Języki obce - trudny wybór ... :)

[eska093]

Cześć!

Wiem doskonale, że takie wątki były już poruszane na tym forum …

Bardzo chciałabym nauczyć się jakiegoś „innego” języka niż angielski lub niemiecki.

Zainteresowałam się dwoma językami: włoskim lub hiszpańskim.

Bardziej byłabym za włoskim jednak wiele osób mówi, że hiszpański jest szerzej użyteczny.

Proszę napiszcie jakie macie doświadczenia z tymi językami. Który waszym zdaniem jest łatwiejszy do nauczenia się. Którego lepiej zacząć się uczyć. Może polecacie jakieś konkretne książki lub kursy danego języka?

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Bardzo chciałabym zacząć naukę jak najszybciej, więc będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź!

[deszczowypies]

Ja się uczę hiszpańskiego, osoby znające oba języki mówią, że gramatyka jest trudniejsza od włoskiej. Za to po hiszpańsku mówi się w Europie + w większości Ameryki Południowej, stąd myślę, że jest bardziej użyteczny.

Oba są dosyć przyjemne i łatwe w "obsłudze".

Za to jeśli naprawdę chciałabyś się nauczyć języka innego niż wszystkie, to polecam te azjatyckie.

[mrs stymest]

Włoskiego uczyłam się w liceum przez 3 lata, na początku się cieszyłam, bo język ładnie brzmi i Włochów przyjemnie się słucha, jednak moje nauczycielka skutecznie mi go obrzydziła. Przez te lata musiałam się praktycznie wszystkiego uczyć sama... Ale cóż poradzić, skoro w klasie maturalnej tematem lekcji były "Owoce i warzywa"... Okropnie żałuję, że trafiłam na taką babkę, bo chciałam się go uczyć, zwłaszcza że moim marzeniem jest objechać całe Włochy, a ichni język wypadałoby znać- teraz mogę powiedzieć, że znam go w stopniu komunikatywnym.
Hiszpański natomiast podobał mi się od zawsze i od zawsze "zabierałam się" do jego nauki (jeżeli chodzi o języki obce to jestem zdecydowanie samoukiem :P), aż w końcu nadarzyła się niepowtarzalna okazja, gdyż mogłam go wybrać jako jeden z dwóch lektoratów na uczelni... Wprawdzie uczę się go od października, ale mogę powiedzieć, że niezaprzeczalnie łatwiej mi się go przyswaja aniżeli włoski. Jak dla mnie ma ładniejszy wydźwięk, gramatyka jest dla mnie prostsza i uczę się go z wielką przyjemnością. Na początku miałam małe trudności, bo czasem mieszały mi się niektóre rzeczy z włoskim, ale teraz jest w porządku, niektóre rzeczy nawet łatwiej mi zrozumieć przez to
Zatem jak dla mnie- hiszpański. Nie tylko ze względów estetycznych, łatwości przyswajania, ale także dlatego, że używa się go w większej ilości krajów, aniżeli włoski... Co również jest niezaprzeczalnym atutem.

[eska093]

A mogłabyś mi powiedzieć z jakiej książki korzystasz na studiach czy raczej są to kserówki?
Ja też uczę się języków obcych samodzielnie, ale boję się wymowy ...
Powiedz mi czy Ty korzystałaś z jakiś kursów online albo kursów, które można kupić w księgarni, gdzie ta wymowa jest jednak nagrana czy raczej tak na "sucho" ?

[mrs stymest]

Raz na jakiś czas korzystamy z kserówek, ale głównie jedziemy na podręczniku Doroty Nieto-Kuczyńskiej "Arcoíris" - jest naprawdę w porządku, bo napisany przez Polaków, więc jest również w miarę tani, nie to co inne podręczniki, które są głownie tłumaczone z hiszpańskiego, a przez to droższe. No i z tyłu jest płyta, na której nagrane są wszystkie teksty z ćwiczeń, więc można sobie puszczać do woli i trenować wymowę
A jeżeli umiesz angielski (wystarczy w stopniu podstawowym), to mogę Ci również polecić aplikację, która działa zarówno w przeglądarce, jak i na telefonie po ściągnięciu: https://www.duolingo.com/ - wybierasz język, jaki Cię interesuje i stopniowo uczysz się go poprzez ćwiczenia, zarówno w pisaniu jak i w mówieniu, zbierasz punkty, a apka wysyła Ci powiadomienia przypominające o codziennej powtórce, także jest super i gorąco polecam, bo można łatwo i przyjemnie poszerzyć sobie zasób słownictwa, jak i podstawową gramatykę- minusem może być, że jest to relacja angielski- hiszpański, ale jak pisałam- nie jest trudno

[ashley221]

ja polecam włoski. uczę się go od podstaw (poziom A1) od października i jest spoko, język nie jest jakoś trudny wg mnie (ale może dlatego, że uczyłam się kiedyś innego języka z rodziny romańskich, francuskiego, który jest dość podobny) i mogę włoski polecić. ale dużo też zależy od prowadzącego jak uczy.

[Bezmleczka]

A może grecki? Malo mówi się o tym języku i w sumie mało jest kursów. To by było coś, co Cię wyróżnia. Nawet chiński już nie jest taki łał, bo w sumie oni i tak mówią po angielsku :P Koleżanka z Europejskiej Akademii Sztuk podrzuciła mi taki pomysł, byla tam na wakacjach i bardzo spodobał jej się grecki.

[eska093]

Bardzo dziękuję za każdą waszą odpowiedź!

A powiedziecie mi, jeśli chodzi o wybór pomiędzy hiszpańskim, a włoskim, to ... mam patrzeć z punktu przydatności tego języka?

Wiem, że włoski jest językiem "mało przydatnym", jak to uważają moi znajomi, ALE czy sam w sobie nie jest piękny?

Nie wiem jednak czy to wystarczające do tego aby uczyć się go przez kilka lat.

[Alillah]

To nieprawda, że włoski jest mniej przydatny. Tak się tylko wydaje. Prawda jest jednak taka, że nieraz łatwiej o pracę z włoskim niż z hiszpańskim - Włochy są geograficznie bliżej niż Hiszpania, więcej też się z nimi współpracuje. Ja skończyłam filologię hiszpańską (plus włoski jako drugi język), ale to z włoskim mam najwięcej ofert pracy. Poza tym Hiszpania jest teraz pogrążona w o wiele gorszym kryzysie niż Włochy.

[eska093]

W takim razie podjęłam decyzję i to właśnie język włoski jest moim wyborem!

Pozostaje jednak kwestia książek i materiałów do nauki

Jakie konkretnie książki polecasz Alillah? Może jakieś konkretne strony internetowe? Wiem, że jest dość dużo materiałów do nauki tego języka, ale właśnie dla takiej osoby jak ja, początkującej, samouczącej jest problem z wyborem materiałów do nauki ;-)

[gallina1]

Ja na Twoim miejscu wybrałabym ten język, który bardziej Ci się podoba. W końcu to Ty się będziesz go uczyć i dobrze by było mieć z tego przyjemność, a nie uczyć się na siłę i za karę ;> ja jestem na filologii hiszpańskiej, więc bym Ci polecała właśnie ten język, ale jeśli opanujesz włoski to z nauka hiszpańskiego kiedyś będzie Ci o wiele wiele łatwiej

[imakaszu]

Mimo że dużo podróżuję, wybrałam włoski - dużo bardziej mi się podoba i jest naprawdę banalny. Z tego co zauważyłam, hiszpański jest do włoskiego podobny, więc zawsze łatwo jest 'przeskoczyć' z jednego języka na drugi.

Polecam Duolingo do nauki. (:

[wunderfaust]

N

[Alillah]

Napisane przez eska093

W takim razie podjęłam decyzję i to właśnie język włoski jest moim wyborem!

Pozostaje jednak kwestia książek i materiałów do nauki

Jakie konkretnie książki polecasz Alillah? Może jakieś konkretne strony internetowe? Wiem, że jest dość dużo materiałów do nauki tego języka, ale właśnie dla takiej osoby jak ja, początkującej, samouczącej jest problem z wyborem materiałów do nauki ;-)

Niestety nie wiem jak z samodzielną nauką od początku jest, bo ja miałam przez 4 lata włoski jako drugi język na studiach i sama nie musiałam się uczyć. Ale polecam Ci książki z wyd. Edgard. Ja mam Gramatykę języka włoskiego, jest całkiem przystępna i niedroga. Powinni mieć też samouczki, sprawdź sobie. Uczyłam się też z jakichś repetytoriów ze słownictwem, nieśmiertelnego Katerinova do gramatyki. Polecam Ci też Gramatykę Zawadzkiej (taki starszy podręcznik, na chomiku go znalazłam). Jako główny podręcznik mieliśmy najpierw Universitalia (poziom A1-B1) a potem Magari (B1-C1). Tylko one są do nauki z lektorem, bo nie mają odpowiedzi. I jeszcze było mnóstwo kserówek z niewiadomych źródeł

Moim zdaniem warto spróbować choć nauczyć się języka. Nie znam ludzi, którzy byliby od początku super zmotywowani do nauki - ja tam raczej byłam zmuszana ale wtłoczyli mi do głowy jakoś

Nie wiem ile masz lat, ale warto uczyć się języka, bo a nuż się przyda. Ja tak zawsze olewałam ten włoski, bo myślałam, że nie przyda mi się. Dopiero potem jakoś do głupiego łba dotarło że jak mam za darmo, to warto skorzystać. Najgorzej to od razu się uprzedzić i nawet nie spróbować. A ja np. po roku pracy z hiszpańskim będę ją zmieniać i okazuje się że będę pracować z... włoskim A tak się zarzekałam, że mi niepotrzebny! Jak wspomnę sobie jak to stękałam pare lat temu to śmiać mi się chce.

[eska093]

Właśnie niedawno kupiłam sobie książki z wydawnictwa Edgard i masz rację - są naprawdę przystępne do nauki

[kasiak0911]

Włoski jest fajny ale spotkałam się już z wieloma opiniami, że jest także mało przyszłościowy.. Uczyłam się go na kursach przez 2 lata, a teraz przerzuciłam się na grecki (studiuję na Vistuli) i wkręciłam się na dobre
Zaczęło się od obejrzenia Mamma Mia! z Meryl Streep - zakochałam się w filmie i greckich klimatach. Podoba mi się kultura i temperament Greków. Mam plan pojechać tam za rok na wakacje (jak będę na wyższym poziomie języka), to moja największa motywacja
Uczy się któraś z Was greckiego? A może ktoś poleci mi dobrego korepetytora na priv?

[mare1]

co do włoskiego tutaj: www.letsquiz.pl
masz dużo fajnych quizów pomagających w nauce słownictwa z języka włoskiego spróbuj sobie i jak uznasz że język Ci odpowiada to ułatwisz sobie wybór w wyszukiwarce wpisz język włoski i sprawdź sobie pozdrawiam

[casus_belli]

wunderfaust jest mnóstwo powodów uczenia się "nieprzydatnego" języka. Sama uczyłam się katalońskiego, niestety grupa się rozpadła. Po pierwsze nauka języków to dla mnie dobra zabawa. Po drugie dostęp do hiszpańskojęzycznych źródeł, na którym mi zależy. Brzmienie hiszpańskiego mi się podoba, każdy język ułatwia naukę kolejnych i każdy ma swoje osobiste powody.
Niepraktyczność dla mnie dyskwalifikuje model garnka, który chce kupić, a nie to, czego się uczę w czasie wolnym