|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Parfums M. Micallef
Postanowilam zalozyc osobny watek dla tych perfum, bo wg mnie zasluguja na uwage. Chcialabym sie dowiedziec, co o nich sadzicie. Ja nie znam (jeszcze) wszystkich, ale zamieszcze tu kilka slow o tych, ktore juz wachalam.
Ananda - ladne, ale jak dla mnie ludzaco podobne do Champs Elysees 4 pory roku - dobrze znam tylko Wiosne i jesien i Wiosna jest piekna - lekka, z wyczuwalna piwonia. Jesien kojarzy mi sie troche z Angel, choc podobna nie jest, to utrzymana w mniej wiecej takim trudnym klimacie. Gardenia - wachana w pospiechu na papiwerku, na poczatku mnienei zachwycila, ale chyba powacham raz jeszcze ![]() Ciekawa jestem Watch, bo ma niezwykle praktyczny flakon Tyle, ze polaczenie wanilii z jasminem mnie odstrasza lekko Czy ktos wachal moze Pomelos i Floral? Strrrrasznie mnie intryguja i bylabym wdzieczna za krotki opis, jakies porownanie. Z nut ciezko mi dokladnie wywnioskowac, o co chodzi
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Watch, niestety, nie dla każdego
I chociaż to piękny zapach, to jednak na dłuższą metę mogłby zmęczyć. Przynajmniej mnie. Niemniej polecam, bo wart jest uwagi i taką trzydziestkę pewnie bym wykończyła Jeśli ktoś kocha jaśmin, a ten zaś kocha jego - polecam uwadze!Jesień bardziej kojarzy mi się z Flowerbomb, z tym,że to wersja łagodniejsza, bardziej subtelna. Zapach naprawdę przepiękny Zima - ciężka, pudrowa, niezwykle zmysłowa, chociaż dostojna. To jeden z niewielu zapachów, których w żaden sposób nie mogłabym nosić latem W wysokich temperaturach staje się nie do zniesienia ![]() Songes - gorszy brat Watch. Znacznie gorszy Dla mnie trochę bez wyrazu i polotu. Stworzony jakby spod palca, gdy się komus nudziło ![]() Gaiac - dla mnie król zapachów Micallef. Oczywiście mogę się mylić, bo nie znam ich aż tak wiele, ale to zapach wyjątkowy. To nie jest zapach "seksowny", to jest zapach seksualny Długo nie czułam w nim tego kadzidła, o którym tak często słyszałam. Ostatnio poczułam, przez krótką chwilkę, jak muśnięcie apaszką po twarzy. Drzewo gwajkowe jest tak piękne, że aż zapiera dech w piersiach Dla mnie Gaiac taki właśnie jest i wtedy już nie będę żałować sobie każdej kropli
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. ![]() Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Gaiac
. Czuję bardzo wyraźnie kadzidło, chociaż brak go chyba w składzie i olejek różany.Automne. Cieplutki, jarzębionowo-wyrazisty. Śliczny. Też pisałam Więcej grzechów nie pamiętam , ale pewnie sukcesywnie będę popełniać . Z drugiej strony chyba nic nie przebije Gaiaca.
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Pg
Edytowane przez anniehall78 Czas edycji: 2007-08-16 o 01:40 |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Anniehall, tym bardziej czekam na poznanie Aoud - po takiej zapowiedzi obawiam się, że jednak mnie pokona
![]() Etiudo, chyba pomyliłaś z Van Cleef@Arpels
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. ![]() Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Znam tylko Hiver czyli Zimę, dzieki Ennce i na pierwszy rzut nosa wydał mi się taki męski, koloński wręcz, później stał sie przyjemniejszy, bardziej piżmowy, pudrowy i zmysłowy. Teraz bardzo podoba mi się ta pierwsza "nerolowato-cytrusowa" nuta. Bardzo fajnie brzmi teraz właśnie. Nie wyobrażam sobie tego zapachu zimą. Jest raczej świeży, orzeźwiający. Później bardziej otula, ale jednak to nie jest otulacz zimowy w moim stylu. Raczej ładniej mi to współgra z wiosną. Bardzo przyjemny oryginalny zapach!
Mówię o tym zapachu http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17652 E, a Van cleef&arpels to co?
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
#8 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Dot.: Parfums M.Micallef
.... i jedziemy dalej
Edytowane przez anniehall78 Czas edycji: 2007-08-16 o 01:37 |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 465
|
Dot.: Parfums M.Micallef
__________________
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
Olciu, to na pewno TA Zima? O tym zapachu mogłabym powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest świeży i orzeźwiający A ja, fanka zapachów mocnych, zdecydowanie określam ten zapach jako bardzo ciężki.Zdaje się, że to o Zimie właśnie Annihall mówi: "pasujący do niedzielnego futra" Anni, jak mogłaś mi to zrobić Futer na stanie niet - z premedytacją
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. ![]() Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
E, a Van Cleef& Arpels to jakie zapachy?? Ja mam ten zapach z wymiany i taki dostalam link (mam odlewkę, więc po flakonie nie stwierdzę) Chociaż jak patrze na nuty to by się zgadzało. ( te moje odczucia)
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
Do teraz TŻ nie chce pachnieć niczym innym, tylko raz czy dwa "posikał" się moim Smokiem. P.S. Z kotem do tej pory tego zapachu nie kojarzyłam, ale zdecydowanie coś w tym jest
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Dobra jak chodzi o Van Cleef..Hiver to znalazłam tylko to http://www.viva.pl/index.php?option=...1&limitstart=1
No a Micallef Hiver mamy na KWC, Ennko, wzywam Cie do tablicy, co mi posłałaś
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
![]() Są dostępne w Douglasie - może porównaj? Zima Micallef jest od początku ciężka, pudrowa. Naprawdę nie da rady tych zapachów pomylić, bo są diametralnie odmienne!
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. ![]() Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
Ale nieświadomie! Sądziłam, że to Zimę Micallef dostałam. A nie można trochę poszerzyć tutułu wątku?...
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Wiesz, ja myślę, że to nie jest dobry pomysł
Może nowy wątek? ![]() Anniehall, czekam na kolejne opisy
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. ![]() Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
|
|
|
|
#17 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
a z zapachów MM testowałam ino Jesień, którą mi posłała Kijanka Niestety podobieństwo do Angela czy Flowerbomba u mnie niewyczuwalne. W ogóle po godzince, dwóch nadgarstek przestawał pachnieć zupełnie Słodkawe czerwone owoce, podoba mi się skojarzenie z jarzębiną - coś w tym jest ciekawa jestem bardzo Gaiac'a, jak wreszcie zamówię te próbki z Q Gaiac będzie wśród nich na pewno ![]() ale jakie piękne flakony mają Pory Roku
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Parfums M.Micallef
http://allegro.pl/item186947662_m_mi...ana_100ml.html Micallef na allegro FLORAL
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
Ogólnie chyba wiekszość Micallefów mi sie podoba. Nie bedę sie za bardzo rozpisywac po za krótkim wymieniemiem: Ananda - piekna delikatna i kwaitowa (nieliczne podobajace mi sie kwaitki) Aoud (zwany teraz profanacyjnie Aoud) Aoud Night - ostatnio nazwany szpitalnym Vanilla Aoud - piekna ciepła wanilia na mocno drzewnej bazie Rose Aoud - jedyny który mnie nie powalił na kolana Gaiac - tego nie trzeba nawet opisywac Red Sea - ciepły, ziołowy, na poczatki pieknie przyprawowy Zima i Jesień - oba mi sie podobają Choc do futra bardziej jak dla mnie pasuje jesień a nie zima. Dla mnie zima jest znacznie spokojniejsza delikatniejsza i łagodniejszaWiosna i lato - takie kwaiatowo owocowe przyjemniaczki, nie w moim typie ale na innych mi sie podobają Patchuly - taki ciepły i mieciutki jak tylko moze być futerko czarnego kota dopiero co po wyszczotkowaniu, na dodatek takiego głosno mruczacego Watch - jest OK ale duzo mu dodaje ten Zegareczek Anant Grande ( spokojny, stonowany, klasyczny elegancki zapach meski, sadze ze mezczyzna tak pachnacy na pewno spowodował by wodzenie za nim nosem
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki Edytowane przez Eenax Czas edycji: 2007-04-18 o 14:30 Powód: Bo żem ja tromba zapomniała o Patchuly |
|
|
|
|
|
#20 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
nie kojarze Avant Garde
Zima, Lato itd odnosze wrazenie ze moja mama bylaby bardzo zadowolona z takiego zestawu..sa klasycznie piekne,jednak nie sa wyjatkowe.. Patchouli- piekna aksamitna ,kuszaca i malo piwniczna jak na paczule .Wedlug mnie jeden z naprawde udanych zapachow M.M. Spokojny, bez zgrzytow i idealnie wtapiajacy sie w naturalny zapach skory.. Z racji ze musze ponarzekac sobie- to mam zastrzezenie do- trwalosci Aoud- przyjemnie pełzający po skorze, i ulatujący z niej falami , i na koniec te lodowate roze ... Night Aoud -to mniej wiecej to samo z tym ze wszystko polane lizolem Gaiac- ech z tym osobnikiem mam problem- bo raz mnie mdli niemiłosiernie a raz jest wytrawnie i sucho drzewny..Moze w jakiejs mieszance jest mniej kaprysny ale solo nie chce z nim ryzykowac. Watch- prawdziwy killer, jasmin z wanilia, juz czuje jak mi slabo.. ale na pewnej Pani pachnial swietnie chociaz nie ukrywam ze mimo to nie wyobrazam go sobie inaczej niz jako zapach bardziej do wachania niz uzywania.. a flakony- no coz, dla mnie sa oblesne..moze sie nie znam ![]() ale wole prosta geometrie Hermesa albo Armani Prive |
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Tak mi sie podobaja Wasze opisy, ze musze niebawem skoczyc do perfumerii Lulua po raz kolejny
![]() Nikt nie wachal Pomelos? Ani Floral? Ciekawe czy pomelos pachnie jak... pomelo Jem to czasem i pachnie tak sobie
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Parfums M.Micallef
A mnie same flakony się podobają, tylko korki mają gwizdkowe
o paskudnych nalepkach z boku nie mówiąc ![]() Gdyby tak zdjąć te naklejki i dać piękny, ciężki szklany korek - to byłoby cudo Ale zgodzę się z Evee - Armani Prive ciężko będzie komuś pobić.Lato, wiosnę i coś tam jeszcze testowałam - ale nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia więc po prostu ich nie pamiętam
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. ![]() Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
|
|
|
|
#23 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
![]() Cytat:
Gdzieś już czytałam podobne refleksje (na Gazetowym to pisałaś?) i tak cały czas zastanawiam się, co z tym zrobić Poprzeć? Zawetować? Przyswoić sobie pewne elementy? No może to byłoby najlepsze ...Moje odczucia są zarazem podobne i inne. Kocham Aoud, bo jest dla mnie duszą Krakowa skroploną we flakonie obskurnym jak podwórka podgórskich kamienic, z elementami tandetnego smaku reprezentowanego bazarowe rejony Nowej Huty. Sterylny? Nigdy bym tego tak nie określiła. "Sterylny" kojarzy mi się z bielą i surowymi liniami. Aoud nie jest taki. Ale jednocześnie po otwarciu tego paskudnego złotawego korka, z pierwszą falą aromatu uparcie stawała mi przed oczami ulica Kopernika z jej przydymionymi cegłami fasad. Sterylny - Kopernika - UJ-owskie szpitale: chyba się zgadza ![]() Obcość, nieprzyjazność - lęk. Tak, okolice Kopernika tak się w moim życiu zapisały. Aoud wydobywa te wspomnienia i macha mi nimi wyzywająco przed nosem z krzywym, bezczelnym, trochę okrutnym uśmiechem pokrewnym pirackiemu szelmostwu Ravageura. Ale ul. Kopernika to także Ogród Botaniczny, w którym opalając nogi uczyłam się do pierwszego egzaminu na studiach, a po skończonej partii materiału wracałam spieczonymi słońcem ulicami w stronę Plant, które dawały odrobinę wytchnienia, dalej ul. Tomasza na filiżankę kawy do Larousse'a i znów Szpitalną (sic!) w stronę tętniącego dążeniem do rozkoszy wszelakich Rynku. A potem w tłumie sybarytów krętymi schodami w dół, do zatęchłych piwnic, rozświetlonych płomieniami migotliwych świec, przeżartych mieszaniną zapachu roztopionej parafiny, drewnianych ław i piwa, piwa, wszechobecnego piwa wnętrz "Kacpra" na Sławkowskiej. Albo nie istniejącego już Old Pubu na Poselskiej... Aoud jest zapachem "alkoholickim" jak mało który. Może tylko Ambre Russe bije go na głowę ilością procentów w nucie głowy. Ale o ile AR trzeźwieje pod naporem herbaty, ambry i kadzidła, Aoud rozzuchwala się z każdą chwilą jak pijany zając, przychodzi falami niczym najdziwniejsze pomysły, które tak kochają nocną porę, po tzw. "spożyciu" ![]() I z tym prymitywnym, niewyrafinowanym aromatem Goeffrey Newmann skojarzył potężną, krwistą, kolczastą różę - to berło otrzymywane na znak bezwarunkowej władzy nadawanej na mocy skąpanego w wiosenno-letnim słońcu romansu! Dogasając Aoud jest nieco mglisty, a przecież wciąż rześki, przesypujący się jak pył pod miotłą śmieciarza czyszczącego Planty. Aoud jest jedną z moich największych fascynacji i drugim (obok listopadowej Manii) zapachem krakowskim (lecz w całkiem różny sposób). Cytat:
Cytat:
![]() Uhm Cytat:
Armanek... tak! To kotibe
__________________
podpis usuniety przez administracje - zawieral nieoplacona reklame |
|||||
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Ok
Nie zaglądałam dawno na perfumy to nie zauważyłam Olciu...według mnie masz jednak Micallef. Pamiętasz? Sama się dziwiłam, ze powiedziałaś o nim lekki czy świeży. Dla mnie jest mdły i ciężki, więc moje odczucia są zgodne z odczuciami dziewczyn. Widać na Tobie wyprawia Takie cuda zresztą cytrynę też tam ma w nucie głowy chociaż na mnie jej wcale nie było.Acha...tego drugie zapachu nie znam, ale Zima VC&A jest właśnie taka chłodna, torchę pieprzna, kminkowo-anyżowa (jeśli mnie pamięć nie myli) to w życiu nie pasuje tego Hiver...przynajmniej na mnie
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Toccato, widze, ze jestes z Warszawy. Rozumiem, ze od dawna tam mieszkasz? W Twoim opisie Aoud jest tyle "strasznych"
rzeczy, ze az musze go powachac. Jestem krakowianka od urodzenia i moze wlasnie dlatego nie zastanawiam sie nad zapachami mojego miasta. Wiadomo - jak sie ma cos pod nosem, to sie tego tak nie analizuje i nie wielbi Pytam, czy pochodzisz z Wawy czy z Krakowa, bo taki opis mogla zaserwowac chyba tylko osoba spoza Krakowa Bardzo mnie ten opis zaciekawil i jesli chodzi o postrzeganie mojego miasta, to zastanawiam sie nad nim intensywnie tylko bedac na Kazimierzu - ile razy tam jestem, a jestem rzadko, mam wrazenie, ze czas zatrzymal sie w latach 20. minionego wieku. I chcialabym znalezc perfumy, ktore na mysl przywodzilyby Kazimierz.
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Ja też; a co gorsza, trzaskacie tu takie opisy, że gdyby mnie było stać, pewnie bym je w ciemno kupiła...
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
|
|
|
#27 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
ale również niestety pasują do nut Micallef minus wanilia, minus cynamon.... ech chyba przetestuję w Douglasie. Przepraszam za zamieszanie ![]() Tak czy inaczej mnie się podoba to co mam (to Hiver )
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Olciu...strasznie Cię przepraszam..rozmawiałam teraz z wizażanką o której dostałam ten zapach i ona niestety potwierdza wersje dziewczyn...zaszło więc nieporozumienie. Ja też brałam ten zapach myśląc, że to ten z KWC. Dla mnie to żadna różnica bo nie znałam żadnego z tych zapachów, więc nie robiło mi to różnicy ani nie miałam skąd wyczuć, że to nie to. A wg nut nic mnie nie zaniepokoiło.
Nie mam bladego pojęcia jak to wypada cenowo czy jakościowo więc napisz co Ci mogę dosłać za tą pomyłkę. Jeszcze raz przepraszam.
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... |
|
|
|
|
#29 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Cytat:
![]() Uczestników tego wątku przepraszam za zamieszania a moderatora poproszę o usunięcie niepotrzebnych postów. Mogę?
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Parfums M.Micallef
Naprawdę chcesz?
![]() Bo w sumie nie widzę potrzeby ciachania
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:20.






I chociaż to piękny zapach, to jednak na dłuższą metę mogłby zmęczyć. Przynajmniej mnie. Niemniej polecam, bo wart jest uwagi i taką trzydziestkę pewnie bym wykończyła
i wtedy już nie będę żałować sobie każdej kropli 





...
Olciu, to na pewno TA Zima? O tym zapachu mogłabym powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest świeży i orzeźwiający


No może to byłoby najlepsze ...
.

