Dziewczyny poradźcie

[MonBrd]

Moja Przyjaciółka chce napisać książkę o swoim życiu o tym jak poznała swojego faceta o problemach romansach, zdradach... Właściwie to już zaczęła ją pisać. Ja jako realistka wiem że będzie miała problem z wydaniem i w ogóle, wiec moim zdaniem szkoda na to czasu... nie chce dla niej źle. Ale ona uważa że książka o prawdziwym życiu lepiej się sprzeda niż jakaś wymyślona powieść? Dziewczyny jak ją zniechęcić?? Pomóżcie.

[kolorowatecza]

Nie zniechęcaj jej! Proszę Cię...
Dziewczyna chcę się realizować, spełniać swoje plany, marzenia, ambicje, a Ty jako PRZYJACIÓŁKA ją do tego zniechęcasz?

Wspieraj ją, a jeśli jej się nie powiedziecie wesprzyj w ciężkich chwilach i tyle.

[88_kasia_88]

Boże...a dlaczego chcesz ją zniechęcic? skąd wiesz,że nie ma szansy na wydanie a zresztą przecież to nie Twoja sprawa
Nawet jeśli jej nie wyda, to niech sobie pisze, jakieś doświadczenie będzie miec.
I nie mam pojęcia w czym Ty widzisz problem...

[pamfilia]

Ale z Ciebie przyjaciółka

A jakby J.K. Rowling taka "dobra dusza" zaczęła odradzać pisanie książek o małym czarodzieju? Albo Helen Fielding i nie byłoby "Dziennika Bridget Jones"?

[MonBrd]

Widzę problem. Bo moja postać też jest tam ukazana, jeżeli ktokolwiek weźmie ją do ręki, choć zmieniła imiona nazwiska wszystko to i tak to są nasze historie i ktokolwiek to zobaczy będzie je również ze mną kojarzyć... i z kilkoma osobami to nie jest książka którą wymyśliła. Tylko o naszym życiu a nie dokonca mam chęć aby ktoś czytał to co robiłam, robie itd.

[skazana_na_bluesa]

nie zniechecaj jej. nawet jesli nie wyda jej to bedzie dla niej to pomocne. moze musi sobie poukladac pewne rzeczy, moze taka ksiazka bedzie miala dzialanie "terapeutyczne" ?

[jodame]

Jeśli koleżanka pisze książkę wyłącznie w celach finansowych, to daj jej do zrozumienia, że to nie takie proste -napisać i wydać książkę. ;] Żeby nie była rozczarowana... .

Ale jeśli pisze ją bo lubi, bo ma pomysł, bo woli coś stworzyć zamiast tkwić przed TV w wolnym czasie, a do tego ma plan/marzenie, że na tym zarobi to nie odbieraj jej tego!

[Hawa]

Aha..czyli nie chodzi Ci o to, że książki nikt nie wyda, tylko Ty się po prostu boisz o swoją reputację! I dlatego chciałabyś, aby tej książki nie było..

[andzia1989r]

Zabiłaś człowieka? Okradłaś sklep? Popełniłaś inną zbrodnię?

Daj jej napisac. Może a nóż się jej uda. Ale nie Ty z własnego egoizmu stwierdzasz, że nie i koniec.

Raczej nie uprawiacie razem seksu, ani nie dopuszczacie się innych czynów lubieżnych żebyś się aż tak musiała wstydzic.

[pamfilia]

Napisane przez Hawa

Aha..czyli nie chodzi Ci o to, że książki nikt nie wyda, tylko Ty się po prostu boisz o swoją reputację! I dlatego chciałabyś, aby tej książki nie było..

a można było tak od razu, nie?

[Fresa]

A przyjaciółka to już ma taką bogatą przeszłość? romanse, zdrady? ile tego było? aż na całą powieść?
Bez urazy, ale moim zdaniem taka książka będzie zwyczajnie nuuudna

Napisane przez MonBrd

Moja Przyjaciółka chce napisać książkę o swoim życiu o tym jak poznała swojego faceta o problemach romansach, zdradach... Właściwie to już zaczęła ją pisać. Ja jako realistka wiem że będzie miała problem z wydaniem i w ogóle, wiec moim zdaniem szkoda na to czasu... nie chce dla niej źle. Ale ona uważa że książka o prawdziwym życiu lepiej się sprzeda niż jakaś wymyślona powieść? Dziewczyny jak ją zniechęcić?? Pomóżcie.

Napisane przez MonBrd

Widzę problem. Bo moja postać też jest tam ukazana, jeżeli ktokolwiek weźmie ją do ręki, choć zmieniła imiona nazwiska wszystko to i tak to są nasze historie i ktokolwiek to zobaczy będzie je również ze mną kojarzyć... i z kilkoma osobami to nie jest książka którą wymyśliła. Tylko o naszym życiu a nie dokonca mam chęć aby ktoś czytał to co robiłam, robie itd.

[MonBrd]

nie chodzi o reputacje... Ale co bedzie jeżeli zmiesza rzeczywistość z fikcją jak w prowadzi wiecej romansów zdrad, życia codziennego niż jest prawdą co będzie w tedy jak mój narzeczony to zobaczy. Ona chcę pisać na podstawie naszych przeżyć dołożyć dużo wiecej żeby wyszedł bestseler i jej to wyjdzie za rok za dwa ale nie może narażać wszystkich na identyfikacje z tą książką czy nie mam racji? jeżeli wez mnie ślub z obecnym partnerem co będzie jak wyda książkę ? facetowi nie da się przetłumaczyć co jest fikcją a co nie.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

ma dwa pierwsze rozdziały czytałam je i pare znajomych, podobają się i nie zanudzą napewno ... Ale zbytnio jest opisane jej życie a zarazem paru z nas.

[kolorowatecza]

Przesadzasz...
Uważasz, że wszyscy autorzy, którzy pisali w pierwszej osobie utożsamiali się z głównym bohaterem albo narratorem?
Książka, aby była ciekawa, musi być ubarwiona bogato i w ogóle.
Imiona będą zmienione, wygląd zewnętrzny i charakter pewnie też.
A najbliższe osoby chyba będą wiedziały o przedsięwzięciu, więc będą miały zaufanie do tej osoby..

[kitkulka]

Napisane przez MonBrd

Moja Przyjaciółka chce napisać książkę o swoim życiu o tym jak poznała swojego faceta o problemach romansach, zdradach... Właściwie to już zaczęła ją pisać. Ja jako realistka wiem że będzie miała problem z wydaniem i w ogóle, wiec moim zdaniem szkoda na to czasu... nie chce dla niej źle. Ale ona uważa że książka o prawdziwym życiu lepiej się sprzeda niż jakaś wymyślona powieść? Dziewczyny jak ją zniechęcić?? Pomóżcie.

Jeśli chce pisać o swoim życiu - spoko, niech pisze. Jak nie będą chcieli jej wydać, bądź nie będzie się sprzedawać to sama się zniechęci.
Ale problem jest w tym, że w książce ma wystąpić również postać "podobna" do Ciebie... No cóż, zawsze możesz ją pozwać tak jak zrobiła to Weronika Rosati

[MonBrd]

Może macie racje... Jeżeli ma się jej udać niech się jej uda. A co będzie potem się zobaczy.

[andzia1989r]

Jesteś z chłopem jakiś czas i myślisz, że jakaś książka, która w połowie albo więcej będzie totalną fikcją z romansidłowskim zacięciem może wpłynąc na wasz związek?

No proszę Cię. Bądź kobietą dorosłą i zmądrzej.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No wiedziałam, że sprawa ma drugie dno

Ty ją chcesz zniechęcić wyłącznie ze względu na własny interes. Tyłek z ciebie, a nie przyjaciółka.

[paula78]

Od napisania do ukazania się na półkach jeszcze długa droga ,zadne wydawnictwo nie wyda gniota nikomu nie znanej pseudo pisarki.

[88_kasia_88]

Napisane przez pamfilia

a można było tak od razu, nie?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22455051]No wiedziałam, że sprawa ma drugie dno

Ty ją chcesz zniechęcić wyłącznie ze względu na własny interes. Tyłek z ciebie, a nie przyjaciółka.[/QUOTE]

dokładnie, jakby wątek od razu był o tym, że przyjaciółka chce napisac książkę i opisac też tam po części Twoją osobę i życie to bym tak nie napisała
Ale co nie zmienia faktu, że dalej myślę, że niech sobie pisze a Ty nie masz się czym przejmowac bo kto ma wiedziec ten będzie wiedział,że to również fikcja a kto nie to nie będzie tego kojarzył z Tobą