Brak pewności siebie :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-20, 13:13   #1
NUTELLA87
Raczkowanie
 
Avatar NUTELLA87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Wiadomości: 95

Brak pewności siebie :(


Hej dziewczyny właśnie brak pewności siebie to mój największy problem, który czasem wręcz uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie w społeczeństwie np. problemy ze znalezieniem pracy, relacje z ludźmi itp. Przez to jestem taką szarą myszką, która siedzi cichutko i się nie odzywa, nie umie postawić na swoim i walczyć o swoje. Mam wrażenie, że inni często to wykorzystują i nikt nie liczy się z moim zdaniem..
Zazdroszczę wszystkim pewnym siebie i wygadanym dziewczynom
Chciała bym coś zmienić i nabrać trochę tej pewności
Czy Wy też macie z tym problemy? Jak sobie radzicie? A może macie jakieś sposoby żeby zwalczyć nieśmiałość?? A może ktoś się chce przyłączyć do walki z tą ''przypadłością'' ??
NUTELLA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 15:30   #2
3asiex
Zadomowienie
 
Avatar 3asiex
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
Dot.: Brak pewności siebie :(

Radzę użyć wyszukiwarki.
__________________
Love Is A Losing Game...

Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.

3asiex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 15:30   #3
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez NUTELLA87 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny właśnie brak pewności siebie to mój największy problem, który czasem wręcz uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie w społeczeństwie np. problemy ze znalezieniem pracy, relacje z ludźmi itp. Przez to jestem taką szarą myszką, która siedzi cichutko i się nie odzywa, nie umie postawić na swoim i walczyć o swoje. Mam wrażenie, że inni często to wykorzystują i nikt nie liczy się z moim zdaniem..
Zazdroszczę wszystkim pewnym siebie i wygadanym dziewczynom
Chciała bym coś zmienić i nabrać trochę tej pewności
Czy Wy też macie z tym problemy? Jak sobie radzicie? A może macie jakieś sposoby żeby zwalczyć nieśmiałość?? A może ktoś się chce przyłączyć do walki z tą ''przypadłością'' ??

Nie przejmować się porażkami i w ogóle mieć większy dystans to wszystkiego
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 15:37   #4
NUTELLA87
Raczkowanie
 
Avatar NUTELLA87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Wiadomości: 95
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Nie przejmować się porażkami i w ogóle mieć większy dystans to wszystkiego
właśnie tego dystansu najczęściej mi brakuje...
NUTELLA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 15:38   #5
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Brak pewności siebie :(

Trzęsie mną gdy ktoś mówi o sobie per "szara myszka", pozostałość po tapmadl

Weź się za siebie dziewczyno. Uświadomienie sobie swojego problemu to trzy czwarte sukcesu. Nie ma recepty na pewność siebie "zró to i to i będzie si". Weź się w garść i rób swoje zamiast myśleć o tym jaką jesteś, kurde, szarą myszką.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 15:39   #6
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Brak pewności siebie :(

Skończ z przejmowaniem się, poza tym odrobina egoizmu nie zaszkodzi. Twardo trzeba mówić co się lubi a czego nie. Samo też nic się nie zrobi pamiętaj.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 15:46   #7
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Trzęsie mną gdy ktoś mówi o sobie per "szara myszka", pozostałość po tapmadl
To prawda.

Albo coś źle luknęłam,ale masz w nicku rocznik bodajże 87 czy 88.
Czas wziąć się za siebie.Będąc ''szarą myszką'' bardzo wiele tracisz.Możesz być postrzegana jako nadęta osoba,donosiciel czy zwyczajnie nieinteresująca.
Każdy się myli,bo każde z nas jest człowiekiem,ale trzeba działać.Zastanawiając się,jak Ciebie odbiorą inni i nie działając nie idziesz na przód - gdybyś działała to masz ryzyko albo pójdziesz do przodu albo powiedzą ''starała się,ale nie wyszło Jej jak każdemu się zdarza''.Zawsze będziesz na plusie.Życie jest za krótkie i kiedyś będziesz tego załować:/
Trzeba tylko odróżnić nieśmiałość od nadęcia.Jestem normalną osobą ,ale nie cierpię lasek,które zadzierają nosa na wstępie
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-20, 15:50   #8
NUTELLA87
Raczkowanie
 
Avatar NUTELLA87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Wiadomości: 95
Dot.: Brak pewności siebie :(

na pewno macie racje, ale ciężko jest się zmienić ot tak po prostu po 20 latach życia w nieśmiałości
NUTELLA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 15:59   #9
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez NUTELLA87 Pokaż wiadomość
na pewno macie racje, ale ciężko jest się zmienić ot tak po prostu po 20 latach życia w nieśmiałości
Wiadomo,że z dnia na dzień się nie zmienisz.Trzeba jednak nad sobą pracować Ty widzisz co jest nie tak i nagradzaj siebie za każdy sukcesik i ani się obejyrzsz jak się zmienisz
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 16:28   #10
NUTELLA87
Raczkowanie
 
Avatar NUTELLA87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Wiadomości: 95
Dot.: Brak pewności siebie :(

no cóż będę nad sobą pracować może ktoś chciałby się przyłączyć ? wszystkie wskazówki będą cenne
NUTELLA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 17:44   #11
Nadinee_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 79
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez NUTELLA87 Pokaż wiadomość
no cóż będę nad sobą pracować może ktoś chciałby się przyłączyć ? wszystkie wskazówki będą cenne
Mam podobny problem . Kiedyś było jeszcze gorzej.. ale od jakiegoś czasu staram się z tego wyjść. Niestety często bywa tak, że gdy już przez dłuższy czas wydaje się być pewniejsza siebie, pojawiają się jakieś sytuacje któr mnie tej pewności pozbawiają.. Ostatnio miałam ich kilka... dotyczą one relacji z innymi ludźmi. Zostawił mnie chłopak z którym byłam 2,5 roku.. przez 1rok ciężko chorował i byłam rpzy nim . Miałam dużą nadzieję, że to jest TO. Jednak , przyszedł moment kiedy on zaproponował szukanie wspólnego mieszkania..po czym po 2tyg , gdy już mieliśmy coś na oku, powiedział że nie chce, ponieważ będzie zbyt daleko od kumpli (40km - 50min pociągiem od jego domu). Nigdy go nie ograniczałam, nawet lubiłam kiedy wychodził gdzieś ze znajomymi, chciałam żeby miał jakieś życie poza naszym związkiem. Rozstaliśmy się.. w ogole nie próbował o nas walczyć a po 2 tyg miał już nową dziewczynę. Bardzo mnie to bolało, wpadłam w ogromnego doła.
Później miałam dwie kolejne nieudane relacje, co prawda nie tak długie. Jedna z nich nie skończyła się związkiem, choć on dawał mi ogromne sygnały.. po jakimś czasie zaczęłam mieć nadzieję na coś więcej ,a on nagle zaczął urywać kontakt. Teraz wrócił do swojej byłej dziewczyny.. Czuję się tak jakby ktoś potraktował mnie jak swoje "wyjście awaryjne".
Takie sytuacje odbierają mi pewność siebie i ścinają z nóg. Ciągle sobie powtarzam, że nie warto się dołować, że ludzie mają większe problemy. Nawet mi się udaje, ale przychodzą takie pojedyncze chwile..krótkie ale bardzo bolesne.. wtedy łzy same lecą mi z oczu. Wiem, że temat dotyczy ogólnej pewności siebie a nie pewności w relacjach damsko - męskich, ale w moim przypadku to się ze sobą łączy. Teraz odczuwam taki brak energii.. wiem, że powinnam wychodzić do ludzi itd, ale zwyczajnie nie mam na to ochoty.. bo boję się jakiejś kolejnej porażki. Nie czuję się ze sobą dobrze..zaczęłam się zastanawiać co jest ze mną nie tak.

NUTELLA87 - wydaje mi się, że najgorzej o tym wszystkim myśleć .. najlepszym sposobem jest wpaść w wir działań. Pomyśl o swoich zainteresowaniach, pomyśl w czym mogłabyś być dobra i stwórz sobie swój własny świat . Wg mnie poczucie , że jest się w czymś dobrym, daje pewien rodzaj pewności siebie , bo masz coś czego nikt Ci nie odbierze . No i dbać o siebie, bo jak się czujesz dobrze ze swoim ciałem to róznież czujesz się lepiej psychicznie .
Nadinee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-20, 17:58   #12
mercer
Zadomowienie
 
Avatar mercer
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 516
Dot.: Brak pewności siebie :(

Pewność siebie idzie sobie wypracować. Tylko trzeba chcieć.

Moja rada na początek - udawaj. Wyobraź sobie, że jesteś aktorką i grasz bardzo pewną siebie osobę. Im dłużej będziesz grała tym bardziej przywykniesz i tym samym taka się staniesz. Poza tym jak ktoś już wyżej wspomniał - więcej dystansu do świata. I trochę więcej zdrowego egoizmu. Prawda jest taka, że nic w życiu nie osiągniesz jeśli się o to nie postarasz. I nikt nie będzie brał twojego zdania na poważnie, jeśli nie powiesz tego co myślisz głośno i wyraźnie. Tego trzeba się nauczyc. Ale uwierz, że idzie
__________________

Life isn't about finding yourself.

Life is about creating yourself.






mercer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 18:02   #13
Nadinee_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 79
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez mercer Pokaż wiadomość
Pewność siebie idzie sobie wypracować. Tylko trzeba chcieć.

Moja rada na początek - udawaj. Wyobraź sobie, że jesteś aktorką i grasz bardzo pewną siebie osobę. Im dłużej będziesz grała tym bardziej przywykniesz i tym samym taka się staniesz. Poza tym jak ktoś już wyżej wspomniał - więcej dystansu do świata. I trochę więcej zdrowego egoizmu. Prawda jest taka, że nic w życiu nie osiągniesz jeśli się o to nie postarasz. I nikt nie będzie brał twojego zdania na poważnie, jeśli nie powiesz tego co myślisz głośno i wyraźnie. Tego trzeba się nauczyc. Ale uwierz, że idzie
Zgadzam się. Na początku to będzie tylko udawanie, ale powoli zacznie być już częścią Ciebie i będziesz naturalnie pewniejszą siebie osobą .
Nadinee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 18:09   #14
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Brak pewności siebie :(

Mam w rodzinie bardzo niesmiala dziewczyne, ktora sama o sobie mowi, ze ciezko jej odezwac sie w grupie, trudno jej rozmawiac z nowo poznanymi ludzmi, ale zawsze podkresla, ze nie pozwala sobie, zeby to jej niszczylo zycie, jest asertywna i stara sie zawsze pierwsza wyciagac reke, wspierac nowe osoby w pracy, utrzymywac kontakty, chociaz czesto kosztuje ja to duzo nerwow. Ty tez nie pozwol sobie, zeby nerwy zjadly Ci zycie.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 18:35   #15
NUTELLA87
Raczkowanie
 
Avatar NUTELLA87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Wiadomości: 95
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez Nadinee_ Pokaż wiadomość
Mam podobny problem . Kiedyś było jeszcze gorzej.. ale od jakiegoś czasu staram się z tego wyjść. Niestety często bywa tak, że gdy już przez dłuższy czas wydaje się być pewniejsza siebie, pojawiają się jakieś sytuacje któr mnie tej pewności pozbawiają.. Ostatnio miałam ich kilka... dotyczą one relacji z innymi ludźmi. Zostawił mnie chłopak z którym byłam 2,5 roku.. przez 1rok ciężko chorował i byłam rpzy nim . Miałam dużą nadzieję, że to jest TO. Jednak , przyszedł moment kiedy on zaproponował szukanie wspólnego mieszkania..po czym po 2tyg , gdy już mieliśmy coś na oku, powiedział że nie chce, ponieważ będzie zbyt daleko od kumpli (40km - 50min pociągiem od jego domu). Nigdy go nie ograniczałam, nawet lubiłam kiedy wychodził gdzieś ze znajomymi, chciałam żeby miał jakieś życie poza naszym związkiem. Rozstaliśmy się.. w ogole nie próbował o nas walczyć a po 2 tyg miał już nową dziewczynę. Bardzo mnie to bolało, wpadłam w ogromnego doła.

Później miałam dwie kolejne nieudane relacje, co prawda nie tak długie. Jedna z nich nie skończyła się związkiem, choć on dawał mi ogromne sygnały.. po jakimś czasie zaczęłam mieć nadzieję na coś więcej ,a on nagle zaczął urywać kontakt. Teraz wrócił do swojej byłej dziewczyny.. Czuję się tak jakby ktoś potraktował mnie jak swoje "wyjście awaryjne".
Takie sytuacje odbierają mi pewność siebie i ścinają z nóg. Ciągle sobie powtarzam, że nie warto się dołować, że ludzie mają większe problemy. Nawet mi się udaje, ale przychodzą takie pojedyncze chwile..krótkie ale bardzo bolesne.. wtedy łzy same lecą mi z oczu. Wiem, że temat dotyczy ogólnej pewności siebie a nie pewności w relacjach damsko - męskich, ale w moim przypadku to się ze sobą łączy. Teraz odczuwam taki brak energii.. wiem, że powinnam wychodzić do ludzi itd, ale zwyczajnie nie mam na to ochoty.. bo boję się jakiejś kolejnej porażki. Nie czuję się ze sobą dobrze..zaczęłam się zastanawiać co jest ze mną nie tak.

NUTELLA87 - wydaje mi się, że najgorzej o tym wszystkim myśleć .. najlepszym sposobem jest wpaść w wir działań. Pomyśl o swoich zainteresowaniach, pomyśl w czym mogłabyś być dobra i stwórz sobie swój własny świat . Wg mnie poczucie , że jest się w czymś dobrym, daje pewien rodzaj pewności siebie , bo masz coś czego nikt Ci nie odbierze . No i dbać o siebie, bo jak się czujesz dobrze ze swoim ciałem to róznież czujesz się lepiej psychicznie .
Rozumiem Cię też zawsze źle znosiłam rozczarowania miłosne, zawsze zadawałam sobie pytanie co jest ze mną nie tak, że mi sie nie układa ale odpowiedź jest prosta to prostu faceci NIE BYLI NAS WARCI Czasem wątpiłam w to czy znajdę swoją drugą połówkę i myślałam że skazana jestem na wieczną samotność, jeszcze rok temu prawie popadałam z tego powodu w depresje.. miałam podobnie nie chciało mi się wychodzić do ludzi i tak na prawdę to nic mi sie nie chciało... Dziś już od prawie roku jestem w szczęsliwym związku i mam nadzieje, że to jest TO. Szczerze to już nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej....

Jestem pewna że i Ty znajdziesz tego odpowiedniego i tego Ci życzę z całego serca. Czasem potrzeba jednak na to wiecej czasu niż by się chciało..
Każdy ma czasem złe momenty i musi sie wypłakac w poduszkę ale sama powiedziałaś, że najgorzej to o tym myśleć, więc może trzeba się przełamać
i zrobić kolejny krok na przód, a może mała zmiana w wyglądzie poprawi Ci humor np. wizyta u fryzjera?? kosmetyczki? Ja zamierzam niebawem pomalować włoski może zmienię też fryzurkę

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Cytat:
Napisane przez mercer Pokaż wiadomość
Pewność siebie idzie sobie wypracować. Tylko trzeba chcieć.

Moja rada na początek - udawaj. Wyobraź sobie, że jesteś aktorką i grasz bardzo pewną siebie osobę. Im dłużej będziesz grała tym bardziej przywykniesz i tym samym taka się staniesz. Poza tym jak ktoś już wyżej wspomniał - więcej dystansu do świata. I trochę więcej zdrowego egoizmu. Prawda jest taka, że nic w życiu nie osiągniesz jeśli się o to nie postarasz. I nikt nie będzie brał twojego zdania na poważnie, jeśli nie powiesz tego co myślisz głośno i wyraźnie. Tego trzeba się nauczyc. Ale uwierz, że idzie
dzięki na pewno wypróbuje

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

hmm udawanie pewnej siebie może być całkiem zabawne
Postanowiłam również na początek stawiać sobie proste cele i je realizować a następnie delikatnie podnosić poprzeczkę oczywicie wszystko z dystansem i zdrowym egoizmem tylko ciekawe na jak długo mi sie uda to postanowienie
NUTELLA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 18:46   #16
ToxicSweety
Rozeznanie
 
Avatar ToxicSweety
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 942
Dot.: Brak pewności siebie :(

Zawsze miałam taki sam problem z nieśmiałością w sumie, to mam go dalej, ale już nie tak duży, od jakiegoś czasu pracuję, przez co moja pewność siebie się trochę podniosła i jestem odważniejsza w rozmowach z ludźmi. Mój Tż też dużo mi pomaga. Wiem co czujesz i wiem też że słowa 'weź się ogarnij' nic nie pomagają, bo psychika ogromną rolę w tym odgrywa, trzeba stopniowo przełamywać się i nie można za dużo myśleć o skutkach. Iść do przodu z podniesioną głową, znaleźć pracę, hobby, coś co pomoże Ci znaleźć znajomych, z którymi będziesz nadawać na tych samych falach i zobaczysz, że będzie poprawa .
__________________
Wierzę w Nas bardziej niż w miłość, bo miłość jest jak człowiek,
chwilą co nie godzi się na to, że musi ginąć.
Powiedz mi to szczerze, chodzi o jakość czy o ilość?

- Nie wiem. Jeśli miłość jest człowiekiem, chodzi mi o Ciebie! K.

ToxicSweety jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 18:54   #17
mercer
Zadomowienie
 
Avatar mercer
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 516
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez NUTELLA87 Pokaż wiadomość

hmm udawanie pewnej siebie może być całkiem zabawne
Koniecznie głowa wysoko, piersi do przodu, brzuch wciągnięty mówisz głośno i wyraźnie i dużo się uśmiechasz I gdziekolwiek byś nie szła wyobraź sobie, że idziesz po wybiegu
Po jakimś czasie wejdzie Ci to wszystko w nawyk i nie będziesz musiała udawać
PS juz po ok 3 tygodniach robienia czegoś codziennie wyrabiamy sobie nawyk robienia tego
__________________

Life isn't about finding yourself.

Life is about creating yourself.






mercer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 19:04   #18
NUTELLA87
Raczkowanie
 
Avatar NUTELLA87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Wiadomości: 95
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez ToxicSweety Pokaż wiadomość
Zawsze miałam taki sam problem z nieśmiałością w sumie, to mam go dalej, ale już nie tak duży, od jakiegoś czasu pracuję, przez co moja pewność siebie się trochę podniosła i jestem odważniejsza w rozmowach z ludźmi. Mój Tż też dużo mi pomaga. Wiem co czujesz i wiem też że słowa 'weź się ogarnij' nic nie pomagają, bo psychika ogromną rolę w tym odgrywa, trzeba stopniowo przełamywać się i nie można za dużo myśleć o skutkach. Iść do przodu z podniesioną głową, znaleźć pracę, hobby, coś co pomoże Ci znaleźć znajomych, z którymi będziesz nadawać na tych samych falach i zobaczysz, że będzie poprawa .
Dzięki za dobre słowa Mój TŻ też mi bardzo pomaga, zawsze też mnie wspiera w moich poczynaniach. Bardzo się różnimy pod tym względem więc to prawda, że przeciwności się przyciągają Ale wiem, że czasem by wolał żebym była bardziej rozmowna w towarzystwie i częściej mówiła to co myślę.
NUTELLA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 19:53   #19
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez mercer Pokaż wiadomość
Moja rada na początek - udawaj. Wyobraź sobie, że jesteś aktorką i grasz bardzo pewną siebie osobę. Im dłużej będziesz grała tym bardziej przywykniesz i tym samym taka się staniesz. Poza tym jak ktoś już wyżej wspomniał - więcej dystansu do świata. I trochę więcej zdrowego egoizmu. Prawda jest taka, że nic w życiu nie osiągniesz jeśli się o to nie postarasz. I nikt nie będzie brał twojego zdania na poważnie, jeśli nie powiesz tego co myślisz głośno i wyraźnie. Tego trzeba się nauczyc. Ale uwierz, że idzie
Super rada. Też mam spore problemy z nieśmiałością i powyższy pomysł bardzo przypadł mi do gustu. Od jutra będę ćwiczyć "rolę".
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-20, 19:59   #20
NUTELLA87
Raczkowanie
 
Avatar NUTELLA87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Wiadomości: 95
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
Super rada. Też mam spore problemy z nieśmiałością i powyższy pomysł bardzo przypadł mi do gustu. Od jutra będę ćwiczyć "rolę".
to trzymam kciuki też będę ćwiczyć mam nadzieje ze pokonamy naszą nieśmiałosć
NUTELLA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:49   #21
albin
Rozeznanie
 
Avatar albin
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 513
Dot.: Brak pewności siebie :(

Też mam problemy z brakiem pewności siebie, tyle że jestem raczej otwartą osobą, mam dobre kontakty z ludźmi ale zbyt często i niepotrzebnie porównuję się do innych :/ a przecież każdy jest inny.
Myślę, że dobrym sposobem na zdobycie pewności siebie jest uwierzenie we własne możliwości. Jeszcze niedawno wstydziłam się tańczyć (nie mam na myśli tańców disco) więc zapisałam się na kursik 3 miesiące temu i niedługo już się kończy Jestem z siebie dumna bo tańczę już całkiem dobrze i może zapiszę się na kurs wyższego stopnia. Jeszcze półtora roku temu nie umiałam pływać, więc zaczęłam chodzić na basen i się nauczyłam Teraz staram się regularnie chodzić na basen bo chciałabym nauczyć się dobrze pływać. Miałam pół roku temu straszny trądzik a od 3 ms jestem na terapii, która trwa 7 ms i już pryszcze znikły! Miałam brzydkie włosy zawsze więc zaczęłam zapuszczać
Muszę tylko przestać porównywać się do innych i wmawiać sobie, że jestem gorsza..
albin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 08:10   #22
Lillkaa
Zadomowienie
 
Avatar Lillkaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 440
Dot.: Brak pewności siebie :(

Kiedyś też taka byłam, dziś już nie, choć wiadomo zdarzają się czasem jeszcze takie sytuacje, że jestem wycofana. Przede wszystkim więcej zdrowego egoizmu i dystansu, nie bój się mówić czego chcesz, a czego nie. Spróbuj wkręcić się w jakieś energiczne, odrobinę "szalone" towarzystwo- spędzając czas z ludźmi, którzy nie boją się tego czy tamtego sama nabierzesz odwagi. Warto mieć obok przyjaciółkę czy chłopaka, tak dla świadomości, że jest ktoś zaufany obok. Uśmiechaj się dużo i nie bój rozmawiać z nowymi ludźmi, nie przejmuj się wszystkim i nie analizuj, czasem się powygłupiaj, a jak coś Ci nie wyjdzie, to obróć to w żart
Na mnie podziałało. Pracuj nad sobą, pozdrawiam
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też.





Edytowane przez Lillkaa
Czas edycji: 2011-12-22 o 08:16
Lillkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 08:12   #23
Funieczka
Zakorzenienie
 
Avatar Funieczka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 286
GG do Funieczka
Dot.: Brak pewności siebie :(

Ja również mam podobny problem.
Tylko ja zaciskam zeby i brnę przed siebie.
A radzę sobie w bardzo przyziemny sposób. Dbam o siebie do bólu.
Moze nie jestem szczególnie ładna, szczupła i zgrabna, ale jeśli jestem "zrobiona", ja patrzę na siebie inaczej i ludzie wtedy równiez.
Dopasowane do figury ciuchy, dobrze zrobiony makijaż, zadbane włosy, paznokcie, cera. Wiem, że wyglądam dobrze jak na swoje mozliwości i to dodaje mi pewności siebie. Staję się bardziej otwarta i odważniejsza.
Nawet w głupich urzędach inaczej patrzą na mnie gdy przyjdę w szpilkach i sukience niż w adidasach i z plecakiem.
Może ktoś pomyśli, ze to płytkie, ale mnie pomaga to wszystko wyjść do ludzi i nie zachowywać się jak dzik hodowlany.
__________________
wymiana
Funieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 08:22   #24
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez Funieczka Pokaż wiadomość
Ja również mam podobny problem.
Tylko ja zaciskam zeby i brnę przed siebie.
A radzę sobie w bardzo przyziemny sposób. Dbam o siebie do bólu.
Moze nie jestem szczególnie ładna, szczupła i zgrabna, ale jeśli jestem "zrobiona", ja patrzę na siebie inaczej i ludzie wtedy równiez.
Dopasowane do figury ciuchy, dobrze zrobiony makijaż, zadbane włosy, paznokcie, cera. Wiem, że wyglądam dobrze jak na swoje mozliwości i to dodaje mi pewności siebie. Staję się bardziej otwarta i odważniejsza.
Nawet w głupich urzędach inaczej patrzą na mnie gdy przyjdę w szpilkach i sukience niż w adidasach i z plecakiem.
Może ktoś pomyśli, ze to płytkie, ale mnie pomaga to wszystko wyjść do ludzi i nie zachowywać się jak dzik hodowlany.
Dlaczego płytkie? Takie są fakty, ludzie zupełnie inaczej obsługują kobietę nawet w głupim supermarkecie, gdy jest w szpilkach, spódnicy itd. niż w dresie To samo tyczy się tonu głosu. Zdecydowany, raczej niski ton = poważne podejście do człowieka, a piskliwy i wysoki = podejście jak do idiotki. Oczywiście trochę tu generalizuję, ale to o czym mówię ma nawet poparcie w badaniach.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 08:23   #25
Lillkaa
Zadomowienie
 
Avatar Lillkaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 440
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez Funieczka Pokaż wiadomość
Ja również mam podobny problem.
Tylko ja zaciskam zeby i brnę przed siebie.
A radzę sobie w bardzo przyziemny sposób. Dbam o siebie do bólu.
Moze nie jestem szczególnie ładna, szczupła i zgrabna, ale jeśli jestem "zrobiona", ja patrzę na siebie inaczej i ludzie wtedy równiez.
Dopasowane do figury ciuchy, dobrze zrobiony makijaż, zadbane włosy, paznokcie, cera. Wiem, że wyglądam dobrze jak na swoje mozliwości i to dodaje mi pewności siebie. Staję się bardziej otwarta i odważniejsza.
Nawet w głupich urzędach inaczej patrzą na mnie gdy przyjdę w szpilkach i sukience niż w adidasach i z plecakiem.
Może ktoś pomyśli, ze to płytkie, ale mnie pomaga to wszystko wyjść do ludzi i nie zachowywać się jak dzik hodowlany.

Zgadzam się. Zadbani i zadowoleni ze swojego wyglądu od razu czujemy się pewniejsi i inni też to widzą.
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też.




Lillkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 18:46   #26
klaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
Dot.: Brak pewności siebie :(

Cytat:
Napisane przez Lillkaa Pokaż wiadomość
Kiedyś też taka byłam, dziś już nie, choć wiadomo zdarzają się czasem jeszcze takie sytuacje, że jestem wycofana. Przede wszystkim więcej zdrowego egoizmu i dystansu, nie bój się mówić czego chcesz, a czego nie. Spróbuj wkręcić się w jakieś energiczne, odrobinę "szalone" towarzystwo- spędzając czas z ludźmi, którzy nie boją się tego czy tamtego sama nabierzesz odwagi. Warto mieć obok przyjaciółkę czy chłopaka, tak dla świadomości, że jest ktoś zaufany obok. Uśmiechaj się dużo i nie bój rozmawiać z nowymi ludźmi, nie przejmuj się wszystkim i nie analizuj, czasem się powygłupiaj, a jak coś Ci nie wyjdzie, to obróć to w żart
Na mnie podziałało. Pracuj nad sobą, pozdrawiam
W pełni się z tym zgadzam. Od kiedy mam towarzystwo, które wygłupia się i nie przejmuje się przy tym zdaniem innych, nabrałam pewności siebie, najpierw było ciężko, ale później się przyzwyczaiłam i zanim się obejrzałam pewność siebie "weszła mi w krew", aż się dziwie, że było to możliwe i tak łatwe, teraz nie mogę zrozumieć jak mogłam kiedyś być nieśmiała.
Najważniejsze, że widzisz problem i chcesz to zmienić
__________________
klaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 19:33   #27
NUTELLA87
Raczkowanie
 
Avatar NUTELLA87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Wiadomości: 95
Dot.: Brak pewności siebie :(

Dzięki dziewczyny za dobre rady Bardzo podnosicie na duchu i utwierdzacie,w przekonaniu że TO jest uleczalne
Staram się i mam nadzieje, że wypracuję w sobie pewność siebie
__________________
save a bed, sleep in my arms...



-stawiam sobie cele, które realizuję, powoli... ale realizuje
NUTELLA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 19:39   #28
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Brak pewności siebie :(

A "aktorzyłaś" dzisiaj Nutello? Jeśli tak to jak szło?
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 20:53   #29
Olga76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 74
Dot.: Brak pewności siebie :(

Miałam podobny problem.Ktoś kiedyś polecił mi książkę Potęga podświadomości; przeczytałam zastanowiłam się nad sobą,i z dnia na dzień jestem pewniejsza siebie.Dzisiaj wiem ,Ze to co mamy w głowie i nieustannie to powtarzamy zaczynamy w to wierzyć.Bardzo dużo zależy od rodziny,ja mam to szczęście .Mówienie weż się w garść nic nie daje.Czasem warto również pójść do fryzjera,kosmetyczki zmienić sposób ubierania .I na pewno często się uśmiechać ,bo przecież jak cię widzaą tak cię piszą.
Olga76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 22:03   #30
Wirtuoza
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4
Dot.: Brak pewności siebie :(

Również cierpię na tę przypadłość od lat. Chociaż mój problem ma chyba inne podłoże, bo nie potrafię zaufać ludziom. Zawsze uważam, że prędzej czy później zrobią mi coś złego. Dlatego wole nie dopuszczać ich do siebie. Miałam kilka koleżanek, ale nigdy przed żadną się nie otworzyłam bo boję się że mogą to wykorzystać przeciwko mnie w przyszłości. Okazywanie uczuć jest oznaką słabości.
Od zawsze byłam sama. Sama wyjeżdzam na wakacje, chodzę na zakupy, pije piwo czy idę na spacer. Kiedy za długo przebywam z innymi ludzmi denerwuje się i złoszcze.
Mam już 22 lata i wątpię żebym kiedykolwiek się zmieniła. Nigdy nawet nie miałam prawdziwego chłopaka. Nie chodzi o to że nie ma chętnych ale zawsze bardzo szybko kończę znajomość. Mieszam go z błotem, żeby już nigdy nie próbował się do mnie zbliżyć, a potem oczywiście mam wyrzuty sumienia. I ciągle sobie zadaje pytanie co by było gdybym tego nie zrobiła...
Czasami się zastanawiam czy byłabym inna gdyby rodzice mnie inaczej wychowali. Gdyby matka mnie nie biła i nie ignorowała, gdyby ojczym nie kazał mi się bawić swoim interesem, gdyby siostry mnie nie nienawidziły przez to że jestem z innego ojca. Nie wiem jak by to było. Może lepiej może tak samo.
Doświadczenie mówi mi, że inni ludzie to kłopoty i dobrze jest ich unikać. Można to nazwać moim mottem życiowym. Tyle, że czasami nawet największy odludek czuje się samotny. Szczególnie po kilku drinkach, jak ja teraz
Nie znacie mojego imienia ani twarzy i nigdy nie poznacie, dlatego też pozwoliłam sobie na opowiedzenie wam o sobie. Miałam taką potrzebę i już. Zrobiłam to po raz pierwszy i pewnie też ostatni.

Edytowane przez Wirtuoza
Czas edycji: 2011-12-22 o 22:05
Wirtuoza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-23 10:36:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.