czy któraś z Was próbowała farbowania włosów chną??

[efelka]

Ja dziś spróbowałam, i jednym slowem byłam w szoku. Może źle to zrobiłam. Strasznie topornie rozprowadza się ta papka. Czułam pod palcami grudki. Wymieszałam dwa odcienie - rubin i chnę.Ciekawa jestem co z tego wyjdzie.A czy w salonach fryzjerskich używa się jeszcze chny?

[izusek]

ja miałam dokładnie takie same odczucia a na dodatek te drobinki nie chciały sie trzymać włosów i cała łazienka była tym ubrudzona a na głowie mało co zostało. Pomimo tego dzisaj znowu kupiłam hennę i jutro mam zamiar przećwiczyć jakąś inną metodę nakładania (ćwiczenia czynią mistrza Lubię te farbki bo nie niszczą włosów.

[arrakis]

Poczatki farbowania włosów u mnie to własnie chna... bardzo ciezko sie rozprowadza... trzeba ja wymieszac z woda do konsystencji papki nie za rzadkiej bo spłynie i nie za geste bo nie nałozysz....

Niewygodna w uzyciu ale za to piekny efekt...nigdy nei miałam tak pieknego odcienia czerwieni jak po burgundzie z chny...no i jakby nie patrzec to zioła - nie niszcza tak włosów...

Uczulam tylko na jedno...po chcnie nei złapie zadna inna farba dopoki chna nie zejdzie nie zafarbujesz normalna farbna - nie złapie ci...

[efelka]

Tak, trudno jest się uporać z chną. Patrzę dziś na włosyi oczom nie wierzę!śliczny kolorek wyszedł z tej mojej kombinacji!z tyłu troszkę mniej się zafarbowały, ale jak na 1 raz, to wyszło super!ja już nie wrócę do zwykłej chemicznej farby!!

[hair]

niepotrzebnie sie martwicie, takie juz sa uroki farbowania ziolami , mimo wszystko kolor lapie rowno a "piasek" wypuuje sie latwo