Badania diagnostyczne przed ciążą

[Anabelle28]

Witam,
od kilku miesięcy przygotowuje się do starań o dziecko, więc przeglądnęłam trochę artykułów, które zalecają całe morze badań diagnostycznych oraz szczepień. Chciałabym się dowiedzieć jakie badania wykonywałyście, czy wszystkie są konieczne - co jeśli nie jesteśmy w stanie zdążyć ze szczepieniem, ponieważ zalecane są np 3 dawki w długich odstępach? (nie chorowałam na różyczkę, ale zaleca się szczepienie najpóźniej na 4-5 miesięcy przed staraniem o dziecko). Dodam, że mam 22 lata więc nie byłaby to późna ciąża - bo wiem, że w takich zalecane są kolejne badania.

Jeśli mogłybyście doradzić - to o jakich badaniach kategorycznie zapomnieć nie można ?

[Madzialenka12344321]

Zgadzam się, w necie jest masa badań , które "powinno sie" wykonać.

Mi się wydaje, że takie podstawowe to:
- ginekolog - wiadomo usg, czystość pochwy i cytologia czyli to co powinno się robić co roku.
- morfologa krwi, tsh, ob,cukier - czyli to co sie robi co roku (przynajmniej ja to robię )


- dodatkowo:
- jesli ktoś nie zna grupy krwi to trzeba
- krew: toksoplazmoza, przeciwciała różyczki, cytomegalia (mi lekarz powiedział, że lepiej zrobić

i tyle

aaa no i brać kwas foliowy.

[Malenska]

kwas foliowy to za mało i zawsze będę to powtarzać są specjalne witaminy dla kobiet starających się o dziecko głównie zalecany i rekomendowany to femibion natal 1 zaleca go PTG

[lulka265]

generalnie fajnie,że chcesz przygotować swój organizm do ciązy,ale wydaje mi sie,że wykonywanie wszystkich badan jest zupełnie niepotrzebne!!!

polecam zrobić toxo,cytomegalie,chlamydi e jeżeli masz częśto zapalenie pęcherza,brać kwas foliowy ,albo witaminy i myśłeć pozytywnie

ps.nie nastawiaj się aż tak bardzo,bo czasem można się rozczarować...

ja jednak polecam spontaniczność

[Irmusia81]

A ja polecam zaszczepić się na żółtaczkę Trochę to trwa, bo są aż 3 dawki, ale później ma się spokój na 10 lat. A w ciąży albo przy porodzie powinno się być odpornym na żółtaczkę, bo kontaktu ze szpitalem raczej się nie uniknie. Myślę, że akurat w tym przypadku lepiej dmuchać na zimne

[Malenska]

Szczepienie na żółtaczkę można zrobić w przyspieszonym terminie i wtedy w miesiąc ma się szczepienie z 3 dawek i daje też odporność na 10 lat

[dygotka8]

Napisane przez Malenska

kwas foliowy to za mało i zawsze będę to powtarzać są specjalne witaminy dla kobiet starających się o dziecko głównie zalecany i rekomendowany to femibion natal 1 zaleca go PTG

a po co faszerowac sie witaminami w tabletce jeśli mozna jeśc zdrowo,jadać warzywa,owoce itd??Mój lekarz do tej pory nie kazał brać mi witamin-chyba,że chcę to mogę,bylebym tylko kwas foliowy brała.
ja jestem przeciwna witaminom w tabletkach
przed ciążą nie robiłam żadnych badań.Ciąża była planowana


pamiętam jak przed ciążą sobie planowałam,że w ciąży to będę jadła -że niektóre zamienię na zdrowsze...a się okazało,że pierwszy trymestr to najczęściej jadłam kanapki z pomidorem...bo od wielu rzeczy mnie odrzucało.tak więc z planowania nici wyszłyna szczęście teraz juz jest leppiej

[_vixen_]

Tez jestem zdania, ze nie nalezy przesadzac. Jesli kobieta chodzi regularnie do ginekologa, dobrze sie czuje, jest zdrowa, to bieganie przed planowana ciaza do lekarza spowoduje tylko niepotrzebny stres i nakrecanie sie. Bardzo wiele, jesli nie wiekszosc, kobiet zachodzi w nieplanowane ciaze, przed pierwsze tygodnie o tej ciazy nie wie, a jednak rodzi zdrowe dzieci, bo zadne badania, a juz na pewno witaminy w tabletkach, nie daja zadnej gwarancji na nic. Czy nasze mamy braly kwas foliowy i rożne witaminy?

Jest lato, pełno warzyw, owoców, po co faszerować sie witaminami w tabletkach?

[Irmusia81]

Napisane przez Malenska

Szczepienie na żółtaczkę można zrobić w przyspieszonym terminie i wtedy w miesiąc ma się szczepienie z 3 dawek i daje też odporność na 10 lat

No nie do końca tak jest. Przyspieszone szczepienie składa się z dwóch dawek. Rzeczywiście można je zrobić w miesiąc, ale pod warunkiem, że nie jest się jeszcze w ciąży. Poza tym takie przyspieszone szczepienie robi się w przypadku planowanych zabiegów operacyjnych, a nie wtedy, gdy planuje się ciążę.

[emigra]

Ja zrobilam badania na toxoplazmoze, cytomegalie i rozyczke, bylam u ginekologa na ''przegladzie'', czyli normalne badanie plus usg dopochwowe i cytologii jednowarstwowej. I lykam kwas foliowy.

[dygotka8]

przypomiałam sobie,że przed ciążą pytałam lekarza czy mam się na coś zbadać,to zapytał tylko o rok urodzenia i powiedział,że należę do etgo rocznika,który został zaszczepiony od różyczki

[Malenska]

Ponieważ femibion oprócz zwykłego kwasu foliowego zawiera metafolinę czyli łatwiej przyswajalną wersję kwasu foliowego lepiej wpływającą na rozwijającą się cewę nerwową.

[marao]

Ja zrobiłam cytologię, a z krwi badanie ogólne, TSH, toksoplazmozę, różyczkę i cytomegalię oraz mocz i kazała łykać folik i nie myśleć za dużo na ten temat.

Aaaa no i jak nie masz papierka z grupą krwi to trzeba zrobić i wpis zachować.

[dygotka8]

a po co przed ciążą robi się grupę krwi??
później i tak lekarz da skierowanie na takie badanie i to bezpłatne.
ja co prawda miałam oznaczoną grupę bo oddawałam krew kilka razy.tż zrobił oznaczenie grupy krwi,ale jak juz byłam w ciązy

a toxo to badałyście IgM i IgG??

kwas foliowy łykałam już znacznie wcześniejP

[Madzialenka12344321]

Mi też lekarz powiedział, że nie ma co badać sobie teraz grupy krwi, bo w ciąży i tak będzie na to skierowanie.

a tokso chcę zbadać IgM i IgG.

[emigra]

Napisane przez dygotka8

a po co przed ciążą robi się grupę krwi??
później i tak lekarz da skierowanie na takie badanie i to bezpłatne.
ja co prawda miałam oznaczoną grupę bo oddawałam krew kilka razy.tż zrobił oznaczenie grupy krwi,ale jak juz byłam w ciązy

a toxo to badałyście IgM i IgG??

kwas foliowy łykałam już znacznie wcześniejP

ja ze wszystkich tzn i toxo i cytomegalie i rozyczke badalam i IgG i IgM - tylko przy zbadaniu tych dwoch przeciwcial mozna okreslic czy bylo sie chorym, jest, badz nie bylo wcale i trzeba sie zaszczepic badz uwazac bo np o przebytym zakazeniu swiadczy dodatnie IgG a ujemne IgM- badz odwrotnie nie pamietam juz

[dygotka8]

Napisane przez emigra

ja ze wszystkich tzn i toxo i cytomegalie i rozyczke badalam i IgG i IgM - tylko przy zbadaniu tych dwoch przeciwcial mozna okreslic czy bylo sie chorym, jest, badz nie bylo wcale i trzeba sie zaszczepic badz uwazac bo np o przebytym zakazeniu swiadczy dodatnie IgG a ujemne IgM- badz odwrotnie nie pamietam juz

wiem o tym
tyle,że np na nfz nie dostaniesz skierowania na IgM(chyba).IgG świadczy o przebytej toxo a IgM,że aktualnie jesteś zarażona.
ja mam dodatkie IgG więc teraz zarówno ja jak i bobas jesteśmy bezpieczni bo mam przeciwciała
a na cytomegalię jest lekarstwo,szczepionka lub coś innego?

[marao]

No ja jak chodzę prywatnie do gina to i tak bym za to musiała płacić, więc chciała mi dać teraz na grupę krwi bo wiadomo, że w ciąży jest więcej tych badań, a co za tym idzie większe koszty. Ale nie ma zanczenia czy w ciąży czy przed ciążą trochę się źle wyraziłam w moim poście. Przed ciążą nie trzeba tego robić. A jeśli chodzi o tokso to mi lekarz powiedział, ze teraz mi daje na IgG ale w ciąży i tak trzeba to powtórzyć i zrobić rozszerzone badanie, a teraz tylko sprawdzić czy nie jestem na to teraz chora. A w momencie gdy wynik wyszedłby pozytywny, to wtedy kazałaby mi zrobić IgM

[marao]

Napisane przez dygotka8

wiem o tym
tyle,że np na nfz nie dostaniesz skierowania na IgM(chyba).IgG świadczy o przebytej toxo a IgM,że aktualnie jesteś zarażona.
ja mam dodatkie IgG więc teraz zarówno ja jak i bobas jesteśmy bezpieczni bo mam przeciwciała
a na cytomegalię jest lekarstwo,szczepionka lub coś innego?

Ale toxo IgM masz ujemne tak?

[Madzialenka12344321]

na NFZ żadne z tych trzech badań (tokso, cytomegalia, różyczka) nie są refundowane i wszystkie są dodatkowo płatne.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Marao ja słyszalam, że jeśli by wyszło w badaniach, że masz przeciwciała na tokso, to już w ciąży nie musisz tego powtarzać, chyba, ze by wyszło, że nie masz tych przeciwciał, to wtedy tak.

[dygotka8]

Napisane przez Madzialenka12344321

na NFZ żadne z tych trzech badań (tokso, cytomegalia, różyczka) nie są refundowane i wszystkie są dodatkowo płatne.

to dziwne bo ja badanie toksoplazmozy nie płaciłam,a chodze na nfz
teraz poproszę jeszcze o skierowanie na cytomegalię,choć z drugiej strony nie wiem czy ejst sens skoro nie ma jak leczyć tego...choć chyba bym wolała się zbadać

[marao]

Tak masz rację badanie to należy powtarzać w trakcie ciąży tylko wtedy, gdy nigdy nie chorowało się na tą chorobę. Mi wyszedł wynik ujemny więc niebyłam chora i nie mam przeciwciał, a jak wynik wychodzi dodatni to wtedy warto też zrobić IgM i się dowiedzieć czy jest się teraz chorym, czy ma się już przeciwciała.

[Anabelle28]

Jesteście wspaniałe
Wszystko wynotuję i wyruszę na badania.
Mam jeszcze pytanie - czy skierowanie na podstawowe badania wyda mi lekarz pierwszego kontaktu? Do ginekologa chodzę prywatnie - publiczny ginekolog ma termin na początek listopada więc odpada.
Pytam o skierowanie ponieważ nie uśmiecha mi się opłacać 100% badań z własnej kieszeni, kiedy na NFZ mam pobierane pieniądze
Co do śpieszenia się i nakręcania to w moim przypadku tak nie jest. O dziecku marzę już od kilku lat, a teraz okazało się, że moja płodność podupadła więc po prostu zamierzamy się starać i czekać na efekty - ale nie mam 45 lat żebym musiała z termometrem siedzieć codziennie rano czy analizować wydzieliny śluzowej.
Nie żebym coś miała do kobiet starających się o dziecko w późnym wieku - ale naturalne jest to, że płodność ma się lepiej w stosunkowo młodym niż średnim wieku

[marao]

Jak powiesz, że się chcesz starać o dziecko to powinien Ci wydać. Generalnie zawsze jak chcesz zrobić badania lekarz powinien Ci dać skierowanie, ale wiesz jaka jest nasza służba zdrowia. Nie zawsze lekarz widzi sens takich badań, czego ja chyba nigdy nie zrozumiem. Oczywiście tak jak napisała madzialenka toksopazmoza, różczyczka i cytomegalia nie są badaniami refundowanymi. Dwa pierwsze kosztują po 18 zł a cytomegalia 35 zł. Powodzenia życze i trzmyam kciuki, żeby było okay.

[dygotka8]

powtarzam,że ginekolog (NFZ) skierował mnie na badania toksoplazmozy i wówczas są to badania BEZPŁATNE!!!!!!! a jesli chodzisz prywatnie to juz inna sprawa...tak więc nie powtarzajacie,że sa one w ciąży płatne bo tak nie jest.- zarówno IgG jak i IgM.

co do tego czy internista wypisze Ci skierowanie ??trudno powiedzieć,może odesłać cię do ginekologa skoro planujesz dziecko.Różnie to bywa z tymi na nfz...mi kiedyś bez problmeu przepisano receptę (bo data minęła) a inny znowu na tsh nie chciał dać skierownia bo nie ma podstaw....

[emigra]

Napisane przez dygotka8

wiem o tym
tyle,że np na nfz nie dostaniesz skierowania na IgM(chyba).IgG świadczy o przebytej toxo a IgM,że aktualnie jesteś zarażona.
ja mam dodatkie IgG więc teraz zarówno ja jak i bobas jesteśmy bezpieczni bo mam przeciwciała
a na cytomegalię jest lekarstwo,szczepionka lub coś innego?

W ciazy sa bezplatne, ale nie bedac jeszcze w ciazy trzeba za te wszystki badania placic, ja w Szczecinie placilam 212 zl za oba odczynniki z toxo, cyto i rozyczki.

[lulka265]

Napisane przez dygotka8

wiem o tym
tyle,że np na nfz nie dostaniesz skierowania na IgM(chyba).IgG świadczy o przebytej toxo a IgM,że aktualnie jesteś zarażona.
ja mam dodatkie IgG więc teraz zarówno ja jak i bobas jesteśmy bezpieczni bo mam przeciwciała
a na cytomegalię jest lekarstwo,szczepionka lub coś innego?

nie jesteś bezpiecznaja miałam iGG dodatnie a w ciąży i tak zachorowałam na toxotakże to,że ma się przeciwciała o niczym nie świadczy

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez Anabelle28

Jesteście wspaniałe
Wszystko wynotuję i wyruszę na badania.
Mam jeszcze pytanie - czy skierowanie na podstawowe badania wyda mi lekarz pierwszego kontaktu? Do ginekologa chodzę prywatnie - publiczny ginekolog ma termin na początek listopada więc odpada.
Pytam o skierowanie ponieważ nie uśmiecha mi się opłacać 100% badań z własnej kieszeni, kiedy na NFZ mam pobierane pieniądze
Co do śpieszenia się i nakręcania to w moim przypadku tak nie jest. O dziecku marzę już od kilku lat, a teraz okazało się, że moja płodność podupadła więc po prostu zamierzamy się starać i czekać na efekty - ale nie mam 45 lat żebym musiała z termometrem siedzieć codziennie rano czy analizować wydzieliny śluzowej.
Nie żebym coś miała do kobiet starających się o dziecko w późnym wieku - ale naturalne jest to, że płodność ma się lepiej w stosunkowo młodym niż średnim wieku

a po czym wnisokujesz,że Twoja płodność podupadła

[buziaczekk]

Przeszlam 2 ciaze i nie robilam przed zadnych badan ani szczepien, jedynie od poczatku staran zaczelam lykac kwas foliowy, za pierwszym razem bylo to 6 m-cy zanim wyszlo a za drugim razem 1 miesiac bo udalo sie od razu - uwazam ze nie ma co przesadzac, chyba ze ktos ma jakies problemy zdrowotne to co innego

A jesli tak bardzo chcesz sie do tego specjalnie przygotowac to proponuje wizyte u ginekologa i on bedzie wiedzial jakie badania zlecic i co masz zaczac lykac

[Madzialenka12344321]

Napisane przez emigra

W ciazy sa bezplatne, ale nie bedac jeszcze w ciazy trzeba za te wszystki badania placic, ja w Szczecinie placilam 212 zl za oba odczynniki z toxo, cyto i rozyczki.

jakos tak dużo chyba??

[marao]

Ja robiłam tylko w klasie IgG tokso i cytomegalie, krew + mocz i TSH i wyszło 84 zł. Jakby do tego dodać różyczkę tylko w klasie IgG to by było 102, a emigra miała wszystkie trzy badania w dwóch klasach to akurat tyle wyjdzie. Niestety ale badania są drogie. Zwłaszcza, że najczęściej robi się ich kilka, więc suma powala. No ale czego się nie robi dla zdrowia swojego i dziecka