problem z prawkiem

[creatka]

Witam ostatnio jadąc po pijaku autem moja koleżanka rozbiła lekko auto i wezwała policja wykazało jej pół promila alkoholu. Byłam z nią tam i zabrano jej prawko byłyśmy głupie że jechałyśmy wogule.
Moje pytanie brzmi na ile mogą jej zabrać prawko w takich okolicznościach? Jest ona kierowcą powyżej roku już. Chcę jakoś pommóc gdyż czuję się współwinna
Czy prawko może być zabrane tymczasowo na kilka miesięcy czy raczej będzie musiała robić prawko od nowa? i to za kilka lat?
Jak to wygląda prosiłabym o odpowiedź osoby obeznane w tych sprawach, które może z czymś podobnym już się zetknęły.

[pixieland]

nie studiuje prawa, ale wydaje mi sie ze wszystko zalezy od wyroku

[Fresa]

Napisane przez creatka

Witam ostatnio jadąc po pijaku autem moja koleżanka rozbiła lekko auto i wezwała policja wykazało jej pół promila alkoholu. Byłam z nią tam i zabrano jej prawko byłyśmy głupie że jechałyśmy wogule.
Moje pytanie brzmi na ile mogą jej zabrać prawko w takich okolicznościach? Jest ona kierowcą powyżej roku już. Chcę jakoś pommóc gdyż czuję się współwinna
Czy prawko może być zabrane tymczasowo na kilka miesięcy czy raczej będzie musiała robić prawko od nowa? i to za kilka lat?
Jak to wygląda prosiłabym o odpowiedź osoby obeznane w tych sprawach, które może z czymś podobnym już się zetknęły.

W takim przypadku koleżankę czeka 6 miesięczny areszt oraz odebranie prawa jazdy na okres lat 10.

[Cyska]

Napisane przez creatka

Witam ostatnio jadąc po pijaku autem moja koleżanka rozbiła lekko auto i wezwała policja wykazało jej pół promila alkoholu. Byłam z nią tam i zabrano jej prawko byłyśmy głupie że jechałyśmy wogule.
Moje pytanie brzmi na ile mogą jej zabrać prawko w takich okolicznościach? Jest ona kierowcą powyżej roku już. Chcę jakoś pommóc gdyż czuję się współwinna
Czy prawko może być zabrane tymczasowo na kilka miesięcy czy raczej będzie musiała robić prawko od nowa? i to za kilka lat?
Jak to wygląda prosiłabym o odpowiedź osoby obeznane w tych sprawach, które może z czymś podobnym już się zetknęły.

Zakaz prowadzenia pojazdów mozna wymierzyć na okres od 6 m-cy do 3 lat. art 29 kw
I z tego co widzę podlega także karze aresztu lub grzywny nie niższej niz 50 zl. Art 87 kw.

[Fresa]

http://www.we-dwoje.pl/odpowiedzialn...ykul,2173.html


http://www.serwisprawa.pl/porady_pra...lywem_alkoholu

[xxSHINeexx]

Napisane przez Cyska

Zakaz prowadzenia pojazdów mozna wymierzyć na okres od 6 m-cy do 3 lat. art 29 kw
I z tego co widzę podlega także karze aresztu lub grzywny nie niższej niz 50 zl. Art 87 kw.

I dobrze. Nauczy sie, ze po alkoholu sie nie prowadzi.

[suzana]

siedzieć na pewno nie pójdzie, jeszcze nie spotkałam się z tym aby ktoś w podobnej do opisywanej przez Ciebie sytuacji poszedł na areszt (bo on przewidziany jest raczej do innych okoliczności)
a prawko straci na co najmniej dwa lata, ponieważ jest świeżym i mało rozważnym kierowcą
i kara grzwyny na pewno też zostanie orzeczona

[kamciurka]

Napisane przez suzana

siedzieć na pewno nie pójdzie, jeszcze nie spotkałam się z tym aby ktoś w podobnej do opisywanej przez Ciebie sytuacji poszedł na areszt (bo on przewidziany jest raczej do innych okoliczności)
a prawko straci na co najmniej dwa lata, ponieważ jest świeżym i mało rozważnym kierowcą
i kara grzwyny na pewno też zostanie orzeczona

dokladnie siedziec na pewno nie pojdzie, ale piszesz autorko watku ze okolo pol promila i tu jest roznica bo jak miala ponizej pol to jest wykroczenie i moze dostac grzywne i okolo pol roku do roku zakazu prowadzenia pojazdow (mowie z praktyki, bo przepisy sa surowsze) a jesli powyzej pol promila to jest przestepstwo i tu juz niestety kara pozbawienia wolnosci w zawiasach i zakaz prowadzenia pojazdow pewno troszke wyzszy niz przy wykroczeniu
areszt (jest tylko wymierzany za wykroczenia bo w sprawch karnych jest to kara pozbawienia wolnosci ) stosowany jest zazwyczaj jak ktos juz po raz kolejny popelnia to wykroczenie

[antidotum89]

dobrze jej tak, jakby na ulicy ktos był dziecko, dorosły czy nawet zwierze to tez bys jej chciała pomoc?;|

[eyo]

pomóc jej nie pomożesz - co zasądzą to będzie

antidotum89 a gdyby np. twój brat jadąc z tobą miał taki wypadek to nie chciałabyś mu pomóc tylko mówiła "a dobrze mu tak" ?

dziewczyna źle zrobiła.. co to mało ludzi źle robi ? nie wiem skad w ludziach tyle zawiści żeby zaraz zjechać, obrazić i wytykac palce "a masz na co zasłużyłaś"... nie mówię, że trzeba pogłaskać i pochwalić ale ta polska mentalność nakazując niektórym cieszyć się z cudzego neiszczęścia jakby sami wszystko cacy w życiu robili to żenująca jest


a swoją drogą - to o co ona to auto rozbiła ? bo szczerze to nie mam pojęcia na co tą policje wzywałyście skoro auto lekko rozbite ? tutaj też nie mówie, że źle ( ale pewnie zaraz się znajdzie dobra dusza co mnie zjedzie za to - a masz wyżyj sie ;D) ale skoro nie wiem.. w jakiś słupek wjechałyście czy coś, auto lekko puknięte a na dodatek kierowca trochę podpity to - po co ta policja była ? ludzie porządne wypadki robią i sprawy bez udziału policji załątwiają i mnie to dziwi jakoś tak...
i jeszcze raz - do dobrych duszyczek - nie mówię, że to źle że wezwały policję ale po porsut w poliskich realizach to mnie szczerze dziwi...

chociaż pewnie ją ktoś "doceni" przy okazji sprawy czy coś za to że się ładnie przyznała

[Ratatuj]

Napisane przez eyo

a swoją drogą - to o co ona to auto rozbiła ? bo szczerze to nie mam pojęcia na co tą policje wzywałyście skoro auto lekko rozbite ? tutaj też nie mówie, że źle ( ale pewnie zaraz się znajdzie dobra dusza co mnie zjedzie za to - a masz wyżyj sie ;D) ale skoro nie wiem.. w jakiś słupek wjechałyście czy coś, auto lekko puknięte a na dodatek kierowca trochę podpity to - po co ta policja była ? ludzie porządne wypadki robią i sprawy bez udziału policji załątwiają i mnie to dziwi jakoś tak...
i jeszcze raz - do dobrych duszyczek - nie mówię, że to źle że wezwały policję ale po porsut w poliskich realizach to mnie szczerze dziwi...

chociaż pewnie ją ktoś "doceni" przy okazji sprawy czy coś za to że się ładnie przyznała

Też właśnie na to zwróciłam uwagę
Jest tu pewnie jakaś nieścisłość w podaniu faktów

Widocznie to lekkie puknięcie spowodowało,iż poszkodowany wezwał policję którym z pewnością nie było owa koleżanka.
Tak na logikę sie nasuwa....

A swoją drogą to jak dla mnie nie powinno się wsiadać za kółko nawet po zjedzeniu cukierka z alkoholem do czego osobiście się stosuję

[rapifen]

dziewczyna źle zrobiła.. co to mało ludzi źle robi ?

... Jakby wszyscy zaczęli ćpać też byś zaczęła? W końcu wszyscy nie mogą się mylić.
Podobno mają wejść przepisy o zabraniu prawka dożywotnio. Chyba od nowego roku, wyczytałam to na wp.

I bardzo dobrze! Laska ma siano w mózgu ewidentnie.

[suzana]

Napisane przez eyo

dziewczyna źle zrobiła.. co to mało ludzi źle robi ? nie wiem skad w ludziach tyle zawiści żeby zaraz zjechać, obrazić i wytykac palce "a masz na co zasłużyłaś"... nie mówię, że trzeba pogłaskać i pochwalić ale ta polska mentalność nakazując niektórym cieszyć się z cudzego neiszczęścia jakby sami wszystko cacy w życiu robili to żenująca jest

tu nie chodzi o zjechanie, obrazanie i wytykanie palcami a o potępienie zachowania - bo kierowanie samochodem pod wplywem alkoholu jest niezaprzeczalnym idiotyzmem - ta jazda mogla sie zakonczyc o wiele gorzej

[srubka]

Napisane przez eyo

pomóc jej nie pomożesz - co zasądzą to będzie

antidotum89 a gdyby np. twój brat jadąc z tobą miał taki wypadek to nie chciałabyś mu pomóc tylko mówiła "a dobrze mu tak" ?

dziewczyna źle zrobiła.. co to mało ludzi źle robi ? nie wiem skad w ludziach tyle zawiści żeby zaraz zjechać, obrazić i wytykac palce "a masz na co zasłużyłaś"... nie mówię, że trzeba pogłaskać i pochwalić ale ta polska mentalność nakazując niektórym cieszyć się z cudzego neiszczęścia jakby sami wszystko cacy w życiu robili to żenująca jest


a swoją drogą - to o co ona to auto rozbiła ? bo szczerze to nie mam pojęcia na co tą policje wzywałyście skoro auto lekko rozbite ? tutaj też nie mówie, że źle ( ale pewnie zaraz się znajdzie dobra dusza co mnie zjedzie za to - a masz wyżyj sie ;D) ale skoro nie wiem.. w jakiś słupek wjechałyście czy coś, auto lekko puknięte a na dodatek kierowca trochę podpity to - po co ta policja była ? ludzie porządne wypadki robią i sprawy bez udziału policji załątwiają i mnie to dziwi jakoś tak...
i jeszcze raz - do dobrych duszyczek - nie mówię, że to źle że wezwały policję ale po porsut w poliskich realizach to mnie szczerze dziwi...

chociaż pewnie ją ktoś "doceni" przy okazji sprawy czy coś za to że się ładnie przyznała

ja zawsze mowie, ze jak ktos jezdzi po pijaku to mu zycze zeby go 10 razy policja zdazyla zlapac i wlepila jak najwyzsze mandaty i mowie to do przyjaciol czy do rodziny. Nie wazne do kogo, nie akceptuje jazdy po pijaku.

A to ze policja byla wezwana, to jak najbardziej dobrze, niby dlaczego mam komus darowac, ze mi samochod zniszczyl i mam sie ugadywac 'na lewo', a skad wiesz, ze pozniej ktos ci zaplaci za naprawe samochodu? znam przypadki ze ktos sie ugadal i koniec, policji nie bylo, pozostal tylko nr telefonu i rozbity samochod.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez rapifen

... Jakby wszyscy zaczęli ćpać też byś zaczęła? W końcu wszyscy nie mogą się mylić.
Podobno mają wejść przepisy o zabraniu prawka dożywotnio. Chyba od nowego roku, wyczytałam to na wp.

I bardzo dobrze! Laska ma siano w mózgu ewidentnie.

no ja bym byla 'za'

[Ratatuj]

Napisane przez srubka

A to ze policja byla wezwana, to jak najbardziej dobrze, niby dlaczego mam komus darowac, ze mi samochod zniszczyl i mam sie ugadywac 'na lewo', a skad wiesz, ze pozniej ktos ci zaplaci za naprawe samochodu? znam przypadki ze ktos sie ugadal i koniec, policji nie bylo, pozostal tylko nr telefonu i rozbity samochod.

-

'

nie było o tym mowy
źle odczytałaś post chodzi o to ze sama zrobiła sobie szkodę i w związku z tym wezwała policję.

[frezja18]

Jeżeli sama sobie szkodę zrobiła czyli rozumiem stuknęła jakiś np słupek to po co jej policja ? OC ma po to żeby nie musiała płacić jak ona kogoś stuknie , a jak ma AC to łaski jej nie robią płacą i już . Policję wezwała chyba trochę bez sensu .

[Marbella85]

Napisane przez frezja18

Jeżeli sama sobie szkodę zrobiła czyli rozumiem stuknęła jakiś np słupek to po co jej policja ? OC ma po to żeby nie musiała płacić jak ona kogoś stuknie , a jak ma AC to łaski jej nie robią płacą i już . Policję wezwała chyba trochę bez sensu .

W całej swojej głupocie dobrze, że wezwała, przynajmniej idiotka nie miała możliwości jechać dalej.

[frezja18]

Napisane przez Marbella85

W całej swojej głupocie dobrze, że wezwała, przynajmniej idiotka nie miała możliwości jechać dalej.

Nie da się ukryć , że masz jak najbardziej rację . Najczęściej niestety bywa tak , że jak dochodzi do wypadku to ten pijany, który go spowodował wychodzi bez szwanku a komuś może odebrać życie albo okaleczyć na całe życie .

[eyo]

Napisane przez rapifen

... Jakby wszyscy zaczęli ćpać też byś zaczęła? W końcu wszyscy nie mogą się mylić.
Podobno mają wejść przepisy o zabraniu prawka dożywotnio. Chyba od nowego roku, wyczytałam to na wp.

I bardzo dobrze! Laska ma siano w mózgu ewidentnie.

wow - przeczytaj mój post jeszcze raz a jak dalej nie zrozumiesz to daruj sobie pisanie argumentów dla 6cio latków chociaż

ja tylko po prostu uważam, że pisanie o obecj osobie, że ma siano w głowie itp itd na podstawie jednego incydentu to przesada...
btw - masz miano "dobra duszykacz" bo no bo po prostu wiedziała, że się ktoś taki znajdzie ;D

Napisane przez suzana

tu nie chodzi o zjechanie, obrazanie i wytykanie palcami a o potępienie zachowania - bo kierowanie samochodem pod wplywem alkoholu jest niezaprzeczalnym idiotyzmem - ta jazda mogla sie zakonczyc o wiele gorzej

tak.. tak też potępiali np. paląc czarownice domniemane na stosie
nie sądze, żeby komuś pomog wyzwanie do od idioty, debila i sugerowanie, ze ma siano w mózgu - moim zdanie strach, kara pieniężna, problemy z prawkiem jazdy i jeszcze pewnie sprawa w sądzie w zupełności jako przewidzane prawnie srodki wystarczą
a nie bardzo za to widzę sens wieszania na kimś psów za jego całą inteligencje na podstawie jednego incydentu

Napisane przez srubka

ja zawsze mowie, ze jak ktos jezdzi po pijaku to mu zycze zeby go 10 razy policja zdazyla zlapac i wlepila jak najwyzsze mandaty i mowie to do przyjaciol czy do rodziny. Nie wazne do kogo, nie akceptuje jazdy po pijaku.

A to ze policja byla wezwana, to jak najbardziej dobrze, niby dlaczego mam komus darowac, ze mi samochod zniszczyl i mam sie ugadywac 'na lewo', a skad wiesz, ze pozniej ktos ci zaplaci za naprawe samochodu? znam przypadki ze ktos sie ugadal i koniec, policji nie bylo, pozostal tylko nr telefonu i rozbity samochod.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------


no ja bym byla 'za'

ja tez nie akcpetuje i jakoś nie przeszkadzasz mi to w nie przyrównywaniu całokształtu obcej osoby do idioty.. a niektóry całkiem to przyjemnie idzie

a poza tym nie rozpędzaj sie bo jeszcze nie wiemy w co koleżanka uderzyła
i swoja drogą - nie dziwię się, ze znasz przypadki z ugodami gdzie kasy nie było - powiem ci skad to się bierze - stąd, że tylko jakies 5 do 10% kierowców w ogóle ma przy sobie czyste pismo w tej sprawie podczas gdy inni się dogadują na dobre słowo bez podpisu...

wiesz - prędzej zrozumiem to, ze dziewczyna po pijaku sądziła, ze jest w stanie prowadzić i walnęła w coś tam niż to, ze trzeźwa osoba sądzi, ze ktoś jej zapłaci coś mając tylko jej numer telefonu - szczerze, kto swiadomie jest większym idiotą ?! bo dziewczyna z 0,m5 alko wpadająca w coś tam to mnie naprawdę nie dziwi, to coś czego można się spodziewać.. ale żeby przytomna osoba naprawdę sądziła, że obca osoba ma takie dobre serce, że jej ta kasę na pięknie oczy za numer telefonu odda ?

[Marbella85]

Napisane przez frezja18

Nie da się ukryć , że masz jak najbardziej rację . Najczęściej niestety bywa tak , że jak dochodzi do wypadku to ten pijany, który go spowodował wychodzi bez szwanku a komuś może odebrać życie albo okaleczyć na całe życie .

Niestety tak jest najczęściej, dlatego nie żal mi ani trochę pijaków ginących w wypadkach.

[frezja18]

Napisane przez Marbella85

Niestety tak jest najczęściej, dlatego nie żal mi ani trochę pijaków ginących w wypadkach.

Ja nie do końca się z tym zgodzę , wsiadł co prawda po pijaku za kółko ale to jest też syn , ojciec , mąż kogoś kto go opłakuje . Nie da sie ukryć , że nie jesteśmy ideałami i czasami coś nam rozum odbierze , ale ja nie cieszę się że ktoś zginął . Nie potrafię zrozumieć tylko żony która z małymi dziećmi wsiada do samochodu za kierownicą którego siedzi jej mąż po alkoholu .

[Marbella85]

Napisane przez frezja18

Ja nie do końca się z tym zgodzę , wsiadł co prawda po pijaku za kółko ale to jest też syn , ojciec , mąż kogoś kto go opłakuje . Nie da sie ukryć , że nie jesteśmy ideałami i czasami coś nam rozum odbierze , ale ja nie cieszę się że ktoś zginął . Nie potrafię zrozumieć tylko żony która z małymi dziećmi wsiada do samochodu za kierownicą którego siedzi jej mąż po alkoholu .

hmmm, myślałam o tym też, ale do niczego konstruktywnego nie doszłam, kwestia doświadczeń: przez pijanego kierowcę mało co nie straciłam życia, 3 miesiące w szpitalu.

[frezja18]

Faktycznie z Twojej strony całkiem inne spojrzenie na te sprawy . Mamy chyba zbyt małe kary za takie wykroczenia , mam znajomych którym odebrano prawko za jazdę pod wpływem i nadal jeździli ,udawało się nawet dość długo . Może gdyby konfikowali samochody albo orzekali więzienie bez zawieszenia niektórych zastanowiło by przez chwilę pić czy nie przed jazdą .

[201804200947]

Napisane przez creatka

Witam ostatnio jadąc po pijaku autem moja koleżanka rozbiła lekko auto i wezwała policja wykazało jej pół promila alkoholu. Byłam z nią tam i zabrano jej prawko byłyśmy głupie że jechałyśmy wogule.
Moje pytanie brzmi na ile mogą jej zabrać prawko w takich okolicznościach? Jest ona kierowcą powyżej roku już. Chcę jakoś pommóc gdyż czuję się współwinna
Czy prawko może być zabrane tymczasowo na kilka miesięcy czy raczej będzie musiała robić prawko od nowa? i to za kilka lat?
Jak to wygląda prosiłabym o odpowiedź osoby obeznane w tych sprawach, które może z czymś podobnym już się zetknęły.

Jeżeli zabiorą koleżance prawo jazdy-a jest to najbardziej prawdopodobne,to po kilku miesiącach(wydaje mi się,że minimum po 6 miesiącach ale nie jestem pewna) będzie musiała od nowa podchodzić do egzaminu na prawo jazdy.Zarówno teorii jak i praktyki.

[srubka]

Napisane przez Ratatuj

nie było o tym mowy
źle odczytałaś post chodzi o to ze sama zrobiła sobie szkodę i w związku z tym wezwała policję.

mozliwe, ja dzisiaj nie dzialam na pelnych obrotach

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez eyo

wow - przeczytaj mój post jeszcze raz a jak dalej nie zrozumiesz to daruj sobie pisanie argumentów dla 6cio latków chociaż

ja tylko po prostu uważam, że pisanie o obecj osobie, że ma siano w głowie itp itd na podstawie jednego incydentu to przesada...
btw - masz miano "dobra duszykacz" bo no bo po prostu wiedziała, że się ktoś taki znajdzie ;D



tak.. tak też potępiali np. paląc czarownice domniemane na stosie
nie sądze, żeby komuś pomog wyzwanie do od idioty, debila i sugerowanie, ze ma siano w mózgu - moim zdanie strach, kara pieniężna, problemy z prawkiem jazdy i jeszcze pewnie sprawa w sądzie w zupełności jako przewidzane prawnie srodki wystarczą
a nie bardzo za to widzę sens wieszania na kimś psów za jego całą inteligencje na podstawie jednego incydentu



ja tez nie akcpetuje i jakoś nie przeszkadzasz mi to w nie przyrównywaniu całokształtu obcej osoby do idioty.. a niektóry całkiem to przyjemnie idzie

a poza tym nie rozpędzaj sie bo jeszcze nie wiemy w co koleżanka uderzyła
i swoja drogą - nie dziwię się, ze znasz przypadki z ugodami gdzie kasy nie było - powiem ci skad to się bierze - stąd, że tylko jakies 5 do 10% kierowców w ogóle ma przy sobie czyste pismo w tej sprawie podczas gdy inni się dogadują na dobre słowo bez podpisu...

wiesz - prędzej zrozumiem to, ze dziewczyna po pijaku sądziła, ze jest w stanie prowadzić i walnęła w coś tam niż to, ze trzeźwa osoba sądzi, ze ktoś jej zapłaci coś mając tylko jej numer telefonu - szczerze, kto swiadomie jest większym idiotą ?! bo dziewczyna z 0,m5 alko wpadająca w coś tam to mnie naprawdę nie dziwi, to coś czego można się spodziewać.. ale żeby przytomna osoba naprawdę sądziła, że obca osoba ma takie dobre serce, że jej ta kasę na pięknie oczy za numer telefonu odda ?

zacznijmy od tego, ze kto jezdzi swiadomie po pijaku (zreszta mozna nieswiadomie?) jest idiota do potegi i takim nie zycze nic dobrego.
Dwa, jesli jest stluczka z drugim samochodem, po jaka cholere ugadywac sie? znasz ta osobe na tyle, ze jestes pewna ze wszystko pojdzie jak nalezy? i co z tego ze bede miala podpis tej osoby ze to ona zrobila etc., bede ja ciagac po sadach? wiecej mnie sprawa cywilna wyniesie w sadzie niz naprawa samochodu, dlatego w takich przypadkach wzywa sie policje, ale jak ktos chce sie pozniej uzerac to prosze bardzo
kolejna sprawa, faktycznie nie wiemy w co kolezanka uderzyla, jesli sama w slupek, bez udzialu pojazdow trzecich, to wezwala policje dlatego zeby miec papierek do ubezpieczenia zeby jej pokryli, no albo trzezwo nie myslala.

[rapifen]

ja tylko po prostu uważam, że pisanie o obecj osobie, że ma siano w głowie itp itd na podstawie jednego incydentu to przesada...

Widać że żaden pijany idiota nie rozjechał ci nikogo bliskiego. Zachowujesz się jakby ten problem nie istniał albo cie nie dotyczył. Heloł, otrząśnij się, a gdyby laska spowodowała wypadek? Mało to ich jest? Czy faktycznie ty w ogóle nie słyszysz o pijanych kierowcach?
Na podstawie czego mam ją oceniać jak nie na podstawie tego? Wiem że gdyby mój facet dopuścił się czegoś takiego, raczej by już mnie nie zobaczył. Srubka ma rację.
Mam laskę pogłaskać po głowie i powiedzieć ojojoj zbłądziłaś duszyczko jesteś mądra i kochana że tak robisz, każdy w życiu musi spróbować jazdy po pijaku bo to takie trendy.
????

[Hultaj]

to ta sama;-) kolezanka, co szukała tego programu do sprawdzania plagiatów/prac na studiach? Zupełnie ciekawych masz kolegów, nie powiem.

Przypuszczam, że jej zabiorą na rok to spokojnie, jeśli nie na 2, nie sadzę, by na 6 mscy, skoro spowodowała stłuczkę. Ale to oczywiscie zależy od sędziego, okoliczności, o których w sumie wiele nie wiadomo. Grzywna może być 500 zł, może 1000, nie sądzę, by więcej ale też nie wiem. I nie pragnę wiedzieć. ;-)

2. Nie chciałabym się na takie tzw. ugody w takiej sytuacji decydować. Żadna gwarancja, że ktoś ci kasę odda.

3. A ci, którzy wsiadają za kółko po pijaku, olewają moralniaste gadki.

Zabieranie prawa jazdy dożywotnio uważam jednak za głupie, za wypadek ze skutkiem śmiertelnym bądź ''tylko'' uszkodzenie czyjegoś ciała, zabranie zdrowia, powinny byc wyroki. Poza tym powinni ogólnie sadzić mandaty, jak w Szwecji chyba, adekwatne do zarobków. Ale najpierw to moim skromnym zdaniem powinni zrobić cos z drogami, a nie takie tam - o prosze, o tu nowa dziura, to się da kolejne ograniczonko. A dośc głupie, bo zjesz kawalek tortu zaprawionego spirytem, batona, nawet się nad tym specjalnie nie zastanawiając i mogłoby cię to usadzić na całe zycie. Ale to tylko chyba w Polsce takie dziwne pomysły.

[balletoevs]

rapifen ma rację, skoro dziewczyna wsiadła za kółko po alkoholu to jak inaczej to nazwać? Teraz dziewczyna niech wyciągnie wnioski i jeśli drugi raz nie popełni takiego 'błędu' to można będzie ją oceniać inaczej.

[srubka]

Napisane przez rapifen

Widać że żaden pijany idiota nie rozjechał ci nikogo bliskiego. Zachowujesz się jakby ten problem nie istniał albo cie nie dotyczył. Heloł, otrząśnij się, a gdyby laska spowodowała wypadek? Mało to ich jest? Czy faktycznie ty w ogóle nie słyszysz o pijanych kierowcach?
Na podstawie czego mam ją oceniać jak nie na podstawie tego? Wiem że gdyby mój facet dopuścił się czegoś takiego, raczej by już mnie nie zobaczył. Srubka ma rację.
Mam laskę pogłaskać po głowie i powiedzieć ojojoj zbłądziłaś duszyczko jesteś mądra i kochana że tak robisz, każdy w życiu musi spróbować jazdy po pijaku bo to takie trendy.
????

racja.
Straszne jest to jak wiele osob jezdzi po pijaku, ile ja takich osob znam czasem jada ledwo patrzac na oczy, tak sa pijani, a czasem po kilku drinkach, no ale jak im powiesz jak moga w takim stanie jechac, to wielkie halo ze sie czlowiek wpiernicza w nie swoje sprawy. Chyba tylko najlepiej zadzwonic na policje i podac nr rej i jaka droga samochod jedzie ludzie w ogole nie maja wyobrazni, przeciez to tak niewiele trzeba. Jadac normalnie na trzezwo ile jest takich sytuacji ze ktos w nas moze wjechac etc. a dodajmy do tego jeszcze alkohol. Chyba faktycznie powinni zabierac prawko dozywotnio no i oczywiscie czestsze kontrole.

[WhiteCherry]

Napisane przez eyo

antidotum89 a gdyby np. twój brat jadąc z tobą miał taki wypadek to nie chciałabyś mu pomóc tylko mówiła "a dobrze mu tak" ?

eyo a gdyby Twój brat (czy siostra czy ktokolwiek bliski, jeśli nie masz rodzeństwa) akurat był w tym miejscu i owa koleżanka, której należy współczuć wjechałaby w niego i spowodowałaby śmierć? Również mówiłabyś - przecież to się zdarza, ludzie popełniają błędy, to nieważne że jechała po pijaku autem?
oprócz przytaczania słów na temat polskiej mentalności można też wspomnieć, że - mądry Polak po szkodzie ;]
skończyło się akurat tak, ale równie dobrze mogło skończyć się gorzej, tym bardziej że teraz jest okres zimowy i drogi śliskie, czyż nie? osoba w pełni trzeźwa może nie opanować poślizgu, a co dopiero ktoś z % w główce