Chorobliwa obsesja na punkcie diety - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-09, 11:10   #1
Fitkaa
Raczkowanie
 
Avatar Fitkaa
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 156

Chorobliwa obsesja na punkcie diety


Hej dziewczyny,
od razu powiem ze nie jestem osobą otyłą i nie chce restrykcyjnej diety itp. waże 51-51,5 kg przy wzroscie 161 cm, ale zauwazylam dziwne zachowania. Jak byłam mała to zawsze była przy sobie nieotyła, ale lekko grubiutka i zawsze sie ze mnie smieli bracia itp ze ile moge jesc i tak dalej. W sumie do dzis sie smieja, ale to raczej w zartach bo gruba nie jestem. Jednak gdy weszlam w wiek dojrzewania przestałam byc przy sobie i wygladam normlanie. Kocham jeść po prostu kocham i nie potrafię tego zwalczyc zeby nie jesc. W miare trzymam wagę, bo nie przekraczam 52 kg ale boję się ze niedlugo mozemy to sie zle skonczyc. Zaczelam bardzo duzo jesc, chyba moj zoladek rozepchalam niepotrzebnie. Doszlo do tego, ze czasem mowie ze sie najadlam a naprawde zjadlabym o wiele wiecej i zaczelam ukrywac ze sobie jeszcze dojadam cos. Jem czasem w ukryciu, zeby nie gadali ze przeciez przedchwila jadlam itp. Mozna powiedziec, ze jestem ciagle glodna. Jest to niepokojące, bo boje sie ze odbije sie to w niedlugim czasie na mojej wadze a bardzo tego nie chce. Codziennie sobie mowie, ze to juz ostatni dzien ze od jutra dieta ale ja po prostu nie potrafie byc na diecie. Odkad skonczylam gimnazjum to ciagle staram sie byc na diecie, ale niestety nie wychodzi. Był okres gdy mialam 17 lat czyli około 3 lat temu ze naprawde odchudzałam się, cwiczylam i schudlam do 40 kg jednak przestałam pewnego dnia na widok jedzenia po porstu mialam odruch wymiotny. Bardzo sie przestraszylam i przestalam sie odchudzac. Dziś mam 20 lat i gdy mowie mojemu chlopakowi, o tym ze znow przechodze na diete to zawsze powtarza ze wymyslam sobie jakies kilogramy ktorych nie ma i powtarza, ze wygladam swietnie. Ja nigdy nie uwazalam, ze wygladam super i ngidy chyba nie bede tak uwazac. Kazdy mi powtarza, ze po co sie odchudzasz dziewczyno uspokoj sie itp. ale ja mam chyba jakas fobie. Tak jak mowie, wiem ze nie jestem gruba ale boje sie ze jesli dalej bede tak jadla to stane się grubsza o wiele. Teraz postanowilam, ze nie bede sie odchudzac bo po prostu nie potrafie wytryzmac na diecie i bede cwiczyc, aby zostawic wage ale ujedrnic ciało. Co mysliscie o całej mojej historii czy naprawde mam pare kg nadwagi czy po prostu mam obsesje, bo boje sie bym grubsza jak w dziecinstwie ? Prosze, o pomoc bo mam dosc ciaglego myslenia o tym ze musze schudnac, a nie potrafie byc na diecie.. Czy dobrym pomyslem jest zostawienie takiej wagi jaka jest i po prostu zaczac cwiczyc aby ujedrnic cialo czy jednak przyda mi sie schudnac pare kg ?
__________________
Co masz zrobić jutro, zrób dziś

Edytowane przez Fitkaa
Czas edycji: 2015-01-09 o 11:18
Fitkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-09, 11:28   #2
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Chorobliwa obsesja na punkcie diety

Po co ci dieta, skoro sama mówisz, że nie musisz chudnąć. Ale jeśli nie podoba ci się twoje ciało ,zacznij ćwiczyć
No i koniecznie poczytaj grupę wsparcia na KZ (Krzywe Zwierciadło)
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-09, 15:13   #3
Raii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 73
Dot.: Chorobliwa obsesja na punkcie diety

Znam to doskonale :/ jak byłam w podstawówce to się zaokrągliłam i od 3klasy gimanzjum jestem na 'diecie'. Są okresy kiedy biorę się za siebie i od tamtej pory (czyli ok 3 lata) schudłam 12kg, ale to jest tak że schudnę,a potem utrzymuję wagę. A jak np zdarzy mi się przytyć to znowu przechodzę na dietę i znowu chudnę więcej. Chłopak też mi mówi, że mam skończyć z tymi dietami, że jest idealnie i nie mam z czego chudnąc. Moja mama ostatnio też co chwilę rzuca jakimiś tekstami, że znowu schudłam, że jestem chudzielcem, same kości, że zaraz będę wyglądać jak Anija Rubik itp. Ale tak nie jest i nie uważam, że jestem gruba. Dlatego myślę, że trzeba przestać z dietami, zdrowo się odżywiać cały czas, ale też pozwolić sobie na grzeszki od czasu do czasu
Raii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-09, 17:48   #4
krystyna77
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 696
Dot.: Chorobliwa obsesja na punkcie diety

większość ma problem z utrzymaniem wagi.
krystyna77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-11, 09:08   #5
akot80
Zadomowienie
 
Avatar akot80
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
Dot.: Chorobliwa obsesja na punkcie diety

Cytat:
Napisane przez krystyna77 Pokaż wiadomość
większość ma problem z utrzymaniem wagi.
Kolejne rewelacje krystyny
__________________
Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Normalnie nowa dieta cud! "Nie jedz nic i licz na cud, że przeżyjesz!" A nie, przepraszam... zjadłaś jogurt.


"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..."
akot80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-14, 11:13   #6
blondprincess
Przyczajenie
 
Avatar blondprincess
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: moje królestwo
Wiadomości: 7
Dot.: Chorobliwa obsesja na punkcie diety

Widzę , że to nie tylko mój problem.
Jako małe dziecko zawsze byłam szczupła w podstawówce nagle zaczełam przybierać na wadze , a wcale nie zaczełam się jakoś szczególnie obżerać to był mój straszny kompleks chciałam coś z tym zrobić , ale brakowało mi silnej woli... a wiadomo dzieciaki bywaja okrutne i nieraz słyszałam zaczepki "ej gruba". Pod koniec gimnazjum jednak "wyrosłam" z tego problemu i już do liceum poszłam odmieniona. Jednak jak schudłam to zaczeły mnie prześladować myśli , że nie mogę przytyć.
Teraz mam prawie 20 lat i czuje się dobrze w swojej skórze waże 56kg przy 170 cm . Jednak myślenie nie moge przytyć ciągle mi towarzyszy i jest to czasem męczące , bo ogólnie odżywiam się zdrowo uprawiam regularnie sport jednak kiedy czasem zdarzy mi się "zaszaleć" i np. zjeść całą tabliczke czekolady albo jakiegoś fast fooda to mam straszne wyrzuty sumienia i zaraz planuje co będe robić żeby to spalić.. Troche męczące uczucie czasem zastanawiam się czy jest to jakiś rodzaj obsesji na punkcie bycia szczupłą...
blondprincess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-17, 18:14   #7
slowianskalala
Raczkowanie
 
Avatar slowianskalala
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 34
Dot.: Chorobliwa obsesja na punkcie diety

hm...skoro ty się nie czujesz gruba, chłopak ci mowi ze wyglądasz swietnie...to po co zaprzątasz sobie glowe jakimiś bzdurami? może znajdz sobie jakies hobby:-D
slowianskalala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-17, 19:15   #8
Andzia9191
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 46
Dot.: Chorobliwa obsesja na punkcie diety

Od czasu do czasu można sobie pozwolić na odrobinę przyjemności. Od tabliczki czekolady i jednego fastfooda raz na x czasu nie przytyjesz, no chyba, że wejdzie Ci w nawyk
Andzia9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-17 20:15:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.