siostra TŻ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-12, 12:55   #1
kasiulak1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 18
Unhappy

siostra TŻ



Edytowane przez kasiulak1989
Czas edycji: 2013-01-12 o 14:53
kasiulak1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 13:00   #2
Niesforna01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 51
Dot.: siostra TŻ

Ej, ej, ej! Czy Ty się koleżanko przejmujesz jakąś idiotyczną i rozwydrzoną siostrzyczką swojego Tż? Ojjj tak być nie może i nie będzie! Słuchaj, widać, że dziewczyna jest ułomna i zeschizowana i widać też, że chyba sama nie ma za bardzo ciekawego życia, skoro tak bardzi interesuje się życiem Twoim i swojego brata Jedna rada- OLEJ JĄ! Nie ma innej. Jeśli rozmowy, a nawet Twoje przeprosiny nie pomogły to widać, ze ona się nie zmieni! jest po prostu osobą, która lubi mieszać i będzie mieszać dalej Wątpię żeby na Waszym ślubie coś odwaliła, ale jeśli się tego boicie musicie jeszcze raz spróbować z nią porozmawiać i jakoś wbić jej do głowy, że jej gadanie i bezsensowne zachowanie nic nie da Ja bym na Twoim miejscu wykreśliła ją ze swojej głowy! A już w dodatku jeśli jego rodzice Cię akceptują to olej laskę!
Niesforna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 13:10   #3
kasiulak1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 18
Dot.: siostra TŻ

/

Edytowane przez kasiulak1989
Czas edycji: 2013-01-12 o 14:57
kasiulak1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 13:23   #4
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: siostra TŻ

Ja bym się taką nie przejmowała. Rozpuszczona dziunia, na której zobaczysz, że wkrótce się i tak przejadą.
Ty i Twój narzeczony wiecie jaka ona jest, więc was nie podzieli. Kochacie się, jesteście ze sobą szczęśliwi, a przecież siostra nie będzie z Wami mieszkać i wiecznie się wtrącać
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 13:50   #5
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: siostra TŻ

Jeśli rzeczywiście jest tak jak piszesz, urwałabym kontakt i tyle. Po przedyskutowaniu tego z narzeczonym.

Zastanawia mnie natomiast, jakim cudem jesteś w stanie opisać tak dokładnie zachowania jej rodziców sprzed kilku lat i to co najmniej tak, jakbyś przy tym była I jakie masz prawo oceniać ich metody wychowawcze? Podejrzewam, że nie byłaś świadkiem ich stosowania. Jak i to, że również możesz mieć swoje za uszami w tej relacji, bo chęć osmarowania, a nie obiektywnego przedstawienia panny aż bije po oczach.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 13:51   #6
nielegalna_
Raczkowanie
 
Avatar nielegalna_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorze zachodnie
Wiadomości: 350
Dot.: siostra TŻ

Prawie jakbym czytała o siostrze mojego TŻ. Jeśli chcesz o tym pogadać napisz na PW.
nielegalna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 13:56   #7
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: siostra TŻ

Cytat:
Napisane przez kasiulak1989 Pokaż wiadomość
Witam Was Kochane!
Bardzo proszę o poradę, bo już sama nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Zacznę od początku. Poznaliśmy się z chłopakiem w 1 klasie szkoły średniej, ale niestety widywaliśmy się rzadko, bo pochodziliśmy z małych miejscowości położonych z dwóch odległych stron Krakowa. Dziś mieszkamy w Krk razem.
Spotkania odbywały się w weekendy, ferie, wakacje. Najczęściej ze sobą pisaliśmy, rozmawialiśmy na skype, dzwoniliśmy. On dzielił pokój z siostrą bliźniaczką. Często się na nią skarżył, bo to dziewucha rozpuszczona, oczko w głowie rodziców, nieodpowiedzialna, obłudna. Każde kłamstwo jej wybaczali, byli bardzo niekonsekwentni. Najpierw dostała karę na 2 tygodnie na wychodzenie za zagrożenie z biologii, a tego samego dnia wyszła. Oszukiwała ich na pieniądze, gdy rodzice pracowali w soboty, to właśnie mój narzeczony gotował obiady i sprzątał, a ona przypisywała to sobie. Często mi się na nią skarżył, przez co wyrobiłam sobie opinię na jej temat, ale też popełniłam błąd, bo wspierając go, obraziłam ją. Co prawda mówiłam prawdę, ale również zapomniałam, że ówcześnie byłam dla ich rodziny obcą osobą i nie miałam prawa nic takiego napisać. Nie wyzwałam jej, lecz wytknęłam cechy takie jak lenistwo czy kłamliwość. Ona akurat przeczytała jego archiwum z tego dnia, kiedy o niej rozmawialiśmy. Manipulowała rodzicami jak mistrzyni, więc dla niej to nie był problem nastawić ich przeciwko mnie. Kiedyś pewien mój przyjaciel postanowił sprawdzić czy ona rzeczywiście będzie się o mnie negatywnie wypowiadać i podpytał co ona o mnie myśli itd. Przekręciła kota ogonem, nazmyślała okropnie, każdy mój błąd wyolbrzymiła do takiego stopnia, że zaczęłam płakać i myśleć nad rozstaniem. Pojechała mi po wyglądzie, co również wpłynęło negatywnie na moją samoocenę. Gdy mój TŻ to przeczytał, postanowił z nią pogadać. Ona udawała świętą, że ona nic do mnie nie ma itp. Widziałam wielokrotnie, że mnie nie lubi, nie znosi. Chciała brata zeswatać z koleżanką. Gdy spytałam wprost, to odparła, że jej nie przeszkadzam. Chciałam bardzo się z nią pogodzić, więc ją przeprosiłam nawet za te słowa krytyki, przyjęła przeprosiny. Myślałam, że jest w porządku, ale obgadywała mnie dalej.
Kiedy się przeprowadziłam z rodziną do tego samego miasta, moja noga rzadko kiedy stąpała po ich mieszkaniu. Ona umawiała się ze znajomymi w imieniu TŻ (a mieli ich wspólnych, bo to głównie koledzy i koleżanki z gimnazjum) i psuła nam plany, bo skoro "on" zapraszał znajomych to nie mógł z nimi nie iść..
Rodzice mnie zaakceptowali.
Sama nie potrafiła powiedzieć co jej leży na sercu. Zdarzały mi się anonimowe telefony i wiadomości, że mam się rozstać z chłopakiem, bo pożałuje. Po prostu zachowywała i zachowuje się jak 5-letnie dziecko.
Teraz chcemy się pobrać. Oświadczył się, przyjęłam. Zaprosiliśmy ją z grzeczności, no bo to w końcu jego bliźniaczka, ale do jasnej cholery zaczęły się przez nia znowu schodki... Nagadała rodzinie bajki i już nie wiem co robić Podobno go zmuszam do małżeństwa i fizycznie się nad nim znęcam..
Proszę o pomoc

Jesli ktoś tu może coś zdziałać, to tylko Twój facet. To ON powinien siostrę ustawić do pionu - jeśli nie po to, by kontakt był dobry, to choć tyle, by zamknęła dziobek. A jesli i to nie pomoże - to cóż, ja bym kontakt zerwała i na ślub nie zaprosiła. Jakoś zawsze miałam gdzieś takie konwenanse.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-12, 22:54   #8
Gucci_rush
Raczkowanie
 
Avatar Gucci_rush
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 147
Dot.: siostra TŻ

to twoje swieto ty jestes na nim ksiezniczka i ma byc to wyjatkowy dzien wiec jak wyzej albo niech z gow niara zrobi brat porzadek albo odmow zaproszenia, jeszcze cos zepsuje dziewuszysko
__________________
58 --> 57--> 56 --> 55 --> 54 --> 53 --> 52 -->51 -->50 !
Gucci_rush jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.