Niepokojąca fałdka

[Anusia : )( :]

Wpadłam w lekką panikę, okres w tym miesiącu spóźniał mi się niecałe 2 tygodnie, byłam zaniepokojona, ale zwalałam sprawę na stres, ciążę wykluczyłam, nigdy nie miałam bardzo regularnych miesiączek, od ponad pół roku nie biorę już pigułek, więc pomyślała, że po prostu coś mi się rozjechało, albo jeszcze do końca nie ustawiło. Czekałam cierpliwie, miałam wszystkie przedmiesiączkowe objawy, w końcu dziś zaczęło się plamienie (takie przedokresowe) ale nie to mnie martwiło. Dziś w trakcie aplikacji tamponu poczułam dziwną fałdkę wewnątrz pochwy, nie wiem czy jest to zgrubienie błony śluzowej związane z okresem, czy po prostu dzieje się ze mną coś dziwnego, nie wiem jak to określić - to jakby kawałeczek "mięska" w środku. Czy któraś z Was miała może podobne doświadczenie? Zaraz po miesiączce mam zamiar wybrać się do ginekologa, dodam że badam się regularnie, ale zaczynam trochę panikować, może to jakiś guz, albo coś :/ Może niepotrzebnie panikuje...

[Jeannee]

Dziwne... To może być właściwie wszystko. Ja bym poczekała do jutra, jeżeli nadal byłoby to wyczuwalne to poszłabym do ginekologa teraz, a nie po miesiączce.

[Anusia : )( :]

No ale tak w trakcie miesiączki mam iść, a co z badaniem? Takie "krwawe" ma być to badanie?

[bebemwls]

Lekarz zbada Cię podczas krwawienia,dla niego to żadna nowość

[Anusia : )( :]

Umówiłam wizytę u ginekologa, ale dopiero na przyszły tydzień, poczytałam trochę na ten temat i zastanawiam się na ile to możliwe, że jest to szyjka, która opuszcza się trochę przed okresem. Niektóre dziewczyny na innych forach twierdzą, że może to być właśnie to, przesłucham dokładni mojego ginekologa, zobaczymy co mi powie, do tego czasu mam zamiar codziennie obserwować to zjawisko. Nie sądzę, żeby był to jakiś guz, ogólnie nic mi nie dolega, nie mam żadnych bóli, nie miałam niepokojących upławów, owszem - nastąpiło niepokojące opóźnienie, ale nic poza tym mi nie dolega. Poza tym to chyba wcześniejsze badania coś by wykazały, chociażby głupia morfologia, którą miałam w listopadzie.

[Jeannee]

No my nie wiemy co to może być, tylko lekarz może to stwierdzić Tu już decyzja należy do Ciebie kiedy idziesz do lekarza. Spróbuj przynajmniej zadzwonić do ginekologa i mu o tym powiedzieć.

[Anusia : )( :]

Dla wszystkich, którym też mogą się przytrafić takie schizy - byłam dziś u gina, opowiedziałam o wszystkim - powiedział, że prawdopodobnie wyczułam szyjkę, która tuż przed okresem obniża się i można ją wtedy wyczuć. Jestem panikarą... Ale zawsze lepiej sprawdzić

[patucha_]

W moim przypadku był wyczuwalny polip na szyjce macicy wielkości ziarenka pieprzu. Nic groźnego, do usunięcia

[Jeannee]

Cieszę się, że to nic poważnego