|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 54
|
Problem z usypianiem !
Witam!
Nie wiem czy potrzebnie zaczynałam nowy wątek,bo być może gdzieś już o tym któraś z Was pisała... Mam problem z usypianiem mojej 1,5 rocznej córki. Do tej pory wszystko było w porządku, w sumie od samego początku zasypiała we własnym łóżeczku. Po prostu kładłam do łóżeczka i wychodziłam,a ona smacznie spała. ![]() ![]() ![]() co o tym myślicie? może któraś z Was to przerabiała? czekam na jakies rady.pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Problem z usypianiem !
Albo chce żeby była tak jak u babci (bo tak jej się podoba). Albo coś się przestawiło. Moja córka miała identycznie-usypiała sama a pewnego dnia już nie chciała.Zrobiłam błąd bo jej uległam-siedzieliśmy przy niej aż zaśnie ale po pewnym czasie to siedzenie stało się bardzo uciążliwe- godzina czytania bajek+1,5godziny siedzenia bo co otworzyła oczy to płakała jak nikogo nie było. Oduczyłam ją tego ale kosztowało mnie to bardzo dużo łez i nerwów. Do dziś nie wiem dlaczego wtedy przestała zasypiać sama
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Problem z usypianiem !
Wiesz, ktoś kiedyś powiedział, że w przypadku dzieci jedyną trwałą rzeczą są zmiany
![]() ![]() ![]() Powodzenia!
__________________
Życie na czas? Czas na życie! Edytowane przez Ineczka33 Czas edycji: 2011-01-14 o 07:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 54
|
Dot.: Problem z usypianiem !
dzięki za odpowiedzi
![]() u mnie również tak jest ,że jak tylko otworzy oczy i nie ma mnie w zasięgu jej wzroku to jest płacz. Próbowałam ją uspokajać i powtórnie wkładać do łóżeczka,ale jest dokładnie to samo. Trzyma się mnie tak mocno,że ciężko ją nawet oderwać. a dłuższy płacz przeważnie kończy się wymiotami :-( myślałam już o zmianie łóżeczka na takie z opuszczanym bokiem i dosunięcie go do swojego. Może dałabym radę najpierw ją uśpić a potem przełożyć do łóżeczka... sama już nie wiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:08.