ingerencja rodziców w przygotowania weselne - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-24, 19:29   #1
Knefel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 70
Question

ingerencja rodziców w przygotowania weselne


Cześć dziewczyny!
Co robić? Jesteśmy dopiero na początkowym etapie organizacji ślubu (może nawet zerowym ) i wesela, które ma odbyć się w 2011 i już się zaczyna .... Chcieliśmy malutkie wesele na 20 osób ale pogodziliśmy już się z zdaniem rodziców, że będzie wesele duże(ok 80os) . Teraz dziwne ale o to że dzis wpłacilismy zaliczke na czerwiec i to jeszcze w Boże ciało a nie na październik jak było planowane. To jest dopiero za rok a oni już zaczynają i mówią że to tak wypadałoby zrobić a to tak.... Boje sie, że bedzie coraz więcej takich nieporozumień, ingerencji jak co mamy zrobić, a to nasze wesele chcemy mieć jednak na swoje .Wiadomo część kosztów ponoszą rodzice, i też chcą miec coś do powiedzenia... Może to jest normalne że rodzice tak reagują, może poprostu muszą sobie pogadac? może to będzie tylko przejściowe?
może ktos miał podobnie i mógłby sie podzielić, jakies rady dać
Knefel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 19:40   #2
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

rada wg mnie jest jedna: wasze wesele, wasze decyzje, nawet, gdy sponsorują je rodzice. Jak im nie odpowiada, to zróbcieobiad dla świadków, was i rodziców i gotowe.
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 19:45   #3
Dziewczonka
Wtajemniczenie
 
Avatar Dziewczonka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 2 628
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Popieram
Dziewczonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 19:45   #4
wife_to_be
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 285
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Knefel Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!
Co robić? Jesteśmy dopiero na początkowym etapie organizacji ślubu (może nawet zerowym ) i wesela, które ma odbyć się w 2011 i już się zaczyna .... Chcieliśmy malutkie wesele na 20 osób ale pogodziliśmy już się z zdaniem rodziców, że będzie wesele duże(ok 80os) . Teraz dziwne ale o to że dzis wpłacilismy zaliczke na czerwiec i to jeszcze w Boże ciało a nie na październik jak było planowane. To jest dopiero za rok a oni już zaczynają i mówią że to tak wypadałoby zrobić a to tak.... Boje sie, że bedzie coraz więcej takich nieporozumień, ingerencji jak co mamy zrobić, a to nasze wesele chcemy mieć jednak na swoje .Wiadomo część kosztów ponoszą rodzice, i też chcą miec coś do powiedzenia... Może to jest normalne że rodzice tak reagują, może poprostu muszą sobie pogadac? może to będzie tylko przejściowe?
może ktos miał podobnie i mógłby sie podzielić, jakies rady dać
ja myślę, że w naturze rodziców leży takie wtrącanie się i wynika to raczej z dobrych chęci i tego, by wszystko wyszło jak najlepiej... wiadomo, że są pewne granice (tutaj nie rozumiem, zmienili wam termin ślubu czy jak??). Nasi rodzice są bardzo zaangażowani w całą organizację, ale nam to nie przeszkadza, momentami wręcz przeciwnie (mi to wisi co goście będą jedli, niech sobie mamy ustalają ), ale może tak jest dlatego że w zasadniczych kwestiach się zgadzamy...
myślę, że czasami faktycznie "muszą sobie pogadać", nie wszystkim należy się przejmować i część po prostu wpuścić jednym, a wypuścić drugim uchem..
wife_to_be jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 19:52   #5
takaya
Zakorzenienie
 
Avatar takaya
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Oj u mnie jest podobnie =.= Za całe wesele płacimy sami bo chcielismy uniknąć 'wtykalstwa' niestety najpierw wielki hałas, że oni chcą sie dokładać. Powiedzieliśmy ok zapłacicie za dobrego fotografa i będzie ok.
Cały czas powtarzaliśmy ze nie bierzemy kościelnego i było OK teraz się wielkie halo zrobiło, że nie chcemy kościelnego a rodzice też nie wierzący (w kościele jakieś 10lat temu byli ;/ ) Powiedziałam że będzie po naszemu albo wcale wesela nie zrobimy pójdziemy do Urzędu ze świadkami a później na imprezę ze znajomymi. Mama zła, ale odpuściła (na razie) już wie, że z kościołem nic nie wskóra, ale ma sporo pomysłów 'jak usprawnić' nasze wesele Pewnie jeszcze nie jedna sprzeczka mnie czeka, ale tak to już jest z rodzicami wszystko chcą po swojemu nawet jak wcześniej zarzekali się nie wtrącać.
W niektórych kwestiach rzeczywiście wpuszczanie jednym i wypuszczanie drugim dziala pogada sobie i tyle, ale w niektórych kwestiach trzeba się wykłócać. Menu tez pozwolę jej ustalać to będzie miała zajęcie :P

Edytowane przez takaya
Czas edycji: 2010-05-24 o 19:56
takaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 20:30   #6
hania207
Zakorzenienie
 
Avatar hania207
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6 465
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Knefel Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!
Co robić? Jesteśmy dopiero na początkowym etapie organizacji ślubu (może nawet zerowym ) i wesela, które ma odbyć się w 2011 i już się zaczyna .... Chcieliśmy malutkie wesele na 20 osób ale pogodziliśmy już się z zdaniem rodziców, że będzie wesele duże(ok 80os) . Teraz dziwne ale o to że dzis wpłacilismy zaliczke na czerwiec i to jeszcze w Boże ciało a nie na październik jak było planowane. To jest dopiero za rok a oni już zaczynają i mówią że to tak wypadałoby zrobić a to tak.... Boje sie, że bedzie coraz więcej takich nieporozumień, ingerencji jak co mamy zrobić, a to nasze wesele chcemy mieć jednak na swoje .Wiadomo część kosztów ponoszą rodzice, i też chcą miec coś do powiedzenia... Może to jest normalne że rodzice tak reagują, może poprostu muszą sobie pogadac? może to będzie tylko przejściowe?
może ktos miał podobnie i mógłby sie podzielić, jakies rady dać
Ale Boże Cialo jest w czwartek a nie w sobote?
Zapraszam:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430423

ja nie moge narzekac: rodzice tz sie tym nie interesują, a moi owszem ale raczej sie zgadzamy

nie martw się będzie dobrze, najważniejsze żeby dojśc do kompromisu miedzy wami a rodzicami w kazdej sprawie
__________________





hania207 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 22:03   #7
mafda
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 969
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

oh ja juz się pogodziłam i mam to gdzieś jak cos gada czyt. moja mamusia to jej móię znowu chcesz się sprzeczać? i jest cisza, ale i tak swoje powie
teraz juz troszkę mniej niż na poczatku organizowania, ale było oj było...
no bo jak to tak bez welonu, jak to tak nie będe wychodzić z domu (jak nawet tam nie mieszkam od 3 lat ), jak to samochód dwuosobowy a co ze świadkami, a dlaczego tylko 3 posiłki ciepłe przeciez ktos tam miał 5 :/ (połowa wyrzucona), kalie to na pogrzeb, buty bez palców to po szczęściu... oj nazbieralo by się tego
teraz generalnie nikomu nawet nie mówimy jak coś załatwiamy i jest spokój.
__________________
Laura my love
mafda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-25, 07:14   #8
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Dlatego dorosli ludzie powinni sami oplacac swoj slub i robic go tak jak chcą a nie wisiec na rodzicach.
Moi rodzice nic nie wiedzieli ,dowiedzieli sie gdy dostali zaproszenie i z głowy.

na szczescie nawet gdyby mieli placic to i tak by się nie wtrącali bo sa odpowiednio "wychowani." i ustawieni przez nas.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 07:21   #9
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

My ami płacimy na wesele teściowa chciała się wtrącać to dostala za zadanie wybór ciasta ale daliśmy palec to chce ręke ale trzeba stawiać na swoim i nie obchodzi mnie, że ktos się tam poobraża trudno przejdzie im. Mieli swoje wesela a to jest Nasze.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 07:35   #10
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez wife_to_be Pokaż wiadomość
ja myślę, że w naturze rodziców leży takie wtrącanie się i wynika to raczej z dobrych chęci i tego, by wszystko wyszło jak najlepiej...
oj nie do końca to moi chyba mają inną naturę, ale może to od charakterów bardziej zależy
moi rodzice płacą za wesele, a jak na razie w ogóle się nie wtrącają
foro, kamerę, salę i orkiestrę, nawet godzinę w kościele wybraliśmy sami z TŻ
podejrzewam że o wszystkim będziemy decydować, bo zarówno moi rodzice jak i jego mama (pomimo że płacą) mówią iż to nasze wesele i nam ma się podobać
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 07:35   #11
17072010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łowicz
Wiadomości: 153
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

ja mam taki problem z przyszłą Teściową... dla niej nawet 5 posiłków to za mało ale na szczęście już w tej kwestii ustąpiła Problemem był również kolor garnituru mojego Tż-"...a dlaczego srebrny?? a ktoś tam miał kremowy i myślałam że on też będzie miał.... bo mi się ten kolor tak podoba..." moi rodzice podchodzą do tego w ten sposób: to Wasze wesele i wy decydujecie, owszem pomagają, czasem doradzają ale zawsze w ustaleniu z nami.... O tym co planuje na wesele Teściowa, dowiaduję się przez przypadek i w ogóle nic nam nie mówi, o części rzeczy dowiedziałam się od mojej mamy po ich spotkaniu... przed moim Tż trudne zadanie- powiedziałam że ja na razie się w tej kwestii nie odezwę, bo nie chcę kłótni- on ma z nią porozmawiać na ten temat (wiadomo, na synka się nie obrazi). jeśli będę musiała się odezwać to późnij nie będzie zbyt miło... na szczęście mieszkamy z daleka od jednych i drugich
__________________
...Ja wstawię się za Tobą i z podniesioną głową dziękował będę, że
Pan dał mi właśnie Ciebie w radości i w potrzebnie na lepsze i na złe...


17072010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-25, 07:44   #12
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez T'ai Pokaż wiadomość
oj nie do końca to moi chyba mają inną naturę, ale może to od charakterów bardziej zależy
moi rodzice płacą za wesele, a jak na razie w ogóle się nie wtrącają
foro, kamerę, salę i orkiestrę, nawet godzinę w kościele wybraliśmy sami z TŻ
podejrzewam że o wszystkim będziemy decydować, bo zarówno moi rodzice jak i jego mama (pomimo że płacą) mówią iż to nasze wesele i nam ma się podobać
u nas tak samo - moja mama w ogóle się nie wtrąca i ciągle powtarza "Wasze wesele i ma być jak chcecie". Teściowie też się nie wtrącają chyba się nauczyli że i tak nic nie wskórają
dottta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 07:47   #13
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Ach Ci rodzice. My sami płacimy za całe wesele, więc w razie czego mamy mocny argument. Ale ogólnie to mama tż'ta się nie interesuje tym, uważa, że mamy sobie zrobić po swojemu. A moja mama się angażuje, ale jets tak, ze ona wyraża swoje zdanie, a my swoje i tak zawsze robimy tak jak chcemy. Np. sala jako tako jej się podoba, ale nie podoba jej się w niej to, że jest na 1 piętrze i trzeba wejść po schodach i że w czasie ślubu na dole restauracja będzie otwarta. Ale w końcu goście mają być na sali i się bawić, a nie wychodzić na podwórko itd. Sukienke jej się podoba, bo pomagała mi wybierać. Jeszcze się wtrąca co do poranka przedślubnego, bo chciałaby zeby tż przyjechał po mnie z rodzicami. A my nie chcemy odstawiać sztucznych szopek, bo mieszkamy razem i bezsensu w takie cyrki się bawić moim zdaniem w tej sprawie jeszcze z nią walczymy
Rodzice maja to w naturze, że się wtrącają szczególnie jak jeszcze dają pieniążki, ale powinny zrozumieć, że to Wasz dzień. Porozmawiajcie z nimi na spokojnie, że chcielibyście zeby było tak, jak sobie wymarzyliście może nie od razu ale po jakims czasie zrozumieją, że to Wy macie racje
Życzę Wam spokojnych przygotowań do ślubu i oby było po Waszej myśli
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 14:09   #14
bellebelle
Zadomowienie
 
Avatar bellebelle
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

A ja sie nie zgadzam, ze rodzice nie maja prawa glosu. Zdaje sobie sprawe, jak wielkie i wazne jest to wydarzenie dla moich rodzicow i nawet jesli nie placa, to pytam ich o zdanie w sprawie rzeczy, ktore nie musza byc na 100% tak jak akurat ja chce. I tak i ja jestem szczesliwa, a rodzice maja to, co chcieli bo inaczej "nie wypada"
Proponuje porozmawiac z rodzicami, powiedz im co nie podlega dyskusji (jak ilosc osob, menu czy samochod do slubu) oraz gdzie jestes otwarta na ich opinie (np. zaproszenia, alkohol, ciasta) i mysle ze uda sie osiagnac kompromis

Powodzenia
__________________

bellebelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 14:41   #15
Vilqa
Zadomowienie
 
Avatar Vilqa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Tak czytam i czytam i, kurka, ja mam jednak szczęście

Rodzice i przyszli teściowie finansują z własnej i nieprzymuszonej woli wesele - mnie i TŻ niestety stać (na pewno suknię sobie kupię sama, kwiaty, dekorację samochodu też, chcę opłacić fotografa i kamerzystę, księdza i papierki z urzędu. Tak mi weszła ta rodzicielska pomoc finansowa na ambicję , poza tym po prostu wstydzę się prosić o pieniądze) i nigdy nawet się nie zająknęli jak coś ma wyglądać. Żadnych nacisków, sugestii i rozkazów. Teściowa tylko poprosiła, żebyśmy rozważyli ślub koło 17-18, bo to będzie lato, a ona źle znosi wysokie temperatury. Zapisaliśmy się więc na 18 - nie problem, też wolimy żeby było po (przypuszczalnie) skwarze.

Wybraliśmy restaurację, jaka nam się marzyła, datę wybraliśmy jaka nam się spodobała, menu (na razie wstępnie) tez, dekoracje, zespół , kamerzystę i fotografa również. Alkohol wybierają nasi tatusiowie, bo my właściwie nie pijemy i się mało na wódkach znamy.

Po prostu sielanka.

Zgadzam się z Belle, rodziców nie można kompletnie od przygotowań odsunąć, zwłaszcza jeśli chcą pomagać. I to niezależnie od tego czy pieniądze dają, czy nie . Mnie nie przeszło przez myśl, żeby im powiedzieć, nie wtrącajcie się. Tak się złożyło, że wszysko możemy sami wybrać, ale gdyby mamie zachciało się w sali pomarańczowych kwiatów, to bym o to bojów nie toczyła. Pomarańczowy też lubię.
Zawsze można się porozumieć.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"

Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo"



Edytowane przez Vilqa
Czas edycji: 2010-05-25 o 14:59
Vilqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-26, 14:48   #16
Knefel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 70
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Dziękuje Wam dziewczyny za wszystkie słowa i rady i co ino.
Mam nadzieje, że nie będzie to takie tragiczne jak na początku. Salę wybraliśmy sami z daty nie chcemy zrezygnować (choć chcemy przesuąć o tydzień póżniej niz Boże ciało), a oni niech sobie pogadaja i im przejdzie. Może nawet kiedys nam coś ciekawego zaproponują co sie nam spodoba, kto wie. postaramy się żeby nie był to jakiś konflikt nie do przejścia, a jakoś sie nie przejmowac i dogadywać. Rozmawiałam z znajomymi i też meli konflikty, więc widze, że czesto to jest nieuniknione...

Pozdrawaim!
Knefel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-27, 07:59   #17
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Vilqa Pokaż wiadomość
Tak czytam i czytam i, kurka, ja mam jednak szczęście

Rodzice i przyszli teściowie finansują z własnej i nieprzymuszonej woli wesele - mnie i TŻ niestety stać (na pewno suknię sobie kupię sama, kwiaty, dekorację samochodu też, chcę opłacić fotografa i kamerzystę, księdza i papierki z urzędu. Tak mi weszła ta rodzicielska pomoc finansowa na ambicję , poza tym po prostu wstydzę się prosić o pieniądze) i nigdy nawet się nie zająknęli jak coś ma wyglądać. Żadnych nacisków, sugestii i rozkazów. Teściowa tylko poprosiła, żebyśmy rozważyli ślub koło 17-18, bo to będzie lato, a ona źle znosi wysokie temperatury. Zapisaliśmy się więc na 18 - nie problem, też wolimy żeby było po (przypuszczalnie) skwarze.

Wybraliśmy restaurację, jaka nam się marzyła, datę wybraliśmy jaka nam się spodobała, menu (na razie wstępnie) tez, dekoracje, zespół , kamerzystę i fotografa również. Alkohol wybierają nasi tatusiowie, bo my właściwie nie pijemy i się mało na wódkach znamy.

Po prostu sielanka.

Zgadzam się z Belle, rodziców nie można kompletnie od przygotowań odsunąć, zwłaszcza jeśli chcą pomagać. I to niezależnie od tego czy pieniądze dają, czy nie . Mnie nie przeszło przez myśl, żeby im powiedzieć, nie wtrącajcie się. Tak się złożyło, że wszysko możemy sami wybrać, ale gdyby mamie zachciało się w sali pomarańczowych kwiatów, to bym o to bojów nie toczyła. Pomarańczowy też lubię.
Zawsze można się porozumieć.
Zgadzam się z Tobą całkowicie!

U mnie też panuje taka sielanka
Część płacimy my, część nasi rodzice, wszystko ustalamy tak, jak sobie wymarzyliśmy, nikt się nie wtrąca i nie rozkazuje. Dodatkowo rodzice nas bardzo wspierają i służą pomocą, radą w razie takiej potrzeby.
Jedyne na co mogę narzekać to na pogodę
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 09:27   #18
fatal21
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 729
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

U mnie również rodzice, ani teściowie sie nie wtrącają i trochę nad tym ubolewam!Cały czas mam problem z menu a oni odpowiadają, że tez sie nie znają.Moja mama (wydaje 4 córkę i ostatnią) prawie niczym się nie interesuje.O nic nie pyta, a mnie chole... bierze.Nawet o wybór sukni nie zapytała w przeciwieństwie do teściowej, a o pierwszym tańcu nie wspomnę.
fatal21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 13:31   #19
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez fatal21 Pokaż wiadomość
U mnie również rodzice, ani teściowie sie nie wtrącają i trochę nad tym ubolewam!Cały czas mam problem z menu a oni odpowiadają, że tez sie nie znają.Moja mama (wydaje 4 córkę i ostatnią) prawie niczym się nie interesuje.O nic nie pyta, a mnie chole... bierze.Nawet o wybór sukni nie zapytała w przeciwieństwie do teściowej, a o pierwszym tańcu nie wspomnę.
U nas jest niemal identycznie. To teściowa bardziej się angażuje, albo inaczej, dopytuje co kupiliśmy, co mamy załatwione, chce wszystko wiedzieć Mama w zasadzie nie interesuje się przygotowaniami, wie jaką suknię wybrałam (obie szyjemy nasze kreacje u tej samej krawcowej była ze mną podczas wyboru materiału), widziała buty, obrączki też, moja fryzura ślubna jej się podobała a makijaż w sumie też i tyle. Ale nie dopytuje się cały czas co mamy załatwione itd.Czasem mam wrażenie, że ją to nie interesuje Być może po prostu nie chce być nachalna. Wiem, że napewno mogę liczyć na jej pomoc w wyborze menu bo to geniusz kulinarny W sumie to fajnie że nie oszalała na punkcie wesela no ale jakoś tak czasem jest mi przykro.
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 14:41   #20
fatal21
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 729
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
U nas jest niemal identycznie. To teściowa bardziej się angażuje, albo inaczej, dopytuje co kupiliśmy, co mamy załatwione, chce wszystko wiedzieć Mama w zasadzie nie interesuje się przygotowaniami, wie jaką suknię wybrałam (obie szyjemy nasze kreacje u tej samej krawcowej była ze mną podczas wyboru materiału), widziała buty, obrączki też, moja fryzura ślubna jej się podobała a makijaż w sumie też i tyle. Ale nie dopytuje się cały czas co mamy załatwione itd.Czasem mam wrażenie, że ją to nie interesuje Być może po prostu nie chce być nachalna. Wiem, że napewno mogę liczyć na jej pomoc w wyborze menu bo to geniusz kulinarny W sumie to fajnie że nie oszalała na punkcie wesela no ale jakoś tak czasem jest mi przykro.
No właśnie ja też mam wrażenie, że mojej nie intresuje mój ślub.Wiem, że na ile bedzie potrafiła to mi pomoże.Mam wrażenie, że przy innych siostrach była bardziej zaangazowana.
fatal21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 16:25   #21
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez fatal21 Pokaż wiadomość
No właśnie ja też mam wrażenie, że mojej nie intresuje mój ślub.Wiem, że na ile bedzie potrafiła to mi pomoże.Mam wrażenie, że przy innych siostrach była bardziej zaangazowana.
Hmm nie mam porównania bo mam tylko starszego brata a on zenil się 6 lat temu ale chyba było podobnie. A moze i nie - wiadomo, ze facet inaczej podchodzi do wesela, niemal bezstresowo a poza tym wiecej rzeczy ma do załatwienia strona Panny Młodej.
Fatal w każdym razie takie ciagłe wtrącanie i podsuwanie "super pomysłów" tez nie jest dobre wiec może niech już bedzie tak jak jest Moze Twoja mama jest po prostu zmęczona kolejnym przygotwywaniem ślubu i wesele, przechodziła przez to już 3 razy a to jednak nowy stresik...
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog

Edytowane przez Susanna
Czas edycji: 2010-05-28 o 16:27
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 19:48   #22
fatal21
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 729
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
Hmm nie mam porównania bo mam tylko starszego brata a on zenil się 6 lat temu ale chyba było podobnie. A moze i nie - wiadomo, ze facet inaczej podchodzi do wesela, niemal bezstresowo a poza tym wiecej rzeczy ma do załatwienia strona Panny Młodej.
Fatal w każdym razie takie ciagłe wtrącanie i podsuwanie "super pomysłów" tez nie jest dobre wiec może niech już bedzie tak jak jest Moze Twoja mama jest po prostu zmęczona kolejnym przygotwywaniem ślubu i wesele, przechodziła przez to już 3 razy a to jednak nowy stresik...
Przechodziła przez jedno 24lata temu. Kolejne siostry zamawiały sale już z obsługą i wszystkim czyli stres zbędny.
fatal21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 21:19   #23
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez hania207 Pokaż wiadomość
Ale Boże Cialo jest w czwartek a nie w sobote?
Zgadza się. Dzięki temu zyskujemy długi weekend!!!
Też mam wesele 23 czerwca 2011. ))
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-30, 19:03   #24
tomalinka
Wtajemniczenie
 
Avatar tomalinka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

ah nie jest to łatwe..
__________________
Hania

Edytowane przez tomalinka
Czas edycji: 2010-09-10 o 19:36
tomalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 20:42   #25
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez fatal21 Pokaż wiadomość
Przechodziła przez jedno 24lata temu. Kolejne siostry zamawiały sale już z obsługą i wszystkim czyli stres zbędny.
To widocznie już tak ma i nic na to nie poradzisz. Moze jej kiedyś szepniesz, z było Ci przykro? Ciekawe co powie.
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 10:04   #26
Knefel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 70
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

No tak to nawet kompletny brak zainteresowania ślubem przez rodziców jest nie za fajny... my już mamy umowę na czerwiec, jak chcemyi jednak nie w Boże ciało, ale w czwartek i niech sobie rodzice gadają co chcą, przejdzie im...mam nadzieje
Knefel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 14:47   #27
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
rada wg mnie jest jedna: wasze wesele, wasze decyzje, nawet, gdy sponsorują je rodzice.
no niezupełnie. jeśli rodzice wykładaję pieniadze to sprawa się komplikuje.

rodzice nie powinni mieć możliwości wtrącania sie do daty ślubu. to na pewno. poza tym, oni swoje wesele juz mieli, teraz powinni przede wszystkim patrzeć na to, czego chcą Młodzi, jak oni sobie to wyobrażają, bo to ma być ich dzień. jakby moi zaczęli się wtrącać to szybko utarłabym im nosa i nawet nie pozwoliła tej imprezy sfinansować, skoro nie liczą się z moim zdaniem.

moja mama zaczęła wypytywać, co planujemy, ale się nie wtrąca. nie ma prawa głosu, bo finansujemy sami. najzabawniejsze jest to, że Jacek myśli, ze całe oszczędności wydałam, a nic mu nie mówię, bo wtedy poszłoby na remont mieszkania, nie na ślub z teściami na temat wesela nie rozmawiamy, bo jeszcze za wcześnie na to, ale nie pozwolimy im się mieszać, bo oni nic nie wiedzą o załatwianiu takich spraw. tak więc, mamy w sumie spokój.
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 20:33   #28
bellebelle
Zadomowienie
 
Avatar bellebelle
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
no niezupełnie. jeśli rodzice wykładaję pieniadze to sprawa się komplikuje.

rodzice nie powinni mieć możliwości wtrącania sie do daty ślubu. to na pewno. poza tym, oni swoje wesele juz mieli, teraz powinni przede wszystkim patrzeć na to, czego chcą Młodzi, jak oni sobie to wyobrażają, bo to ma być ich dzień. jakby moi zaczęli się wtrącać to szybko utarłabym im nosa i nawet nie pozwoliła tej imprezy sfinansować, skoro nie liczą się z moim zdaniem.

moja mama zaczęła wypytywać, co planujemy, ale się nie wtrąca. nie ma prawa głosu, bo finansujemy sami. najzabawniejsze jest to, że Jacek myśli, ze całe oszczędności wydałam, a nic mu nie mówię, bo wtedy poszłoby na remont mieszkania, nie na ślub z teściami na temat wesela nie rozmawiamy, bo jeszcze za wcześnie na to, ale nie pozwolimy im się mieszać, bo oni nic nie wiedzą o załatwianiu takich spraw. tak więc, mamy w sumie spokój.
Ciekawe masz podejscie i szczerze to wspolczuje Twoim rodzicom, skoro tak ich odtracasz i odsuwasz od jakiegokolwiek planowania Nie zdajesz sobie chyba sprawy, jak wielkim przezyciem dla rodzicow jest slub ich dziecka i jak bardzo ciesza sie i chca pomagac, choc nie zawsze im wychodzi
Dlaczego twierdzisz ze rodzice nic nie wiedza o zalatwianiu takich spraw? Nawet gdy nie wiedza, to uwierz, jesli powierzysz im jakies zadanie to bardzo chetnie doszukaja informacji. Ja nie moge przestac dziekowac mojemu tacie i jego sensownemu podejsciu do wszystkiego, byloby mi duzo ciezej bez niego. On pamieta o sprawdzeniu praktycznych rzeczy kiedy i o terminach.

A co do ustalania daty, to byla pierwsza rzecz, o jaka zapytalismy rodzicow, zeby pomogli nam wybrac, bo wlasnie rodzice wiedzieli dokladnie kto i jakie ciotki i wujkowie beda wyjezdzali na wakacje wiec moglismy wybrac tak, aby wiekszosci pasowalo

Moze moje podejscie wynika tez z tego, ze jestem pierwsza corka wychodzaca za maz i wiem, jak rodzice to przezywaja I mimo, ze nie placa, to wszystkie ich uwagi biore pod uwage i konsultuje z nimi decyzje zeby czuli sie wlaczeni w przygotowania - dla nich to tez jest pamiatka na cale zycie
Kiedys pracowalam z kobieta, ktorej corka brala slub, i nic nie dala sie jej wypowiedziec. Matce bylo bardzo przykro, bo nawet w czasie przygotowan do slubu Tracey (corka) nie chciala spedzic z mama chwili czasu. Jakos mi to tak zapadlo w pamiec...

Rozpisalam sie, ale zadziwia mnie takie podejscie...
__________________


Edytowane przez bellebelle
Czas edycji: 2010-06-01 o 20:34
bellebelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 20:57   #29
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

tylko, że my nie mamy rodziców Twojego pokroju, którzy stawiają sobie za pkt honoru, by zaplanować nam wesele czy by nam pomóc. moja mama pyta z ciekawości, ale ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje to zajmowanie się moimi sprawami i ustalanie ze mną czegokolwiek. a mi to jak najbardziej pasuje, bo nie potrzebuję, by mi pilnowała terminów wychowała mnie na bardzo samodzielna osobę i nie mam zamiaru tego zmieniać. pytam ją o opinię tylko wtedy, jak mnie ona interesuje. ona pyta, jak jej się przypomni. nie widzę nic złego w tym, że planujemy sami i nie widzę powodu, by rodzicom współczuć, skoro oni są z tego zadowoleni. teściowie mają 70tkę na karku i są przeciwni urządzaniu jakiegokolwiek wesela, więc z nimi sprawa jest bardzo prosta.

nie potrzebuję też ich opinii co do daty, skoro jedyne co mają zrobić, to się pojawić.

relacje w każdej rodzinie są inne. w naszych są takie i takie i każdej ze stron to pasuje.

Edytowane przez Michiru
Czas edycji: 2010-06-01 o 20:58
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 21:35   #30
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

U nas rodzice mają spory wpływ na nasze wesele.
Akurat moi finansują je w 3/4, ponieważ taki jest stosunek naszych gości, pewne rzeczy pomogli nam załatwić albo załatwili sami. Mnie to bardzo pasuje, ponieważ oni przeżywają to wydarzenie ogromnie, a ich wpływ nie polega na ogłaszaniu nam swoich decyzji, tylko na radach, lub konsultacjach, jak to robili ich znajomi, itp. My słuchamy, podejmujemy wspólnie decyzję albo coś zdecydowanie odrzucamy, a oni się dostosowują i nie zgłaszają żadnych pretensji. Wszystko odbywa się w formie przyjacielskich konsultacji.
I tak, na rok przed ślubem mamy podpisaną umowę na salę i noclegi, orkiestrę, zarezerwowany kościół, ja mam umówione szycie sukienki. Został, fotograf, zaproszenia i strój dla TŻta.
Rodzice TŻta są mniej zaangażowani ze względu na odległość - moi są na miejscu, ale informujemy ich na bieżąco.
Przyznam się, że niektóre pomysły zaakceptowaliśmy ze względu na nich, bo widziałam, że im zależy, jednak nie było to nic, co by mi się kategorycznie nie podobało.

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2010-06-01 o 21:37 Powód: dopisek
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.