zmiana dokumentow a mieszkanie za granica

[angel1980]

Witam Was
20 wrzesnia mialam slub,2 dni po wrocilam do Londynu gdzie od 2 lat mieszkam.
Zastanawialam sie jak wyglada wymiana dokumentow,to znaczy ile to trwa,co trzeba 0o kolei wymienic.Troche mnie to martwi bo do konca roku nie planuje wizyty w Polsce a nie wiem jak dlugo moge uzywac dokumentow z panienskim nazwiskiem.
Czy ktoras z Was byla w podobnej sytuacji?

[DORIS0208]

Witaj angel1980
My tez tego samego dnia bralismy slub ale po nim jeszcze troche bylismy w Polsce(honeymoon) wiec zdazylam sama sobie odebrac akty malzenstwa i zlozyc podanie o dowod,ktory ktos mi odbierze.Zalatwilam to po wielkiej znajomosci bo normalnie moj slub jeszcze sie nie uprawomocnil i nie mozna wyslac o zmiane dowodu ale..pokombinowalismy i bede miec zmieniony.Odebrac tez trzeba samemu ale moja kumpela tym sie zajmuje wiec-moze ktos inny
Tutaj na miejscu mozna zmienic paszport lub poczekac do przyszlego roku.Niby czas na to jest jakis okreslony(chyba pol roku)ale rzadko kto sie tego trzyma i wymienia czasem po 2latach.
Poprostu wymienisz wtedy jak bedziesz w Polsce.A na razie bedziesz musiala zostac przy panienskim nazwisku.

[Nika1980]

Napisane przez DORIS0208

Witaj angel1980
My tez tego samego dnia bralismy slub ale po nim jeszcze troche bylismy w Polsce(honeymoon) wiec zdazylam sama sobie odebrac akty malzenstwa i zlozyc podanie o dowod,ktory ktos mi odbierze.Zalatwilam to po wielkiej znajomosci bo normalnie moj slub jeszcze sie nie uprawomocnil i nie mozna wyslac o zmiane dowodu ale..pokombinowalismy i bede miec zmieniony.Odebrac tez trzeba samemu ale moja kumpela tym sie zajmuje wiec-moze ktos inny
Tutaj na miejscu mozna zmienic paszport lub poczekac do przyszlego roku.Niby czas na to jest jakis okreslony(chyba pol roku)ale rzadko kto sie tego trzyma i wymienia czasem po 2latach.
Poprostu wymienisz wtedy jak bedziesz w Polsce.A na razie bedziesz musiala zostac przy panienskim nazwisku.

Cześć Dziewczyny,
Ja brałam ślub 13 września i zrobiłam dokładnie tak jak Doris, odebrałam akty ślubu i złożyłam podanie o dowód, który odbierze mi ktoś inny - i podobnie jak w przypadku Doris, wszystko możliwe tylko dlatego, że w urzędzie pracuje ktoś znajomy... a paszport wyrobię przez ambasadę polską kiedy dostanę dowód osobisty.
pozdrawiam!

[cinnamonEm]

Witam!
Ja bralam slub poltorej roku temu i ciagle jestem w trakcie wymiany dokumentow w UK. Podanie o nowy dowod i nowy paszport zlozylam dopiero po uplywie roku, a dopiero przy okazji kolejnej wizyty w Polsce (jakies 3-4 mies. pozniej) odebralam dokumenty osobiscie (brak konszachtow w urzedach . Niepotrzebny jest jakikolwiek pospiech, jezeli chodzi o wymiane dokumentow. Nie ma zadnych terminow zawitych etc. odnosnie tej kwestii. Bedac juz w posiadaniu nowych dokumentow, aktu malzenstwa i konieczne w przypadku UK tlumaczenia owego aktu mozna bez problemu zmieniac nazwisko w UK. I zgodnie z moimi doswiadczeniami, tlumaczenie jest niezbedne tylko w przypadku zmiany nazwiska w bankach (tlumaczenie od tlumacza przysieglego w PL - 50 ZL, w Szkocji spotkalam sie nawet z cena 50 fu), NI wymienilam piszac zwykly list do lokalnego Inland Revenue. Pozostala mi jeszcze zmiana nazwiska na uczelni, SAAS i Home Office

Acha, w UK dziala cos takiego jak Deed Poll, za posrednictwem ktorego mozna zmienic swoje nazwisko, wiecej info na http://www.deed-poll.org.uk

[angel1980]

Napisane przez cinnamonEm

Witam!
Ja bralam slub poltorej roku temu i ciagle jestem w trakcie wymiany dokumentow w UK. Podanie o nowy dowod i nowy paszport zlozylam dopiero po uplywie roku, a dopiero przy okazji kolejnej wizyty w Polsce (jakies 3-4 mies. pozniej) odebralam dokumenty osobiscie (brak konszachtow w urzedach . Niepotrzebny jest jakikolwiek pospiech, jezeli chodzi o wymiane dokumentow. Nie ma zadnych terminow zawitych etc. odnosnie tej kwestii. Bedac juz w posiadaniu nowych dokumentow, aktu malzenstwa i konieczne w przypadku UK tlumaczenia owego aktu mozna bez problemu zmieniac nazwisko w UK. I zgodnie z moimi doswiadczeniami, tlumaczenie jest niezbedne tylko w przypadku zmiany nazwiska w bankach (tlumaczenie od tlumacza przysieglego w PL - 50 ZL, w Szkocji spotkalam sie nawet z cena 50 fu), NI wymienilam piszac zwykly list do lokalnego Inland Revenue. Pozostala mi jeszcze zmiana nazwiska na uczelni, SAAS i Home Office

Acha, w UK dziala cos takiego jak Deed Poll, za posrednictwem ktorego mozna zmienic swoje nazwisko, wiecej info na http://www.deed-poll.org.uk

Dzieki cinnamonEm.Własnie o to mi chodziło.Akurat jestem w Polsce i złożyłam podanie o dowód juz ze zmienionym nazwiskiem.Nie wiem czy zdarzę go odebrać przed wyjazdem,ale uspokoiłas mnie ta swoja historią Co do paszportu to innym razem albo moze w ambasadzie tak jak napisała NIka1980.Dobrze ze mi powiedziałaś o tych bankach w Anglii,bede musiała przetłumaczyc zatem akt małżeństwa.
Dzieki wielkie!

[kaarooo]

Napisane przez cinnamonEm

Witam!
Podanie o nowy dowod i nowy paszport zlozylam dopiero po uplywie roku, a dopiero przy okazji kolejnej wizyty w Polsce (jakies 3-4 mies. pozniej) odebralam dokumenty osobiscie (brak konszachtow w urzedach . Niepotrzebny jest jakikolwiek pospiech, jezeli chodzi o wymiane dokumentow. Nie ma zadnych terminow zawitych etc. odnosnie tej kwestii.

Tutaj się nie zgodzę, bo wymienić dowód osobisty należy maksymalnie dwa tygodnie (tzn złożyć podanie o zmianę) po ślubie! I tak jest zapisane w prawie, chociaż nikt tego nie przestrzega. Mimo wszystko, jeżeli ktoś by się uczepił, to można mieć niemały problem.

[agunia82]

Napisane przez kaarooo

Tutaj się nie zgodzę, bo wymienić dowód osobisty należy maksymalnie dwa tygodnie (tzn złożyć podanie o zmianę) po ślubie! I tak jest zapisane w prawie, chociaż nikt tego nie przestrzega. Mimo wszystko, jeżeli ktoś by się uczepił, to można mieć niemały problem.

ja poszłam do urzędu ponad miesiąc po ślubie,w sumie to jakieś półtora i urzędniczka nic o tym nie wspomniała, a co lepsze, powiedziała, że musi sprawdzić czy dokumenty już dotarły z USC tam gdzie ślub brałam, bo jak nie, to mi musi wstrzymać jeszcze dokumenty parę dni aż te nie dojdą. Powiedziała, że te dokumenty zwykle idą 3-4 tyg, więc jak się pójdzie wcześniej to się nic nie wskóra. I sama powiedziała, że dobrze, że ten miesiąc odczekałam. I z tego co wiem, to niemal wszędzie jak się pójdzie z wnioskiem o nowy dowód 2 tyg po ślubie, to mówią, żeby się wstrzymać i przyjść miesiąc po. Więc prawo jest martwe i nie ma co się nim przejmować, bo nawet urzędnik się do tego nie przyczepi

[angel1980]

Napisane przez agunia82

ja poszłam do urzędu ponad miesiąc po ślubie,w sumie to jakieś półtora i urzędniczka nic o tym nie wspomniała, a co lepsze, powiedziała, że musi sprawdzić czy dokumenty już dotarły z USC tam gdzie ślub brałam, bo jak nie, to mi musi wstrzymać jeszcze dokumenty parę dni aż te nie dojdą. Powiedziała, że te dokumenty zwykle idą 3-4 tyg, więc jak się pójdzie wcześniej to się nic nie wskóra. I sama powiedziała, że dobrze, że ten miesiąc odczekałam. I z tego co wiem, to niemal wszędzie jak się pójdzie z wnioskiem o nowy dowód 2 tyg po ślubie, to mówią, żeby się wstrzymać i przyjść miesiąc po. Więc prawo jest martwe i nie ma co się nim przejmować, bo nawet urzędnik się do tego nie przyczepi

Dobrze powiedziane

[Martinixxx]

Ja bralam ślub w 2006 i do dzisiaj mam panieńskie prawko.jeszcze nikt sie nie doczepił

[woda sodowa]

Dziewczyny, sprawa troche zawila, ale mam nadzieje, ze ktos mi pomoze Miesiac temu mialam slub cywilny, ale w UK w RO, po tygodniu pojechalam do Pl, poszlam do USC, zlozylam wniosek o wpisanie brytyjskiego aktu malzenstwa do ksiag urzedu stanu cywilnego, pani powiedziala, zebym czekala na decyzje i potem zlozyla dokumenty o wydanie nowego dowodu osobistego. Dzis przyszla decyzja (a ja juz do Belfastu wrocilam), ze oni to wpisuja do ksiag i bla bla bla i ze moj dowod osobisty traci waznosc 26.05 09.05-20.05 jade do Pl na moj slub koscielny, do pl pojade i bede mogla wrocic do Belfastu, ale o miesiacu miodowym to chyba bede mogla zapomniec...poradzcie cos kochane Glupie to wszystko bo wniosek o dowod trzeba zlozyc osobiscie zlozyc i osobiscie odebrac. Dodam jeszcze, ze moj paszport traci waznosc na poczatku kwietnia