czy warto? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-10, 20:35   #1
sandra1989ko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 4

czy warto?


witam was dziewczyny potrzebuje porady..spojrzenia na to wszystko z boku..bo ja mam juz metlik w glowie, nie mysle racjonalnie

Czy waszym zdaniem jest sens starac sie o chlopaka, ktory jeszcze jakis czas temu staral sie o mnie, pokazywal, ze mu zalezy a teraz ma na mnie, ze tak powiem wywalone? Czy wierzycie, ze jest mozliwe by ktos zainteresowal sie dana osoba drugi raz?

Pisalam i troche spotykalam sie z chlopakiem, ktory bardzo sie o mnie staral i pokazywal, ze mu zalezy, Z racji tego, że trudno mi bylo uwierzyc, ze ktos moze sie mna interesuje bylam zachowawcza. Pozniej jednak okazalam mu zainteresowanie, bylo dobrze a on zaczal sie mna mniej interesowac...i w sumie mam wrazenie, ze jestem mu obojetna. Nasza znajomosc trwa rok i nie chcialabym sobie teraz odpuscic, ale czy jest mozliwe by zdobyc go na nowo? Z tego co zauwazylam to dziala na niego gdy ja szalenie sexowna(zrobiona na bostwo-jak to kobieta chcaca zrobic wrazenie na chlopaku) robie sie dla niego niedostepna, olewam go i zapewne gdybym wzbudzila w nim zazdrosc pewnie by w nim cos drgnela..ale czy to ma sens? jestem zrezygnowana, nie dlatego, ze mi nie zalezy tylko nie wiem czy skoro stalam sie mu obojetna to jest chocby teoretyczna mozliwosc ze to sie zmieni.

Nie wiem co robic. Zalezy mi, ale nie chce sie osmieszyc, narzucac mu w jakis sposob ale tez nie chce go sobie odpuscic. Mamy wspolnych znajomych wiec ten kontakt jakis jest, ale nie wiem czy go podsycac czy sie poddac...nie chce go 'stracic' calkowicie ale nie chce tez walczyc na darmo i pozniej cierpiec, nie jest mi on obojetny.

Prosze doradzcie mi cos, podzielcie sie swoja opinia na ten temat, czy to ma wszystko sens..mam dzis depreche, nie potrafie myslec trzezwo..
sandra1989ko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 20:55   #2
damikov
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
Dot.: czy warto?

Cytat:
Napisane przez sandra1989ko Pokaż wiadomość
Czy waszym zdaniem jest sens starac sie o chlopaka, ktory jeszcze jakis czas temu staral sie o mnie, pokazywal, ze mu zalezy a teraz ma na mnie, ze tak powiem wywalone? Czy wierzycie, ze jest mozliwe by ktos zainteresowal sie dana osoba drugi raz?

Pisalam i troche spotykalam sie z chlopakiem, ktory bardzo sie o mnie staral i pokazywal, ze mu zalezy, Z racji tego, że trudno mi bylo uwierzyc, ze ktos moze sie mna interesuje bylam zachowawcza. Pozniej jednak okazalam mu zainteresowanie, bylo dobrze a on zaczal sie mna mniej interesowac...i w sumie mam wrazenie, ze jestem mu obojetna. Nasza znajomosc trwa rok i nie chcialabym sobie teraz odpuscic, ale czy jest mozliwe by zdobyc go na nowo? Z tego co zauwazylam to dziala na niego gdy ja szalenie sexowna(zrobiona na bostwo-jak to kobieta chcaca zrobic wrazenie na chlopaku) robie sie dla niego niedostepna, olewam go i zapewne gdybym wzbudzila w nim zazdrosc pewnie by w nim cos drgnela..ale czy to ma sens? jestem zrezygnowana, nie dlatego, ze mi nie zalezy tylko nie wiem czy skoro stalam sie mu obojetna to jest chocby teoretyczna mozliwosc ze to sie zmieni.

Nie wiem co robic. Zalezy mi, ale nie chce sie osmieszyc, narzucac mu w jakis sposob ale tez nie chce go sobie odpuscic. Mamy wspolnych znajomych wiec ten kontakt jakis jest, ale nie wiem czy go podsycac czy sie poddac...nie chce go 'stracic' calkowicie ale nie chce tez walczyc na darmo i pozniej cierpiec, nie jest mi on obojetny.

Prosze doradzcie mi cos, podzielcie sie swoja opinia na ten temat, czy to ma wszystko sens..mam dzis depreche, nie potrafie myslec trzezwo..
Co prawda dziewczyną nie jestem, ale napisać coś od siebie mogę. Co wg. Ciebie oznacza "zachowawcza"? Mam wrażenie, że powtórzyło się to co zwykle czyli, koleś pisze, spotyka się, ogólnie pokazuje, że mu zależy natomiast dziewczyna przez ten czas ma na niego wy... obojętna jest. Niektórzy to przeboleją (wygląda na to, że tak zrobił Twój kolega), a niektórzy dalej będą brnąć ślepo, łudząc się, że dziewczynie coś się odmieni. Tobie się odmieniło, ale trochę za późno. Dobre w tym wszystkim jest to, że znacie się ten rok czasu. Jeśli naprawdę Ci zaczęło zależeć to powinnaś z nim szczerze twarzą w twarz porozmawiać o tym. Znacie się trochę czasu i zapewne był wobec Ciebie w porządku, więc nie powinnaś się bać, że zrobisz z siebie pośmiewisko (nie takie rzeczy się robiło ). Spróbować musisz coś zrobić, bo lepiej żałować, że coś się zrobiło próbując, niż nie zrobiło się niczego nie próbując.
damikov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 21:10   #3
sandra1989ko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 4
Dot.: czy warto?

Cytat:
Napisane przez damikov Pokaż wiadomość
Co prawda dziewczyną nie jestem, ale napisać coś od siebie mogę. Co wg. Ciebie oznacza "zachowawcza"? Mam wrażenie, że powtórzyło się to co zwykle czyli, koleś pisze, spotyka się, ogólnie pokazuje, że mu zależy natomiast dziewczyna przez ten czas ma na niego wy... obojętna jest. Niektórzy to przeboleją (wygląda na to, że tak zrobił Twój kolega), a niektórzy dalej będą brnąć ślepo, łudząc się, że dziewczynie coś się odmieni. Tobie się odmieniło, ale trochę za późno. Dobre w tym wszystkim jest to, że znacie się ten rok czasu. Jeśli naprawdę Ci zaczęło zależeć to powinnaś z nim szczerze twarzą w twarz porozmawiać o tym. Znacie się trochę czasu i zapewne był wobec Ciebie w porządku, więc nie powinnaś się bać, że zrobisz z siebie pośmiewisko (nie takie rzeczy się robiło ). Spróbować musisz coś zrobić, bo lepiej żałować, że coś się zrobiło próbując, niż nie zrobiło się niczego nie próbując.
Zachowawczo czyli faktycznie troche go olewalam ale w takim sensie, ze traktowalam go bardziej jak kolega, on probowal bajerowac ja go lekko krocilam, nigdy pierwsza nie napisalam..ale pozniej sie to zmienilo, odnowilam z nim kontakt, pisalam tez pierwsza, spotkalismy sie sami kilka razy, przytulalismy sie calowalismy wiec mysle ze dalam mu do zrozumienia, ze nie jest mi obojetny. Mam wrazenie, ze on wtedy poczul sie zbyt pewnie i uznal, ze nie musi sie o mnie starac..potrafil umowic sie ze mna, pozniej odwolac, ostatnio przyszli do mnei znajomi a on nie..wolal siedziec w domu na fejsie, zabolalo mnie to i dlatego teraz nie wiem czy sie starac czy sobie odpuscic. Jak sie raz na niego obrazilam i przestalam sie do niego odzywac to po 3 tyg.(!) napisal do mnie, chcial sie spotkac, byl mily i czuly jak na poczatku, obiecywal ze bedzie do mnie pisal (powiedzialam mu wtedy w twarz, ze pokazuje ze ma mnie gdzies itd. wiec teraz kolejna konfrontacja tego typu juz chyba jest bez sensu) i teraz z powrotem to samo, nie odzywa sie..jak widac dziala na niego taktyka jak go olewam i sie nei odzywam, ale to chyba nei o to w tym chodzi...zrobilam blad, ze go na pocztaku olewalam troche ale czy da sie to jakos odkrecic? czy nie za pozno?...sorry..troche sie rozpisalam
sandra1989ko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 21:32   #4
damikov
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
Dot.: czy warto?

Wiesz, ciężko MI powiedzieć czy coś da się z tym zrobił. Każda dziewczyna z początku olewa swojego adoratora, żeby mu pokazać jak to nie jest z nią łatwo. Według mnie to jest chore podejście. Jeśli się widzi starania drugiej osoby to się powinno powiedzieć od razu czego się oczekuje a nie jakieś głupie gierki typu "Ja się nie odzywam, niech on zobaczy że jestem niedostępna i stara się całym sobą". Widać facet się nie dał nabrać i mamy co mamy. A z tym całowaniem, przytulaniem to akurat ja sam Cię mogę zapewnić, że te rzeczy w obecnych czasach NIC nie znaczą w początkowych fazach starania. Sam myślałem do niedawna, że to nie jest byle co i jednak coś znaczy. A tu co? Dostałem odpowiedź "to normalne, że tak się robi kiedy chwila poniesie". Tak wiem... nie każda jest taka sama i wszystkie są różne . Z tą imprezą też dziwna sytuacja. Według mnie, albo nie chciał się widzieć z Tobą, bo przez te olewki wbił sobie może do głowy, że nie dajesz mu żadnych nadziei, albo zwyczajnie nie miał ochoty/nastroju na zabawy.
A powiedz mi, jak obecnie wygląda wasz kontakt?
damikov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 21:46   #5
sandra1989ko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 4
Dot.: czy warto?

ja go na poczatku po prostu nie traktowalam jak adoratora, nie wierzylam, ze mu sie podobam i oplakiwalam w duchu jeszcze kogos innego, a nie z zasady by stosowac jakas taktyke, po prostu nigdy sie nie odezwalam na tamten czas pierwsza do niego, ale znamy sie prawie rok wiec to bylo dawno, pozniej sama odnowilam kontakt. Pisalo nam sie dobrze, a jak sie spotkalismy to tez bylo milo, wiec bylo ok, ale teraz mam wrazenie, ze mu przestalo zalezec..skoro umawia sie ze mna a pozniej odwoluje..Nie widzimy sie czesto, jest okazja sie spotkac a ten woli siedziec w domu gdy go zapraszam. Mysle, ze nie chcial sie ze mna widziec, bo jakos dzis mial ochote na impreze. Nasz kontakt wyglada tak, ze widzielismy sie 2 tyg temu, po tugodniu napisal mi smsa, wczoraj olal mozliwosc spotkania sie, ze wczesniej powiedzial, ze przyjdzie..wczesniej byloby to nie do pomyslenia, szukal tylko okazji zeby sie spotkac..Po prostu wydaje mi sie, ze on mysli, ze ma mnie w garsci i na zawolanie, dlatego tak sie zachowuje..nie wiem czy ma sens staranie sie o niego, widzimy sie bardzo rzadko mimo, ze mieszkamy obok siebie..i w sumie tylko wtedy gdy on chce, bo jak ja go zapraszam to ma to gdzies. Szkoda tylko, ze mi zalezy..
sandra1989ko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 21:57   #6
damikov
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
Dot.: czy warto?

Ja widzę tylko jedno wyjście, o którym już wspominałem. Stanowczo musisz mu wyjść z propozycją spotkania sam na sam, jeśli odmówi albo będzie się migał niech spada na drzewo. Najwyraźniej na Ciebie nie zasługuje, a Ty nie powinnaś się nabierać na jego czułe słówka po x czasu. Naprawdę, z doświadczenia wiem, że jak Ci zależy to druga osoba ma Cię głęboko gdzieś. Wtedy trzeba przestawić się na podobne tory i też mieć wyłożone na tę osobę, bo nie ma sensu sobie niszczyć zdrowia psychicznego przez nią. Nie jest tego warta.
damikov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 22:08   #7
sandra1989ko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 4
Dot.: czy warto?

masz racje, musze tez mieć wyłożone na niego bo za bardzo mnie to zaczyna meczyc od srodka..z tymze pomine etap kolejnej propozycji, wczoraj go zapraszalam - powiedzial, ze przyjdzie a olal mnie, obiecal, ze bedzie pisal - siedzi na fejsie nawet nie zagada..; nie bede sie narzucac, ma wiele kolezanek, jedna w ta czy w ta jak widac nie robi mu roznicy.. Zobaczymy ile wytrzyma nie odzywajac sie. Jak bedzie chcial sie spotkac to albo go oleje albo sie spotkam i bedzie super ekstra, ja czarujaca, piekna mila () ale nie pozwole sie nawet w reke dotknac, niech wie, ze albo sie stara na codzien albo niech sobie odpusci, juz teraz mnie nie udobrucha, skoro traktuje mnie jak znajoma to zachowujmy sie jak tylko znajomi.. Dzieki
sandra1989ko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-10, 22:26   #8
damikov
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
Dot.: czy warto?

To faktycznie nie ma sensu, jeśli wczoraj rzuciłaś mu propozycję to zrób to co on - olej go. Jeśli on się będzie chciał spotkać powinnaś zrobić to samo. On się czuje teraz jakbyś była jego marionetką. Powiedz mu kilka razy nie to zrozumie co stracił . Trzymaj się
damikov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.