Co byście zrobiły na moim miejscu??--każda opinia jest dla mnie ważna

[tysiulka18]

ok

[manila.sosil]

zrób tak jak Ty uważasz... A studia zawsze możesz zacząć już np. po tym studium... np. jakieś studia zaoczne... wtedy kiedy będziesz już pracować... Idź za głosem serca

[kleo14]

Ja myślę, że skoro interesujesz się kosmetykami i chciałabys pomagać kobietom, to czemu nie? Powinnaś robić to co lubisz... a nie katować się np. pracą nauczycielki skoro ci to nie leży (mimo że jestes dobra z przedmiotów humanistycznych), w pracy spędzasz praktycznie całe dnie, więc powinna być ona conajmniej znośna a w najlepszym przypadku przyjemna. I ty masz taką szansę, więc jej nie marnuj "Żadna praca nie hańbi"

[Marilyn]

Z humanistycznych jestem dobra-ale po tym jedynie mogę zostać nauczycielem, bo wiadomo że humanista nie będzie pracował w papierkowej robocie, gdzieś w biurze czy urzędzie

A kto Ci takich bzdur naopowiadał? Teraz i tak mniej wazne jest jakie studia kończysz, ale co soba reprezentujesz, jakie masz umiejętności, poziom entuzjazmu, zaangazowanie, kreatywnosc. Poza tym, humanista może pracować w urzedzie przy biurku, ale wcale nie musi, a to bardzo ważne.
Co do stiudium kosmetycznego - nie wiem. Zeby otworzyc jako tako wyposażony gabinet, żeby jakos wyglądał trzeba mieć niemałe pieniążki. Jeśli rodzice będą Ci w stanie pomóc a to Twoje marzenie to jak najbardziej. Za kilka lat, to co mysla inni bedziesz miec głęboko w ....


Marilyn ( humanistka pracująca częsciowo w biurze)

[svenja]

Napisane przez tysiulka18

Z humanistycznych jestem dobra-ale po tym jedynie mogę zostać nauczycielem, bo wiadomo że humanista nie będzie pracował w papierkowej robocie, gdzieś w biurze czy urzędzie.

Ojjjj niepraaawda A dziennikarze? W wiekszosci humanisci (choc Olejnik zdaje sie zoologie studiowala) A prawnicy?

Ja w tym roku koncze bardzo humanistyczne studia i jakos do nauczycielstwa mi sie nie spieszy, radze sobie w inny sposob
W przypadku studiow humanistycznych licza sie Twoje soft skills, czyli umiejetnosc szybkiego uczenia sie, kreatywnosc, itd. Dodatkowo wazne jest to, co zrobisz w trakcie studiow - praktyki, staze. Mozna zrobic tez studia podyplomowe z PR, bardzo wielu humanistow pracuje w dzialach personalnych firm, nieprawda jest, ze humanisci nie moga zrobic kariery w biznesie, handlu, itd.

A jesli masz zdolnosci jezykowe, idz w tym kierunku - moze lingwistyka?

[lilu1980]

a czy jesli chodzi o kosmetyke nie mozna isc na studia? nie ma takich?nie wierze! znajoma robi licencjat w tym kierunku. dowiedz sie najpierw jakie masz mozliwosci,To Twoje zycie i mysle ze powinnas robic to czym sie interesujesz! pozdrawiam....

[Mary_Jane]

Moim zdaniem nie powinnas się oglądać na to co inni powiedzą, bo ludzie którzy tak robią zwykle nie są w pełni szczęśliwi i nie czują się spełnieni. To powinien być twój wybór, a to ty wiesz najlepiej czego chcesz.
Zrób tak,żebyś po kilku latach mogła mieć do nikogo pretensji.
Oczywiście przemyśl wszystko dokładnie i przede wszystkim patrz na to, co chciałabyś robić, bo możesz nie w pelni zdawac sobie sprawe z własnych możliwości Jeśli pokochasz jakieś zajęcie to napewno będziesz potrafiła je wykonywać. Głowa do góry!

[manila.sosil]

chciałabym tylko dodać, że według mnie, nie ma nic gorszego niż szukanie kierunku studiów tylko po to, żeby studiować... znam takie osoby, które np. zaczynały jakies tam określone studia bo np. ich koleżanka/kolega studiowali to samo a po 2 latach rezygnowali i rozpoczynali nowe studia... już te wymarzone...

napisałaś:
Może to głupie, ale trochę mi tak jakoś wstyd że idę na studium a nie na studia. Chodziłam do liceum ogólnokształcącego, po którym wszyscy idą na studia, a ja jedna z lepszych uczennic wybieram sobie 2 letnie studium... tak jakoś mi głupio będzie jak ktoś mnie spyta na jakie idę studia a ja powiem, że idę na studium kosmetyczne.(żeby iść na studium nawet nie trzeba miec zdanej matury).
nie musisz przeciez wszystkim o tym mówić no i nie widzę powodu do wstydu... co się innymi przejmujesz

[Agoosia]

cześć
nie napisałaś z jakiego jesteś miasta, ale kosmetologię można studiować (Kraków, Łódź itp) z tym, że w jednym miejscu nauka jest płatna a w drugim nie (np. na Medycznej w Łodzi) To studia 3-letnie, licencjackie (w Łodzi - magisterskie)

A poza tym, to mam podobnie jak Ty - ze ścisłych średnio (choć zdaję matematykę na maturze), jestem humanistką (ale z wykluczeniem historii ), języki nie sprawiają mi problemów.

Problem sprawiało mi natomiast wybranie sobie kierunku, na który pójdę po maturze (juz w czwartek ). Rozwiązał się, kiedy znalazłam w moim mieście (KRK) kosmetologię. I za nic w świecie nie poszłabym teraz nigdzie indziej - nic innego mnie nie ciągnie, niczym innym (aż tak) się nie fascynuję/pasjonuję.

Powodzonka i rób to co czujesz, że jest słuszne dla Ciebie

[Santababala]

[Sophie86]

Hm...a mnie sie wydaje ,ze humanistyczne studia stwarzaja najwiecej mozliwosci.Chodzi o specyficzne myslenie,rozwoj kreatywnosci.I to sie przydaje w wielu zawodach,nie tylko nauczycielskich.
Ze studium kosmetologicznym to dobry pomysl Ale nie oznacza rezygnacji ze studiow . Z tego co piszesz jestes zdolna osobka,to wydaje mi sie,ze nie byloby trudno pogodzic studiow z kosmetologia

[Nefretete1001]

Hej ja jestem na drugim roku na AGH i powiem ci szczerze że też miałam taki sam dylemat jak Ty z tm że ja ani nie byłam dobra z matematyki ani z przedmiotów humanistycznych jedynie bardzo dobzre mi szło z języka niemieckeigo też stalam przed dylematem czy isc na studia techniczne choć wcale matematyka nie była dla mnie łatwa. Po cięzkich przygotowanich udało mi sie dostac na te studia na które chciałam i choc przyznam nie jest łatwo gdyz wiele osób np na matematyce miało łatwiej niz ja gdyz byli w klasach matematycznych i mieli rozbudowany program a ja musiałam wszstko nadrabiać.Ale jestem bardzo zadowolona gdyz naprawde jest fajnie mysle ze powinnac spróbowac zdawać na studia a jeśli ci nie wyjdzie bo sie nie dostaniesz albo Ci sie nie bedzie podobało to zawsze mozesz iśc na studium. Ja wiem ze jest to trudna decyzja ale warto miec w obednych czasach studia

[daguśka]

Po pierwsze nic na siłe Idż tam gdzie cie bardzoej ciągnie bo potem będziesz naprawde żałować (wiem tp po sobie) a studia humanistyczne to nie tylko nauczyciele ja studiuje polonistytke ale np. edytorstwo i komunikacje medialną na AP a to raczej nie za bardzo się łączy z nauczycielskim kierunkiem
I absolutnie nie patrz na to co mówią ludzie, to ma być twój wybów bo to ty masz sie czuć dobrze w tym co studiujesz a nie twoja rodzina i znajomi.
Życze owocnych wyborów, ściskam

[Anahstasia]

Studia humanistyczne to nie tylko pedagogika i wszelakie filologie. To także psychologia, socjologia, politologia, stosunki międzynarodowe, prawo, dziennikarstwo, etnologia, kulturoznawstwa.... Studia humanistyczne dają najwięcej możliwości, bo rozwijają wszechstronnie i nie zamykają Cię w kręgu jednych i tych samych zagadnień.
Poza tym, jak dziewczyny zauważyły, nic na siłę. Ważne jest robić w życiu to, co da Ci przyjemność i satysfakcję. Nie studiujesz dla rodziców, babć, sąsiadek, lecz dla siebie! I o tym przede wszystkim powinnaś pamiętać.
Zawsze możesz zacząć studia 3 letnie licencjackie, dzienne, a potem robić dzienne studium kosmetyczne, a zaocznie magisterium. Możesz połączyć studia z przyszłą pracą kosmetyczki - marny ze mnie chemik, ale zapewne są kierunki, które dają dużą wiedzę na tematy pokrewne kosmetyce

Pozdrawiam

[_Novotna_]

Napisane przez tysiulka18

Dziewczyny!! proszę Was o radę...w tym roku zdaję maturę i wiadomo, po maturze trzeba wybrać jakieś studia. I właśnie tu tkwi problem. Przedstawię Wam swoją koncepcję. Z przedmiotów ścisłych jestem cienka-więc marketing i ogólnie kierunki ekonomiczne odpadają. Z humanistycznych jestem dobra-ale po tym jedynie mogę zostać nauczycielem, bo wiadomo że humanista nie będzie pracował w papierkowej robocie, gdzieś w biurze czy urzędzie. A nauczycielem nie chciałabym być za nic w świecie. Więc nie wiem co zrobić. I tak źle, i tak źle. Zastanawiam się teraz czy nie iść najlepiej na studium kosmetyczne i zostać po prostu kosmetyczką?? zawsze chciałam to robić, lubię "te rzeczy". Z kolei zawsze dobrze się uczyłam i rodzice mi mówią, że jak na moje możliwości to powinnam iść na studia a nie na jakieś tam studium. Jestem w ogromnej kropce i nie wiem co mam wybrać...jestem prawie już zdecydowana na te studium...
Może to głupie, ale trochę mi tak jakoś wstyd że idę na studium a nie na studia. Chodziłam do liceum ogólnokształcącego, po którym wszyscy idą na studia, a ja jedna z lepszych uczennic wybieram sobie 2 letnie studium... tak jakoś mi głupio będzie jak ktoś mnie spyta na jakie idę studia a ja powiem, że idę na studium kosmetyczne.(żeby iść na studium nawet nie trzeba miec zdanej matury).
Proszę Was o opinię na ten temat. Co o tym sądzicie?? i co zrobiłybyście na moim miejscu?? wiem, że kosmetyczka raczej zawsze znajdzie gdzieś pracę, a po studiach często jest tak że ludzie nie mają pracy. Być kosmetyczką w dzisiejszych czasach jest moim zdaniem opłacalne...
czekam na komentarze

Nie czytałam pozostalych wypowiedzi, tylko Twoja i na twoim miejscu poszlabym na studium. Ja mam podobny dylemat, ale dla spokoju mojge i rodzicow skladam papiery na prawo, jak sie dostane to sprobuje a jak nie uda mi sie to tez zamierzam isc w kosmetyke. Studium lub kosmetologia, do tego kurs stylizacji pazurków i juz mamy zawodzik. Trzymam kciuki za Ciebie.

[Agniesia18]

Hej
Tysiulka Kochana, jakbym czytała siebie! Jestem w identycznej sytuacji. Liceum skończyłam z wyróznieniem, świadectwo z paskiem, z polskiego 6, z matmy 3 (jedyna na świadectwie ). Byłam na profilu biologiczno-chemiczno-fizycznym. Zdaje mature z rozszerzonej biologii, chemii i polskiego. Papiery składam na: farmację(Akademia Medyczna) pielęgniarstwo(Akademia Medyczna), pedagogikę z psychologią(Uniwersytet). W przyszłym roku zaś planuję nauke w Wyższej Szkole Kosmetologii (studnium 3 letnie, z możliwością robienia magistra), bo to jest to co najbardziej mnie interesuje. Mając pieczątke dobrej szkoły (Akademii, Uniwerku) moge spokojnie kończyć Studium. Tak mi doradzili rodzice, którzy też uważają, że samo studium to za mało w dziesiejszych czasach. W przyszłości widzę siebie w zawodzie kosmetyczki, lub właścicielki Centrum Odnowy Biologicznej ewentualnie jakiegoś SPA :P
Mam nadzieje że mi sie uda, a tym czasem życzę powodzenia na jutrzejszym polskim!

[Szczęśliwa]

Idź na kierunek który naprawdę Cię pociąga i interesuje. Najlepszym rozwiązenim, moim zdaniem, będzie pójście na studia kosmetologiczne (może z jakąś ciekawą specjalizacją np. odnową biologiczną lub rehabilitacją- sa takie specjalizacje np. w Olsztynie). Będziesz zadowolona Ty i zadowoleni będą rodzice.
Innym rozwią zaniem może być podjęcie studiów i studium jednocześnie. Na pewno sobie porodzisz, mnóstwo osób sytudiuje teraz dwa kierunki na raz.
A studia humanistyczne nie ograniczają sie do zawodu nauczyciela NAwet na pedagogice jest mnóstwo specjalizacji po którycch niekoniecznie trzeba wyladować w szkole . Jeste naprawdę wiele możliwości. Przemyśl wszystko jeszcze raz na spokojnie. Porozmawiaj z rodzicami, przedstaw im swoje propozycje i na pewno razem coś wybierzecie. Powodzenia!