Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał być... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-09, 23:44   #1
Ja wa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3

Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał być...


Pewnie takich wątków było już tu pełno ale nie bardzo mam z kim podzielić się moimi problemami...
Mój narzeczony od samego początku naszej znajomości spotykał się z swoją byłą i z dziewczyną z którą chciał być ale ona nie chciała.
Nie wiem od czego zacząć wiec może po kolei, najpierw była dziewczyna.
Przede mną była tylko ona - jego wielka miłość, laska puszczała go kantem, zdradzała itp ale on i tak kupę lat za nią latał, nawet jak już nie byli razem.. W końcu dał sobie spokój bo spodobała mu się inna ale o tym później. Kiedy już byliśmy razem on był na etapie przyjaźnienia się z swoją byłą, wspólne wyjścia, spotkania od czasu do czasu, wszystko na stopie kolega - koleżanka i było by ok ale przyłapałam go na tym że spotyka się z nią za moimi plecami... No i się zaczęło tak jak to zwykle bywa, awantury, pretensje itp.. On uważał że to nic złego a ja straciłam do niego zaufanie, bo o ile wcześniej starałam się panować nad swoimi uczuciami co do tej jego znajomości to od tego momentu nie potrafiłam przejść nad tym do porządku dziennego. Myślałam sobie że skoro to tylko przyjaźń, bo skoro znają się tyle lat to może i jest to możliwe, to po co ukrywał przede mną te ich spotkania? Tłumaczył się tym że wiedział że nie lubię jak się widują i dlatego to ukrywał. Po wielu rozmowach i awanturach (niestety) ustaliliśmy że wiecej taka sytuacja się nie powtórzy, tzn nie będzie mnie okłamywał w tej kwestii i ograniczy z nią kontakty do minimum. Dotarło do niego jak bardzo było mi przykro i że mnie zranił swoim zachowaniem no i dokonał wyboru że woli moje szczęście niż częstsze kontakty z byłą. Przeprosił mnie i wszystko było dobrze, można powiedzieć jak w bajce ale w tym momencie muszę wrócić do tej koleżanki z którą chciał być ale ona nie chciała.
Ta historia wygląda tak - przestało mu zależeć na byłej bo poznał tą koleżankę ale ona go nie chciała, nie podobał jej się, chciała tylko przyjaźni. Wtedy pojawiłam się ja, po jakimś czasie zaczeliśmy być razem, a z tą koleżanką w rezultacie się zaprzyjaźnił. Ona w tym czasie również zmieniła partnera i zamieszkała z innym, w ich związku pojawiły się małe zgrzyty. Zaczęło się wypisywanie do mojego częściej niż wcześniej, żalenie się, proponowanie spotkań tylko we dwoje itp Niby nic takiego, w końcu są przyjaciółmi a przyjaciołom się pomaga, ale jest we mnie ten niepokój po tej akcji z byłą, boję się że znowu zacznie mnie okłamywać itp albo że ta laska teraz będzie chciała coś więcej od mojego narzeczonego.. Ogólnie chyba zaczynam mieć paranoje i wciąż wymyślam tylko najgorsze scenariusze.. Powinnam ufać swojemu facetowi ale po tym jak mnie okłamał jakoś nie potrafię sobie z tym poradzić, nie wiem co zrobić żeby znowu mu zaufać.. Nie mogę mu zabronić się z nią spotykać ani tłumaczyć mu że sprawia mi przykrość spotykaniem się z nią na osobności poza gronem znajomych, bo odbiera to wszystko jako atak na swoją prywatność (w rezultacie jest kolejna kłótnia), co bym nie powiedziała to jest źle a przecież się kochamy i planujemy ślub, dzieci.. Nie chcę wyjść na zołzę, albo zabronić mu i doprowadzić do tego że i tak będzie się z nią spotykał za moimi plecami, a z drugiej strony nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją..
Proszę pomóżcie, doradźcie..
Ja wa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 00:18   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Cytat:
Napisane przez Ja wa Pokaż wiadomość
Pewnie takich wątków było już tu pełno ale nie bardzo mam z kim podzielić się moimi problemami...
Mój narzeczony od samego początku naszej znajomości spotykał się z swoją byłą i z dziewczyną z którą chciał być ale ona nie chciała.
Nie wiem od czego zacząć wiec może po kolei, najpierw była dziewczyna.
Przede mną była tylko ona - jego wielka miłość, laska puszczała go kantem, zdradzała itp ale on i tak kupę lat za nią latał, nawet jak już nie byli razem.. W końcu dał sobie spokój bo spodobała mu się inna ale o tym później. Kiedy już byliśmy razem on był na etapie przyjaźnienia się z swoją byłą, wspólne wyjścia, spotkania od czasu do czasu, wszystko na stopie kolega - koleżanka i było by ok ale przyłapałam go na tym że spotyka się z nią za moimi plecami... No i się zaczęło tak jak to zwykle bywa, awantury, pretensje itp.. On uważał że to nic złego a ja straciłam do niego zaufanie, bo o ile wcześniej starałam się panować nad swoimi uczuciami co do tej jego znajomości to od tego momentu nie potrafiłam przejść nad tym do porządku dziennego. Myślałam sobie że skoro to tylko przyjaźń, bo skoro znają się tyle lat to może i jest to możliwe, to po co ukrywał przede mną te ich spotkania? Tłumaczył się tym że wiedział że nie lubię jak się widują i dlatego to ukrywał. Po wielu rozmowach i awanturach (niestety) ustaliliśmy że wiecej taka sytuacja się nie powtórzy, tzn nie będzie mnie okłamywał w tej kwestii i ograniczy z nią kontakty do minimum. Dotarło do niego jak bardzo było mi przykro i że mnie zranił swoim zachowaniem no i dokonał wyboru że woli moje szczęście niż częstsze kontakty z byłą. Przeprosił mnie i wszystko było dobrze, można powiedzieć jak w bajce ale w tym momencie muszę wrócić do tej koleżanki z którą chciał być ale ona nie chciała.
Ta historia wygląda tak - przestało mu zależeć na byłej bo poznał tą koleżankę ale ona go nie chciała, nie podobał jej się, chciała tylko przyjaźni. Wtedy pojawiłam się ja, po jakimś czasie zaczeliśmy być razem, a z tą koleżanką w rezultacie się zaprzyjaźnił. Ona w tym czasie również zmieniła partnera i zamieszkała z innym, w ich związku pojawiły się małe zgrzyty. Zaczęło się wypisywanie do mojego częściej niż wcześniej, żalenie się, proponowanie spotkań tylko we dwoje itp Niby nic takiego, w końcu są przyjaciółmi a przyjaciołom się pomaga, ale jest we mnie ten niepokój po tej akcji z byłą, boję się że znowu zacznie mnie okłamywać itp albo że ta laska teraz będzie chciała coś więcej od mojego narzeczonego.. Ogólnie chyba zaczynam mieć paranoje i wciąż wymyślam tylko najgorsze scenariusze.. Powinnam ufać swojemu facetowi ale po tym jak mnie okłamał jakoś nie potrafię sobie z tym poradzić, nie wiem co zrobić żeby znowu mu zaufać.. Nie mogę mu zabronić się z nią spotykać ani tłumaczyć mu że sprawia mi przykrość spotykaniem się z nią na osobności poza gronem znajomych, bo odbiera to wszystko jako atak na swoją prywatność (w rezultacie jest kolejna kłótnia), co bym nie powiedziała to jest źle a przecież się kochamy i planujemy ślub, dzieci.. Nie chcę wyjść na zołzę, albo zabronić mu i doprowadzić do tego że i tak będzie się z nią spotykał za moimi plecami, a z drugiej strony nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją..
Proszę pomóżcie, doradźcie..
przed ślubem przemyśl dobrze związek z facetem, który nie potrafi zrezygnować ze spotkać z tymi dwiema laskami. jeśli nie masz pretensji o inne dziewczyny - powinien się nad sobą trochę zastanowić.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 00:27   #3
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Mój obecny facet ma, a może miał najlepszą przyjaciółkę, ale taką, że była dla niego jak siostra, którą miał mieć (jego mama poroniła). Był z nią bardzo związany emocjonalnie, ale dla mnie ograniczył kontakt z nią do niemal że koleżeństwa. Ona przychodzi do nas obecnie baaaardzo rzadko jakiś meczyk obejrzeć, sami nie spotykają się raczej nigdy, a ja nie czuję z jej strony zagrożenia, mimo, że na początku byłam bardzo zazdrosna o nią. Mój Tż zdecydował jednak, że ja jestem ważniejsza i znalazł złoty środek, i jakoś nie jest z tego powodu nieszczęśliwy. Czasem się spotkają, pogadają i mu to wystarczy, za to odnowił przyjaźń z innym kolegą.

Chcę tylko powiedzieć, że każda kobieta zasługuje na to, by dla swojego partnera być na pierwszym miejscu. Jeśli Tż nie potrafi ograniczyć kontaktu z innymi kobietami i coś kręci, to dla mnie odpadłby na przedbiegach.

Wiem, że ciężko jest podejmować trudne decyzje dotyczące związku, ale myślę, że powinnaś porozmawiać o tym z partnerem. Powiedz mu, że chcesz być najważniejszą osobą w jego życiu. Szczera rozmowa jest jedynym rozwiązaniem.
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 00:51   #4
Ja wa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;45516708]
Wiem, że ciężko jest podejmować trudne decyzje dotyczące związku, ale myślę, że powinnaś porozmawiać o tym z partnerem. Powiedz mu, że chcesz być najważniejszą osobą w jego życiu. Szczera rozmowa jest jedynym rozwiązaniem.[/QUOTE]

Wiem że muszę porozmawiać z nim o tym ale obawiam się że znowu skończy się tak jak zawsze, kłótnią, krzykami i sprawa nie posunie się ani kawałek dalej.. Jeśli mu powiem że chcę być najważniejszą osobą w jego życiu to on mnie zapewni że tak jest i że nie mam się o co martwić bo to ze mną chce być a nie z nią i temat się urwie, z tym że problem dalej zostanie ale tylko dla mnie bo on nie widzi problemu, bo przecież nie robi nic złego.
A ja coraz częściej czuję się tak jak bym mu robiła krzywdę tymi moimi pretensjami (fochami - tak on nazywa moje próby rozmawiania z nim na temat tego co mnie boli)... Ta przedłużająca się sytuacja sprawia że zaczynam wątpić w to że mogę/mam prawo wymagać od niego ograniczenia kontaktów z koleżankami takimi jak ona.. Może to dziecinne z mojej strony? takie pretensje? brak zaufania?
Ja wa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 01:01   #5
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Ja wcale nie uważam, że to dziecinne. Masz prawo do swoich odczuć, tym bardziej, że Twój tż już raz Cię okłamał w tej sprawie.
W sumie bardzo trudna sytuacja z mojego punktu widzenia. Może spróbuj znaleźć jakieś nowe, ciekawe hobby i wciągnąć narzeczonego? Róbcie jak najwięcej razem, żeby nie miał czasu na koleżanki Takie podejście podprogowe

Nie wiem, jaki masz styl rozmowy, ale jeśli zaczniecie już rozmawiać, staraj się zachować zimną krew, nie płacz i nie mów patetyzmów. Wytłumacz mu, co czujesz, bez zbędnych ozdobników. Jeśli panicz się obrazi, daj mu czas na przemyślenie sprawy. Może sam pójdzie po rozum do głowy.


Tak na marginesie, nie ogarniam tych współczesnych kłótni o "naruszanie prywatności" w związku. Jeśli kocham swojego faceta i chcę stworzyć z nim piękny związek, to nie mam nic do ukrycia. Nie rozumiem zrywania i kłótni, "bo przejrzał mi smsy"...
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 02:33   #6
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

"Skoro jestem dla Ciebie najważniejsza to dla czego nie potrafisz dla mnie zrezygnować z spotkań z inną dziewczyną,z dziewczyną do której kiedyś podbijałeś,skoro wiesz że dla mnie jest to nieprzyjemne i i mnie to rani? "



Albo - mój tż tez na początku miał problem z ograniczeniem spotkań z jedną koleżanką z paczki i z nim o tym rozmawiałam, ale twierdzil tak samo, że nie rozumie o co mi chodzi,bo skoro jest ze mna to chce być ze mną bla bla bla,ale czasem chce się z nią spotkac. Po kilku rozmowach w końcu powiedziałam:
"wiec rozumiem,że nie masz problemu jeśli bede sie spotykac z X [ o którego był strasznie zazdrosny bo do mnie X podbijał ] bo chciał mnie ostatnio zaprosić do kina... "
Z X widzialam się 2 x i od tamtej pory jakoś nie ma ochoty na widzenie się z tą koleżanką,a mnie poprosil bym z X się nie widywala.

Zwyczajnie musiał poczuć to co ja, bo nie umiał wczuć się w moją sytuacje.

Nie jest to wizażowe ale ja uważam,że facetowi czasem trzeba pokazać na jego skórze w czym jest problem

P.S.Nie mów facetowi że CHCESZ być najwazniejszą osobą w jego życiu,ja to sama odbieram jako niepewność i proszenie o nią ,a przecież skoro jest z Tobą to sam powinien czuć,że jesteś najważniejsza... wiec jeśli coś mówisz to mów "skoro JESTEM najważniejszą , .itd" Ty nią JESTEŚ a nie startujesz w zawodach bo CHCESZ nią być.
Mam nadzieje ze rozumiesz o co chodzi.
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 09:31   #7
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Cytat:
Napisane przez Ja wa Pokaż wiadomość
Niby nic takiego, w końcu są przyjaciółmi a przyjaciołom się pomaga, ale jest we mnie ten niepokój po tej akcji z byłą, boję się że znowu zacznie mnie okłamywać itp albo że ta laska teraz będzie chciała coś więcej od mojego narzeczonego..
Facet swój rozum ma, więc jak nie będzie chciał zdradzić, to nie zdradzi, choćby tamta dziewczyna bardzo się starała.
A jak zacznie Cię kolejny raz okłamywać i potajemnie spotykać się z tą dziewczyną, to moim zdaniem będzie to jasny sygnał, że czas zakończyć związek.

Cytat:
Powinnam ufać swojemu facetowi ale po tym jak mnie okłamał jakoś nie potrafię sobie z tym poradzić, nie wiem co zrobić żeby znowu mu zaufać..
To on powinien starać się, byś miała okazję do odbudowania swojego zaufania.
Robi to?

Cytat:
Nie mogę mu zabronić się z nią spotykać ani tłumaczyć mu że sprawia mi przykrość spotykaniem się z nią na osobności poza gronem znajomych, bo odbiera to wszystko jako atak na swoją prywatność (w rezultacie jest kolejna kłótnia)
Naprawdę nie możesz powiedzieć, że spotkania z tą dziewczyną sprawiają Ci przykrość, bo zaraz facet uznaje, że to atak na jego prywatność, a potem zaczynacie się kłócić?
Zastanów się, czy naprawdę chcesz być z tym facetem.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 16:45   #8
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Uważam że to co robi Twój facet to jest po prostu świństwo. Najpierw musiałaś walczyć o jego byłą, a teraz o kolejną niedoszłą. Zrozumiałabym gdyby znajomość z tamtą dziewczyną to było tylko kilka spotkań na piwie, a kiedy im nie wyszło, znajomość opierała się na spotkaniach ze wspólnymi znajomymi. Ale dziewczyna przypomniała sobie o nim gdy zaczął się sypać jej związek, a Twój facet udaje głupiego i nie widzi problemu. Widocznie brakuje mu adoracji innych dziewczyn, albo po prostu mu się nudzi i szuka przygód. Ja uważam że powinnaś mu powiedzieć że jeżeli jeszcze raz wywinie Ci taki numer i będzie latał z wywieszonym jęzorem na spotkania z wszystkimi niedoszłymi, to po prostu zakończysz tą znajomość, skoro facet nie liczy się z Twoimi uczuciami. I niech się drze do woli- powiedz mu że dajesz mu ultimatum i to jego decyzja. Ja nie mogłabym być z kimś takim w związku. Ja i mój facet mamy twarde zasady jeżeli o to chodzi, nie ma problemu jeżeli wszyscy spotykamy się w większym gronie, ale spotkania sam na sam, w dodatku z osobami z przeszłości w ogóle nie wchodzą w grę.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 21:09   #9
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Nie wiem co Ci powiedziec w zasadzie.
Skoro sie przyjaznia to chyba bym odpuscila,ale spotykajcie sie we trojke.No niestety,tez nie moze byc 3 osoba w zwiazku ,bo jako kto?
I o to tez chodzi,ze Powinniscie sie dogadac,nie ze spotyka sie za plecami a wlasnie razem..
Bo tez rozumiem ,ze on ma przyjaciolki ale jak masz dziewczyne no to najbardziej powinienes pilnowac jej
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 21:21   #10
beznadziejny123
Wtajemniczenie
 
Avatar beznadziejny123
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 625
GG do beznadziejny123
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Brzmi jak byś była zapchajdziurą. Widziałem już takie związki u bliskich znajomych. Koleś wzdycha do innych ale jest z obecną bo ma seks a wgl to znalazła się przypadkiem a on innych nie potrafił poderwać.

Gdyby twój tż mógł być z tamtymi to by był ale mu na to nie pozwoliły. On zamiast je olać bo wspaniałych kobiet jest setki, nadal za nimi lata? Bez sensu. Mówi się, że przyjaźń damsko męska nie istnieje a już na pewno nie w tym przypadku.
__________________

Oddaj głos w ankiecie:
Męska dominacja... <ziewa>... znowu?

Cytat:
Napisane przez elvegirl
Babskie forum, normalna rzecz że jest dużo jednoczesnych PMSów i się baby raz na jakiś czas pokłócą
beznadziejny123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-11, 23:15   #11
Ja wa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Co myślicie o napisaniu mu listu? Kolejna próba rozmowy skończyłą się kłótnią.. Eh.. Nie chcę przekreślać naszego związku dopóki nie wykorzystam wszystkich możliwości na dogadanie się, więc może to jest sposób?

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Skoro sie przyjaznia to chyba bym odpuscila,ale spotykajcie sie we trojke.
Z tym spotykaniem się w trójkę jest mały problem - ona mnie nie lubi...
Ja wa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-23, 23:39   #12
gwiazdka_92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 48
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Cześć dziewczyny. Ja mam taki problem : jestem z chłopakiem dwa miesiące. Niby wszystko układało się dobrze. Dodam, że jest to związek na odległość (on mieszka ode mnie 1,5 h drogi jazdy samochodem). Wcześniej miał dziewczynę, z którą był 3 lata, pod koniec tamtego roku zerwali ze sobą i czasem się spotykali, tak jak ona chciała (mydliła mu oczy, że może coś jeszcze z tego będzie, potem, że jednak to nie jest to i tak w kółko). Jakoś na początku tego roku oświadczył się jej, ona go odrzuciła. Podejrzewam, że utrzymywali ze sobą kontakt. Ja z nim zaczęłam rozmawiać w lipcu tego roku (niedługo później zaczęliśmy ze sobą być). Już wtedy mu zaznaczyłam, że wolałabym, żeby ograniczył kontakty z byłą do minimum i że byłabym zazdrosna bardzo, gdyby się z nią spotykał. Uszanował to (tak mi się wydawało). Powiedział, że nie będzie się z nią spotykać i ograniczy kontakt. Przez ten czas było naprawdę miło. W sierpniu zauważyłam, że zaczął ze mną mniej pisać i rozmawiać przez telefon, początkowo tłumaczyłam to sobie brakiem jego czasu. Na początku września jednak mnie coś tknęło i zwróciłam mu o to uwagę, poprawa była na niedługo. W ten weekend przyjechał do mnie na cały weekend. W sobotę rano gdy szedł do łazienki, zażartowałam, że co tak często musi brać telefon ze sobą. Zostawił go w pokoju, od razu wzięłam go do ręki i zamarłam. Było mnóstwo SMS z jedną dziewczyną. Pisał jej, że właśnie pojechał na weekend na zlot samochodowy do innego miasta i że nie bardzo może gadać, zaczęłam czytać wcześniejsze SMS, pisał jej, że chce się spotkać, że tęskni, że myśli o niej itd itp, no po prostu tak jak by była ważna dla niego. Przyszedł z łazienki, nie krzyczałam po nim ale kazałam wyjaśnić sytuacje, początkowo powiedział, że to jego koleżanka, z którą kiedyś kręcił i że odnowili kontakt na nowo, pytałam dlaczego to zrobił, stwierdził, że go "coś wzięło" , po chwili wyznał mi, że to jego była. Wtedy się zaczęło. Przyznał, że spotykali się ze sobą, rozmawiali, przeczytałam część SMSów, pisali ze sobą tak jak by byli parą, mimo że ona ma chłopaka a on mnie. Bardzo mnie zabolało to wszystko, on po prostu mnie okłamał i robił to od sierpnia (wtedy zaczęli pisać częściej, dlatego zeszłam na dalszy plan). Powiedziałam mu, że straciłam do niego całkowicie zaufanie i nie wiem, co dalej. Wiadomo, zaczął mnie przepraszać, prosić, płakać, że on chce odkręcić to wszystko i zacząć od nowa. Nie wiem co robić dziewczyny. Boję się, że sytuacja może się powtórzyć a z drugiej strony nie chce go stracić, trochę już się do niego przywiązałam. Co Wy byście zrobiły na moim miejscu?
gwiazdka_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-23, 23:48   #13
slawek_33
Raczkowanie
 
Avatar slawek_33
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 357
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Dlaczego masz taką niską samoocenę powiedz mi? Facet Cię oszukuje, kręci a Ty nie chcesz go "stracić"? Chcesz być tą drugą?

Edytowane przez slawek_33
Czas edycji: 2014-09-24 o 08:00
slawek_33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-23, 23:52   #14
LaCamilla
Raczkowanie
 
Avatar LaCamilla
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 294
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Cytat:
Napisane przez gwiazdka_92 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Ja mam taki problem : jestem z chłopakiem dwa miesiące. Niby wszystko układało się dobrze. Dodam, że jest to związek na odległość (on mieszka ode mnie 1,5 h drogi jazdy samochodem). Wcześniej miał dziewczynę, z którą był 3 lata, pod koniec tamtego roku zerwali ze sobą i czasem się spotykali, tak jak ona chciała (mydliła mu oczy, że może coś jeszcze z tego będzie, potem, że jednak to nie jest to i tak w kółko). Jakoś na początku tego roku oświadczył się jej, ona go odrzuciła. Podejrzewam, że utrzymywali ze sobą kontakt. Ja z nim zaczęłam rozmawiać w lipcu tego roku (niedługo później zaczęliśmy ze sobą być). Już wtedy mu zaznaczyłam, że wolałabym, żeby ograniczył kontakty z byłą do minimum i że byłabym zazdrosna bardzo, gdyby się z nią spotykał. Uszanował to (tak mi się wydawało). Powiedział, że nie będzie się z nią spotykać i ograniczy kontakt. Przez ten czas było naprawdę miło. W sierpniu zauważyłam, że zaczął ze mną mniej pisać i rozmawiać przez telefon, początkowo tłumaczyłam to sobie brakiem jego czasu. Na początku września jednak mnie coś tknęło i zwróciłam mu o to uwagę, poprawa była na niedługo. W ten weekend przyjechał do mnie na cały weekend. W sobotę rano gdy szedł do łazienki, zażartowałam, że co tak często musi brać telefon ze sobą. Zostawił go w pokoju, od razu wzięłam go do ręki i zamarłam. Było mnóstwo SMS z jedną dziewczyną. Pisał jej, że właśnie pojechał na weekend na zlot samochodowy do innego miasta i że nie bardzo może gadać, zaczęłam czytać wcześniejsze SMS, pisał jej, że chce się spotkać, że tęskni, że myśli o niej itd itp, no po prostu tak jak by była ważna dla niego. Przyszedł z łazienki, nie krzyczałam po nim ale kazałam wyjaśnić sytuacje, początkowo powiedział, że to jego koleżanka, z którą kiedyś kręcił i że odnowili kontakt na nowo, pytałam dlaczego to zrobił, stwierdził, że go "coś wzięło" , po chwili wyznał mi, że to jego była. Wtedy się zaczęło. Przyznał, że spotykali się ze sobą, rozmawiali, przeczytałam część SMSów, pisali ze sobą tak jak by byli parą, mimo że ona ma chłopaka a on mnie. Bardzo mnie zabolało to wszystko, on po prostu mnie okłamał i robił to od sierpnia (wtedy zaczęli pisać częściej, dlatego zeszłam na dalszy plan). Powiedziałam mu, że straciłam do niego całkowicie zaufanie i nie wiem, co dalej. Wiadomo, zaczął mnie przepraszać, prosić, płakać, że on chce odkręcić to wszystko i zacząć od nowa. Nie wiem co robić dziewczyny. Boję się, że sytuacja może się powtórzyć a z drugiej strony nie chce go stracić, trochę już się do niego przywiązałam. Co Wy byście zrobiły na moim miejscu?
Przepraszam, że to napiszę, ale w życiu bym się nie pakowała w związek z facetem, który dopiero co oświadczał się innej. Przecież to było niedawno! Nie wierzę, że tak szybko mu to wszystko wywietrzało z głowy

Jak dla mnie, to on jest klasycznym przypadkiem pt. "stara miłość nie rdzewieje" - nie wiem, co jest między Wami, ale po tej akcji z SMSami zaczęłabym się na Twoim miejscu poważnie zastanawiać, kim Ty właściwie dla niego jesteś i czemu się z Tobą związał... Wybacz brutalność, ale wygląda to tak, jakbyś była dla niego "towarem zastępczym", albo "nagrodą pocieszenia", bo z tamtą mu nie wyszło.

Jedyne, co możesz zrobić, to chyba mu wszystko wygarnąć i zażądać określenia się. I obserwować. Ale nie ma gwarancji, że nie zrobi tego znowu, skoro już raz Cię oszukał... Zastanów się sama, czy warto.
LaCamilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-24, 09:46   #15
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Narzeczony?

Dziewczyno, jeszcze sie wasz zwiazek nie rozkrecil a on juz slal sobie smski do innej. Nie wiem jak mozna tkwic w takim ukladzie. Żalosne
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-24, 09:51   #16
Niebieskooka arystokratka
Marszałkini II RP
 
Avatar Niebieskooka arystokratka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Cytat:
Napisane przez beznadziejny123 Pokaż wiadomość
Brzmi jak byś była zapchajdziurą. Widziałem już takie związki u bliskich znajomych. Koleś wzdycha do innych ale jest z obecną bo ma seks a wgl to znalazła się przypadkiem a on innych nie potrafił poderwać.

Gdyby twój tż mógł być z tamtymi to by był ale mu na to nie pozwoliły. On zamiast je olać bo wspaniałych kobiet jest setki, nadal za nimi lata? Bez sensu. Mówi się, że przyjaźń damsko męska nie istnieje a już na pewno nie w tym przypadku.
Zgadzam się. Też znałam takie przypadki na studiach, że koleś niby miał dziewczynę ponieważ, przepraszam, że tak wprost, zapewniała mu seks, ale to nie znaczyło, że nie próbował podbijać do innych.
Porozmawiaj z nim i powiedz mu to co tu napisałaś. Jeśli nie ograniczy tych kontaktów to znaczy, że nie jesteś dla niego najważniejsza więc ja od takiego kolesia zwiewałabym jak najdalej.
Niebieskooka arystokratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-24, 14:32   #17
gwiazdka_92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 48
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Wiem, że w większości macie racje z tym co tu piszecie. Mam bardzo niską samoocenę, ciężko mi poznać kogoś nowego bo poza pracą i studiami mało wychodzę z domu. Mówiłam mu, to co tutaj napisałam. Stwierdził, że zerwie z nią całkowicie kontakt. Mimo wszystko nie wiem czy jeszcze będę umiała mu zaufać, kompletnie nie wiem co mam robić, z jednej strony boję się, że znowu wywinie mi taki numer (nie chcę się bardzo angażować, żeby potem nie przeżywać ewentualnego zerwania) a z drugiej strony brakowałoby mi drugiej osoby, a tak jak pisałam wcześniej, mam nikłe szanse na to, że poznam kogoś nowego bo po prostu nie mam gdzie, kiedy..
Myślicie, że wybaczenie mu (oczywiście nie zapomnienie), gdzie no nie angażowałabym się zanadto w pogłębianie relacji będzie ok?
gwiazdka_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-24, 14:38   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Cytat:
Napisane przez gwiazdka_92 Pokaż wiadomość
Wiem, że w większości macie racje z tym co tu piszecie. Mam bardzo niską samoocenę, ciężko mi poznać kogoś nowego bo poza pracą i studiami mało wychodzę z domu. Mówiłam mu, to co tutaj napisałam. Stwierdził, że zerwie z nią całkowicie kontakt. Mimo wszystko nie wiem czy jeszcze będę umiała mu zaufać, kompletnie nie wiem co mam robić, z jednej strony boję się, że znowu wywinie mi taki numer (nie chcę się bardzo angażować, żeby potem nie przeżywać ewentualnego zerwania) a z drugiej strony brakowałoby mi drugiej osoby, a tak jak pisałam wcześniej, mam nikłe szanse na to, że poznam kogoś nowego bo po prostu nie mam gdzie, kiedy..
Myślicie, że wybaczenie mu (oczywiście nie zapomnienie), gdzie no nie angażowałabym się zanadto w pogłębianie relacji będzie ok?
Innymi słowy: nie powinnaś na chwilę obecną wchodzić w związek, a jeżeli już weszłaś, to związek powinien Ci pomagać, zmieniać sytuację na lepsze, a nie bardziej dołować. Ciężko Ci będzie w życiu, jeżeli nie zmienisz tego w sobie i nie zrozumiesz, że to nie facet jest potrzebny do szczęścia.

"Oczywiście nie zapomnienie" - innymi słowy dalsze się męczenie. Sorry, że rymem, ale chcesz sobie zafundować coś, co Cię jeszcze bardziej dobije. Nie da się być trochę w związku, trochę kochać, więc mrzonki o niepogłębianiu za bardzo relacji radzę sobie od razu odpuścić.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-24, 14:42   #19
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Cytat:
Napisane przez gwiazdka_92 Pokaż wiadomość
Wiem, że w większości macie racje z tym co tu piszecie. Mam bardzo niską samoocenę, ciężko mi poznać kogoś nowego bo poza pracą i studiami mało wychodzę z domu. Mówiłam mu, to co tutaj napisałam. Stwierdził, że zerwie z nią całkowicie kontakt. Mimo wszystko nie wiem czy jeszcze będę umiała mu zaufać, kompletnie nie wiem co mam robić, z jednej strony boję się, że znowu wywinie mi taki numer (nie chcę się bardzo angażować, żeby potem nie przeżywać ewentualnego zerwania) a z drugiej strony brakowałoby mi drugiej osoby, a tak jak pisałam wcześniej, mam nikłe szanse na to, że poznam kogoś nowego bo po prostu nie mam gdzie, kiedy..
Myślicie, że wybaczenie mu (oczywiście nie zapomnienie), gdzie no nie angażowałabym się zanadto w pogłębianie relacji będzie ok?
Serio chcesz bylejakiego faceta, któremu sama nie ufasz i nie chcesz się angażować tylko dlatego, że nie masz czasu szukać innego? Współczuję. Wolałabym być sama zamiast się tak męczyć.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-24, 14:56   #20
gwiazdka_92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 48
Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Przeczytałam to co napisałam wcześniej i sama zaczęłam się pukać w głowę. Macie racje. Postanowiłam, że na razie nie chce z nim być w związku, nie chce też się spotykać, tylko ograniczam kontakt do pisania ze sobą, jeśli wszystko będzie na dobrej drodze, wtedy można pomyśleć o dalszych losach. Dziękuję za "brutalność" wobec mnie (nie piszę tego złośliwie) bo to mi pomogło w podjęciu decyzji.
gwiazdka_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-24, 15:34   #21
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Smile Dot.: Mój narzeczony spotyka się z swoją byłą i z dziewczyną z którą kiedyś chciał by

Cytat:
Napisane przez Ja wa Pokaż wiadomość
Pewnie takich wątków było już tu pełno ale nie bardzo mam z kim podzielić się moimi problemami...
Mój narzeczony od samego początku naszej znajomości spotykał się z swoją byłą i z dziewczyną z którą chciał być ale ona nie chciała.
Nie wiem od czego zacząć wiec może po kolei, najpierw była dziewczyna.
Przede mną była tylko ona - jego wielka miłość, laska puszczała go kantem, zdradzała itp ale on i tak kupę lat za nią latał, nawet jak już nie byli razem.. W końcu dał sobie spokój bo spodobała mu się inna ale o tym później. Kiedy już byliśmy razem on był na etapie przyjaźnienia się z swoją byłą, wspólne wyjścia, spotkania od czasu do czasu, wszystko na stopie kolega - koleżanka i było by ok ale przyłapałam go na tym że spotyka się z nią za moimi plecami... No i się zaczęło tak jak to zwykle bywa, awantury, pretensje itp.. On uważał że to nic złego a ja straciłam do niego zaufanie, bo o ile wcześniej starałam się panować nad swoimi uczuciami co do tej jego znajomości to od tego momentu nie potrafiłam przejść nad tym do porządku dziennego. Myślałam sobie że skoro to tylko przyjaźń, bo skoro znają się tyle lat to może i jest to możliwe, to po co ukrywał przede mną te ich spotkania? Tłumaczył się tym że wiedział że nie lubię jak się widują i dlatego to ukrywał. Po wielu rozmowach i awanturach (niestety) ustaliliśmy że wiecej taka sytuacja się nie powtórzy, tzn nie będzie mnie okłamywał w tej kwestii i ograniczy z nią kontakty do minimum. Dotarło do niego jak bardzo było mi przykro i że mnie zranił swoim zachowaniem no i dokonał wyboru że woli moje szczęście niż częstsze kontakty z byłą. Przeprosił mnie i wszystko było dobrze, można powiedzieć jak w bajce ale w tym momencie muszę wrócić do tej koleżanki z którą chciał być ale ona nie chciała.
Ta historia wygląda tak - przestało mu zależeć na byłej bo poznał tą koleżankę ale ona go nie chciała, nie podobał jej się, chciała tylko przyjaźni. Wtedy pojawiłam się ja, po jakimś czasie zaczeliśmy być razem, a z tą koleżanką w rezultacie się zaprzyjaźnił. Ona w tym czasie również zmieniła partnera i zamieszkała z innym, w ich związku pojawiły się małe zgrzyty. Zaczęło się wypisywanie do mojego częściej niż wcześniej, żalenie się, proponowanie spotkań tylko we dwoje itp Niby nic takiego, w końcu są przyjaciółmi a przyjaciołom się pomaga, ale jest we mnie ten niepokój po tej akcji z byłą, boję się że znowu zacznie mnie okłamywać itp albo że ta laska teraz będzie chciała coś więcej od mojego narzeczonego.. Ogólnie chyba zaczynam mieć paranoje i wciąż wymyślam tylko najgorsze scenariusze.. Powinnam ufać swojemu facetowi ale po tym jak mnie okłamał jakoś nie potrafię sobie z tym poradzić, nie wiem co zrobić żeby znowu mu zaufać.. Nie mogę mu zabronić się z nią spotykać ani tłumaczyć mu że sprawia mi przykrość spotykaniem się z nią na osobności poza gronem znajomych, bo odbiera to wszystko jako atak na swoją prywatność (w rezultacie jest kolejna kłótnia), co bym nie powiedziała to jest źle a przecież się kochamy i planujemy ślub, dzieci.. Nie chcę wyjść na zołzę, albo zabronić mu i doprowadzić do tego że i tak będzie się z nią spotykał za moimi plecami, a z drugiej strony nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją..
Proszę pomóżcie, doradźcie..
Cześć.
Wczoraj przeczytałam Twój wątek i dziś postanowiłam go skomentować.
Otóż mam- czy też miałam- ten sam problem. Mój facet spotykał się z laską (razem studiowali na tej samej uczelni ), którą(tak mi mówił mój facet) :
a) gdy on był jeszcze ze swoją byłą do niego podbijała
b) sam twierdzi, że mu się podobała , bo on lubi rude i wogóle
Nie byłabym nawet zazdrosna gdyby ze sobą gadali i raz na jakiś czas się spotkali gdzieś na mieście pogadać, pośmiać się itp, jak to znajomi. Nie zabroniłabym mu tego, bo sama mam dużo męskich znajomych i gdybym miała z nimi zerwać kontakt bo "cośtamcoś" to chyba czekała by mnie bardzo powazna rozmowa.
No ale wracając do tematu, najpierw ze soba pisali na fb(dla mnie nic w tym złego) a póżniej odkryłam, że to nie tylko pisanie, i spotykanie sie gdzies na mieście. Nie, to było siedzenie U NIEJ w mieszkaniu sami we dwójkę.Pomijając to, że o tych spotkaniach ja wiedziałam, ale on mi NIE POWIEDZIAŁ A JUŻ na Początku związku naszego ustaliliśmy, że jeśli któreś z nas będzie szło na spotkanie z osobą przeciwnej płci to mówi o tym drugiej stronie, zeby ta nie była podejrzliwa o coś czego nie ma.
W dodatku kiedyś wzięłam go pod włos, leżymy oglądamy film bodajże, i się go spytałam ile razy się z Nią spotkał od czasu kiedy jesteśmy razem ? Jego odpowiedz :raz.
Więc ja się zjeżyłam,i pomyślałam,że coś tu ktoś chyba kręci.
Nasteneg dnia rano, jadac na zakupy ponowiłam pytanie. Odpowiedz: trzy , cztery razy, nie wiem nie liczyłem.
Wyobraż sobie moje zdenerwowanie, jak to usłyszałam. Bo ani mi nie mówił , ze się z nią spotyka ani nie czuł sie winny bo to tylko koleżana ze studiów. To nic , ze ona do niego kiedyś zarywała a ona się jemu podoba, czy tez chyba juz podobała.

Cóż, ja to mam ze sobą bo mój Tż już wie ,że laski nie trawię, na samo jej imię mam ochote coś rozwalić. Dobrze wie, gdyż poszłam - żeby mu pokazać jak to jest super fajne uczucie siedzieć w domu albo u znajomych wiedząc że Twój facet jest u innej -na spotkanie ze swoim bardzo dobrym znajomym , z którym swego czasu coś między nami było. Powiedziałam mu o tym, bo to że on nie dotrzymał umowy nie znaczy że ja nie dotrzymuję umowy, u mnie tak to nie działa, ja zawsze dotrzymuję.
Cóż, od tametej pory, jest cisza i spokój

Także, pogadaj ze swoim , powiedz mu jak się czujesz, na spokojnie bez wrzasków krzyków itp. Powiedz np. "jakbys się czuł, gdybym ja wyszła na spotkanie z innym facetem o którego ty byś był zazdrosny ? "
Pokaż mu swoją spokojną, stonowaną, wypowiedzią,że jest ci z tym żle i nie czujesz się dobrze w tej sytacji,
A jak to niedotrze, to spotkaj sięna chwilę (ale nie na długo!) z jakimś kumplem i jak on bedzie zazdrosny powiedz: widzisz, tak samo czuje sie ja gdy ty sie spotykasz z tą i ta.
Powinno być wtedy wszystko okej, bo facet pozuje to na własnej skórze i powinien ograniczyc kontakty do minimum.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-24 15:34:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.