Brak premii świątecznej

[annuszka123]

Cześć!

Kurczę, czuję się trochę zawiedziona i nie wiem, czy wymyślam, czy może faktycznie coś jest nie tak.

Od maja do połowy listopada miałam staż w kancelarii prawnej. Po zakończeniu stażu pracodawca zatrudnił mnie na czas określony 2 miesiące (od połowy listopada 2015 do połowy stycznia 2016). Powiedział mi wtedy, że podstawa to najniższa krajowa, ale pracownicy dostają premie uznaniowe i premie świąteczne.

Pracuję sumiennie, czasem zostaję po godzinach, żeby coś dokończyć, jestem obowiązkowa i szef nigdy się nie skarżył. Wczoraj dziewczyny w pracy mówiły, że dostały już wypłatę za grudzień i cieszyły się z dość wysokiej premii świątecznej. Nie miałam dostępu do internetu i dopiero dzisiaj weszłam na konto, żeby zobaczyć czy coś przyszło.

Przyszła goła podstawa... Żadnej premii, czy to uznaniowej czy świątecznej. Stąd pytanie - czy bycie pracownikiem na umowie na czas określony powoduje, że taki pracownik nie ma prawa do premii świątecznej?

Do tej pory myślałam, że premia uznaniowa jest związana z zaangażowaniem i stażem pracy. Nie mam więc pretensji, że nic nie dostałam za ostatni miesiąc. Ale co do premii świątecznej - zrobiło mi się przykro, bo traktuję to jako formę podarunku od szefa dla pracowników. To trochę tak, jakby każdemu pracownikowi dał jakiś prezent świąteczny - każdemu, prócz mnie.

Czy jestem w błędzie? Coś źle rozumiem? Zastanawiam się, czy mam z tym pójść do szefa, czy lepiej nie?

[201606270916]

Napisane przez annuszka123

Cześć!

Kurczę, czuję się trochę zawiedziona i nie wiem, czy wymyślam, czy może faktycznie coś jest nie tak.

Od maja do połowy listopada miałam staż w kancelarii prawnej. Po zakończeniu stażu pracodawca zatrudnił mnie na czas określony 2 miesiące (od połowy listopada 2015 do połowy stycznia 2016). Powiedział mi wtedy, że podstawa to najniższa krajowa, ale pracownicy dostają premie uznaniowe i premie świąteczne.

Pracuję sumiennie, czasem zostaję po godzinach, żeby coś dokończyć, jestem obowiązkowa i szef nigdy się nie skarżył. Wczoraj dziewczyny w pracy mówiły, że dostały już wypłatę za grudzień i cieszyły się z dość wysokiej premii świątecznej. Nie miałam dostępu do internetu i dopiero dzisiaj weszłam na konto, żeby zobaczyć czy coś przyszło.

Przyszła goła podstawa... Żadnej premii, czy to uznaniowej czy świątecznej. Stąd pytanie - czy bycie pracownikiem na umowie na czas określony powoduje, że taki pracownik nie ma prawa do premii świątecznej?

Do tej pory myślałam, że premia uznaniowa jest związana z zaangażowaniem i stażem pracy. Nie mam więc pretensji, że nic nie dostałam za ostatni miesiąc. Ale co do premii świątecznej - zrobiło mi się przykro, bo traktuję to jako formę podarunku od szefa dla pracowników. To trochę tak, jakby każdemu pracownikowi dał jakiś prezent świąteczny - każdemu, prócz mnie.

Czy jestem w błędzie? Coś źle rozumiem? Zastanawiam się, czy mam z tym pójść do szefa, czy lepiej nie?

U mnie premie świąteczna i uznaniowa za wyniki ogolnofirmowe dostają tylko osoby z określonym stażem pracy.

[df3cc6c2e997633e57b9145321fcef026d2b0250_5ebf1ef22d206]

Ja byłam na stażu w placówce państwowej, od początku grudnia pracuję tam na umowę o pracę na czas określony 6 miesięcy (za najniższą krajową 1850zł brutto) i myślałam, że żadnej premii nie dostanę, bo to w końcu pierwszy miesiąc pracy, a jednak dostałam 500zł brutto premii... myślę, że dużo tu zależy od pracodawcy.

[Suvia]

Napisane przez annuszka123

Cześć!(...) Zastanawiam się, czy mam z tym pójść do szefa, czy lepiej nie?

dużo kurczę zależy od tego jak szef patrzy na zasady przyznawania premii na koniec roku.

w poprzedniej firmie byłam zatrudniona od sierpnia i to już wystarczylo, zeby mieć za krótki staż, żeby dostać dodatek na koniec roku... bo takie zasady i bla bla

z tym, że wiedziałam od początku, że tak będzie, wszystkie zasady dot. wynagrodzenia i dodatków były przejrzyste.

ja bym zapytała. Nie na zasadzie jakichs pretensji (takze nie wspominałabym o tym, że "wszystkie koleżanki maja, a ja nie") tylko po prostu o to jak to działa w tej firmie. Masz święte prawo wiedzieć.

[Marwari]

Napisane przez Suvia

dużo kurczę zależy od tego jak szef patrzy na zasady przyznawania premii na koniec roku.

w poprzedniej firmie byłam zatrudniona od sierpnia i to już wystarczylo, zeby mieć za krótki staż, żeby dostać dodatek na koniec roku... bo takie zasady i bla bla

z tym, że wiedziałam od początku, że tak będzie, wszystkie zasady dot. wynagrodzenia i dodatków były przejrzyste.

ja bym zapytała. Nie na zasadzie jakichs pretensji (takze nie wspominałabym o tym, że "wszystkie koleżanki maja, a ja nie") tylko po prostu o to jak to działa w tej firmie. Masz święte prawo wiedzieć.

dokładnie

możliwe, że to jednak właśnie dlatego, że za krótko pracujesz

[annuszka123]

Dziękuję, dziewczyny!

Zapytam (tym bardziej, że w mojej umowie w zasadzie nie było nawet wzmianki o tym, jak i również o moich obowiązkach, jakie mam wykonywać itd. - suche fakty - od kiedy do kiedy, jakie wynagrodzenie i moje dane).

Myślę, że jednak niedługo po prostu dowiem się, że umowa nie zostanie przedłużona, bo też niebawem będzie można składać wnioski do PUP o nowych stażystów, a szefowi z pewnością bardziej będzie się opłacało wziąć stażystę niż mi płacić - choćby samą podstawę bez premii.

[Gajowniczka]

u mnie w firmie trzeba było złozyć ksero pit 37 z zeszłego roku także członków gospodarstwa domowego aby dostac premię świąteczną .i były 4 przedziały kwotowe od 210 do 320zł w zależności od dochodu.

[organka]

U mnie w firmie też premie dostają osoby z dłuzszym stażem, minimum trzeba miec przepracowany 1 rok

[annuszka123]

Napisane przez Gajowniczka

u mnie w firmie trzeba było złozyć ksero pit 37 z zeszłego roku także członków gospodarstwa domowego aby dostac premię świąteczną .i były 4 przedziały kwotowe od 210 do 320zł w zależności od dochodu.

Napisane przez organka

U mnie w firmie też premie dostają osoby z dłuzszym stażem, minimum trzeba miec przepracowany 1 rok

Rozumiem, że u Was panują pewne reguły przyznawania i są warunki, które trzeba spełnić.

Ech, szkoda, że mój szef nie kwapił się, żeby takie rzeczy rozjaśnić nowemu pracownikowi.

[Atavish]

U mnie premia świąteczna była uzależniona od dochodów za poprzedni rok i należała się tylko osobom zatrudnionym na dany dzień. Była to chyba jakaś wrześniowa data (jakoś końcówka). Więc osoby "świeże" z automatu nie dostawały premii świątecznej. Jednak moja firma zawsze podaje warunki przyznania świadczeń dodatkowych. Nie wydaje mi się aby nietaktem było zapytanie się jak wygląda to u Ciebie w firmie

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka

[anekania]

U mnie w poprzedniej firmie kierownik nawet życzeń mi nie złożył a co dopiero premia