Mały problem z antykoncepcją.

[marysienka]

Mam mały dylemat z którym nie bardzo umiem sobie sama poradzić. Żeby nie przedłużać zacznę od początku. Jakieś pół roku temu przestałam brać tabletki antykoncepcyjne (yasminelle) - wpłynęło na to wiele czynników, jednak głównym było powolne zakończenie mojego 6cio letniego związku. Jednak teraz po przemyśleniu myślę, że jednak chciałabym powrócić do antykoncepcji.
Jutro mam wizytę u ginekologa, okres miałam dostać w czwartek więc wszystko mi pasowało, a tu rano wstaje i dostałam okres dzisiaj
I tego dotyczy mój problem, bo wydaje mi się, że jutrzejsza wizyta nie będzie miała większego znaczenia ponieważ ginekolog mnie nie zbada, a poza tym receptę, którą mi wypisze będę mogła zrealizować dopiero przy nastęnym okresie.
Z drugiej strony jednak mam recepty, które ginekolog wypisał mi podczas ostatniej wizyty (wypisuje zawsze na 6 miesięcy recepty) i mogłabym iść i wykupić tabletki z tej recepty, ale to by wyglądało tak, że bez konsultacji z lekarzem zaczęłam sama przyjmować te tabletki. Co nie jest odpowiedzialne. Z tym, że miałabym już jeden miesiąc, że tak powiem do przodu, a jutrzejszą wizytę mogłabym przesunąć na przyszły tydzień, po zakończeniu okresu. I moje pytanie do was co wy byście zrobiły w takiej sytuacji.
Czy dać sobie na luz i jeszcze ten miesiąc wytrzymać bez antykoncepcji, czy wykupić te tabletki i jutro pójść go gina i powiedzieć co i jak, czy też odwołać jutrzejszą wizytę i przesunąć na inny termin.
Dodam jeszcze, że nie mam możliwości konsultacji z lekarzem tego, ponieważ mój ginekolog przyjmuje tylko w środy i piątki.
Musiałam to wszystko jakoś klarownie przedstawić
Mam nadzieję, że coś mi doradzicie, bo już sama nie wiem co mam zrobić.

[elvegirl]

Ja bym poszła jutro do gina, wykupiłabym tabletki i wzięłabym od razu 2

[Lexie]

To zależy jak bardzo potrzebujesz tej antykoncepcji "na już".

[elvegirl]

A tak z ciekawości, recepty, które masz, jakie mają daty? Gin wstawia fałszywe?

[gringolada]

jak dzis masz okres, to idz jutro wtkup tabletki i wez a przez nastepny tydzien dodatkowo sie zabezpieczaj i bedzie ok. a te ktorej nie wzielas odetnij i schowaj sobie na wszelki wypadek. ja tak zrobilam i jest ok.

[Lexie]

Czemu ma iść jutro, jeśli może iść dziś i normalnie połknąć tabletkę w pierwszy dzień okresu?

[nunny]

marysienka rozumiem że jakiegoś prywatnego numeru do swojego lekarza też nie masz... I że zależy Ci żeby jak najszybciej zacząć antykoncepcję. Właściwie trudno coś doradzić, bo moim zdaniem najlepiej byłoby porozmawiać z tym lekarzem. A o której godzinie jutro masz wizytę? Może mogłabyś zadzwonić rano do lekarza i zapytać co masz zrobić? Czy przychodzić czy nie i czy wykupić te tabletki. Nie musisz ich przecież dzisiaj zaczynać
A swoją drogą to też mnie ciekawi że lekarz wypisuje Ci recepty na pół roku. Ja na więcej niż 3 opakowania nie mam co liczyć

[marysienka]

Poprostu wypisuje recepty bez daty. Jak mi się kończą tabletki to sama dopisuje sobie datę na recepcie i nie ma problemu. I właśnie te recepty, które mam są bez daty wystawione, więc nie byłoby problemu z wykupieniem ich dzisiaj.
Wizytę mam o 13.30.

[nunny]

Jeśli ten lekarz przyjmuje od rana i nie musisz rano wyjechać z domu żeby do niego dotrzeć to może zadzwoń do niego przed wizytą i zapytaj co zrobić.

[vodoska]

Ja bym wykupiła tabletki dzisiaj i normalnie w pierwszy dzien okresu je wzieła. Nie ma co cudować.

[gringolada]

a no jak moze isc dzis to niech idzie dzis a jak nie da rady to jutro.

[BJean]

ja bym poczekała aż skończy sie okres i wtedy poszła do lekarza.
potem badania i wykupienie recepty.

[nunny]

Ja bym bez badania albo przynajmniej konsultacji z lekarzem nie brała

[elvegirl]

Napisane przez nunny

Ja bym bez badania albo przynajmniej konsultacji z lekarzem nie brała

Ja też. W końcu to nie cukierki...

[trivial]

A ja myślę, że trochę panikujesz i bym wzięła. Nie sądzę, żeby dzięki temu badaniu miało się coś zmienić.
Weź i tyle.

[eyo]

a po co ci te tabletki ?
chcesz je brac bo np. cere mialas lepsza, wlosy ladniejsze, miesiaczki i pmsy mniej bolesne
czy może np. w celach antykoncepcyjnych ?

Ja bym na Twoim miejscu na własną rękę nie brała. Przez pól roku mogło się wiele zmienić. To, że wtedy ci pasowały nie znaczy, że teraz też będzie ok - a jak zaszkodzą to dopiero będzie problem.

Ja bym poszła do lekarza normalnie i zaczęła brać od 5go dnia cyklu (jest zawsze w ulotkach że można albo od 1go dnia dla pełnej anty lub inneg, chyba właśnie 5go ale z dodatkowym zabezpieczeniem)

[emancypantka]

Napisane przez marysienka

Poprostu wypisuje recepty bez daty. Jak mi się kończą tabletki to sama dopisuje sobie datę na recepcie i nie ma problemu. I właśnie te recepty, które mam są bez daty wystawione, więc nie byłoby problemu z wykupieniem ich dzisiaj.
Wizytę mam o 13.30.

łeeee a to tak jest jeszcze.?? u mnie recepty komputerowo lekarz wypisuje drukuje i stawia pieczatke i podpis i mi daje... hmm

[aldenea]

a no jest też tak dostaje recepty, że sobie pani w aptece sama date wpisuje. i ja dostaje dwie recepty po 3 opakowania.

[marysienka]

Bolesne miesiączki swoją drogą, poprostu nadszedł czas, że taka forma zabezpieczenia jest mi potrzebna Do lekarza i tak pójdę. Jak widać ile ludzi tyle opinii, ale i tak dziękuje za odpowiedzi

[Akashka]

Napisane przez marysienka

Mam mały dylemat z którym nie bardzo umiem sobie sama poradzić. Żeby nie przedłużać zacznę od początku. Jakieś pół roku temu przestałam brać tabletki antykoncepcyjne (yasminelle) - wpłynęło na to wiele czynników, jednak głównym było powolne zakończenie mojego 6cio letniego związku. Jednak teraz po przemyśleniu myślę, że jednak chciałabym powrócić do antykoncepcji.
Jutro mam wizytę u ginekologa, okres miałam dostać w czwartek więc wszystko mi pasowało, a tu rano wstaje i dostałam okres dzisiaj
I tego dotyczy mój problem, bo wydaje mi się, że jutrzejsza wizyta nie będzie miała większego znaczenia ponieważ ginekolog mnie nie zbada, a poza tym receptę, którą mi wypisze będę mogła zrealizować dopiero przy nastęnym okresie.
Z drugiej strony jednak mam recepty, które ginekolog wypisał mi podczas ostatniej wizyty (wypisuje zawsze na 6 miesięcy recepty) i mogłabym iść i wykupić tabletki z tej recepty, ale to by wyglądało tak, że bez konsultacji z lekarzem zaczęłam sama przyjmować te tabletki. Co nie jest odpowiedzialne. Z tym, że miałabym już jeden miesiąc, że tak powiem do przodu, a jutrzejszą wizytę mogłabym przesunąć na przyszły tydzień, po zakończeniu okresu. I moje pytanie do was co wy byście zrobiły w takiej sytuacji.
Czy dać sobie na luz i jeszcze ten miesiąc wytrzymać bez antykoncepcji, czy wykupić te tabletki i jutro pójść go gina i powiedzieć co i jak, czy też odwołać jutrzejszą wizytę i przesunąć na inny termin.
Dodam jeszcze, że nie mam możliwości konsultacji z lekarzem tego, ponieważ mój ginekolog przyjmuje tylko w środy i piątki.
Musiałam to wszystko jakoś klarownie przedstawić
Mam nadzieję, że coś mi doradzicie, bo już sama nie wiem co mam zrobić.

Ja bym wziela i bez konsultacji. Yasminelle maja chyba najmniej dzialan ubocznych z antykoncepcyjnych. Poza tym bralas tyle czasu i bylo ok i watpie zeby teraz mialo byc inaczej

[nunny]

Napisane przez Akashka

Poza tym bralas tyle czasu i bylo ok i watpie zeby teraz mialo byc inaczej

Oj co do tego nigdy nie można być pewnym niestety.