Czy mogę kupić bilet ulgowy w autokarze w wakacje?

[edyta07]

Cześć!
Do końca nie wiedziałam gdzie założyć watek, ale mam nadzije, ze dobrze trafiłam.

Pisze z pytaniem, bo mało gdzie znajduję konkretne odpowiedzi, a potrzebuje jej dosyć szybko.
Otóż jutro wybieram się w dłuższą podróż autobusem. I stąd pytanie: czy mogę poprosić o bilet ulgowy w czasie wakacji?
Legitymacje mam ważną do 30 wrześnie, więc teoretycznie powinnam jeździć na ulgowym.
Jednak rok temu zdarzyła mi się sytuacja, ze kierowca nie sprzedał mi biletu ulgowego, twierdząc, że są wakacje, wiec nie jadę do szkoły, dlatego też szkolnego biletu mi nie sprzeda.

Czy są jakieś konkretne prawa klienta pod tym względem?
Mam prawo wymagać sprzedaży biletu ulgowego po okazaniu ważnej legitymacji czy racje ma kierowca?

[Withers]

Nigdy nie spotkałam się z czymś takim, a zawsze podróżuję w wakacje różnymi środkami komunikacji i jeszcze ani razu nie usłyszałam, że nie przysługuje mi ulga, bo akurat mam wolne od nauki. Proś o bilet z ulgą, śmiało.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Withers

Nigdy nie spotkałam się z czymś takim, a zawsze podróżuję w wakacje różnymi środkami komunikacji i jeszcze ani razu nie usłyszałam, że nie przysługuje mi ulga, bo akurat mam wolne od nauki. Proś o bilet z ulgą, śmiało.

No niekoniecznie. U mnie w PKS nie ma jednorazowych uczniowskich, są tylko miesięczne w trakcie trwania roku szkolnego.

[Withers]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;41589780]No niekoniecznie. U mnie w PKS nie ma jednorazowych uczniowskich, są tylko miesięczne w trakcie trwania roku szkolnego.[/QUOTE]
Na trasach o jakiej długości?
Najwyraźniej wygląda to różnie i nie jest ustalane odgórnie przez PKS dla wszystkich miast, ale indywidualnie. Dziwne, niemniej jednak cieszę się, że nigdy nie spotkałam się z odmówieniem prawa do ulgi, bo uważam to za bezsensowne.

[201705250955]

Napisane przez Withers

Na trasach o jakiej długości?
Najwyraźniej wygląda to różnie i nie jest ustalane odgórnie przez PKS dla wszystkich miast, ale indywidualnie. Dziwne, niemniej jednak cieszę się, że nigdy nie spotkałam się z odmówieniem prawa do ulgi, bo uważam to za bezsensowne.

PKSy odchodzą do lamusa, właściwie chyba już nie ma czegoś takiego jak PKS - przejmują je prywatne spółki.

Co do istoty problemu - oczywiście to zależy od trasy. U mnie też na trasach realizowanych między miastem a mniejszymi miejscowościami nie ma czegoś takiego, jak jednorazowy bilet ulgowy dla ucznia, są tylko miesięczne. Z kolei do dużych miast, np. Łodzi, Kołobrzegu, Warszawy, jeżeli realizuje je moja spółka (Mobilis), mam chyba -20%, w sumie to też chyba od trasy zależy. Ale zdarza mi się wsiąść w tzw. "Słupsk" (czyli trasa realizowana przez słupską firmę) i do Warszawy muszę jechać w pełnej cenie.
Autorka wątku powinna więc zadzwonić do firmy, która obsługuje przewozy i dowiedzieć się u źródła. Ulga oczywiście jest ważna, ale po prostu nie musi przysługiwać, jeśli przewoźnik tego nie udostępnia. Z drugiej strony dziwne jednak jest, że w sezonie szkolnym to działa, a w wakacje nie.

[edyta07]

Dziękuję za odpowiedzi. Dostałąm bilet ulgowy bez problemu tym razem