Prezewrwatywy dla dzieci

[rapifen]

Wiem wiem, mam dzisiaj wenę na tematy
Ale zszokowała mnie jedna rzecz.

"Dzieci coraz częściej decydują się na współżycie - Szwajcarzy postanowili zadbać o ich antykoncepcję"

Szwajcaria wprowadza na rynek prezerwatywy dla dzieci. Kondomy o nazwie "Hotshot" wkrótce trafią do sklepów. Mają przyczynić się do większej świadomości dzieci i odpowiedzialnego współżycia - czytamy w internetowym wydaniu dziennika ''Daily Telegraph''.

Według producentów, "hotshoty" powstały, ponieważ dzieci w wieku 12-14 lat zazwyczaj nie stosują antykoncepcji, z prostej przyczyny - normalne prezerwatywy są dla nich za duże.

Ten problem ukazały badania zlecone przez Federalną Komisję ds. Dzieci i Młodzieży. Przepytano półtora tysiąca w wieku od 10 do 20 lat. Okazało się, że coraz więcej 12- i 14-latków rozpoczyna współżycie. Oczywiście bez jakiegokolwiek zabezpieczenia.



Postanowiono rozwiązać ten społeczny problem. Dwie szwajcarskie organizacje na rzecz planowania rodziny, we współpracy z firmą Lamprecht AG, wypuszczą specjalną "linię" prezerwatyw dla dzieci - w dużo mniejszych rozmiarach. Czy osiągną zamierzony efekt? Czas pokaże.

źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,tit...wiadomosc.html


Więc EEE rozumiem że rozmiar mini dla 14 latków bo w wielu krajach można od 14 roku życia legalnie uprawiać seks ( tutaj macie tabelkę http://www.avert.org/age-of-consent.htm )
No ale w Szwajcarii od 16 roku życia


Świat zmierza w złą stronę, mimo że jestem raczej "open-minded" to to uważam za lekkie przegięcie które zmierza w stronę pedofilii

[aaliyah]

Jak czytam takie rzeczy to jestem przerazona. I martwie sie o moja corke...

12 lat? Czy w tym wieku w ogole ma sie potrzeby seksualne? Moze ja jakims wapniakiem jestem, ale ja sie lalkami bawilam jeszcze jak mialam 12 lat.

[Nieoficjalnie]

Do każdego zakupionego kompletu gumek XS - Mini Leksykon Kamasutry GRATIS (no żeby dzieciaki wiedziały na ile to sposobów mogą się ze sobą bawić)

[rabid]

Akcja ma promować antykoncepcję i zapobiec ciążom wśród dziewczynek współżyjących z chłopcami, dla których obecne prezerwatywy są za duże i po prostu ich nie używają. Co w tym złego? Nikt nie popiera zjawiska samego w sobie.

I w jaki niby sposób produkcja prezerwatyw w mniejszym rozmiarze dąży do pedofilii?

[rapifen]

No oni tutaj nie mówią "bo dla 15, 16 latków gumki są za duże" tylko dają przyzwolenie na seks 12 latków "bo przecież oni tak czy siak to robią choć nielegalnie"

[Lexie]

Hm, bo w sumie taka jest prawda, że jak będą chciały, to zrobią co zechcą, rodzice nie dadzą rady pilnować latorośli 24 godziny na dobę. Więc jeśli już znajdą się takie dzieciaki uprawiające seks, to jak by nie patrzeć lepiej, żeby przynajmniej nie było z tego ciąż...
Mniejsze zło.

[gsk]

niby dobrze że ktos interesuje się tym żeby dzieci nie zachodziły w ciąże ale kurde z drugiej strony... przecież to DZIECI jeszcze.
Jeszcze jakaś firma będzie zarabiać na tym że dzieci uspawiają seks.

[kselokss]

Moim zdaniem lepiej niech beda niz jak ma nie byc... Kto nie bedzie chcial ten nie skorzysta a kto "to" juz robi ten niech lepiej zakupi ta mini gumke Haslo "dzieci rodza dzieci" juz i tak weszlo w zycie

A tak na marginesie to juz tu nie moge ze smiechu paranoja jakas, czy wyobrazacie sobie co to bedzie za 10 lat??

[rabid]

Napisane przez rapifen

No oni tutaj nie mówią "bo dla 15, 16 latków gumki są za duże" tylko dają przyzwolenie na seks 12 latków "bo przecież oni tak czy siak to robią choć nielegalnie"

Nie dają przyzwolenia. Po prostu zauważyli, że coraz więcej osób zaczyna z seksem w tym wieku, zupełnie olewając antykoncepcję. Mieli do wyboru albo mieć to gdzieś, żeby ktoś przypadkiem nie pomyślał, że to akceptują, albo mówić 'nie róbcie tego, nie róbcie' - jak sądzisz, jakie byłoby powodzenie takiej akcji?, albo zrobić z tym coś i uświadomić tym dzieciom, że zabezpieczenie jest konieczne, dając im jednocześnie sposób na to zabezpieczenie się.

Po raz drugi pytam, co to ma wspólnego z pedofilią?

[kselokss]

I zaloze sie ze do Polski to nie wejdzie (no chyba ze za pol wieku), bo Polska to kraj wierzacy i tu sexu sie nie uprawia no chyba ze po slubie. Dzieci drodzy moi RODZIC RODZIC RODZIC a antykoncepcja Fee

[rapifen]

Takie miałam skojarzenie - "seks 12 latków jest fajny i nie ma w tym nic złego" to przecież fizycznie i psychicznie dzieci (mówię o 12 latkach europejskich bo wiadomo że w innych kulturach na przykład w Afryce to wiek w którym powoli myśli się o małżeństwie)

Jak dla mnie 12 latkowie to przesada i to spora. Ja rozumiem uświadamianie 15, 16 latków i w ogóle.
Gdyby moja 16 letnia córka przyszła i powiedziała 'mamo chcę uprawiać seks' poszłabym z nią do ginekologa ...
Gdyby moja 12 letnia córka przyszła z podobną informacją, za wszelką cenę próbowałabym nakłonić ją by czekała, bo wybaczcie. Ale to dla mnie za wcześnie zdecydowanie. W wieku 12 lat to ja o 19 musiałam być w domu i myślę że to nie jest tak "zrobi co będzie chciała" - takie dziecko jeszcze jest pod kontrolą rodziców większą niż 17 letnie.

[gsk]

Napisane przez kselokss

A tak na marginesie to juz tu nie moge ze smiechu paranoja jakas, czy wyobrazacie sobie co to bedzie za 10 lat??

taak i dlatego boje się mieć dzieci niby to zależy od tego jak się wychowa ale nie będę też dziecka trzymać zamkniętego w domu pod kluczem.

[kselokss]

Napisane przez rapifen

Gdyby moja 12 letnia córka przyszła z podobną informacją, za wszelką cenę próbowałabym nakłonić ją by czekała, bo wybaczcie. Ale to dla mnie za wcześnie zdecydowanie.

Zgadzam sie w 100%, ale lepiej jak 12 czy tam 13 latka przjdzie i powie "mamo uprawialam seks" niz "mamo jestem w ciazy bo Tomkowi sie gumka zsuwala" naprawde nie brakuje u nas trzynastolatek w ciazy. Pomysl z malymi gumkami bardzo kontrowersyjny, ale to kolejny temat TABU ktory trzeba ujawnic.

GSK, za 10 lat ktos zarobi miliony na pasach cnoty ktore bedziemy kupowac naszym dzieciom

[rapifen]

Na tym polega sztuka rozmowy i wychowania, by 13 latka takich zonków nie robiła.

[rabid]

Ale to tylko skojarzenie. Nikt tak nie twierdzi, nikt nie ocenia tego pozytywnie. Były po prostu przeprowadzone badania, które wykazały, że takie zjawisko ma miejsce. Stwierdzono fakt. Stwierdzono również, że dzieci te - nikt też nie twierdzi, że to już dorośli - nie zabezpieczają się. Drugi fakt. Ta sytuacja nie została zaakceptowana. Wręcz przeciwnie - organizacje które zajmują się tą akcją uznały to za problem i postanowiły działać. To nie jest uświadamianie dzieci o tym, że seks w tym wieku jest ok, tylko uświadamianie tych, które to robią, że bez zabezpieczenia może to się dla nich skończyć w przykry sposób.

[Zaczarowana18]

Świat mnie przeraza...

[Kapust]

Mnie to przeraża... Pomijam górnolotne banialuki w stylu - kto uprawia sex, jest gotowy na dziecko - bo jak niby 12 letnie dziecko jest w stanie wychować... dziecko?? pamiętacie przypadek 12letniego Alfiego z UK, który miał być ojcem dziecka swojej dziewczyny?(choć ostatecznie okazało się, że to nie on)
A przeraża mnie to, że dzieci nie są już dziećmi, i za niedługo nie będzie już w ogole czegoś takiego jak dzieciństwo; za parę lat to już w zerówce będą sex uprawiać :/

[rapifen]

Napisane przez rabid

Ale to tylko skojarzenie. Nikt tak nie twierdzi, nikt nie ocenia tego pozytywnie. Były po prostu przeprowadzone badania, które wykazały, że takie zjawisko ma miejsce. Stwierdzono fakt. Stwierdzono również, że dzieci te - nikt też nie twierdzi, że to już dorośli - nie zabezpieczają się. Drugi fakt. Ta sytuacja nie została zaakceptowana. Wręcz przeciwnie - organizacje które zajmują się tą akcją uznały to za problem i postanowiły działać. To nie jest uświadamianie dzieci o tym, że seks w tym wieku jest ok, tylko uświadamianie tych, które to robią, że bez zabezpieczenia może to się dla nich skończyć w przykry sposób.

Hmm ale w takim razie to chyba trzeba zniżyć granicę znaczy się...
To pociąga za sobą dalsze konsekwencje. Ok dajemy przyzwolenie - 12 latkowie uprawiają seks, zróbmy dla nich prezerwatywy.
No to potem skoro i tak to robią obniżmy granicę legalności seksu do 12 roku życia. (Logiczne następstwo pierwszej rzeczy)... I co? Ja tam nie skaczę z radości na myśl o tym/

[Neciak89]

Napisane przez rapifen

Takie miałam skojarzenie - "seks 12 latków jest fajny i nie ma w tym nic złego" to przecież fizycznie i psychicznie dzieci (mówię o 12 latkach europejskich bo wiadomo że w innych kulturach na przykład w Afryce to wiek w którym powoli myśli się o małżeństwie)

Jak dla mnie 12 latkowie to przesada i to spora. Ja rozumiem uświadamianie 15, 16 latków i w ogóle.
Gdyby moja 16 letnia córka przyszła i powiedziała 'mamo chcę uprawiać seks' poszłabym z nią do ginekologa ...
Gdyby moja 12 letnia córka przyszła z podobną informacją, za wszelką cenę próbowałabym nakłonić ją by czekała, bo wybaczcie. Ale to dla mnie za wcześnie zdecydowanie. W wieku 12 lat to ja o 19 musiałam być w domu i myślę że to nie jest tak "zrobi co będzie chciała" - takie dziecko jeszcze jest pod kontrolą rodziców większą niż 17 letnie.

W wieku 12 lat to ja pierwszy okres dostalam, a o seksie myślałam kilka lat później :|

[aaliyah]

Napisane przez rabid

Ale to tylko skojarzenie. Nikt tak nie twierdzi, nikt nie ocenia tego pozytywnie. Były po prostu przeprowadzone badania, które wykazały, że takie zjawisko ma miejsce. Stwierdzono fakt. Stwierdzono również, że dzieci te - nikt też nie twierdzi, że to już dorośli - nie zabezpieczają się. Drugi fakt. Ta sytuacja nie została zaakceptowana. Wręcz przeciwnie - organizacje które zajmują się tą akcją uznały to za problem i postanowiły działać. To nie jest uświadamianie dzieci o tym, że seks w tym wieku jest ok, tylko uświadamianie tych, które to robią, że bez zabezpieczenia może to się dla nich skończyć w przykry sposób.

A te prezerwatywy to beda sobie kupowac za kieszonkowe? A nie bedzie szkoda im kasy na takie bzdety? Seks nie jest dla 12-to latkow. Udostepnianie prezerwatyw dzieciom nie rozwiaze problemu nieletnich ciaz bo do antykoncepcji potrzeba odpowiedzialnosci i rozumienie zwiazku miedzy dzialaniem a jego skutkiem. Moze jestem w bledzie, ale dla takiego 12-to latka to ciaza to jest raczej pojecie abstrakcyjne z serii takich co to "mnie nie dotyczy"...tzn do czasu wpadki.

[Lexie]

Napisane przez rapifen

W wieku 12 lat to ja o 19 musiałam być w domu i myślę że to nie jest tak "zrobi co będzie chciała" - takie dziecko jeszcze jest pod kontrolą rodziców większą niż 17 letnie.

Tak myślisz?

Rodzice w pracy, wracają zwykle 0 17-18, a dziecko kończy lekcje zwykle wcześniej, np o 14-15. Jeśli będzie miało ochotę na numerek z chłopakiem/dziewczyną, to kto właściwie ma je powstrzymać? Nie wiem jak inni, ale ja w wieku 12 lat sama wracałam do domu, nawet jechałam autobusem przez pół miasta, potem sama byłam w domu przez jakiś czas.

[rapifen]

U mnie to wyglądało inaczej.

[gsk]

Ja sobie poprostu nie moge wyobrazić siebie uprawiającej seks w wieku 12 lat
jakbym dowiedziała się że moja córka w takim wieku współżyje to bym chyba jej z domu nie wypuszczała albo łeb ukręciła temu z którym to robiła :P

[rapifen]

Dla mnie to byłaby porażka wychowawcza. Niestety ale 12 lat co bym nie zrobiła to nie jest jeszcze TEN wiek. To za wcześnie, nawet praaawooo tak mówi. Więc to nie jest moje osobiste widzimisię.

[Szotta]

Napisane przez lexie

Tak myślisz?

Rodzice w pracy, wracają zwykle 0 17-18, a dziecko kończy lekcje zwykle wcześniej, np o 14-15. Jeśli będzie miało ochotę na numerek z chłopakiem/dziewczyną, to kto właściwie ma je powstrzymać? Nie wiem jak inni, ale ja w wieku 12 lat sama wracałam do domu, nawet jechałam autobusem przez pół miasta, potem sama byłam w domu przez jakiś czas.

Dokładnie tak. Ja też miałam taką swobodę...
Ciężko takie dziecko pilnować 24h na dobę, w dzisiejszych czasach. Niewykonalne niemal.

Przerażają mnie te prezerwatywy dla dzieci. I co, wypadałoby z 12-latką już rozmawiać, uświadamiać? To też mnie nieco przeraża, przecież to jeszcze taki wiek...

[kselokss]

Na pocieszenie powiem wam ze prezerwatyw dla dzieci w zerowce nie zrobia. A wiecie czemu? - bo wtedy jeszcze dziewczynki nie maja okresu i nie zajda w ciaze :P
PS. my jestesmy oburzone a cyganie sie z tymi dziewczynkami zabawiaja w najlepsze i to bez skrupulow

[wyszukiwarka]

Napisane przez aaliyah

Jak czytam takie rzeczy to jestem przerazona. I martwie sie o moja corke...

12 lat? Czy w tym wieku w ogole ma sie potrzeby seksualne? Moze ja jakims wapniakiem jestem, ale ja sie lalkami bawilam jeszcze jak mialam 12 lat.

ja się lalkami bawiłam, kiedy miałam 13 lat
Moim zdaniem produkowanie takich prezerwatyw to pozwoleństwo dzieciom na seks

[gsk]

Napisane przez kselokss

Na pocieszenie powiem wam ze prezerwatyw dla dzieci w zerowce nie zrobia. A wiecie czemu? - bo wtedy jeszcze dziewczynki nie maja okresu i nie zajda w ciaze :P
PS. my jestesmy oburzone a cyganie sie z tymi dziewczynkami zabawiaja w najlepsze i to bez skrupulow

wee :P ja pierwszy okres dostałam chyba w 5 klasie podstawówki. I wtedy też przez myśl mi nawet nie przechodziło współżycie.

[Lexie]

Napisane przez rapifen

Dla mnie to byłaby porażka wychowawcza. Niestety ale 12 lat co bym nie zrobiła to nie jest jeszcze TEN wiek. To za wcześnie, nawet praaawooo tak mówi. Więc to nie jest moje osobiste widzimisię.

Ale czy ktoś mówi, że to nie jest porażka wychowawcza, albo że to odpowiedni wiek...? Dorośli to wiedzą i rozumieją, ale jakoś wątpię, żebyś przemówiła do jakiegoś 12-13 latka mówiąc mu, że "nawet praaawooo tak mówi".

Napisane przez Szotta

Dokładnie tak. Ja też miałam taką swobodę...
Ciężko takie dziecko pilnować 24h na dobę, w dzisiejszych czasach. Niewykonalne niemal.

Chyba, żeby zatrudnić dziadków do opieki, albo jeden rodzic nie pracuje

Przerażają mnie te prezerwatywy dla dzieci. I co, wypadałoby z 12-latką już rozmawiać, uświadamiać? To też mnie nieco przeraża, przecież to jeszcze taki wiek...

Uświadamiać to należy zdecydowanie wcześniej, niż w wieku 12 lat. W wieku 12 lat to większość dzieci miała już coś tam na biologii, poczytała trochę w internecie i gazetach, posłuchała od kolegów, więc jak rodzic nagle wyskoczy z uświadamianiem, to się spóźni zdecydowanie.

[rabid]

Dzieci w Szwajcarii i Wielkiej Brytanii to nie Wy z przeszłości, którym nagle seks przyszedł do głowy, tylko one teraz, żyjące w środowisku dającym im widocznie inne wzorce, inne wartości i inne rozrywki. Rodziców jest dwoje, a kolegów cały tłum. A tłum może zrobić z nieukształtowanym człowiekiem wszystko. Zresztą, ukształtowanemu też potrafi namieszać w głowie.

Napisane przez rapifen

Hmm ale w takim razie to chyba trzeba zniżyć granicę znaczy się...
To pociąga za sobą dalsze konsekwencje. Ok dajemy przyzwolenie - 12 latkowie uprawiają seks, zróbmy dla nich prezerwatywy.
No to potem skoro i tak to robią obniżmy granicę legalności seksu do 12 roku życia. (Logiczne następstwo pierwszej rzeczy)... I co? Ja tam nie skaczę z radości na myśl o tym/

Ok, uważasz, że lepiej społecznie byłoby w ogóle nie reagować na fakt, że dzieci to robią i udawać, że nic się nie dzieje? Jak według ciebie powinna zareagować na takie wyniki badań organizacja stawiająca sobie za cel promowanie zakładania rodziny w sposób zaplanowany?