Jak zaproponować obrączki?

[Lils121]

Witam Chciałabym zaproponować mojemu TŻ kupienie sobie wspólne kupienie na walentynki obrączek srebrnych, na pewno wiecie o jakie mi chodzi
Zamiast kupowania sobie kolejnych flakoników perfum to byłby taki miły akcent, ale nie chce żeby pomyślał że mam jakieś straszne parcie na ślub, chociaż mam ale to tylko w mojej głowie i nie mówię na głos. Więc jakie argumenty?
Z góry dziękuję za pomoc

[justa86]

Ja nie przepadam za tym dziwnym zwyczajem, po prostu nie widze w tym sensu

[the_sania]

a ja tam sens widzę kupiliśmy sobie na 3 rocznicę. jak to wyszło nie pamiętam :P ale w sumie chodziło o to,że chcemy czegoś innego, jakiegoś ładnego symbolu niż rzeczy.
to że noszę taką obrączkę zmieniło moje podejście do związku na jeszcze bardziej poważne. to co jakby przedzaręczynowego ale akurat dla nas, bo moje koleżanki np. kupowały sobie na 1rocznicę, więc raczej ciężko tu mówić o czymś :przedzaręczynowym:

[justa86]

Napisane przez the_sania

to co jakby przedzaręczynowego ale akurat dla nas, bo moje koleżanki np. kupowały sobie na 1rocznicę, więc raczej ciężko tu mówić o czymś :przedzaręczynowym:

Może dlatego sensu nie widzę bo mam inne skojarzenia Mnie się kojarzy z nastoletnim związkiem trwającym jakieś 3-4miesiące. Oczywiście to tylko moje skojarzenia, czy dobre czy złe nie wiem. Nie oznacza to, że widzę coś w tym złego. Każdy robi to co lubi

[kaska87]

ja nie lubię tych niby obrączek obrączka mi się ze ślubem kojarzy

[popscene]

Napisane przez kaska87

ja nie lubię tych niby obrączek obrączka mi się ze ślubem kojarzy

Też mam takie odczucia.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Lils121

Witam Chciałabym zaproponować mojemu TŻ kupienie sobie wspólne kupienie na walentynki obrączek srebrnych, na pewno wiecie o jakie mi chodzi
Zamiast kupowania sobie kolejnych flakoników perfum to byłby taki miły akcent, ale nie chce żeby pomyślał że mam jakieś straszne parcie na ślub, chociaż mam ale to tylko w mojej głowie i nie mówię na głos. Więc jakie argumenty?
Z góry dziękuję za pomoc

Powiedz mu to wprost i wtedy albo się zgodzi, albo nie.

Napisane przez justa86

Może dlatego sensu nie widzę bo mam inne skojarzenia Mnie się kojarzy z nastoletnim związkiem trwającym jakieś 3-4miesiące. Oczywiście to tylko moje skojarzenia, czy dobre czy złe nie wiem. Nie oznacza to, że widzę coś w tym złego. Każdy robi to co lubi

Mam podobne zdanie, no ale to już mój problem.

[can't be perfect]

My z TŻtem mamy takie srebrne obrączki i nosimy je 3,5 roku niektórym to się nie podoba, ale dla nas to był symbol że się bardzo kochamy i chcemy być na zawsze razem no i nosilismy obrączki na lewej ręce, bo zaręczynach na prawej, chociaż wielu zbudziło negatywne emocje ale co tam, nie ochodzi mnie co inni myśą
Powiedz mu to wprost.. u nas inicjatywa wyszła od TŻta

[onaella]

Napisane przez kaska87

ja nie lubię tych niby obrączek obrączka mi się ze ślubem kojarzy

i znowu sie Kasia z Tobą zgadzam


A co do obrączek, to powiedz mu o tym wprost

jedynie co Ci moge odradzić to nie kupuj ich sama i nie stawiaj go przed faktem dokonanym

[Daysy85]

Mój Tż mawia... wkurzają mnie te srebrne obrączki bo to takie biedne małżeństwo... ani są ani nie są małżeństwem a szpan musi być....
dla mnie to też bez sensu.... obrączka jest symbolem małżeństwa i tyle.

[Claris]

Napisane przez kaska87

ja nie lubię tych niby obrączek obrączka mi się ze ślubem kojarzy

Napisane przez popscene

Też mam takie odczucia.

Napisane przez Daysy85

Mój Tż mawia... wkurzają mnie te srebrne obrączki bo to takie biedne małżeństwo... ani są ani nie są małżeństwem a szpan musi być....
dla mnie to też bez sensu.... obrączka jest symbolem małżeństwa i tyle.

Myślę tak samo Przyznam się, że kiedyś jak byłam młodsza (jak to brzmi) miałam przez chwilę taki pomysł, ale TŻ szybko sprowadził mnie na ziemię i sama zrozumiałam, że jeśli obrączki, to tylko jako mąż i żona

[najfajniejsza]

Napisane przez Claris

Myślę tak samo Przyznam się, że kiedyś jak byłam młodsza (jak to brzmi) miałam przez chwilę taki pomysł, ale TŻ szybko sprowadził mnie na ziemię i sama zrozumiałam, że jeśli obrączki, to tylko jako mąż i żona

miałam identyczną sytuację. Wtedy miałam trochę żalu do lubego, że nie chce, może dlatego, że się mnie wstydzi, nie kocha itp., ale zaraz się z nim zgodziłam


jeśli chcesz tych obrączek, to mu zaproponuj wprost - tak jak mówią dziewczyny

[justa86]

ufff juz myslalam ze tylko ja jestem takiego zdania, a jednak wiekszosc

[chilanes]

Napisane przez the_sania

a ja tam sens widzę kupiliśmy sobie na 3 rocznicę. jak to wyszło nie pamiętam :P ale w sumie chodziło o to,że chcemy czegoś innego, jakiegoś ładnego symbolu niż rzeczy.
to że noszę taką obrączkę zmieniło moje podejście do związku na jeszcze bardziej poważne. to co jakby przedzaręczynowego ale akurat dla nas, bo moje koleżanki np. kupowały sobie na 1rocznicę, więc raczej ciężko tu mówić o czymś :przedzaręczynowym:

na jeszcze bardziej poważne, to mogła by zmienić obrącza ślubna, a nie jakiś tam krążek wymieniony z chłopakiem.
Nierozumiem tego, ale widzę, że zaczeła na takie nic nieznaczące obrączki panowac jakas moda.
Można sobie przecież kupić zegarek, łańcuszki, bransolety. Dl amnie obrączka to symbol czegoś większego, niż tylko rocznicowy podarek.

[Miira]

Napisane przez can't be perfect

My z TŻtem mamy takie srebrne obrączki i nosimy je 3,5 roku niektórym to się nie podoba, ale dla nas to był symbol że się bardzo kochamy i chcemy być na zawsze razem no i nosilismy obrączki na lewej ręce, bo zaręczynach na prawej, chociaż wielu zbudziło negatywne emocje ale co tam, nie ochodzi mnie co inni myśą
Powiedz mu to wprost.. u nas inicjatywa wyszła od TŻta

My też nosimy srebrne obrączki (w dniu ślubu będzie 3 lata gdy je mamy) i dzień przed ślubem chcę byśmy je zdjęli, obwiąże je tasiemka i schowam jako pewien zamknięty etap naszego życia. Tak się do nich przyzwyczailiśmy że kupiliśmy sobie identyczne (jak te srebrne) tylko z białego złota na ślub.

[pau141]

Napisane przez the_sania

bo moje koleżanki np. kupowały sobie na 1rocznicę, więc raczej ciężko tu mówić o czymś :przedzaręczynowym:

Tzn., ze co? po roku nie mozna byc przed zareczynami?? dla mnie glupie jest to podejscie, ze jak sie jest ze soba 3 lata czy wiecej to ohohohoho jaki to powazny zwiazek, a jak nie daj Boze mniej niz rok, to phi, zwykly byle romans...

Napisane przez kaska87

ja nie lubię tych niby obrączek obrączka mi się ze ślubem kojarzy

Popieram. Obraczki przed slubem, nawet przed zareczynami, a po slubie, co?? dwie na jednym palcu, a na drugim jeszcze pierscionek? (to ironia, ale cos w tym jest) A co z symbolem slubu? Taka slubna obraczka traci wtedy na wartosci... a co ze slowami slowa "przyjmij te obraczke na znak..."? przy dawaniu "niby" obraczek wymyslac inna przysiege? Po co w ogole to robic? Nie mozna miec powaznego zwiazku, bardzo sie kochac i chceic byc na zawsze razem bez obraczek "probnych"?...eh...ja to mam wrazenie, ze wszystkie symbole na tym swiecie sie poprzewracają do gory nogami, albo odejda do lamusa...

[onaella]

Napisane przez pau141

eh...ja to mam wrazenie, ze wszystkie symbole na tym swiecie sie poprzewracają do gory nogami, albo odejda do lamusa...

oby NIE...

[Soy Marisol]

Osobiście uważam za głupotę nosić takie "obrączki"

[Madlen__18]

Jakto jak? Wprost.
I wziąć pod uwagę różne reakcje, jak np ta, że to nieco dziecinne, kojarzy mi się z "wyprzedzaniem faktów".
Dla mnie obrążczka = slub.
może zamiast tego jakieś wysiorki czy coś?

[merciless]

Dla mnie głupotą jest zaręczanie się bez określenia dokładnej daty ślubu i szpanowanie pierścionkiem, że jest się "narzeczoną" X lat
Ale srebrne obrączki ? Jeśli obojgu się podobają...to dlaczego nie ? Rzecz gustu i tyle.

Autorko-po prostu zapytaj co o nich sądzi i czy nie miałby ochoty takiej nosić. Na pewno sama ich nie kupuj, bo może się okazać, że chłopak nie lubi biżuterii albo po prostu nie uznaje takich obrączek.

[calineczka87]

hej ;]
Według mnie, noszenie srebrnych obrączek na znak chodzenia ze sobą,szczęśliwej pary,poważnego traktowania jest trochę...''głupią modą''.
W moich odczuciach obrączki powinno się nosić tylko po ślubie, bo wcześniej człowiek pozna smak noszenia takiego symbolu miłości,a po zawarciu małżeństwa, nie będzie to już miało takiego znaczenia jak powinno... bynajmniej będzie już troszkę inaczej.
To jest chyba takie pokazywanie wszystkim,że ''my jesteśmy razem''. A np. moi znajomi mają ślubne obrączki z białego złota i weźmy tutaj dla porównania dzisiejszą młodzież se srebrnymi obrączkami,którzy chodzą ze sobą i narazie wcale nie myślą o jakimś ślubowaniu...(przykład mojej siostry ciotecznej).
Także według mnie należy się zastanowić czym dla nas jest obrączka?


pozdro

[byliczka]

My z TŻtem od jakichś 2 lat mamy srebrne gładkie obrączki takie same a w środku wygrawerowane nasze imiona.
Nie widzę w tym dziwnego, znam mnóstwo par które to ma.
Nie wiąże tego ze slubem tylko po prostu z takim fajnym gestem.
Ale do nich w ogóle nie przywiązuję wagi.
TŻt nieraz zdejmie i nie nosi przez kilka miesięcy.
Ja tak przywykłam że nigdy nie zdejmuje.
Ale ważniejszą rzeczą dla mnie jest bursztynowe serce na łancuszku, które dostałam w te wakacje i odkąd założyłam nie zdażylo mi się zdjąć

A obrączki kupiłam sama dla Nas na walentynki.
TŻt mógł odmówić noszenia ale tego nie zrobił.

[madziczek]

My też nosiliśmy srebrne obrączki (do momentu aż TŻ się nie zniszyła ).

Nie wiem czy tak jeszcze jest i czy w każdym regionie, ale srebrnymi obrączkami wymienia się w Niemczech w momencie zaręczyn - bardzo mi się to spodobało.

U nas wyszło to bardzo spontanicznie i symbolizowało paroletni zwiazek i chęć wzięcia śłubu - takie zaręczyny tylko dla nas
Może wydać się to głupie, ale tak chcieliśmy i tak mieliśmy.

Pierścionka zaręczynowego nie chciałam, ale dostałam - na zaręczynach, po których określiliśmy datę ślubu i od tego momentu zaczęliśmy przygotowania. Nosiłam go do ślubu, a od tego dnia zastąpiła go obrączka.
(także srebrne obrączki też można schować wymieniając je na złote)


Podpytaj TŻ co on o tym myśli ... to taki znak, że oboje podchodzicie do tego związku poważnie, ale oboje musicie tego chciec i mieć taki sam stosunek do tego.
Bo noszenie tylko po to żeby nosić, czy żeby on zrobił Ci przyjemność wydaje mi się bez sensu.

[lil kim]

popieram byliczke, też tak sądzę

[the_sania]

Napisane przez byliczka

My z TŻtem od jakichś 2 lat mamy srebrne gładkie obrączki takie same a w środku wygrawerowane nasze imiona.
Nie widzę w tym dziwnego, znam mnóstwo par które to ma.
Nie wiąże tego ze slubem tylko po prostu z takim fajnym gestem.
Ale do nich w ogóle nie przywiązuję wagi.
TŻt nieraz zdejmie i nie nosi przez kilka miesięcy.
Ja tak przywykłam że nigdy nie zdejmuje.
Ale ważniejszą rzeczą dla mnie jest bursztynowe serce na łancuszku, które dostałam w te wakacje i odkąd założyłam nie zdażylo mi się zdjąć

A obrączki kupiłam sama dla Nas na walentynki.
TŻt mógł odmówić noszenia ale tego nie zrobił.

Napisane przez madziczek

My też nosiliśmy srebrne obrączki (do momentu aż TŻ się nie zniszyła ).

Nie wiem czy tak jeszcze jest i czy w każdym regionie, ale srebrnymi obrączkami wymienia się w Niemczech w momencie zaręczyn - bardzo mi się to spodobało.

U nas wyszło to bardzo spontanicznie i symbolizowało paroletni zwiazek i chęć wzięcia śłubu - takie zaręczyny tylko dla nas
Może wydać się to głupie, ale tak chcieliśmy i tak mieliśmy.

Pierścionka zaręczynowego nie chciałam, ale dostałam - na zaręczynach, po których określiliśmy datę ślubu i od tego momentu zaczęliśmy przygotowania. Nosiłam go do ślubu, a od tego dnia zastąpiła go obrączka.
(także srebrne obrączki też można schować wymieniając je na złote)


Podpytaj TŻ co on o tym myśli ... to taki znak, że oboje podchodzicie do tego związku poważnie, ale oboje musicie tego chciec i mieć taki sam stosunek do tego.
Bo noszenie tylko po to żeby nosić, czy żeby on zrobił Ci przyjemność wydaje mi się bez sensu.

podpisuję się po tym

[justi699]

My z tżtem też nosimy srebrne obrączki i nie widzę w tym nic złego
Tż dostał ode mnie na "dzień chłopaka" we wrześniu, tydzień potem ja dostałam od niego
są inne, bo my jesteśmy inni, ale łączy je jedno-są srebrne

tż nosi swoją od święta ja jak gdzieś wychodzę i zakładam inne pierścionki. To taki miły gest, jak spojrzę na dłoń to od razu myśle o tżcie
jednak nie przywiązujemy do tego wielkiej wagi, traktujemy je z przymróżeniem oka

[v-x-n]

Napisane przez Lils121

(...) ale nie chce żeby pomyślał że mam jakieś straszne parcie na ślub, chociaż mam ale to tylko w mojej głowie i nie mówię na głos.

Mnie takie obrączki także nie przekonują. Prawdopodobnie gdybym była facetem i dziewczyna kupiłaby obrączki, to pomyślałabym dokładnie to, co zacytowałam. Ale to tylko ja, może to kwestia tego, że ani do ślubu mi się nie spieszy, ani nie lubię biżuterii

Też myślę, że najlepiej podpytać Tż Jak widać sporo osób robi sobie takie prezenty, więc czemu nie..? Jeżeli chcesz i jeżeli to dla Ciebie coś ważnego to śmiało kupuj

[Kmee]

Napisane przez Daysy85

Mój Tż mawia... wkurzają mnie te srebrne obrączki bo to takie biedne małżeństwo... ani są ani nie są małżeństwem a szpan musi być....
dla mnie to też bez sensu.... obrączka jest symbolem małżeństwa i tyle.

Popieram w 100% !
Albo ma się tyle odwagi, żeby się zaślubić i nosić prawdziwe obrączki, albo nie bawmy się w dziecinadę i wielkie symbole.. tyko jakoś nic nie znaczące

[Aninek]

Napisane przez justa86

Może dlatego sensu nie widzę bo mam inne skojarzenia Mnie się kojarzy z nastoletnim związkiem trwającym jakieś 3-4miesiące. Oczywiście to tylko moje skojarzenia, czy dobre czy złe nie wiem. Nie oznacza to, że widzę coś w tym złego. Każdy robi to co lubi

Mnie się też to wyłącznie z tym kojarzy...zwłaszcza,że znajomi mojej siostry(19-20lat)po pół roku bycia razem wymienili się takimi obrączkami i oczywiście umieścili odpowiednie zdjęcie na odpowiednim portalu.
Jeśli chcę się zaręczyć,to się zaręczam,dostaję pierścionek od narzeczonego i tyle,a na obrączki przyjdzie czas po ślubie.

[froggie]

Napisane przez Miira

My też nosimy srebrne obrączki (w dniu ślubu będzie 3 lata gdy je mamy) i dzień przed ślubem chcę byśmy je zdjęli, obwiąże je tasiemka i schowam jako pewien zamknięty etap naszego życia. Tak się do nich przyzwyczailiśmy że kupiliśmy sobie identyczne (jak te srebrne) tylko z białego złota na ślub.

wygląda na to że my jesteśmy głupi i dziecinni bo mamy takowe obrączki.
Magiczny pierścień mocy jako zarączynowy jest ok, ale srebrne obrączki to już jest kicz