Urodziny i samotność

[Shira Yuki]

wczoraj obchodziłam urodziny.dla mnie bardzo ważne,bo pełne.
zamknęłam jakis okres w życiu chowając po drodze kilka bliskich mi osob,w tym bliską kolezankę .
ciesze się z każdego dnia,jednak czasami wydaje mi się,że czegoś mi brakuje,że coś przepuszczam miedzy palcami.

wczoraj zamiast świętować musiałam być na pogrzebie siostry mojego ojca,a dzien minął mi pod znakiem żałoby.
brat jest na wakacjach,partner na wyjezdzie,a ja dziś sama jem torta i łykam łzy .
wczoraj nie było życzeń,bo wiedzieli,że mam wyłączona komórkę,nie było wpisów na FB,smsów,ale dziś?
nawet sąsiadka ma gości i pewnie zapomniała.
ja rozumiem,że każdy ma swoje życie ,problemy,ale kim jesteśmy bez najbliższych,bez ich pamięci?
a może to ja przesadzam?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Przesadzasz.

[annic]

A mi by było przykro gdyby nikt mi życzeń nie złożył. Zawsze tego dnia dzwoni do mnie najbliższa rodzina, kiedyś wyprawiałam urodziny ale zaniechałam tego po 19. urodzinach. Dla mnie ważne jest tylko świętowanie ich z Tż, raz obchodziłam zupełnie sama bo był na wyjeździe i szczerze mówiąc też łezka mi poleciała, mimo tych telefonów od rodziny. Więc rozumiem, że można się czuć niefajnie, bo np. dla mnie to taki "mój dzień".
Z drugiej strony mój Tż w ogóle mógłby swoich nie obchodzić i je totalnie zlewa (ja mu sprawiam jakieś drobne wyjścia w ten dzień a on się wspaniałomyślnie zgadza ). Ale o mnie zawsze pamięta.

[Shira Yuki]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47533661]Przesadzasz.[/QUOTE]

wiesz kiedy dostrzegasz hipokryzję?
kiedy człowiek umiera,to każdy go mile wspomina i opłakuje,ale kiedy żyje, o nim zapomina

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Shira Yuki

wiesz kiedy dostrzegasz hipokryzję?
kiedy człowiek umiera,to każdy go mile wspomina i opłakuje,ale kiedy żyje, o nim zapomina

A bywa i odwrotnie.
Jak ci smutno, że ktoś sobie o tobie nie przypomniał w ten (ważny tylko dla ciebie) dzień, to przypomnij im sama i uświadom, że to dla ciebie ważne. Nie wymagaj od świata, żeby zgadywał kiedy masz doła. Dziwi mnie postawa ludzi, którym wydaje się, że ich urodziny powinny być zawsze ważne dla otoczenia. Tylko dlatego, że są urodzinami. Ziemia od twoich narodzin okrążyła słońce kolejny raz. To nie jest niezwykłe.

[gingerbre]

Ja miałam tak z imieninami, wiec pisałam smsy w stylu "Czy pamiętasz jakie dzisiaj święto?" Życzenia otrzymałam więcej dystansu do siebie i innych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Shira Yuki]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47534093]A bywa i odwrotnie.
Jak ci smutno, że ktoś sobie o tobie nie przypomniał w ten (ważny tylko dla ciebie) dzień, to przypomnij im sama i uświadom, że to dla ciebie ważne. Nie wymagaj od świata, żeby zgadywał kiedy masz doła. Dziwi mnie postawa ludzi, którym wydaje się, że ich urodziny powinny być zawsze ważne dla otoczenia. Tylko dlatego, że są urodzinami. Ziemia od twoich narodzin okrążyła słońce kolejny raz. To nie jest niezwykłe.[/QUOTE]

najbliźsi wiedzą,od obcych nie wymagam

[NinaPetrova]

Shira Yuki

Mi też byłoby przykro.
Taka jestem.

Wszystkiego najlepszego!

[kassica31]

Mnie również byłoby przykro. Pewnie nie ma czym się przejmować, bo rodzina była pogrążona w smutku i zwyczajnie zapomnieli. Co innego znajomi - chociaż nie wiem jakie masz z nimi relacje. Myślę, że jakoś tak w luźnej rozmowie wspomniałabym, że było Ci wtedy smutno i tyle. A Tobie wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń!

[201607141620]

Wiem co czujesz.
Parę lat temu w moje urodziny martwo urodziła się córeczka mojej ciotki. Ja miałam być chrzestną. Nikt nie pamiętał o moich urodzinach, ba, nawet ja sama zapomniałam. Parę dni później ciotka sama do mnie zadzwoniła i z płaczem przepraszała, że zapomniała, ale jak ja miałabym, być zła, że nie pamiętała, skoro jej dziecko zmarło?
Z kolei wujaszek do dziś ma żal, że nikt nie pamiętał o jego urodzinach, gdy zginął jego brat. Rodzina przypomniała sobie po ponad tygodniu, że czegoś zabrakło, ale nie dało się przekonać wujaszka, że to przez okoliczności.
W takich sytuacjach jestem w stanie zrozumieć, że można zapomnieć, przeoczyć te urodziny, bo człowiek jest zajęty śmiercią bliskiej osoby, pogrzebem, nie ma siły myśleć o przyjemniejszych sprawach.

Żal za to mam do teściów, szwagierki i szwagra oraz przyjaciela, bo np ci pierwsi celowo "zapomnieli" o moich urodzinach (parę dni później dostałam ociekające fałszywością życzenia, tak, po tonie głosu da się to wyczuć), a przyjaciel po prostu nie odezwał się do teraz (czyli przyjacielem wcale nie był).

[Shira Yuki]

Napisane przez NinaPetrova

Shira Yuki

Mi też byłoby przykro.
Taka jestem.

Wszystkiego najlepszego!

Napisane przez kassica31

Mnie również byłoby przykro. Pewnie nie ma czym się przejmować, bo rodzina była pogrążona w smutku i zwyczajnie zapomnieli. Co innego znajomi - chociaż nie wiem jakie masz z nimi relacje. Myślę, że jakoś tak w luźnej rozmowie wspomniałabym, że było Ci wtedy smutno i tyle. A Tobie wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń!

Napisane przez DarcAngael

Wiem co czujesz.
Parę lat temu w moje urodziny martwo urodziła się córeczka mojej ciotki. Ja miałam być chrzestną. Nikt nie pamiętał o moich urodzinach, ba, nawet ja sama zapomniałam. Parę dni później ciotka sama do mnie zadzwoniła i z płaczem przepraszała, że zapomniała, ale jak ja miałabym, być zła, że nie pamiętała, skoro jej dziecko zmarło?
Z kolei wujaszek do dziś ma żal, że nikt nie pamiętał o jego urodzinach, gdy zginął jego brat. Rodzina przypomniała sobie po ponad tygodniu, że czegoś zabrakło, ale nie dało się przekonać wujaszka, że to przez okoliczności.
W takich sytuacjach jestem w stanie zrozumieć, że można zapomnieć, przeoczyć te urodziny, bo człowiek jest zajęty śmiercią bliskiej osoby, pogrzebem, nie ma siły myśleć o przyjemniejszych sprawach.

Żal za to mam do teściów, szwagierki i szwagra oraz przyjaciela, bo np ci pierwsi celowo "zapomnieli" o moich urodzinach (parę dni później dostałam ociekające fałszywością życzenia, tak, po tonie głosu da się to wyczuć), a przyjaciel po prostu nie odezwał się do teraz (czyli przyjacielem wcale nie był).

dziękuje

tak na prawdę nie mam do nikogo żalu,zwyczajnie jest mi przykro.
być może jest to związane właśnie z uplywającym czasem i żałobą,bo wtedy człowiek dopiero zauważa,że koniec jest nieubłagalny i nie ważne,czy masz 80 lat,czy 25...

[abdomen robotnika syfona]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47534093]A bywa i odwrotnie.
Jak ci smutno, że ktoś sobie o tobie nie przypomniał w ten (ważny tylko dla ciebie) dzień, to przypomnij im sama i uświadom, że to dla ciebie ważne. Nie wymagaj od świata, żeby zgadywał kiedy masz doła. Dziwi mnie postawa ludzi, którym wydaje się, że ich urodziny powinny być zawsze ważne dla otoczenia. Tylko dlatego, że są urodzinami. Ziemia od twoich narodzin okrążyła słońce kolejny raz. To nie jest niezwykłe.[/QUOTE]

Zgadzam się. U mnie jest tak, że w ferworze codziennych obowiązków komuś zdarzy się zapomnieć o czyichś urodzinach/imieninach. Ale nie zdarzyło się, żeby ktoś miał do kogoś z tego powodu pretensje.
Lubię podejście takie, że jak się coś komuś nie podoba to niech o tym mówi. Jakby mi było z jakiegoś powodu przykro to bym podjęła rozmowę na ten temat.
Wiem, że są osoby, które bardzo poważnie podchodzą do urodzin/imienin, ale rodzina może mieć inne podejście i nieświadomie sprawiać przykrość. Jestem za tym, żeby mówić o swoich uczuciach. Tutaj jeszcze dochodzą smutne okoliczności, ale nawet w czasie żałoby trzeba dbać o relacje z bliskimi.

[Shira Yuki]

Napisane przez abdomen robotnika syfona

Zgadzam się. U mnie jest tak, że w ferworze codziennych obowiązków komuś zdarzy się zapomnieć o czyichś urodzinach/imieninach. Ale nie zdarzyło się, żeby ktoś miał do kogoś z tego powodu pretensje.
Lubię podejście takie, że jak się coś komuś nie podoba to niech o tym mówi. Jakby mi było z jakiegoś powodu przykro to bym podjęła rozmowę na ten temat.
Wiem, że są osoby, które bardzo poważnie podchodzą do urodzin/imienin, ale rodzina może mieć inne podejście i nieświadomie sprawiać przykrość. Jestem za tym, żeby mówić o swoich uczuciach. Tutaj jeszcze dochodzą smutne okoliczności, ale nawet w czasie żałoby trzeba dbać o relacje z bliskimi.

szkoda,że nie czytasz dokładnie wypowiedzi ,ale cóż.takie jest życie

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Mi się tak zdarzyło tzn. o mnie zapomniano - rok temu urodziny, dwa lata temu imieniny. Przyznam, że owszem było mi przykro, ale miałam świadomość, że nie było to celowe ze strony bliskich, bo byli po prostu zabiegani. Nie robiłam z tego draki, za to upiekłam dla siebie tort, uroczyście go sobie wręczyłam, bliskim dałam po kieliszku szampana i obserwowałam przerażone miny, a potem śmiałam się No bo co innego zrobić...
Następnego dnia dostałam prezenty, życzenia i była druga impreza
---
Rozumiem, żę w Twojej sytuacji żałoba i ogólna sytuacja wzmogła tylko smutek No, ale .. Wszystkiego najlepszego i niech Ci się wiedzie, a te urodziny niech będą ostatnimi takimi feralnymi

[abdomen robotnika syfona]

Napisane przez Shira Yuki

szkoda,że nie czytasz dokładnie wypowiedzi ,ale cóż.takie jest życie

Dziwne, że tylko mój post został zacytowany i tak skomentowany.

Odniosłam się do przykrości spowodowanej brakiem pamięci, tak jak inne wizażanki.

[Shira Yuki]

Napisane przez abdomen robotnika syfona

Dziwne, że tylko mój post został zacytowany i tak skomentowany.

Odniosłam się do przykrości spowodowanej brakiem pamięci, tak jak inne wizażanki.

zacytowałam ciebie

Lubię podejście takie, że jak się coś komuś nie podoba to niech o tym mówi. Jakby mi było z jakiegoś powodu przykro to bym podjęła rozmowę na ten temat.

poniewaz nie doczytałaś,gdzie napisałam,że :

najbliźsi wiedzą,od obcych nie wymagam

tak na prawdę nie mam do nikogo żalu,zwyczajnie jest mi przykro.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;47535118]Mi się tak zdarzyło tzn. o mnie zapomniano - rok temu urodziny, dwa lata temu imieniny. Przyznam, że owszem było mi przykro, ale miałam świadomość, że nie było to celowe ze strony bliskich, bo byli po prostu zabiegani. Nie robiłam z tego draki, za to upiekłam dla siebie tort, uroczyście go sobie wręczyłam, bliskim dałam po kieliszku szampana i obserwowałam przerażone miny, a potem śmiałam się No bo co innego zrobić...
Następnego dnia dostałam prezenty, życzenia i była druga impreza
---
Rozumiem, żę w Twojej sytuacji żałoba i ogólna sytuacja wzmogła tylko smutek No, ale .. Wszystkiego najlepszego i niech Ci się wiedzie, a te urodziny niech będą ostatnimi takimi feralnymi [/QUOTE]

[abdomen robotnika syfona]

Shira Yuki, ja tylko napisałam, że lekarstwem na przykrość, którą odczuwasz może być rozmowa z tymi osobami, które przykrość sprawiły. Może nie mają pojęcia co odczuwasz i będą się starały to wynagrodzić, a w przyszłości nie dopuszczą do podobnej sytuacji.

[grubella]

Przyjmij ode mnie najserdeczniejsze życzenia zdrówka i spełnienia marzeń!
Zapisałam sobie w kalendarzyku i za rok na pewno dostaniesz ode mnie wiadomość w ten dzień.
Smacznego tortu

[I am Rock]

W tym roku o moich urodzinach pamiętał tylko Wizaż i Yves Rocher.
Ale prawdę mówiąc, kiedy minęło mi 25 lat przestałam przywiązywać wagę do tego dnia. Miło, że ktoś pamięta, ale nie oczekuję.

[Shira Yuki]

Napisane przez I am Rock

W tym roku o moich urodzinach pamiętał tylko Wizaż i Yves Rocher.
Ale prawdę mówiąc, kiedy minęło mi 25 lat przestałam przywiązywać wagę do tego dnia. Miło, że ktoś pamięta, ale nie oczekuję.

Napisane przez grubella

Przyjmij ode mnie najserdeczniejsze życzenia zdrówka i spełnienia marzeń!
Zapisałam sobie w kalendarzyku i za rok na pewno dostaniesz ode mnie wiadomość w ten dzień.
Smacznego tortu

Napisane przez abdomen robotnika syfona

Shira Yuki, ja tylko napisałam, że lekarstwem na przykrość, którą odczuwasz może być rozmowa z tymi osobami, które przykrość sprawiły. Może nie mają pojęcia co odczuwasz i będą się starały to wynagrodzić, a w przyszłości nie dopuszczą do podobnej sytuacji.

zrozumiałam i dziekuję.


jakoś nigdy specjalnie nie przywiązywałam wagi do urodzin,jednak ta pełna rocznica,rachunek życia i smierc koleżanki pokazała mi ,jak kruche jest życie.
ludzie na co dzien omijaja ciebie,dzwonią kiedy potrzebują pomocy,a kiedy nie potrzebują to zapominają.kiedy umierasz,to nagle wszyscy ciebie znają,kochają i wspominają.
oby ten tort nie poszedł mi w boczki

[nothing_personal]

Autorko wszystkiego najlepszego
Czy ja dobrze zrozumiałam, że nawet partner nie złożył Ci życzeń? Trochę kiepsko, że nie pamięta o takim dniu.. a jeśli chodzi o bliskich to się przypomnij, wiesz tata mógł nie pamiętać w końcu chował swoją siostrę, ale mamie i bratu możesz wspomnieć, że chyba o czymś zapomnieli

A czy ty sama zawsze pamiętasz o innych? Wiesz czasami tak jest, że sie zapomina o urodzinach bliskich, ale to nie znaczy, że się nie myśli o tej osobie, dla mnie bardziej liczy się to, że można na kims polegać i zwrócić się o pomoc albo ja im mogę pomóc

[chwast]

Wszystkiego najlepszego

[gruby_grubas92]

napisz na fb " dziękuje za zyczenia" w tym samym poście nieudacznicy którzy zapomnieli o tym świecie napiszą ci życzenia

1000 lat!

[201803290936]

[b021da5bf142259817d3b5d5900fc01cf3c7c2e4_67241a01ac6ab]

Napisane przez gruby_grubas92

napisz na fb " dziękuje za zyczenia" w tym samym poście nieudacznicy którzy zapomnieli o tym świecie napiszą ci życzenia

1000 lat!

Taaak, wymuszone życzenia na fb to jest szczyt marzeń...

[Mijanou]

Napisane przez Shira Yuki

wczoraj obchodziłam urodziny.dla mnie bardzo ważne,bo pełne.
zamknęłam jakis okres w życiu chowając po drodze kilka bliskich mi osob,w tym bliską kolezankę .
ciesze się z każdego dnia,jednak czasami wydaje mi się,że czegoś mi brakuje,że coś przepuszczam miedzy palcami.

wczoraj zamiast świętować musiałam być na pogrzebie siostry mojego ojca,a dzien minął mi pod znakiem żałoby.
brat jest na wakacjach,partner na wyjezdzie,a ja dziś sama jem torta i łykam łzy .
wczoraj nie było życzeń,bo wiedzieli,że mam wyłączona komórkę,nie było wpisów na FB,smsów,ale dziś?
nawet sąsiadka ma gości i pewnie zapomniała.
ja rozumiem,że każdy ma swoje życie ,problemy,ale kim jesteśmy bez najbliższych,bez ich pamięci?
a może to ja przesadzam?

Wiesz, koledzy i koleżanki zapewne wiedzieli, że byłaś na pogrzebie krewnej, więc najzwyczajniej chyba uszanowali Twoją żalobę. Mi by było głupio jakoś życzyć Ci stu lat.

Ale ponieważ jestem osobą obcą, więc: Najlepsze Życzenia Urodzinowe!

[gruby_grubas92]

lepsze to niz nic, nie byłas w takiej sytuacji jak @Shira Yuki wiec prosze nie mów tak! dla niej każde "100 lat" ma większa wartość niż dla każdego innego człowieka

[Mileva_]

Kiepska sytuacja z ciotką, niefajny zbieg dat. Ale co do reszty bez przesady - facet miał nie wyjeżdżać? Przecież możecie świętować, gdy wróci.

[b021da5bf142259817d3b5d5900fc01cf3c7c2e4_67241a01ac6ab]

Napisane przez gruby_grubas92

lepsze to niz nic, nie byłas w takiej sytuacji jak @Shira Yuki wiec prosze nie mów tak! dla niej każde "100 lat" ma większa wartość niż dla każdego innego człowieka

1. Naprawdę uważasz, że otrzymanie życzeń od osób, które tak na prawdę mają je w głębokim poważaniu i składają tylko dlatego, bo to modne na portalu społecznościowym jest zadowalające?! To jak żebranie o uwagę... Smutne.
2. Skąd wiesz, że nie byłam w takiej sytuacji jak autorka? Znamy się?

[Mileva_]

[1=b021da5bf142259817d3b5d 5900fc01cf3c7c2e4_67241a0 1ac6ab;47538038]Naprawdę uważasz, że otrzymanie życzeń od osób, które tak na prawdę mają je w głębokim poważaniu i składają tylko dlatego, bo to modne na portalu społecznościowym jest zadowalające?! To jak żebranie o uwagę... Smutne. [/QUOTE]

Dokładnie to samo pomyślałam.