Pierwsze spotkanie i co dalej....

[piko92]

Więc... poznałam chłopaka przez internet. Spotkałąm się z nim w poniedziałek. Świetnie nam się rozmawiało, nie czułam presji. BYł bardzo miły, nie nachalny, ani nie zboczony. Wyglądał jak wyglądal, ale mi podpasował i nie czułam się skrepowana. Odwiózł mnie pod dom. Nie całowaliśmy się, tylko pocałował mnie w policzek. Jak tylko dojechał do domu, napisał do mnie. Rozmawialiśmy do późna. Jednak czar prysł. Dzisiaj nie odezwał się wogóle. Nie napisał, ani nie zadzwonił. Na portalu, na którym się poznaliśmy był dzisiaj, czyli nie jest zajęty. Dlaczego nie pisze? O co chodzi?

[mon_mon_mon]

moze sprawdza Ciebie czy Ty moze napiszesz pierwsza?

[201605300922]

A nie możesz teraz Ty napisać? On pisał po spotkaniu, może chce sprawdzić, czy Ty masz ochotę na dalszy kontakt?

[meskie spojrzenie]

Napisane przez Nadis

A nie możesz teraz Ty napisać? On pisał po spotkaniu, może chce sprawdzić, czy Ty masz ochotę na dalszy kontakt?

też mi się tak wydaje..skoro on wyszedł wcześniej z inicjatywą i wykazał tym samym zainteresowanie to prawdopodobnie oczekuje teraz na Twój odzew, aby zobaczyć czy Ty chcesz kontynuować w jakikolwiek sposób tą znajomość..to normalne po tzw. spotkaniach w ciemno..także proponuje się do niego odezwać, korona z główki nie spadnie

[InkluzjaOstateczna]

Boże, byliście na 1 (JEDNYM) spotkaniu, na którym sobie miło porozmawialiście, a Ty już umierasz, bo nie zaczął z Tobą obowiązkowej rozmowy następnego dnia? A może jednak był zajęty? A może akurat nie chciało mu się z nikim gadać albo nie miał pomysłu o czym może porozmawiać? A może chciał, ale bał się, że wyjdzie na mięczaka? Jeeez... jak ja się z kimś umawiam, to wystarczy mi kontakt raz na kilka dni, głównie w formie zapytania o następne spotkanie. Każdy ma swoją szkołę, pracę, inne obowiązki i swoje życie, po jednej randce koleś nie powinien nawet Cię osaczać, jakbyście już praktycznie byli parą i musieli wymieniać między sobą smski codziennie.

[201803290936]

Napisane przez piko92

Więc... poznałam chłopaka przez internet. Spotkałąm się z nim w poniedziałek. Świetnie nam się rozmawiało, nie czułam presji. BYł bardzo miły, nie nachalny, ani nie zboczony. Wyglądał jak wyglądal, ale mi podpasował i nie czułam się skrepowana. Odwiózł mnie pod dom. Nie całowaliśmy się, tylko pocałował mnie w policzek. Jak tylko dojechał do domu, napisał do mnie. Rozmawialiśmy do późna. Jednak czar prysł. Dzisiaj nie odezwał się wogóle. Nie napisał, ani nie zadzwonił. Na portalu, na którym się poznaliśmy był dzisiaj, czyli nie jest zajęty. Dlaczego nie pisze? O co chodzi?

Czeka na Twoją kolej - chce zobaczyć, czy Ty również jesteś zainteresowana lub... nie jest zainteresowany, spotkanie wg niego nie było aż takie "wow".

[Tysia144]

Napisane przez Nadis

A nie możesz teraz Ty napisać? On pisał po spotkaniu, może chce sprawdzić, czy Ty masz ochotę na dalszy kontakt?

dokładnie, może on czeka na Twoją kolej, albo zrezygnował, napisz to się przekonasz tak na marginesie, wsiadac do niezajomego samochodu? oj nie ładnie

[shawty19]

Co Ci szkodzi napisać do niego? Przekonasz się wówczas, czy on chce kontynuować tą znajomość.

[Dharma88]

Ciekawa jestem, ile związków, które miały szansę w ogóle się nie zaczęło przez takie rozterki. Może on siedzi i myśli tak samo?

[booombelek]

Napisane przez Dharma88

Ciekawa jestem, ile związków, które miały szansę w ogóle się nie zaczęło przez takie rozterki. Może on siedzi i myśli tak samo?

dokładnie też o tym pomyślałam.
napisz do niego pierwsza autorko

[maadzia666]

Napisane przez piko92

Więc... poznałam chłopaka przez internet. Spotkałąm się z nim w poniedziałek. Świetnie nam się rozmawiało, nie czułam presji. BYł bardzo miły, nie nachalny, ani nie zboczony. Wyglądał jak wyglądal, ale mi podpasował i nie czułam się skrepowana. Odwiózł mnie pod dom. Nie całowaliśmy się, tylko pocałował mnie w policzek. Jak tylko dojechał do domu, napisał do mnie. Rozmawialiśmy do późna. Jednak czar prysł. Dzisiaj nie odezwał się wogóle. Nie napisał, ani nie zadzwonił. Na portalu, na którym się poznaliśmy był dzisiaj, czyli nie jest zajęty. Dlaczego nie pisze? O co chodzi?

Heej..
Przeczytałam to i SZOOOOOOOK..!
Miałam dokładnie taką samą sytuacje ponad rok temu..
Tak samo poznałam sie z Nim przez neta.. Rowniez sie spotkalismy.. Tak samo sie zachowywał jak ten Twój.. No i ten buziak w policzek.. Jak dojechał do domu to równiez do mnie napisał.. Później tez długo pisalismy.. Tylko że do mnie odezwał sie nastepnego dnia rano jak jechal do pracy, a pozniej wieczorem po pracy bo On strasznie duzo pracował.. Czasami sie udało, że pisalismy rowniez jak był w pracy ale tylko wtedy jak miał mało zleceń..
Hmm.. Może to ten sam facet..? ;O
A na jakim poratlu sie z Nim poznałas..?

Myślę, że teraz Ty powinnaś sie do Niego odezwać..

[alexandraa13]

Napisane przez maadzia666

Heej..
Przeczytałam to i SZOOOOOOOK..!
Miałam dokładnie taką samą sytuacje ponad rok temu..
Tak samo poznałam sie z Nim przez neta.. Rowniez sie spotkalismy.. Tak samo sie zachowywał jak ten Twój.. No i ten buziak w policzek.. Jak dojechał do domu to równiez do mnie napisał.. Później tez długo pisalismy.. Tylko że do mnie odezwał sie nastepnego dnia rano jak jechal do pracy, a pozniej wieczorem po pracy bo On strasznie duzo pracował.. Czasami sie udało, że pisalismy rowniez jak był w pracy ale tylko wtedy jak miał mało zleceń..
Hmm.. Może to ten sam facet..? ;O
A na jakim poratlu sie z Nim poznałas..?

Myślę, że teraz Ty powinnaś sie do Niego odezwać..

Myślę, że podobieństwo zdarzeń jest tak zaskakujące, że nie możemy mówić tu o żadnym zbiegu okoliczności...

[maadzia666]

Napisane przez alexandraa13

Myślę, że podobieństwo zdarzeń jest tak zaskakujące, że nie możemy mówić tu o żadnym zbiegu okoliczności...

Bez kitu..! ;D

[alexandraa13]

Napisane przez maadzia666

Bez kitu..! ;D

mam nadzieję, że żartujesz..

[maadzia666]

Napisane przez alexandraa13

mam nadzieję, że żartujesz..

No wiadomo..! ;D