Interpretacja słów dziewczyny.

[muchomorek12345]

Jestesmy obecnie w 2tygodniowej "przerwie" w związku na odleglosc, minął juz tydzien tej przerwy. Zapytałem ją dzisiaj o coś takiego:
"Czy wierzysz we mnie i myślisz wciąż o mnie pomimo wszystkiego?"
Ona natomiast odpisała:
"wierze ze ta przerwa Ci to uzmysłowi. ale zobaczymy."
Ja:
"To, ze wierzysz we mnie?"
Ona:
"Tak"
Byc może dla niektorych moze sie to wydawac nawet i głupie, ale wydaje mi się, że są dwa znaczenia tych słow bo niezbyt je rozumiem.
Czy ona chce mi uzmyslowic, ze NIE WIERZY w to i chce mi pokazac, ze to nie ma sensu? Czy byc moze naprawde chce dac mi szanse i pokazac, ze wierzy we mnie i w nas?
Dzieki!


Dodam jeszcze, ze bylem zbyt nachalny i ją meczyłem ciągłym pisanie, przez co poczula sie zmeczona i jakby "pod sciana"

[BluePanda]

Napisane przez muchomorek12345

Jestesmy obecnie w 2tygodniowej "przerwie" w związku na odleglosc, minął juz tydzien tej przerwy. Zapytałem ją dzisiaj o coś takiego:
"Czy wierzysz we mnie i myślisz wciąż o mnie pomimo wszystkiego?"
Ona natomiast odpisała:
"wierze ze ta przerwa Ci to uzmysłowi. ale zobaczymy."
Ja:
"To, ze wierzysz we mnie?"
Ona:
"Tak"
Byc może dla niektorych moze sie to wydawac nawet i głupie, ale wydaje mi się, że są dwa znaczenia tych słow bo niezbyt je rozumiem.
Czy ona chce mi uzmyslowic, ze NIE WIERZY w to i chce mi pokazac, ze to nie ma sensu? Czy byc moze naprawde chce dac mi szanse i pokazac, ze wierzy we mnie i w nas?
Dzieki!


Dodam jeszcze, ze bylem zbyt nachalny i ją meczyłem ciągłym pisanie, przez co poczula sie zmeczona i jakby "pod sciana"

Może ją o to zapytaj i będziesz wiedział. Jest sens tak siedzieć i rozkminiać? Komunikacja to podstawa.

Ale znając język polski i ile dobrze rozumiem, to na pytanie czy przerwa uzmysłowi Ci to, że jej na Tobie zależy odpowiedziała tak. Więc skąd ten wątek w ogóle?

[cherry_flamme]

Wierzy, wyraźnie napisała.

Musisz być w ciężkim stanie, że nie potrafisz tego odczytać
I nie pisz do niej w trakcie przerwy, bo to sie mija z celem.

[Karena 73]

sorry, ale ja w ogóle nie rozumiem instytucji przerwy w związku na odległość. Przecież to non stop przerwy w widywaniu się i jeszcze jakaś dodatkowa?
Mało faktów, ale wygląda na to, że zamęczyłeś kotka miłością ( czyt. pisaniem i pewnie pytaniami: kochasz, myślisz, zależy ci?). Nie bluszczuj, tylko znajdź sobie hobby na czas kiedy się nie widzicie. Jesteś zazdrosny?

[I am Rock]

Przerwa od związku na odległość rozwala system.
Znajdźcie wy sobie partnerów bliżej siebie - to raz. A po drugie, facet zasypujący dziewczynę wiadomościami, to jakiś desperat. O czym można tak na okrągło klepać, tak swoją drogą?

[ladymezmerize]

Długo jesteście razem? Ile się widujecie ?
W jakim wieku jesteście?

[Kolor kremowy]

Kolego, ja Ci nie wróże rewelacji, skoro nie dość, że jesteście w związku na odległość, to jeszcze macie w nim przerwę, a do tego najwyraźniej problemy w komunikacji...

[Pejsik]

Napisane przez Kolor kremowy

Kolego, ja Ci nie wróże rewelacji, skoro nie dość, że jesteście w związku na odległość, to jeszcze macie w nim przerwę, a do tego najwyraźniej problemy w komunikacji...

Dokładnie, dopóki nie będziecie blisko LOKALNIE to wątpie w jakiekolwiek powodzenie

[muchomorek12345]

Napisane przez ladymezmerize

Długo jesteście razem? Ile się widujecie ?
W jakim wieku jesteście?

Jesteśmy 3 i pół miesiąca razem. Ja mam 17 lat, a ona 19. U mnie liceum w Warszawie, a ona studia w Krakowie. Mamy zamiar sie widywac kilka razy w miesiącu.

Dzisiaj rozmawialiśmy i zapytałem czy ma mi to uzmysłowic to, czy jestem zbyt nachalny, a ona odpowiedziała:

"Miedzy innymi. Jak Ci zalezy to wytrzymasz to, uspokoisz sie i zrozumiesz. Napisze w niedziele. Tyle

[Agusia1306]

Napisane przez muchomorek12345

Jestesmy obecnie w 2tygodniowej "przerwie" w związku na odleglosc, minął juz tydzien tej przerwy. Zapytałem ją dzisiaj o coś takiego:
"Czy wierzysz we mnie i myślisz wciąż o mnie pomimo wszystkiego?"
Ona natomiast odpisała:
"wierze ze ta przerwa Ci to uzmysłowi. ale zobaczymy."
Ja:
"To, ze wierzysz we mnie?"
Ona:
"Tak"
Byc może dla niektorych moze sie to wydawac nawet i głupie, ale wydaje mi się, że są dwa znaczenia tych słow bo niezbyt je rozumiem.
Czy ona chce mi uzmyslowic, ze NIE WIERZY w to i chce mi pokazac, ze to nie ma sensu? Czy byc moze naprawde chce dac mi szanse i pokazac, ze wierzy we mnie i w nas?
Dzieki!


Dodam jeszcze, ze bylem zbyt nachalny i ją meczyłem ciągłym pisanie, przez co poczula sie zmeczona i jakby "pod sciana"

Masz swoją odpowiedź czarno na białym, dziewczyna napisała że wierzy, więc co tu rozkminiać?
Nie ma nic gorszego niż analizowanie zdania na tysiąc sposobów i szukanie ukrytego przekazu, pod prostym i jasnym komunikatem...
daj że odpocząć kobicie, skoro czuje się przytloczona

[cherry_flamme]

Napisane przez muchomorek12345

Jesteśmy 3 i pół miesiąca razem. Ja mam 17 lat, a ona 19. U mnie liceum w Warszawie, a ona studia w Krakowie. Mamy zamiar sie widywac kilka razy w miesiącu.

Dzisiaj rozmawialiśmy i zapytałem czy ma mi to uzmysłowic to, czy jestem zbyt nachalny, a ona odpowiedziała:

"Miedzy innymi. Jak Ci zalezy to wytrzymasz to, uspokoisz sie i zrozumiesz. Napisze w niedziele. Tyle

Ona zaczyna studia, wiec pewnie ma teraz urwanie głowy. Poczekaj do tej niedzieli.
Dlaczego jesteś nachalny? Zrobiłeś cos konkretnego?

[3metrynadniebem]

Napisane przez I am Rock

A po drugie, facet zasypujący dziewczynę wiadomościami, to jakiś desperat. O czym można tak na okrągło klepać, tak swoją drogą?

Że tak się wtrącę, bo poznałam ostatnio kolesia, też z innego miasta, widzielismy sie tylko 3 razy, a ostatnio zaczęliśmy pisać ze sobą, to pierwsza rozmowa(pisanina) trwała 3h, druga 6h... i nie uważam, żeby któraś ze stron była ee...zdesperowana:brzydal : Po prostu dobrze się rozumiemy (a gadać można o wszystkim, od głupich filmików na youtube, przez książki, muzykę, po niepełnosprawne dzieci, aborcję, saturnalia, sens święta zmarłych itd)....