|
Zaprzyjaźnienie kota z psem
Witam,
Adoptowałam 2 letniego kocurka. Docelowo chciałam, aby w czasie moich nieobecności, zajmowali się nim rodzice ( by nie robić im kłopotów z dojazdami, chciałam podrzucać im go do domu), lub w grę wchodzą wspólne wyjazdy ze zwierzakami. Problem polega na tym, że rodzice mają dwa jamniki. Sukę i psa.
Na pierwszy raz mama przyjechała do mnie z obojgiem. Jak można się domyślić poszło średnio. Postanowiłyśmy poznawać ich pojedynczo. Na pierwszy ogień poszła suka. I z nią jest raczej ok (dużej miłości nie ma, ale już przebywają w jednym pokoju puszczone luzem). Problem pojawia się z psem. Dziś jak oboje byli na rękach, to pies wylizał pyszczek kota. Jednak potem już z ziemi zaczął skakać i kłapać paszczą. Wsadziłam kota do transportera by czół się bezpieczniej, to psiak zaczął transporter podgryzać, a nawet się parę razy na niego rzucił. Pod koniec wizyty zaczął szczekać piszczeć i wyrywać się do kota (raczej nie z ciepłymi uczuciami), plus taki, że nie był najeżony ( ale morda zmarszczona).
Czy są jakieś magiczne sposoby by jakoś ich do siebie przekonać? Nawet nie chodzi mi o to by się kochały, chce by się tolerowały. Czy ew. jak z czasem nie przejdzie to opłaca się brać behawiorystę?
__________________
"Ostatecznie jestem kobietą... i bardzo mnie to cieszy!"
Edytowane przez Lunola
Czas edycji: 2019-12-21 o 18:05
|