujesz.
Najbardziej przykre i w sumie świadczące o niej tak a nie inaczej jest to, ze nawet z Twojego opisu- osoby która jest za nią, pewnie pisze o niej co najlepsze, nie wyłania się jakiś pozytywny jej obraz.
Nie wierzę, że te 11lat trwała przy nim bez ślubu, z dzieckiem z in vitro -(po jaka cholerę się decydowała na dziecko kogoś kto jest takim zimnym draniem skoro niby ani ona jego, ani on jej nie kocha) traktowana tak jak to opisałeś.

Tam jest jakieś 2gie dno- jeśli są nim pieniądze- tym gorzej dla niej i dla Ciebie niestety.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 12:54   #15
sweetish
Zakorzenienie
 
Avatar sweetish
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 331
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Przykre to..no ale co możesz zrobic... Jedynie czekać, choć w sumie powinienes sie zastanowić czy warto. W moich oczach ta kobieta jest straszna materialistka.Szkoda mi dziecka, bo przerzucane z rąk do rąk, z domu do domu może mieć w przyszłości mocno zachwianą sfere emocjonalną. Oby tak nie było.
NIe wiem jak wyglądały rozmowy na temat waszej ewentualnej wspólnej przyszłości, nie wiem też jak wyglądała ta rozmowa(ostatnia), po której ona ma podjąć jakąś ostateczną decyzję. Jedyne co moge Ci życzyć to rozsądku, bo zdaje mi sie będzie Ci potrzebny w tej sytuacji. Miłość, o której marzyliśmy przez x lat po wielu wielu latach oczekiwania i starań niekoniecznie musi smakować tak, jakbyśmy tego chcieli.

Odpowiadając na pytanie zadane w temacie:
co powinna zrobić?- powinna wybrać tego, którego kocha , a jeśli nie kocha żadnego z Was powinna zacząć układać swoje życie od nowa, niekoniecznie przy kimś nowym. Znając życie wybierze korzystniejszą opcję(finansowo) i nadal będzie unieszczęśliwiać siebie i swoje dziecko, aczkolwiek życzę CI, żeby wybrała Ciebie, jeśli to, co piszesz jest rzeczywiście prawdą,czyli że kochasz ją nad życie i chcesz dla niej (i jej dziecka) jak najlepiej.
__________________
O urządzaniu wnętrz:
BLOG
wątek sweet


Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.

Edytowane przez sweetish
Czas edycji: 2009-11-22 o 13:00
sweetish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 15:13   #16
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Odniose sie do twojego pierwszego, tytulowego postu.

Po co ci, chlopie, taka kretynka? Szczerze ? Chcesz naprawde wiesc zycie z kims, kto jest nieudacznikiem, niezdecydowany, nie potrafi sobie w zyciu poradzic finansowo (bidulka musi ssac kase od mena), emocjonalnie, jest niestabilny ,nie jest godny zaufania, nie obchodza go uczucia kogokolwiek itd? Przeciez taka wlasnie jest ta kobieta! Ona nawet nie mysli o swoim dziecku, jak ono to znosi, tylko JEJ uczucia itd i tak sie wozi, bo sie goopia doopa nie moze zdecydowac z kim chce mieszkac itd. Tak traktuje SWOJE DZIECKo, o ktore zabiegala. JAk myslisz, jak ciebie bedzie traktowac? (skoro nie docieraja do ciebie fakty tj jak DO TEJ PORY cie traktowala) BEz urazy, ale ma chociaz fajne cycki? Bo nie kumam co innego mozesz w niej widziec!
Gdzie ci mezczyzni prawdziwi tacy!!!! Chlopie, jestes jej pogotowiem na telefon i tanim podnozkiem z IKEA, ktoy si kupuje na tymczasem, zanim sie kupi porzadny dywan! No miejze troche szacunku do siebie!
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 15:21   #17
Ilena
Zakorzenienie
 
Avatar Ilena
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 584
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

po takich przygodach ona powinna wiedzieć z kim chce być .. powiedz ja czy on ? jak on to niech sobie radzi sama a ty spróbuj ułożyć sobie życie .. skoro powie że cie nie kocha to już się raczej nie zakocha .. powiedz jej co możesz jej zaoferować itp itd .. ona musi wybrać i niech idzie o alimenty wesprzyj ją .. pomóż jej wszystko załatwić itp.
Ilena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 15:24   #18
sweetish
Zakorzenienie
 
Avatar sweetish
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 331
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Odniose sie do twojego pierwszego, tytulowego postu.

Po co ci, chlopie, taka kretynka? Szczerze ? Chcesz naprawde wiesc zycie z kims, kto jest nieudacznikiem, niezdecydowany, nie potrafi sobie w zyciu poradzic finansowo (bidulka musi ssac kase od mena), emocjonalnie, jest niestabilny ,nie jest godny zaufania, nie obchodza go uczucia kogokolwiek itd? Przeciez taka wlasnie jest ta kobieta! Ona nawet nie mysli o swoim dziecku, jak ono to znosi, tylko JEJ uczucia itd i tak sie wozi, bo sie goopia doopa nie moze zdecydowac z kim chce mieszkac itd. Tak traktuje SWOJE DZIECKo, o ktore zabiegala. JAk myslisz, jak ciebie bedzie traktowac? (skoro nie docieraja do ciebie fakty tj jak DO TEJ PORY cie traktowala) BEz urazy, ale ma chociaz fajne cycki? Bo nie kumam co innego mozesz w niej widziec!
Gdzie ci mezczyzni prawdziwi tacy!!!! Chlopie, jestes jej pogotowiem na telefon i tanim podnozkiem z IKEA, ktoy si kupuje na tymczasem, zanim sie kupi porzadny dywan! No miejze troche szacunku do siebie!
Wyluzuj z tymi epitetami w kierunku autora.... To nie targowisko, że sobie można wykrzyczeć co sie komu podoba./ Miejże i ty szacunku trochę do ludzi, bo nie każdemu odpowiada takie słownictwo!
__________________
O urządzaniu wnętrz:
BLOG
wątek sweet


Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.

Edytowane przez sweetish
Czas edycji: 2009-11-22 o 15:26
sweetish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 15:32   #19
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Cytat:
Napisane przez sweetish Pokaż wiadomość
Wyluzuj z tymi epitetami w kierunku autora.... To nie targowisko, że sobie można wykrzyczeć co sie komu podoba./ Miejże i ty szacunku trochę do ludzi, bo nie każdemu odpowiada takie słownictwo!
Napisalam mu obrazowo jak sytuacja wyglada. Bo tak wlasnie wyglada. Co mam mu pisac: tak czekaj na nia, to twoja wymazona ksiezniczka, traktuje cie wspaniale? No prosze cie. Nie pisze, ze on jest nic nie wart, bo tak nie uwazam, uwazam ze ona go traktuje jak tani dywanik. Uwazasz, ze nie?
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 15:44   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 614
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Dla mnie ta dziewczyna ma mentalność utrzymanki - jeden jeleń jej się znudził (może rzeczywiście zaczął szukać "lepszego modelu", a może przejrzał na oczy), a ona już szuka sobie nowego sponsora. Co w życiu osiągnęła samodzielnie, bez patrzenia na faceta? Niewiele. Narzeka, smęci, ale nie bierze życia we własne łapki, nie liczy na swoją ciężką pracę i chyba na razie nie zamierza wcale niczego zmieniać. Jest z facetem, rzekomo strasznym, unieszczęśliwiającym ją, już 11 lat, dziecko mają (i to z in vitro, czyli przechodzili razem wiele badań, konsultacji, może również prób) - coś się to kupy nie trzyma. Może on i nie jest do końca OK, ale ona również nie jest święta. Od takich "biedulek" lepiej się trzymać jak najdalej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 18:32   #21
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: co Ona zrobi albo co powinna zrobić?? pomocy

Cytat:
Może on i nie jest do końca OK, ale ona również nie jest święta. Od takich "biedulek" lepiej się trzymać jak najdalej.

dokładnie, oni wydaja sie byc oboje siebie warci, prawdopodobnie własnie dlatego ich związek wciaz się trzyma
a ona dodatkowo znalazła sobie w Tobie "przyjaciela na zawołanie"...
wierz mi, gdyby Cie kochała, to juz daaaawno bylibyscie razem,
znam wiele par, gdzie jedna strona odeszła od drugiej mimo gróźb, próśb itd... i do tego były to małżeństwa, a ją nic przy nim nie trzyma oficjalnie, nie sa małżeństwem, więc nie ma problemu rozwodu... oprócz wspólnego dziecka nic ich niby nie łączy, piszesz... no to czemu ona wciąż przy nim jest, jesli to kwestie finansowe- to bym sie powaznie zastanowiła, bop jesli chcesz miec kobiete, dla której najwazniejsze sa pieniądze, to musisz zdobyc ich duzo, duzo więcej niz jej obecny partner, i zapomnij o chorobie, chwilach słabości itd... bo wtedy zostaniesz sam jak palec... no chyba, ze sie ubezpieczysz na zycie na milionowa kwotę, wtedy będzie chciała wziąć z toba ślub i zostanie z toba do końca twego zycia
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.