Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-01, 22:37   #1
Higuainn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 39

Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?


Witajcie. Bardzo proszę o trzeźwą ocenę całej sytuacji, którą poniżej w skrócie chciałbym przedstawić.

Jestem z dziewczyną od prawie roku. Ja mam 26 lat, ona 25. Jesteśmy szczęśliwi, darzymy się ogromnym uczuciem, kochamy się, pracujemy, ja jestem po studiach (ona kończy), mamy bogate życie seksualne, często wychodzimy na miasto ze znajomymi, przez ten czas może raz albo dwa się kłóciliśmy ale szybko dochodziliśmy do porozumienia, no naprawdę wzór, wcześniej nie miałem tak z żadną inną kobietą, czujemy się mega swobodnie i sobie ufamy. Jednak parę dni temu doszło do bardzo specyficznej sytuacji, o której napiszę poniżej.

W czwartek mieliśmy zaplanowane zaległe walentynki. Bardzo byłem zaangażowany w przygotowania, ponieważ chciałem jej zapewnić cudowny wieczór i naprawdę sporo mnie to kosztowało wysiłku. Moja kobieta tego dnia była w pracy do 15. Parę minut po 15 zadzwoniła do mnie i powiedziała, że samochód jej się uszkodził (sprzęgło czy tam skrzynia biegów) i raczej nici z naszego wieczoru. Musiała jechać do warsztatu, który znajduje się w jej miejscowości (czyli jakieś 25 km oddalonej ode mnie), bo tam jej ojciec ma znajomych, a musi mieć sprawny samochód, bo do pracy ma 15km. Zagotowało mnie to bardzo i emocjonalnie podszedłem do tematu (pewnie dlatego, że zbyt się zaangażowałem w to spotkanie i przygotowania), ale szybko ostudziłem emocje i przeprosiłem za swoje zachowanie (no cholera, każdemu może się zdarzyć, jakaś usterka czy coś, a czasem złośliwość rzeczy martwych jest dramatyczna). Została w domu u rodziców i przegadaliśmy większość wieczoru przez telefon.

Umówiliśmy się na drugi dzień (piątek), że jak odbierze samochód to do mnie przyjedzie i tak też się stało. Zaczęliśmy robić sobie obiad, a w międzyczasie spaliliśmy sobie trawkę (czasem lubimy sobie zapalić, bo rozkosz po tym w łóżku jest nie do opisania... ). I było super. Tu robimy obiad, tu dławimy się ze śmiechu z jakiś głupot, które sobie opowiadamy. Po obiedzie usiedliśmy sobie na kanapie i zacząłem obserwować dziwne zmiany u mojej kobiety. Zaczęła się robić senna, mało mówiła. Ułożyłem ją na łóżku i poszedłem zrobić herbatę. Po chwili słyszę płacz. Nieprawdopodobny płacz. Płakała jakieś 20 minut jak dziecko. Nie mogłem jej uspokoić. Gdy przestała, zaczęła mówić nieprawdopodobne rzeczy. Że czuje pustkę, że nie czuje się sobą, że czuje, jakby mnie nie znała i jakbyśmy nie byli kiedykolwiek razem, że ma dość tego mieszkania i chce do mamy. Że się boi, że ją z pracy wyrzucą. Masakra. Mnóstwo tego było, naprawdę. Cały czas ją przytulałem i mówiłem, że sobie wkręciła to wszystko po trawce, żeby przestała myśleć o tym. Zaczęła mnie odpychać. Znów się położyła i płakała. Czułem się bezradny. Powiedziała, że czuje ten sam stan, co 3 lata temu (miała kilkumiesięczną depresję, ciężko jej było z tego wyjść, ale się udało i teraz cały czas jest na tabletkach regulujących bardzo dobrze jej stan). Cały czas jej mówiłem, żeby przestała o tym myśleć i że za chwile to wszystko minie. Jej stan trwał kilka godzin, nie mogła się na niczym skupić. Gdy zaczęło ją puszczać i zaczęła wracać do siebie, to pojawił się uśmiech i zaczęła się przytulać do mnie. Późnym wieczorem tego samego dnia jeszcze rozmawialiśmy przez telefon, śmialiśmy się, więc wskazywało na to, że wszystko wraca do normy. Pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce po zielonych, a paliliśmy sobie już nieraz.

W sobotę była znów zmiana klimatu o 180 stopni. Smsowaliśmy tylko. Wyczułem oschłość i zimno z jej strony. Zaproponowałem noc u mnie, stwierdziła, że po wczorajszym przeżyciu nie ma ochoty (wcale się nie dziwię). Później mi napisała, że jest zmęczona psychicznie, spać się jej cały czas chce i musi odpocząć od wszystkich i od wszystkiego. Zrozumiałem to i od wczoraj nie mamy ze sobą kontaktu.

Chciałbym jeszcze dodać, że moja kobieta ostatnie miesiące funkcjonuje na bardzo wysokich obrotach. Tu praca, uczelnia, dojazdy, praktycznie nie ma czasu dla siebie, dodatkowo jeszcze spotkania ze mną, problemy z samochodem, koszty, itd. 200%. Mówiła mi, że jakieś 5 lat nie uroniła żadnej łzy, że tłumi w sobie wszystko. Czyżby coś w niej pękło, że tak zaczęła płakać? Jakieś załamanie nerwowe, czy coś?

Proszę powiedzcie mi, jak mam w tej sytuacji się zachować? Dać swobodę mojej kobiecie, nie odzywać się przez parę dni i czekać, aż ona pierwsza to zrobi, czy odezwać się jako pierwszy i pokazać jej moje wsparcie? Szanuję to, co napisała o odpoczynku, więc nie chcę się jej narzucać, a naprawdę mi na niej zależy i wolałbym jej pomóc a nie zaszkodzić

Edytowane przez aniolek-tasmanski
Czas edycji: 2015-03-02 o 10:29 Powód: przywrocenie post
Higuainn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-01, 23:00   #2
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

a tą depresję to leczyła? Czy samodiagnoza palcem po wodzie pisana?

Odstawić używki, to po pierwsze. Po drugie, wykopać na terapię.
Tłumienie w sobie emocji nie jest normalne. Jeśli chcesz mieć fajny związek, to niestety, ale z puszką konserw się nie da, a może odwalić jeszcze gorsze akcje.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-01, 23:13   #3
Higuainn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 39
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka;504808 65
a tą depresję to leczyła? Czy samodiagnoza palcem po wodzie pisana?

Odstawić używki, to po pierwsze. Po drugie, wykopać na terapię.
Tłumienie w sobie emocji nie jest normalne. Jeśli chcesz mieć fajny związek, to niestety, ale z puszką konserw się nie da, a może odwalić jeszcze gorsze akcje.
Tak, chodziła do psychologa, potem do psychiatry i wyciągnęli ją z tego stanu i zażywa teraz leki, które normują jej te wszystkie stany.
Wiem, że tłumienie emocji nie jest normalne, wiem to po sobie. Będę musiał z nią porozmawiać poważnie na ten temat. Tylko właśnie - kiedy? Kiedy się do niej odezwać? Ile jej dać tej swobody? Czy może już jutro zadzwonić i powiedzieć, że zawsze może na mnie liczyć w takich sytuacjach, itd?

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2015-03-02 o 10:53 Powód: Przywrócenie usuniętego posta.
Higuainn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-01, 23:18   #4
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Cytat:
Napisane przez Higuainn Pokaż wiadomość
Tak, chodziła do psychologa, potem do psychiatry i wyciągnęli ją z tego stanu i zażywa teraz leki, które normują jej te wszystkie stany.
Wiem, że tłumienie emocji nie jest normalne. Będę musiał z nią porozmawiać poważnie na ten temat. Tylko właśnie - kiedy? Kiedy się do niej odezwać? Ile jej dać tej swobody? Czy może już jutro zadzwonić i powiedzieć, że zawsze może na mnie liczyć w takich sytuacjach, itd?
i biorąc psychotropy pali trawkę? mądrze no, ale to Wasza broszka, jak zdrowie jest u Was daleko za doznaniami seksualnymi po trawie.

zadzwoń, powiedz, że chciałbyś pogadać i kiedy jej pasuje. Nie ma sensu przeprowadzać rozmowy, jeśli ona nie będzie na nią gotowa i w nastroju.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 00:25   #5
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
i biorąc psychotropy pali trawkę? mądrze

Zgadzam się
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 06:09   #6
Higuainn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 39
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka;504809 40
i biorąc psychotropy pali trawkę? mądrze no, ale to Wasza broszka, jak zdrowie jest u Was daleko za doznaniami seksualnymi po trawie.

zadzwoń, powiedz, że chciałbyś pogadać i kiedy jej pasuje. Nie ma sensu przeprowadzać rozmowy, jeśli ona nie będzie na nią gotowa i w nastroju.
Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Zgadzam się
Wiem, że to nie najmądrzejsza decyzja na świecie, ale nie o to Was proszę.
Proszę Was o radę, jak mam się zachować, czy zadzwonić, wesprzeć ją, czy czekać, nie narzucać się po tych smsach. Nie chcę jej zostawiać z tym problemem, ale z drugiej strony nie chcę czegoś zepsuć jak będę nachalny.

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2015-03-02 o 10:54 Powód: Przywrócenie usuniętego posta.
Higuainn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 07:01   #7
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Cytat:
Napisane przez Higuainn Pokaż wiadomość
Wiem, że to nie najmądrzejsza decyzja na świecie, ale nie o to Was proszę.
Proszę Was o radę, jak mam się zachować, czy zadzwonić, wesprzeć ją, czy czekać, nie narzucać się po tych smsach. Nie chcę jej zostawiać z tym problemem, ale z drugiej strony nie chcę czegoś zepsuć jak będę nachalny.
napisałam Ci, że możesz do niej zadzwonić i zaproponować rozmowę. Jedna czy dwie próby to nie nachalność.

Malujesz się jako kochający facet. Więc jako taki powinieneś zrozumieć, że to trawka+psychotropy wywołały taką reakcję. 30 razy po trawce może być jej fajnie, ale za 31 trafi do szpitala z podciętymi żyłami. To nie załamanie psychiczne, ale sprzężenie 2 różnych substancji psychoaktywnych.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-02, 07:09   #8
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Przestańcie ćpac to jej przejdzie
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 07:25   #9
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Jak masz się zachować? Przestań dawać jej trawę.
Wcześniej paliła, czy dopiero z Tobą?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 07:27   #10
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
napisałam Ci, że możesz do niej zadzwonić i zaproponować rozmowę. Jedna czy dwie próby to nie nachalność.

Malujesz się jako kochający facet. Więc jako taki powinieneś zrozumieć, że to trawka+psychotropy wywołały taką reakcję. 30 razy po trawce może być jej fajnie, ale za 31 trafi do szpitala z podciętymi żyłami. To nie załamanie psychiczne, ale sprzężenie 2 różnych substancji psychoaktywnych.
Dokładnie.
Przy takich lekach ZERO TRAWKI, chocby nie wiem jaki seks po tej trawce byście mieli, wbij sobie do głowy - antydepresanty i używki/alkohol to jak tykająca bomba.

Zero trawki, null, nic, nothing.
Serio, nie pomyślałeś jak takie połączenie może na Nią zadziałać?

Porozmawiaj z Nią,jesteś jej chłopakiem a nie znajomym, Ty się jej masz prawo narzucać kiedy czujesz w jakim stanie psychicznym jest.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 11:30   #11
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

bierze leki? niech nie pije.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-02, 14:18   #12
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

To sie wie samo prze sie,to TRAWKA tak na nia dziala.Jezeli naprawde ja kochasz to zero trawki i zero alkoholu.
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 17:40   #13
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Przedawkowala" Trawe i mamy efekt..
Szkoda dziewczyny.. wszystko sie robi dla przyjemnosci,a człowiek nie mysli,ze sie niszczy i to w jaki sposob..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 20:49   #14
olcyss
Przyczajenie
 
Avatar olcyss
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 14
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Cytat:
Napisane przez Higuainn Pokaż wiadomość
Proszę powiedzcie mi, jak mam w tej sytuacji się zachować? Dać swobodę mojej kobiecie, nie odzywać się przez parę dni i czekać, aż ona pierwsza to zrobi, czy odezwać się jako pierwszy i pokazać jej moje wsparcie? Szanuję to, co napisała o odpoczynku, więc nie chcę się jej narzucać, a naprawdę mi na niej zależy i wolałbym jej pomóc a nie zaszkodzić

Na samym wstępie musisz być opoką, wsparciem w tych trudnych chwilach dla swojej kobiety. Wasz związek został poddany próbie teraz. Depresja jest poważną chorobą, nie można jej lekceważyć ( tak jak innych chorób). Nie możesz traktować tego jak koniec związku, walcz o nią, by wróciła do normalności. Bądź przy niej dając jej czas na wewnętrzne pozbieranie się. Jak wydobrzeje napewno doceni to .

Tak na przyszłość, nie trawkujcie, bo to nasila stan psychiczny. A tutaj akuratnio widzać jak niekorzystnie to wpłynęło na Twoją partnerkę. Nagłe 'wzloty' i 'upadki' znacznie nasilane są. To doprowadza do skrajności, lęku, obaw, bezradności.

Musisz jej pomóc. Nie przestawaj jej kochać! Wierz, że wszystko będzie dobrze. Zabierz ją do lekarza !Trwaj przy niej, 3mam za Was kciuki! Powodzenia
__________________
olcyss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 23:00   #15
herbatka1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 23
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego,że palenie trawki może spowodować u osób podatnych rozwój schzofrenii. Więc jeśli Twoja dziewczyna ma problemy psychiczne a na dodatek bierze leki to naprawdę ryzykujecie.
herbatka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 23:54   #16
poshh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
Dot.: Czy moja kobieta przeżyła załamanie nerwowe?

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Przedawkowala" Trawe i mamy efekt..
Szkoda dziewczyny.. wszystko sie robi dla przyjemnosci,a człowiek nie mysli,ze sie niszczy i to w jaki sposob..
Jak mogła przedawkować paląc raz na jakis czas?
poshh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-03 00:54:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.