Wzdęty od kilku dni brzuch, wzrost na wadze, przećwiczenie?

[jagagaga]

Postaram się opisać swój problem najdokładniej jak umiem.

Od poniedziałku 7.09 mam okropnie wzdęty brzuch, nawet rano, na czczo, a zjedzenie jakiegokolwiek posiłku nadyma go jak balon. Po lewej stronie na wysokości żołądka zauważyłam małe wybrzuszenie, małe - tzn. jest płaskie, o średnicy jak ręka, ale nie jest jakoś mocno zauważalne, nie na pierwszy rzut oka.

Nie wiem od czego to dziwne wzdęcie, nie jem inaczej jak zawsze, staram się opierać odżywianie na zdrowych, nieprzetworzonych produktach. Od kilku tygodni jestem na diecie low-carb, więc produkty takie jak pieczywo, makaron, ryż, kasze, mąka, itd. ograniczam, a jak je jem to i tak wybieram tylko pełnoziarniste. Przez ostatni tydzień jadłam nieco więcej pieczywa niż zwykle, ale nie dziennie przekraczałam 2-3 kromek. Fanką nabiału też nie jestem, spożywam jego minimalne ilości, raz na kilka dni. W mojej diecie dominują warzywa, chude mięso, orzechy, olej kokosowy, oliwa z oliwek i nieco owoców.

Jak już wspomniałam, jestem na diecie redukcyjnej, ale od poniedziałku nie zauważyłam spadku wagi, mimo, że przez niektóre dni jadłam mniej (około 1200 kcal, ze względu na złe samopoczucie związane z brzuchem, normalnie jem coś koło 1600). Zawsze jak jadłam nieco mniej, odnotowywałam spadek na wadze, a teraz spadku brak, a nawet trochę przytyłam (nie jest to dużo, bo 0,3 kg). Wypróżniam się normalnie, 1-2 razy dziennie, gazy również mnie nie męczą.

Dodam, że w poniedziałek zrobiłam tabatę (8 serii po 10 sek. wysiłku i 20 sek. odpoczynku) z ćwiczeniem, które wykorzystywało mięśnie brzucha. Następnego dnia pojawiły się okropne zakwasy i trzymały mnie mocno aż do wczoraj. Dzisiaj nadal je czuję, ale już bardzo lekko. Możliwe, że przećwiczyłam brzuch?

We wtorek miałam okropny ból brzucha, podejrzewam, że śród-cykliczny. Dlatego też uznałam za normalne moje wzdęcia i brak spadku wagi. Ale ból przeszedł, wzdęcia trzymają mnie do dzisiaj (piątek), waga jak stoi jak stała, i zaczynam się martwić, co to może być

[nosferatku]

Nie słyszałam o wzdęciach od ćwiczenia. Leki na wzdęcia próbowałaś?

[akot80]

Jesteś pewna, że to wzdęcie? Może to przepuklina?

[klora]

Napisane przez jagagaga

Postaram się opisać swój problem najdokładniej jak umiem.

Od poniedziałku 7.09 mam okropnie wzdęty brzuch, nawet rano, na czczo, a zjedzenie jakiegokolwiek posiłku nadyma go jak balon. Po lewej stronie na wysokości żołądka zauważyłam małe wybrzuszenie, małe - tzn. jest płaskie, o średnicy jak ręka, ale nie jest jakoś mocno zauważalne, nie na pierwszy rzut oka.

Nie wiem od czego to dziwne wzdęcie, nie jem inaczej jak zawsze, staram się opierać odżywianie na zdrowych, nieprzetworzonych produktach. Od kilku tygodni jestem na diecie low-carb, więc produkty takie jak pieczywo, makaron, ryż, kasze, mąka, itd. ograniczam, a jak je jem to i tak wybieram tylko pełnoziarniste. Przez ostatni tydzień jadłam nieco więcej pieczywa niż zwykle, ale nie dziennie przekraczałam 2-3 kromek. Fanką nabiału też nie jestem, spożywam jego minimalne ilości, raz na kilka dni. W mojej diecie dominują warzywa, chude mięso, orzechy, olej kokosowy, oliwa z oliwek i nieco owoców.

Jak już wspomniałam, jestem na diecie redukcyjnej, ale od poniedziałku nie zauważyłam spadku wagi, mimo, że przez niektóre dni jadłam mniej (około 1200 kcal, ze względu na złe samopoczucie związane z brzuchem, normalnie jem coś koło 1600). Zawsze jak jadłam nieco mniej, odnotowywałam spadek na wadze, a teraz spadku brak, a nawet trochę przytyłam (nie jest to dużo, bo 0,3 kg). Wypróżniam się normalnie, 1-2 razy dziennie, gazy również mnie nie męczą.

Dodam, że w poniedziałek zrobiłam tabatę (8 serii po 10 sek. wysiłku i 20 sek. odpoczynku) z ćwiczeniem, które wykorzystywało mięśnie brzucha. Następnego dnia pojawiły się okropne zakwasy i trzymały mnie mocno aż do wczoraj. Dzisiaj nadal je czuję, ale już bardzo lekko. Możliwe, że przećwiczyłam brzuch?

We wtorek miałam okropny ból brzucha, podejrzewam, że śród-cykliczny. Dlatego też uznałam za normalne moje wzdęcia i brak spadku wagi. Ale ból przeszedł, wzdęcia trzymają mnie do dzisiaj (piątek), waga jak stoi jak stała, i zaczynam się martwić, co to może być

Idz na usg, wybrzuszenie nie brzmi za dobrze.

[Savages]

Lekarzami nie jesteśmy, koniecznie idź do lekarza, a jeśli to przepuklina to nie dźwigaj i nie ćwicz. Jeśli zaś męczą Cię wzdęcia to spróbuj jakiegoś leku na nie, albo unikaj potraw , które powodują wzdęcia.

[Ulka99]

Dokładnie, podpisuję się pod słowami poprzedniczki !! Może w związku z dietą zaczęłaś jeść więcej roślin strączkowych chociażby one powodują wzdęcia.. A na niekoniecznie potrzebny jest lek.

[Savages]

no tak, czasem wystarczy lżejszy środek jak wyrób medyczny