|  2012-03-27, 18:33 | #1 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 
					Wiadomości: 195
				 |   Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
			
			Hej. Postaram się jak najkrócej opisać w czym rzecz. Od zawsze obracałam się w towarzystwie samych facetów - lepszy kontakt, jakoś lepiej odnajdywałam się wśród nich. Przyjaciółkę mam jedną, a cała reszta znajomych to właśnie mężczyźni. Od trzech miesięcy mam faceta. On zdaje sobie sprawę, z tego, co opisałam Wam powyżej i nie robi problemów, gdy chcę się z nimi spotkać - jednak zawsze by być fair wobec niego, nigdy nie dopuszczam spotkania sam na sam z jakimś kolegą (tak dla pewności mojego obecnego chłopaka). Mam jednak pewnego znajomego, którego naprawdę lubię, a z którym nie mam żadnych wspólnych znajomych - tak więc spotkanie w większej grupie wykluczamy. I oto moje pytanie: Czy mając faceta, mam prawo w ogóle myśleć o tym, by iść na czysto koleżeńską (z obu stron) kawę/herbatę z tym właśnie kolegą? Co powinnam zrobić by być fair? Czy fakt, iż kogoś mam definitywnie wyklucza takie spotkanie sam na sam z moim znajomym? | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 18:34 | #2 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-02 
					Wiadomości: 16 803
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Byłam na takim spotkaniu w analogicznej sytuacji i wszyscy to przeżyli bez żadnych zgrzytów    | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 18:37 | #3 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 3 074
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			oczywiście, że masz prawo. skoro to relacja czysto koleżeńska bez podtekstów to w czym problem?
		
		 | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 18:44 | #4 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-09 
					Wiadomości: 9 276
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
 Ja mam wiekszosc kolegów, wlasnie jeden przyjechal do Polski, mój dawny przyjaciel i to mój TZ cisnie, ze mam sie z nim spotkac, bo go bardzo lubie. | |
|     |   | 
|  2012-03-27, 18:45 | #5 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 
					Wiadomości: 53
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Absolutnie nie masz prawa. Chyba ze dopiero po kastracji kolegi   Zart | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 18:46 | #6 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: praskie klimaty 
					Wiadomości: 758
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Też uważam, że spokojnie możesz się z nim spotkać. Oczywiście jeśli żadna ze stron nie czuje ,,mięty"   . Tylko powiedz o tym wcześniej facetowi, np.- z kim idziesz, ewentualnie gdzie. Ja na jego miejscu chciałabym takie rzeczy wiedzieć, żeby się nie niepokoić i żeby czuć, że mój partner postępuje w obec mnie fair. 
				__________________ Edytowane przez Precious things Czas edycji: 2012-03-27 o 18:47 | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:00 | #7 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-11 
					Wiadomości: 511
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
 A może z koleżankami też - bo miso posądzi Cię jeszcze o homo?  (Niech Moderatorzy ten dowcip wybaczą  ) Masz prawo . | |
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:01 | #8 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 
					Wiadomości: 474
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Pewnie, że tak. Moim zdaniem to jest zupełnie normalne
		
		 
				__________________ Moje postanowienia na 2012 rok: -zapuszczam włosy, -dbam o figurę i zdrowo się odżywiam, -zacznę ćwiczyć. Zapisali.pl - blog pisany z moim Tż  . O wspólnym życiu i perypetiach | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:02 | #9 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Neverland 
					Wiadomości: 25 334
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			uwazam,że masz prawo się spotkać,ale powinnaś poinformowac o tym swojego partnera.
		
		 | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:15 | #10 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-11 
					Wiadomości: 511
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			A tak poza tym, to się zastanawiam, czy facet Autorki jak spotyka się ze swoimi koleżankami, to też musi prosić o zgodę. A może podwójne standardy?
		
		 | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:21 | #11 | |
| ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) 
					Wiadomości: 40 401
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
 Ale najlepiej pogadaj wcześniej ze swoim facetem, jak on widzi takie spotkania   
				__________________ „Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) | |
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2012-03-27, 19:21 | #12 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 
					Wiadomości: 195
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:25 | #13 | 
| po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 
					Wiadomości: 41 748
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			O to musisz zapytać swojego faceta. Bo co z tego, że Ci sto wizażanek napisze, że masz pełne prawo itd, jeśli akurat Twojego faceta takie spotkanie zrani? Najlepiej to z nim obgadać temat, między sobą ustalić zasady, jakie panują w Waszym związku.
		
		 
				__________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie  https://www.siepomaga.pl/dla-diany | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:32 | #14 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-02 
					Wiadomości: 1 058
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			No pewnie , że możesz   Tylko poinformuj chłopaka, bo jeśli jest bardzo zazdrosny to wyda mu się podejrzane, że ukrywasz takie spotkania przed nim. | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:42 | #15 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-11 
					Wiadomości: 511
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:45 | #16 | |
| po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 
					Wiadomości: 41 748
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
  Przynajmniej ja tak mam   
				__________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie  https://www.siepomaga.pl/dla-diany | |
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:51 | #17 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;) 
					Wiadomości: 1 818
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Pewnie, że możesz, ale nie zatajaj tego przed partnerem. Niech wie gdzie i z kim wychodzisz. Tak będzie bezpiecznie   . | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 19:53 | #18 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Neverland 
					Wiadomości: 25 334
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
 napisałam o poinformowaniu,a nie prośbie o zgodę. i tak,będąc w związku informuje sie o spotkaniu z kolegą ,a wiesz dlaczego? w ten sposób okazuje się szacunek swojemu partnerowi,uczy zaufania i omija konflikty. tylko ludzie dojrzali rozumieją,że mając związek partnerski wymaga się i jednoczenie daje poczucie bezpieczeństwa. | |
|     |   | 
|  2012-03-27, 20:04 | #19 | |
| bez kija nie podchodz Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: UK 
					Wiadomości: 9 126
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Jejku, dlaczego miałabyś nie chodzić ?   Skoro sama piszesz, że to relacja czysto koleżeńska to ja nie rozumiem twojego pytania, chyba w zdrowym związku gdzie jest zaufanie to naturalne ? czy się mylę ?  Ja również mam prawie samych kolegów, w tym dwóch przyjaciół płci męskiej rzecz jasna, spotykam się z nimi często sam na sam, czasem w grupie i tż nie robi mi żadnych wyrzutów. Często nawet ' wygania' mnie, aby nie siedziała w domu przed lapkiem etc Ufa mi, a ja jemu. Zresztą możesz poznać np swojego tż z nim ? Od czasu do czasu spotkać się wspólnie, albo zaprosić go na spotkanie razem z Twoimi innymi znajomymi ? Co do pytania raz jeszcze - nie rób problemów tam gdzie ich nie ma   
				__________________ Cytat: 
 10/06/14  | |
|     |   | 
|  2012-03-27, 20:08 | #20 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 
					Wiadomości: 5 853
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Wystarczyłoby po prostu pogadać ze swoim facetem i spytać, czy przeszkadzała by mu taka sytuacja.  Jeśli relacje są czystko koleżeńskie, spotkanie nie będzie miało charakteru randki (nie wiem, film+wino u któregoś w domu), to przecież nic złego i niestosownego w stosunku do partnera. 
				__________________ samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 20:08 | #21 | ||
| bez kija nie podchodz Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: UK 
					Wiadomości: 9 126
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
  Zawsze możesz powiedzieć o tym tż, będzie mu miło, że masz do niego zaufanie, nie krępujesz się, zachowujesz naturalnie i nie rezygnujesz ze starych znajomości w tym szanujesz jego i wasze relacje   
				__________________ Cytat: 
 10/06/14  | ||
|     |   | 
|  2012-03-27, 20:13 | #22 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 
					Wiadomości: 6 912
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
 Jeden zwrot i DWA ABSURDY  INFORMOWANIE jest po prostu wyrazem szacunku wobec bliskiej osoby. Nie zatajanie prawdy itp. | |
|     |   | 
|  2012-03-27, 20:14 | #23 | ||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-11 
					Wiadomości: 511
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
  To, że Autorka tego wątku zadaje takie pytanie, na które odpowiedź wydaje się oczywista każdemu dorosłemu człowiekowi, wzbudziło moje podejrzenia odnośnie tego, iż być może facet Autorki jest jakiś specyficznie nastawiony. Stąd takie postawienie sprawy. Cytat: 
   Edytowane przez UserOne Czas edycji: 2012-03-27 o 20:15 | ||
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2012-03-27, 21:09 | #24 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 
					Wiadomości: 14 017
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			i ja uważam że nawet nie ma co się zastanawiać - przecież bycie z kimś w związku nie sprawia, że nagle stajemy się oddzieleni barykadą od wszystkich przedstawicieli/przedstawicielek płci przeciwnej   oczywiście jeśli kolega wie (zakładam że tak) że jesteś zajęta i nie będzie tego traktował inaczej niż czysto koleżeńsko   | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 21:21 | #25 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 
					Wiadomości: 96
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Powiem tak, gdyby jednak mój partner robił mi jakieś obiekcje z powodu spotkań czysto koleżeńskich z kumplami przy piwie, to ja bym się głęboko zastanowiła czy z takim kimś chce być..
		
		 | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 21:58 | #26 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Piernikowo 
					Wiadomości: 4 262
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Kawa z kumplem to nie randka. Czemu miałabyś nie iść?  Tak samo za co najmniej dziwne uważam proszenie o zgodę na takie wyjścia.   
				__________________ Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą  ) Miłośniczka butów wszelakich  Podskakuję z Mel B. Joga  Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 22:49 | #27 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 
					Wiadomości: 1 251
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Moim zdaniem to wszystko zależy od pary i ich wspólnych ustaleń. Nie ma czegoś takiego jak "można coś robić lub nie można w związku". Nie można uogólniać, bo jedna osoba może tolerować coś, co dla drugiej będzie nie do przyjęcia. Jeśli Twojemu chłopakowi nie przeszkadza fakt, że spotkasz się z kolegą to dobrze. Powinnaś pytać o to swojego chłopaka a nie nas. Ja na przykład nie spotykam się sam na sam z kolegami nigdy, mój tż z koleżankami tak samo, bo po prostu oboje uważamy, że jest nam to nie potrzebne. Po prostu ja mam chłopaka i jakby nie potrzebuje już poznawać innych nawet w sferze koleżeńskiej, bo nie interesuje mnie taka relacja. Dlatego ja nie poszłabym na spotkanie sam na sam z kolegą, wg mnie to nie pasuje (ale jeszcze raz przypominam - WG MNIE! w innym związku może być inaczej). Nie wyobrażam sobie, że dzwonię do kolegi czy on do mnie i umawiamy się na kawę/ciastko/spacer... Po co ? Natomiast z koleżankami spotykam się owszem  z grupą ze studiów też - tam są też przecież faceci, ale tak jak mówię, z facetami spotykam się wyłącznie jak jest większa grupa gdzie jest dużo koleżanek i spotkanie jest towarzyskie   Inni mogą czuć potrzebę posiadania kolegów "na wyłączność" poza tż, natomiast dla mnie jeden facet wystarczy, jest najlepszym przyjacielem i kochankiem  nie potrzebuje rozmów i wyjść z kolegami, średnio mnie obchodzi ich życie, mimo, że lubie np kolegów z grupy, ale rozmowa jest tylko taka co na zajęciach czy między zajęciami oraz na większych wspólnych imprezach  nie potrzebuje się"spoufalać"   Także uważam, że powinnaś pogadać ze swoim chłopakiem jak to widzi on i jakie oboje macie na ten temat zdanie   | 
|     |   | 
|  2012-03-27, 22:54 | #28 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 
					Wiadomości: 119
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
 Co do samego pytania, podobnie jak większość (chyba wszyscy  ) wyżej wypowiadający się, uważam, że spotkania z kolegami/koleżankami nie są zabronione dla osób będących w związkach. Dobrze jest jednak ustalić, czy lubimy być informowani o nich. Ja np. często mówiłam, kiedy i z kim wychodzę, kto to jest i skąd się znamy, a partner się dziwił, że robię takie opisy, bo mówił, że przecież mi ufa. Moim zdaniem informowanie nie przekreśla zaufania, po prostu pokazuje, że nie ma się nic do ukrycia. | |
|     |   | 
|  2012-03-28, 00:05 | #29 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: :) 
					Wiadomości: 7 223
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 
			
			Jeśli to dla obu stron czysto koleżeńskie spotkanie, to nie widzę problemu.  Ewentualnie, żeby już w ogóle sprawa była jasna, na pierwsze spotkanie z tym kolegą możesz zabrać swojego faceta i ich sobie przedstawić. Tak zrobił mój TŻ, gdy na początku naszej znajomości był umówiony na kawę z przyjaciółką, a było mu głupio spotkać się z nią sam na sam - stwierdził, że się jej mną pochwali. Wiedziałam, gdzie mają spotkanie i umówiliśmy się, że do nich dołączę w trakcie, więc mieli trochę czasu na pogadanie o swoich sprawach, a potem ja dołączyłam. | 
|     |   | 
|  2012-03-28, 00:33 | #30 | |||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 
					Wiadomości: 21 825
				 | 
				
				
				Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?
				
			 Cytat: 
 Cytat: 
 ---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ---------- Cytat: 
 | |||
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Intymnie | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.
 
                











 
 














 
  
 
