nawilżone chusteczki domowej roboty

[pappaya]

Chciałabym podzielić się z Wami pomysłem na mokre chusteczki które można w bardzo prosty sposób wykonać samemu w nie więcej niż 5 minut. Pomysł na chusteczki znalazłam czytając artykuły na temat podrażnień pieluszkowych. Jedna mama napisała że sama robi chusteczki które są delikatne i zarazem bezpieczne dla skóry dziecka w odróżnieniu od gotowych zawierających alkohol, perfumy i jeszcze parę innych 'przyjemnych' składników.

No dobrze czas przejść do rzeczy

Do przygotowania takich chusteczek potrzebne jest:

Pół rolki dobrej jakości, grubego, chłonnego, bez żadnych nadruków papierowego kuchennego ręcznika (przecinamy rolkę ręcznika papierowego ostrym nożem na pół)
1 łyżka oliwki niemowlęcej lub oliwy z oliwek lub oliwy z migdałów
1-2 łyżki delikatnego szamponu dla dzieci
2-3 krople olejku z drzewa herbacianego lub lawendy (właściwości antyseptyczne)
około 1 szklanki destylowanej lub przegotowanej wody
Plastikowy pojemnik z wieczkiem do którego zmieścimy pół rolki ręcznika

Do wody dodajemy oliwę, szampon, olejek eteryczny i delikatnie mieszamy. Rolkę papieru stawiamy w pojemniku i równomiernie rozlewamy naszą miksturę na rolkę. Zamykamy i odstawiamy na kilka minut aż ręcznik dobrze cały nasiąknie płynem.
Na końcu usuwamy tekturową rolkę ze środka. Można to zrobić na początku kiedy papier nie jest nasączony ale jest to o wiele trudniejsze.
Chusteczki bardzo łatwo wyciągamy ze środka rulonu.

Obejrzyj wideo

Taką mieszankę można przygotowywać używając różnych składników i proporcji. Na internecie dostępnych jest masę przepisów. Zamiast papierowych ręczników można używać małych ręczniczków z frotki i poukładać je w oryginalnym pojemniku do mokrych chusteczek składając je tak jak złożone są mokre chusteczki czyli w sposób taki żeby jeden ręczniczek pociągał za sobą kolejny. Można przygotowana miksturę wylać na chusteczki w pojemniku albo umieścić ją w pojemniku ze spryskiwaczem i nawilżać ręczniczki bezpośrednio przed wycieraniem skóry dziecka.

wideo

Podobnie (używając alkoholu i dziecięcego balsamu) można przygotowywać chusteczki antybakteryjne do wycierania rąk - idealne są w podróży czy na spacerach i w piaskownicy albo chusteczki do dezynfekcji w łazience i wycierania blatu w kuchni.

[niezlamama]

Super przepis, na pewno skorzystam

[mamz]

Zastanawiam się tylko, czy te ręczniki nie rozmiękną zbytnio, jak dłużej poleżą w płynie

[Patrilla]

tez spróbuję na 100% ekologicznie i nie toksycznie ale cenowo

[pappaya]

Napisane przez mamz

Zastanawiam się tylko, czy te ręczniki nie rozmiękną zbytnio, jak dłużej poleżą w płynie

Nie rozmiękną. Moje leżą kilka dni i po kilku dniach są takie jak pierwszego dnia.
Najważniejsze aby ręczniki były dobrej jakości bo byle jakie będą się po prostu rozdzierały.

[piwcior]

Napisane przez pappaya

Pół rolki dobrej jakości, grubego, chłonnego, bez żadnych nadruków papierowego kuchennego ręcznika (przecinamy rolkę ręcznika papierowego ostrym nożem na pół)
1 łyżka oliwki niemowlęcej lub oliwy z oliwek lub oliwy z migdałów
1-2 łyżki delikatnego szamponu dla dzieci
2-3 krople olejku z drzewa herbacianego lub lawendy (właściwości antyseptyczne)
około 1 szklanki destylowanej lub przegotowanej wody

A czy ktoś sprawdził florę bakteryjną po tygodniu (lub więcej - w zależności jak długo służą takie chusteczki)?
Bo mi się coś wydaje, że ilość konserwantu pochodzącego z 1-2 łyżeczek szamponu i te kilka kropli olejku rozcieńczone w takiej ilości wody nie poradzą sobie z rozwojem bakterii na papierowych ręcznikach.

[apoolonia]

Jak wpływa szampon na skore taki nie zmywany?

[Luba]

Sorry, ale w życiu bym czegos takiego nie zrobiła, te chusteczki to porażka, po paru dniach co się dzieje na tych chusteczkach to maskara, poza tym ten szampon...
Przecierajcie sobie pupę kilkudniową (odstaną) mieszaniną szamponu i oliwki i zobaczymy jak się będziecie czuły...

Jesli faktycznie chcecie czymś przecierać pupe dziecku, to zamiast jakichś wymysłów zaparzcie codziennie świeży! rumianek i tym przecierajcie. Albo używajcie czystej, ciepłej wody.
Szybkie, tanie i zdrowe.

[Carya]

Mnie też zastanowiły te dwie łyżeczki szamponu... o bakteriach nie pomyślałam.

Co do "świństw" z kupowanych chusteczek... jak córka była zupełnie mała zawsze do przewijania przygowowywałam miseczkę ciepłej wody i w niej płukałam chusteczki. Co prawda robiłam to dlatego żeby nie były zimne (nawet w pokojowej temp dalej były dużo zimniejsze niż pupa dziecka, szkoda mi jej było) ale i fajniej się wycierało takimi z mniejszym poślizgiem... niektóre były tak jakoś 'naśluzowane' że same latały po pośladkach

[pappaya]

Napisane przez Luba

Sorry, ale w życiu bym czegos takiego nie zrobiła, te chusteczki to porażka, po paru dniach co się dzieje na tych chusteczkach to maskara, poza tym ten szampon...
Przecierajcie sobie pupę kilkudniową (odstaną) mieszaniną szamponu i oliwki i zobaczymy jak się będziecie czuły...

Nie lubię takiego podejścia. Z góry zakładasz że to beznadziejny pomysł, już masz wizję rozwoju bakterii i grzybów a nigdy ich nie wypróbowałaś. Rozumiem, że takie chusteczki mogą nie być najlepszym pomysłem dla Ciebie ale jeżeli nigdy ich nie robiłaś to nie masz zielonego pojęcia co się na tych chusteczkach zrobi...

Gdyby tak było jak piszesz nikt by tego nie stosował a w Ameryce jest to bardzo popularne...

Jeśli chodzi o rozwój bakterii i grzybów. Nie bez powodu dodajemy olejki eteryczne ponieważ mają działanie bakterio i grzybobójcze. Dlaczego tylko kilka kropli? Czy to za mało na szklankę wody? Nie, olejek eteryczny jest bardzo skondensowany i kilka kropelek wystarczy żeby na chusteczkach nie rozwijały się bakterie i grzyby.
Polecam szczególnie olejek z drzewa herbacianego ponieważ ten ma najlepsze działanie antyseptyczne.

takich chusteczek nie trzyma się więcej niż kilka dni. Jeżeli dziecko robi często kupki zużyjemy je przez 1-2 dni.

Uwieżcie, kupka która obkleja pupkę dziecka nawet przez chwilę jest bardziej toksyczna niż takie chusteczki bez dodania żadnego olejku.

Moja córka miała rozwolnienie, robiła co chwilę kupki i zrobił jej się grzybek na pośladkach. Odkąd zaczęłam używać takich naturalnych chusteczek zamiast sklepowych poprawa nastąpiła po 2-3 dniach.

Co do szamponu, to szczerze mówiąc nie wiem ale podejrzewam ze ze względu na to że jest w tak małej ilości ginie w tej miksturze. Z resztą szampon jest delikatniejszy od mydła więc nawet jeżeli jakieś śladowe ilości zostaną nie zmyte nie będzie wpływał negatywnie. Na pewno gorsze działanie będą miały składniki w gotowych chusteczkach. Jeżeli komuś nie odpowiada szampon można dodać zamiast tego inne składniki np balsam, aloes cokolwiek chcecie.

[Patrilla]

to prawda olejek herbaciany jest rewelacyjny (problemy skórne i z uk oddechowym) mi na szklankę wody te 5 kropli wydało mi się nawet za dużo - ja 5 daję do litra wody w nawilżaczu co do dodatków szampon szamponowi nie równy można użyć hiper delikatnego antyalergicznego preparatu o prostym składzie żałuję że nie odkryłam tego przy córce 3 lata temu

[Luba]

Napisane przez pappaya

Nie lubię takiego podejścia. Z góry zakładasz że to beznadziejny pomysł, już masz wizję rozwoju bakterii i grzybów a nigdy ich nie wypróbowałaś. Rozumiem, że takie chusteczki mogą nie być najlepszym pomysłem dla Ciebie ale jeżeli nigdy ich nie robiłaś to nie masz zielonego pojęcia co się na tych chusteczkach zrobi...

Gdyby tak było jak piszesz nikt by tego nie stosował a w Ameryce jest to bardzo popularne...

Jeśli chodzi o rozwój bakterii i grzybów. Nie bez powodu dodajemy olejki eteryczne ponieważ mają działanie bakterio i grzybobójcze. Dlaczego tylko kilka kropli? Czy to za mało na szklankę wody? Nie, olejek eteryczny jest bardzo skondensowany i kilka kropelek wystarczy żeby na chusteczkach nie rozwijały się bakterie i grzyby.
Polecam szczególnie olejek z drzewa herbacianego ponieważ ten ma najlepsze działanie antyseptyczne.

takich chusteczek nie trzyma się więcej niż kilka dni. Jeżeli dziecko robi często kupki zużyjemy je przez 1-2 dni.

Uwieżcie, kupka która obkleja pupkę dziecka nawet przez chwilę jest bardziej toksyczna niż takie chusteczki bez dodania żadnego olejku.

Moja córka miała rozwolnienie, robiła co chwilę kupki i zrobił jej się grzybek na pośladkach. Odkąd zaczęłam używać takich naturalnych chusteczek zamiast sklepowych poprawa nastąpiła po 2-3 dniach.

Co do szamponu, to szczerze mówiąc nie wiem ale podejrzewam ze ze względu na to że jest w tak małej ilości ginie w tej miksturze. Z resztą szampon jest delikatniejszy od mydła więc nawet jeżeli jakieś śladowe ilości zostaną nie zmyte nie będzie wpływał negatywnie. Na pewno gorsze działanie będą miały składniki w gotowych chusteczkach. Jeżeli komuś nie odpowiada szampon można dodać zamiast tego inne składniki np balsam, aloes cokolwiek chcecie.

Co do podkreślonego, to litości!... naprawdę uważasz, że to jest najlepsza rekomendacja? Że w Ameryce tego używają?
to, że ludzie tego używaja o niczym nie świadczy, ludzie robią wiele głupot, gdyby wszyscy robili tylko dobre i mądre rzeczy to byłyby raj na ziemi. A jak wszyscy będą swoje dzieci karmić na śniadanie, obiad i kolację cukierkami to tez tak zrobisz, bo ludzie tak robią?
Nigdy tych chusteczek nie robiłam i nie zrobię i mogę wyrazić swoje zdanie jak każdy.

A ja bardzo proszę, żeby wszystkie mamy które robią te chusteczki także ich używały i potem dopiero stwierdziły czy są takie rewelacyjne i jak reaguje ich pupa na odstany dwu, trzydniowy szampon z dodatkami.
Co innego dać kroplę czy dwie olejku do świeżej wody i tym przemywać pupę dziecku a co innego wymieszać to w jakąs podejrzana miksturę.
Naprawdę niektóre pomysły mam są dla mnie lekko dołujące. Po co Wam takie domorosłe wynalazki?
Wody w domu nie macie?

[pappaya]

Napisane przez Luba

Co do podkreślonego, to litości!... naprawdę uważasz, że to jest najlepsza rekomendacja? Że w Ameryce tego używają?
to, że ludzie tego używaja o niczym nie świadczy, ludzie robią wiele głupot, gdyby wszyscy robili tylko dobre i mądre rzeczy to byłyby raj na ziemi. A jak wszyscy będą swoje dzieci karmić na śniadanie, obiad i kolację cukierkami to tez tak zrobisz, bo ludzie tak robią?
Nigdy tych chusteczek nie robiłam i nie zrobię i mogę wyrazić swoje zdanie jak każdy.

A ja bardzo proszę, żeby wszystkie mamy które robią te chusteczki także ich używały i potem dopiero stwierdziły czy są takie rewelacyjne i jak reaguje ich pupa na odstany dwu, trzydniowy szampon z dodatkami.
Co innego dać kroplę czy dwie olejku do świeżej wody i tym przemywać pupę dziecku a co innego wymieszać to w jakąs podejrzana miksturę.
Naprawdę niektóre pomysły mam są dla mnie lekko dołujące. Po co Wam takie domorosłe wynalazki?
Wody w domu nie macie?

Na pewno nie jest dla mnie argumentem to, że chusteczki popularne sa w Ameryce. Mam tez swój rozum i na pewno ślepo bym nie ufała ludziom i ich pomysłom. Chciałam tylko napisać że ludzie ich używają i mają o tym dobre zdanie a wspomniałam o Ameryce bo właśnie to stamtąd. Przekonujący był dla mnie olejek z drzewa herbacianego jako składnik antyseptyczny bo inaczej też pomysł byłby dla mnie beznadziejny. Jestem osobą otwartą na różne pomysły i nie zakładam z góry że coś jest złe.

A co do tego szamponu to właśnie nie rozumiem co w tym takiego strasznego. Rozumiem gdyby proporcje były takie że szampon jest tam głównym składnikiem a woda tylko dodatkiem ale chusteczki są na bazie wody a szamponu jest tam tylko odrobina. Jak już wcześniej pisałam nikt nie musi nawet dodawać szamponu jeżeli mu to nie odpowiada. W tym jest całe piękno, że możemy dodawać takie składniki jak chcemy.

Jeżeli są mamy które będą chciały używać domowych chusteczek to fajnie, jeżeli przeciwnie to w porządku przecież nie otwierałam tego wątku po to żeby kogoś do czegoś nakłaniać.

[iizabelaa]

Napisane przez Luba

Naprawdę niektóre pomysły mam są dla mnie lekko dołujące. Po co Wam takie domorosłe wynalazki?
Wody w domu nie macie?

no właśnie też mnie to zastanawia,
przecież jeśli ktoś uważa, że chusteczki ze sklepu to świństwo,
to wystarczy uzywać wody i mydła, wody i olejku, wody i rumianku ... itp
czy co tam wymyśli
chyba nie ma niczego bardziej zdrowego

po co takie wymysły

[Ray]

pomysl sam w sobie nie jest zly... ale na kilka dni na pewno nie

ale czy nie latwiej jest po prostu miec w domu miseczke obok dzbanek z przegotowana woda i zwykle platki duze kosmetyczne???

wytdaje mi sie to zdrowsze i prostsze...
wlewasz wode do miseczki obok mozesz sobie rozrobic na dzien dajmy takiej mikstury jak podana wyzej i doewa pare kropel i moczyc w tym waciki na biezaco

zreszta ja np wlewalam sobie troche wody do miseczki dolewalam kilak kropel emolium i tym mylam pupcie

[poissonivy]

Napisane przez Ray

zreszta ja np wlewalam sobie troche wody do miseczki dolewalam kilak kropel emolium i tym mylam pupcie

Ja dokładnie tak robiłam, kupiłam małą miseczkę, wlewałam wodę + odrobinę emoliatu (na początku było to Oliatum, później Oilan) + duży wacik.

[iizabelaa]

Napisane przez poissonivy

Ja dokładnie tak robiłam, kupiłam małą miseczkę, wlewałam wodę + odrobinę emoliatu (na początku było to Oliatum, później Oilan) + duży wacik.

dobrze wiedzieć, może skorzystam

[lucyAS]

ale kobity wymyslacie
łazienek nie macie czy co? wlejcie ciepłej wody do małej miski ( najlepiej kupic specjalnie dla dziecka nowa i nie uzywac jej np. do moczenia brudnych scierk w wybielaczu ) kropelka oilatum albo czegos podobnego na reke i siedzenie umyc i po kłopocie, ewentualnie lekko ciepła woda i pod kran i tez bedzie
a jak po wiekszej robocie trzeba posprzatac to wybaczcie ale mamy xxi wiek i nie wyobrazam sobie zeby nie uzywac najpierw nawilzonych chusteczek a pozniej procerura jak wyzej

czym byscie nie myły to najwazniejsze zeby dziecko umyc zaraz jak sie załatwi bo jak sobie z tym polezy czy pochodzi to i tak sie odparzy

co do chucteczek domowej roboty - 1 - nie chciało by mi sie z tym bawic , dla mnie czas to pieniadz , to co zaoszczedze na chusteczkach strace na czym innym , szkoda fatygi
2- tez mam watpliwosci co do flory bakteryjnej po 24 godzinach
3 - nie mam pojecia ktore reczniki sa na tyle wytrzymałe, kupuje pierwsze z brzegu
4 - nie wiem czy cenowo to taka rewelacja ale nie chce mi sie przeliczac

[Horatio]

Heh - no obowiązku nie ma.

A ja proponuje, szczególnie dla newborna ciepłą (ale nie gorącą) wodę i w niej nasączać kuleczki z waty. Na bierząco. Wtedy dziecko nie ma pupy przecieranej na zimno.

[Jaatkaa85]

A nie lepiej zamiast mieszać sie w
badziewiu,
jesli ktos nei chce chusteczek jednorazowych,

pociać pieluchę tetrową albo flanelki kawałek na szmatki,
moczyc w wodzie przegotowanej z mydłem, jedna miseczka samej wody do spłukiwania mydła
pzremywać pupę i potem wygotowywać te szmatki???

Ja nie wiem, jak niby maiłabym moczyć recznik kuchenny i jak sie rozciapka, to co potem??
Poza tym, jak sie namopczy w szamponie, to kiedy wytre tym dziecku pupę, to tzra przecież potem umyć, nie może w samym szamponie niezmytym lezeć.

[Klarissa]

Jak dla mnie to zbędne kombinacje i nijaka oszczędność powiedziałabym nawet, że bliska zeru bo ceny dobrych ręczników papierowych podobne są do ceny chusteczek z tą różnicą, że przy tym roboty nie ma, ale jak ktoś sobie koniecznie lubi życie utrudniać to oczywiście można.

[starapanna]

Pomysl z emolium/ oilatum swietny .
A co do bakterii to nawet po umyciu domestosem beda .

[miszka24]

Na pewno są rodzice, którzy wolą robione przez siebie kosmetyki i jest dużo składników, które bezpiecznie można stosować. Co do tego szamponu to też dość sceptycznie do tego podchodze. Znalazłam jeszcze inny taki przepis na jednorazowe chusteczki nawilżające - może ten się bardziej spodoba

Wilgotne chusteczki jednorazowe
Potrzebujemy:
-papierowe ręczniki,
-1/2 szklanki wyciągu z rumianku,
-1/2 szklanki oleju roślinnego,
-2 szklanki letniej wody.
Suche chusteczki powinniśmy zwilżyć sporządzonym płynem i włożyć do szczelnego pojemnika. Mamy często też używają zamiast pudru, zwykłej mąki ziemniaczanej.

Ten przepis i jeszcze 2 inne na takie naturalne kosmetyki są tutaj http://emaluszki.pl/619_kosmetyki_dla_dzieci.html