Facet często ze mną rozmawia, a ma dziewczynę

[ssylwiaa93]

Witam, taka sytuacja:
spodobał mi się pewien facet, dałam mu swój numer telefonu, on odpisuje zaczynamy rozmawiać, poznawać się. Po pewnym czasie dowiaduję się (nie od niego), że ma dziewczynę i wygląda na to, że już długo są razem. Później pytam się go o to i przyznaje się, że ma dziewczynę. Jednak dalej do mnie pisze, rozmowy coraz ciekawsze i częstsze i nawet chce mnie odwiedzić w mojej pracy. Rozmawia ze mną jak z przyjaciółką, bez żadnych podtekstów. Na randce żadnej nigdy nie byliśmy, tylko piszemy ze sobą. Co o tym sądzicie? Nie chodzi tutaj na pewno tylko o seks, bo to nie wchodzi w grę

[slawek_33]

Napisane przez ssylwiaa93

Witam, taka sytuacja:
spodobał mi się pewien facet, dałam mu swój numer telefonu, on odpisuje zaczynamy rozmawiać, poznawać się. Po pewnym czasie dowiaduję się (nie od niego), że ma dziewczynę i wygląda na to, że już długo są razem. Później pytam się go o to i przyznaje się, że ma dziewczynę. Jednak dalej do mnie pisze, rozmowy coraz ciekawsze i częstsze i nawet chce mnie odwiedzić w mojej pracy. Rozmawia ze mną jak z przyjaciółką, bez żadnych podtekstów. Na randce żadnej nigdy nie byliśmy, tylko piszemy ze sobą. Co o tym sądzicie? Nie chodzi tutaj na pewno tylko o seks, bo to nie wchodzi w grę

Zapytaj go, tak po prostu. Czy jego dziewczyna wie o Tobie?

[ssylwiaa93]

Gdy się go spytałam, czy jego dziewczynie nie przeszkadza, że tak ze mną pisze. To odpisał, że on też nie sprawdza z kim ona tam pisze.

[coffee]

Nie ma podtekstów, nie ma randek, nie ma seksu, nie ma nic, tylko smski. Cóż tu sądzić?
Może facet jest z tych normalnych, którzy mają po prostu zwykłe koleżanki, a nie z tych, którzy lecą na wszystko co się rusza i chcą zaciągnąć do łóżka każdą dziewczynę, którą spotkają w życiu?

Jeśli on Tobie się podoba i przez to jego pisanie robisz sobie nadzieję na cokolwiek - lepiej zakończ tę znajomość. On jest zajęty, nie kocha Cię, pewnie nie będziecie razem.

[ssylwiaa93]

Napisane przez coffee

Nie ma podtekstów, nie ma randek, nie ma seksu, nie ma nic, tylko smski. Cóż tu sądzić?
Może facet jest z tych normalnych, którzy mają po prostu zwykłe koleżanki, a nie z tych, którzy lecą na wszystko co się rusza i chcą zaciągnąć do łóżka każdą dziewczynę, którą spotkają w życiu?

Jeśli on Tobie się podoba i przez to jego pisanie robisz sobie nadzieję na cokolwiek - lepiej zakończ tę znajomość. On jest zajęty, nie kocha Cię, pewnie nie będziecie razem.

No gdyby były randki itd. to by świadczyło o tym że niepoważnie podchodzi on do związków. No na razie rozmawiamy miesiąc czasu i widzę, że on coraz jest milszy dla mnie w tych rozmowach. Wczoraj rozmawialiśmy aż do 1 w nocy. Z tych rozmów wynika, że sporo nas łączy i on też to zauważa. Ja wiem, że on jest w związku, ale czy facetowi, który ma kogoś aż tak bardzo by się nudziło, że tyle czasu, by dla mnie poświęcał ?

[coffee]

Napisane przez ssylwiaa93

No gdyby były randki itd. to by świadczyło o tym że niepoważnie podchodzi on do związków. No na razie rozmawiamy miesiąc czasu i widzę, że on coraz jest milszy dla mnie w tych rozmowach. Wczoraj rozmawialiśmy aż do 1 w nocy. Z tych rozmów wynika, że sporo nas łączy i on też to zauważa. Ja wiem, że on jest w związku, ale czy facetowi, który ma kogoś aż tak bardzo by się nudziło, że tyle czasu, by dla mnie poświęcał ?

Nie. Na pewno Cię kocha, bo piszecie od miesiąca smsy...
Może jego zapytaj czemu z Tobą rozmawia.

A Ty sama nie masz kolegów, z którymi rozmawiasz, a których nie kochasz? Nie masz koleżanek, z którymi masz wiele wspólnego, a z którymi nie chcesz związku?

[ssylwiaa93]

Ale gdybym była z facetem, którego bym kochała, to bym nie zapoznała się z nowym facetem obcym dla mnie. Ja tu nigdzie nic nie pisałam, że on mnie kocha, więc nie wiem skąd to wzięłaś/ wziąłeś

[201607110949]

Napisane przez ssylwiaa93

No gdyby były randki itd. to by świadczyło o tym że niepoważnie podchodzi on do związków. No na razie rozmawiamy miesiąc czasu i widzę, że on coraz jest milszy dla mnie w tych rozmowach. Wczoraj rozmawialiśmy aż do 1 w nocy. Z tych rozmów wynika, że sporo nas łączy i on też to zauważa. Ja wiem, że on jest w związku, ale czy facetowi, który ma kogoś aż tak bardzo by się nudziło, że tyle czasu, by dla mnie poświęcał ?

Nie. Według mnie związek mu się przejadł ale jeszcze nie do tego stopnia, by z niego zrezygnować a jednocześnie ostrożnie bada nowy grunt. To nie jest przyjaźń ale rosnąca fascynacja.

[szynka_w_toscie]

Może jemu chodzi tylko o koleżeństwo? Może tak być. A jak sie poznaliście? Zagadał i poprosił Cię o numer telefonu tak po prostu?
Skoro nie chce się spotkać i nie ma w Waszej znajomości żadnych podtekstów to nie ma nic złego w Waszej relacji. Może poczekaj na rozwój sytuacji.

Będę uważnie śledzić wątek bo jestem w podobnej sytuacji

[thirky]

Wg mnie to coś mu się z dziewczyną nie układa, może ona nie poświęca mu wystarczająco dużo czasu, rozmów itd. Nie wyobrażam sobie że jestem w związku i piszę po nocach z innym
Co innego rozmowa z koleżankami, przyjaciółkami a co innego ciągłe sms-owanie z nowo poznaną dziewczyną.

[ssylwiaa93]

Poznaliśmy się przypadkiem, widzieliśmy się parę razy w jego pracy (ja te spotkania później prowokowałam ) i trochę rozmawialiśmy, aż w końcu to JA sama dałam mu swój numer. Ale wtedy nie wiedziałam, że ma dziewczynę. No i tak to się zaczęło. On go wziął i odpisał po kilku dniach. I tak już rozmawiamy z miesiąc coraz intensywniej.

[201604181004]

Napisane przez SALIX

Nie. Według mnie związek mu się przejadł ale jeszcze nie do tego stopnia, by z niego zrezygnować a jednocześnie ostrożnie bada nowy grunt. To nie jest przyjaźń ale rosnąca fascynacja.

nie umiałam tego opisać ale bardzo ładnie ujęłaś to zjawisko w którym uczestniczy autorka wątku.
ęą bułkę przez bibułkę mam czyste rączki, jednak intensywność kontaktów jest wybacz, ale zbyt podejrzana jak na początek znajomości

[coffee]

Napisane przez ssylwiaa93

Ale gdybym była z facetem, którego bym kochała, to bym nie zapoznała się z nowym facetem obcym dla mnie. Ja tu nigdzie nic nie pisałam, że on mnie kocha, więc nie wiem skąd to wzięłaś/ wziąłeś

Jak jesteś w związku to nie poznajesz innych ludzi? Czemu? Każdy inny mężczyzna jest dla Ciebie potencjalnym chłopakiem/kimś w kim się zakochasz/kimś z kim wylądujesz w łóżku, że unikasz mężczyzn będąc w związku?

Po prostu poznał Cię, fajnie się gadało, utrzymujecie KOLEŻEŃSKI kontakt i nic poza tym. Nie wiem czego próbujesz się doszukać.

A że myślisz o jakichś miłościach czy podobnych wskazuje zdanie: "Nie chodzi tutaj na pewno tylko o seks". Skoro NIE TYLKO o seks, to o co jeszcze?

Napisane przez drabineczka

intensywność kontaktów jest wybacz, ale zbyt podejrzana jak na początek znajomości

Intensywny kontakt przez smsy przez miesiąc, bez spotkania?
Intensywny?

[szynka_w_toscie]

Napisane przez coffee

Intensywny kontakt przez smsy przez miesiąc, bez spotkania?
Intensywny?

Skoro nie ma spotkań to nie nazwałabym go intensywnym
On te smsy z Autorką może pisać po prostu z nudów. Ja nie widzę tutaj jakiegoś większego zainteresowania z jego strony.

[ailie]

Odpowiedz sobie na pytanie: czy gdyby Twój chłopak pisał z jakąś inną dziewczyną, która dała mu wcześniej swój numer, czasami ich rozmowy trwałyby do pierwszej w nocy, wyglądałyby dokładnie jak wasze, jak byś się z tym czuła? Jeśli źle, to nie rób czegoś, czego sama nie chciałabyś doświadczyć. Jeśli uważasz, że to w porządku, to cóż, jego dziewczynie albo to nie przeszkadza, albo o tym nie wie, więc droga wolna.

[201604181004]

Moze jestem dziwna ale owszem kontakt przez smsy telefon i fejsa moze byc intensywny

[thirky]

Napisane przez coffee

Jak jesteś w związku to nie poznajesz innych ludzi? Czemu? Każdy inny mężczyzna jest dla Ciebie potencjalnym chłopakiem/kimś w kim się zakochasz/kimś z kim wylądujesz w łóżku, że unikasz mężczyzn będąc w związku?

Po prostu poznał Cię, fajnie się gadało, utrzymujecie KOLEŻEŃSKI kontakt i nic poza tym. Nie wiem czego próbujesz się doszukać.

Dla mnie to jest megadziwne, nie mogę sobie jakoś wyobrazić sytuacji że mam faceta, poznaję innego, biorę od niego numer telefonu i codziennie z nim piszę po nocach. Po co?
Oczywiście że się poznaje innych ludzi, rozmawia się, no ale bez przesady.

[Patka_1122]

Nie rób dziewczyno komuś tego, co Tobie nie miłe. A wątpię, że Ty byś chciała być w sytuacji dziewczyny tego chłopaka. Skoro wiesz, że są ze sobą dłuższy czas to nie niszcz tego i po prostu skończ tą znajomość i nie rób sobie zbędnych nadziei, bo do niczego Cie to nie zaprowadzi.

[201607110949]

Napisane przez Patka_1122

Nie rób dziewczyno komuś tego, co Tobie nie miłe. A wątpię, że Ty byś chciała być w sytuacji dziewczyny tego chłopaka. Skoro wiesz, że są ze sobą dłuższy czas to nie niszcz tego i po prostu skończ tą znajomość i nie rób sobie zbędnych nadziei, bo do niczego Cie to nie zaprowadzi.

dlaczego wpędzasz dziewczynę w poczucie winy? ona nie ma aż takiej mocy, by coś zniszczyć - to chłopak odpowiada za to jak się zachowuje będąc w związku. zgadzam się z tym, że może sobie życie pokomplikować jednak na razie, mimo wszystko, nic złego nie robi.

[Patka_1122]

Ona wiedząc, że chłopak jest w związku nie powinna bawić się w takie gierki.
Takie moje zdanie. Bo potem do nikogo innego pretensji nie będzie tylko do niej, bo na to wszystko wyraża zgodę.

[zlotniczanka]

kolo jest słaby - znam takich masę... W domu wieloletnia narzeczona, a jak tylko znika z horyzontu: polowanie na sarenki.
Mam takiego kolegę, jest z moją koleżanką z roku 5 lat! Wypisywał kiedyś do mojej koleżanki z innego grona, mówię jej, że on ma dziewczynę. Ona się go zapytała, czy to prawda. Co usłyszała: to nie jest tak, jak myślisz. I że on jest z tamtą tylko z przyzwyczajenia... I takich facetów spotykam często...

Na moje to ten koleś autorki nie ma jaj, by się rozstać z obecną partnerką, albo chce się dowartościować. W każdym razie pisanie po nocy z obcą kobietą mnie na miejscu jego dziewczyny mocno zaniepokoiło. Ale oczywiście autorka może z nim pisać do woli. Może nawet koleś dla niej zostawi obecną pannę. A za dwa, trzy lata, jak autorka będzie meblowała im w wyobraźni wspólny domek - on znajdzie sobie do pisania trzecią

[Darkoz]

Napisane przez drabineczka

Moze jestem dziwna ale owszem kontakt przez smsy telefon i fejsa moze byc intensywny

Mnie by się coś takiego nie podobało. Naprawdę wolałabym, żeby facet raz w miesiącu wyskoczył na piwo z dobrą koleżanką, niż non stop pisał smski ze świeżo poznanymi dziewczynami.

[201607110949]

Napisane przez Patka_1122

Ona wiedząc, że chłopak jest w związku nie powinna bawić się w takie gierki.
Takie moje zdanie. Bo potem do nikogo innego pretensji nie będzie tylko do niej, bo na to wszystko wyraża zgodę.

że jak w Twoim środowisku, chłopak związany z dziewczyną, romansujący na boku to po prostu biedny miś uwiedziony przez podstępną, wyzutą z moralności kobietę?

[ailie]

Napisane przez zlotniczanka

Na moje to ten koleś autorki nie ma jaj, by się rozstać z obecną partnerką, albo chce się dowartościować. W każdym razie pisanie po nocy z obcą kobietą mnie na miejscu jego dziewczyny mocno zaniepokoiło. Ale oczywiście autorka może z nim pisać do woli. Może nawet koleś dla niej zostawi obecną pannę. A za dwa, trzy lata, jak autorka będzie meblowała im w wyobraźni wspólny domek - on znajdzie sobie do pisania trzecią

Zgadzam się ze wszystkim, pogrubione z ust mi wyjęłaś

[ssylwiaa93]

Czyli jak ktoś jest w związku i gdy poznaje nową osobę i z nią się zaczyna poznawać, to nigdy z tego nic dobrego nie wychodzi? Uważacie, że zawsze tak jest, że jeśli facet będąc w związku zaczyna rozmawiać często z inną, to sytuacja się zawsze powtórzy, gdy będzie w związku już z tą drugą? Uważacie, że to nie zależy od tego z jaką osobą jest ten facet, od ich stosunków itd, tylko od tego, że jeśli raz tak zrobił to już to będzie się jedynie powtarzać tak ?

[201607110949]

Napisane przez ssylwiaa93

Czyli jak ktoś jest w związku i gdy poznaje nową osobę i z nią się zaczyna poznawać, to nigdy z tego nic dobrego nie wychodzi? Uważacie, że zawsze tak jest, że jeśli facet będąc w związku zaczyna rozmawiać często z inną, to sytuacja się zawsze powtórzy, gdy będzie w związku już z tą drugą? Uważacie, że to nie zależy od tego z jaką osobą jest ten facet, od ich stosunków itd, tylko od tego, że jeśli raz tak zrobił to już to będzie się jedynie powtarzać tak ?

Nie. Bez przesady. Jeśli jest poukładany i warty uwagi, to po prostu najpierw skończy związek zanim właduje się w następny. Pilnuj granicy i nie pozwól zrobić z siebie tej drugiej m.in. od konwersacji (podczas, gdy dziewczyna będzie od całej reszty).

[zlotniczanka]

zależy od tego z jaką osobą jest ten facet. Zależy od konkretego przypadku. Ale może też być tak, że on po prostu lubi mieć "coś na boku", by mu się nie nudziło. I za miesiąc, jak się wciągniesz, to on stwierdzi, że no przecież ma dziewczynę, planują ślub itp.
Zawsze jest ryzyko.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

tzn ja swoje zdanie wysnuwam na podstawie faktu, że nie powiedział Ci na początku, że ma dziewczynę. I to nie w sposób: słuchaj, mam dziewczynę, ale np w normalnej rozmowie nie powiedział, że moja dziewczyna myśli tak, a tak...

[Hibiku]

Napisane przez zlotniczanka

Na moje to ten koleś autorki nie ma jaj, by się rozstać z obecną partnerką, albo chce się dowartościować. W każdym razie pisanie po nocy z obcą kobietą mnie na miejscu jego dziewczyny mocno zaniepokoiło.

No super... a jeśli jest nocnym markiem i pisanie do pierwszej jest dla niego normą? I ja i mój facet z racji nie do końca normowanych godzin pracy możemy sobie pozwolić na siedzenie przy kompie do 3-4, siłą rzeczy rozmowy również są prowadzone o tej porze i żadnemu z nas to nie przeszkadza (z tą różnicą że rozmawiamy o istnieniu tych rozmówców). Ludzie są różni - po tym co dziewczyna napisała równie dobrze może to być seryjny flirciarz jak i zwykły chłopak, który czasem lubi pogadać z ludźmi.

[chwast]

W związku mu nie idzie to powoli idzie w inną stronę.

[kkkkllll]

Autorko zauroczyłaś się facetem i teraz szukasz potwierdzenia na forum ,że on też. I tłumaczysz się tutaj. Tylko w jakim celu?