On imprezowicz VS. Ona spokojna - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-07, 13:36   #1
Lily94
Raczkowanie
 
Avatar Lily94
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 97

On imprezowicz VS. Ona spokojna


Po 2 letnim związku,w którym tak naprawdę nieustannie się męczyłam i byłam bardzo nieszczęśliwa-postanowiłam go zakończyć.Powodem było to,że nie dogadywaliśmy się.On miał wiecznie czarne myśli (pesymista po całości),ciągle spędzaliśmy czas w domu,bo On rzadko miał ochotę gdziekolwiek wyjść.Nie chciał ani pójść na studia,ani znaleźć stałą pracę.Po pół roku od tego rozstania poznałam odwrotność mojego ex-towarzyski,uśmiechnięty,p ozytywny,inteligentny,śmi ało kroczący przez życie facet.Nigdy się z nim nie nudzę,zawsze bardzo dobrze spędzamy wspólnie czas.Ja mam 21 lat,On 24.To jest typ faceta,który uwielbia życie towarzyskie i imprezy.Ja jestem bardzo spokojna,poukładana i nieśmiała,na wszystko potrzebuję czasu,ale lubię spędzać aktywnie czas i nie odmawiam,by wychodzić,tylko,że niekoniecznie imprezować,co weekend.Nie potrafię też tak od razu jak On odnaleźć się w towarzystwie.Kiedy jestem przy nim to mimo wszystko cieszę się ze wspólnej imprezy,tego,że mogę poznać spore grono jego znajomych,otworzyć się,ale gdy nie ma mnie przy nim to wracam do swojego poukładanego świata,w którym mam jedynie 2 dobre przyjaciółki.Nie mam żadnej paczki przyjaciół.Dobrze mi tak jak jest.Wychodzę czasem na zakupy,czasem na rower,czasem po prostu spędzam czas czytając książkę czy oglądając film.On każdy wolny czas spędza na wyjściach ze znajomymi,na imprezach głównie.Nie umie tak po prostu usiedzieć w miejscu.Z początku nie przeszkadzało mi to i wręcz podobało mi się,że On nie zamula wiecznie w domu jak mój ex,ale co raz bardziej zaczynam się w to angażować i co raz bardziej staję się zazdrosna.Kiedy On wychodzi ze znajomymi to życzę mu zwykle udanej zabawy-nie kontroluję go,nie sprawdzam.Staram się zaufać,że nic złego tam się nie dzieje,ale...jednak pojawią się w mojej głowie myśli,że może jednak On pozna jakąś dziewczynę,bo na imprezach jest muzyka,alkohol,taniec,co sprzyja ku temu,co powoduje,że bardziej się od niego dystansuje. Dodam jeszcze,że poznałam ostatnio jego rodziców i nie zostałam mile przez nich przyjęta.Po zjedzonym obiedzie podziękowałam i pochwaliłam,że było bardzo smaczne-na co jego mama zmierzyła mnie od dołu do góry,ze złowrogim spojrzeniem nie odpowiadając nic...później,gdy na chwilę zostałyśmy same w pokoju to ona też nic nie mówiła,a ja tym bardziej czułam się tak zestresowana,że nie wiedziałam jak zacząć rozmowę.W ogóle jego rodzice o nic mnie nie pytali,ani o studia,ani o moją rodzinę,o nic.Rozmawiali jedynie na swoje tematy,zwracając się bardziej do niego,a nie do mnie.Czułam ogromne skrępowanie i żal.Doszukuję się wszędzie przyczyn dlaczego mają takie podejście do mnie,a nie inne.Byłam schludnie ubrana,lekko pomalowana.Jestem bardzo zwyczajną,cichą dziewczyną.Co do chłopaka to nie wiem czy tak naprawdę jemu na mnie zależy,niby poznaje mnie ze swoją rodziną,znajomymi,ale nie mówi mi wprost,co do mnie czuje.Ostatnio bardzo mnie zaskoczył,pisząc w smsie,że chciałby mi powiedzieć te dwa słowa,ale wie,że może to jeszcze za wcześnie,a nie chce by to zostało odebrane sztucznie i nieszczerze (znamy się ponad miesiąc).Odpowiedziałam mu,że to rzeczywiście za wcześnie i żeby te słowa wypowiedzieć to trzeba być pewnym.Osobiście jednak oprócz komplementu ''jesteś piękna''to nie mówi niczego innego. Może wymagam zbyt wiele i zbyt wcześnie głębszych wyznań z jego strony,ale gdzieś tam brakuje mi tego,żeby powiedział mi,co do mnie czuje,co o mnie sądzi (nie chodzi tutaj o te dwa słowa oczywiście).Wstydzę się też tego,że gdy On jest u mnie to oprócz pogrania w bilard i zjedzenia czegoś to nie mogę mu zapewnić żadnej lepszej rozrywki i widzę,że gdy On u mnie przebywa to wygląda na znudzonego (ja jestem z małego miasteczka,gdzie nie ma żadnych klubów,restauracji,i innych wszelkich możliwości,by móc gdzieś wyjść,nie mam też tak paczki znajomych),kiedy natomiast jestem u niego to tak dużo się dzieje i tak szybko płynie czas,że nie istnieje coś takiego jak nuda .Boję się,że On odbierze mnie za jakąś kosmitkę,przez to,że w odróżnieniu od niego mam tak spokojne życie.Czuję się taka niepewna i nie wiem czy powinnam dać temu wszystkiemu czas czy zupełnie odpuścić.Z jednej strony czuję się bardzo szczęśliwa,uwielbiam Go,a z drugiej strony nie wiem czy takiemu chłopakowi,który nie będąc ze mną i tak wybiera się na imprezę ze znajomymi można w pełni zaufać.
__________________

You don't need to buy a diamond key to unlock my heart
You shelter my soul
Lily94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 13:44   #2
Villga
Zadomowienie
 
Avatar Villga
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Skoro znacie się tylko ponad miesiąc to jak długo nie przeszkadzało Ci jego weekendowe imprezowanie? Tydzień? Dwa? To jest dopiero początek związku a Ty masz już czarne myśli... no nie wiem. Niezbyt to dobrze rokuje.
Villga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 13:51   #3
Lily94
Raczkowanie
 
Avatar Lily94
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 97
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Przeszkadza mi po prostu ta nieświadomość tego,co na tych imprezach się dzieje.Nie wiem czy np. On nie tańczy tam z jakimiś poznanymi dziewczynami czy tylko bawi się w gronie znajomych.Nie mam do niego jeszcze zaufania,ale też nie wiem jak to zaufanie zdobyć,skoro tak czy siak pewnie nigdy nie dowiem się jak naprawdę spędza na tych imprezach czas.
__________________

You don't need to buy a diamond key to unlock my heart
You shelter my soul
Lily94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 14:18   #4
Villga
Zadomowienie
 
Avatar Villga
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Cytat:
Napisane przez Lily94 Pokaż wiadomość
Po 2 letnim związku,w którym tak naprawdę nieustannie się męczyłam i byłam bardzo nieszczęśliwa-postanowiłam go zakończyć.Powodem było to,że nie dogadywaliśmy się.On miał wiecznie czarne myśli (pesymista po całości),ciągle spędzaliśmy czas w domu,bo On rzadko miał ochotę gdziekolwiek wyjść.Nie chciał ani pójść na studia,ani znaleźć stałą pracę.Po pół roku od tego rozstania poznałam odwrotność mojego ex-towarzyski,uśmiechnięty,p ozytywny,inteligentny,śmi ało kroczący przez życie facet.Nigdy się z nim nie nudzę,zawsze bardzo dobrze spędzamy wspólnie czas.Ja mam 21 lat,On 24.To jest typ faceta,który uwielbia życie towarzyskie i imprezy.Ja jestem bardzo spokojna,poukładana i nieśmiała,na wszystko potrzebuję czasu,ale lubię spędzać aktywnie czas i nie odmawiam,by wychodzić,tylko,że niekoniecznie imprezować,co weekend.Nie potrafię też tak od razu jak On odnaleźć się w towarzystwie.Kiedy jestem przy nim to mimo wszystko cieszę się ze wspólnej imprezy,tego,że mogę poznać spore grono jego znajomych,otworzyć się,ale gdy nie ma mnie przy nim to wracam do swojego poukładanego świata,w którym mam jedynie 2 dobre przyjaciółki.Nie mam żadnej paczki przyjaciół.Dobrze mi tak jak jest.Wychodzę czasem na zakupy,czasem na rower,czasem po prostu spędzam czas czytając książkę czy oglądając film.On każdy wolny czas spędza na wyjściach ze znajomymi,na imprezach głównie.Nie umie tak po prostu usiedzieć w miejscu.Z początku nie przeszkadzało mi to i wręcz podobało mi się,że On nie zamula wiecznie w domu jak mój ex,ale co raz bardziej zaczynam się w to angażować i co raz bardziej staję się zazdrosna.Kiedy On wychodzi ze znajomymi to życzę mu zwykle udanej zabawy-nie kontroluję go,nie sprawdzam.Staram się zaufać,że nic złego tam się nie dzieje,ale...jednak pojawią się w mojej głowie myśli,że może jednak On pozna jakąś dziewczynę,bo na imprezach jest muzyka,alkohol,taniec,co sprzyja ku temu,co powoduje,że bardziej się od niego dystansuje. Dodam jeszcze,że poznałam ostatnio jego rodziców i nie zostałam mile przez nich przyjęta.Po zjedzonym obiedzie podziękowałam i pochwaliłam,że było bardzo smaczne-na co jego mama zmierzyła mnie od dołu do góry,ze złowrogim spojrzeniem nie odpowiadając nic...później,gdy na chwilę zostałyśmy same w pokoju to ona też nic nie mówiła,a ja tym bardziej czułam się tak zestresowana,że nie wiedziałam jak zacząć rozmowę.W ogóle jego rodzice o nic mnie nie pytali,ani o studia,ani o moją rodzinę,o nic.Rozmawiali jedynie na swoje tematy,zwracając się bardziej do niego,a nie do mnie.Czułam ogromne skrępowanie i żal.Doszukuję się wszędzie przyczyn dlaczego mają takie podejście do mnie,a nie inne.Byłam schludnie ubrana,lekko pomalowana.Jestem bardzo zwyczajną,cichą dziewczyną.Co do chłopaka to nie wiem czy tak naprawdę jemu na mnie zależy,niby poznaje mnie ze swoją rodziną,znajomymi,ale nie mówi mi wprost,co do mnie czuje.Ostatnio bardzo mnie zaskoczył,pisząc w smsie,że chciałby mi powiedzieć te dwa słowa,ale wie,że może to jeszcze za wcześnie,a nie chce by to zostało odebrane sztucznie i nieszczerze (znamy się ponad miesiąc).Odpowiedziałam mu,że to rzeczywiście za wcześnie i żeby te słowa wypowiedzieć to trzeba być pewnym.Osobiście jednak oprócz komplementu ''jesteś piękna''to nie mówi niczego innego. Może wymagam zbyt wiele i zbyt wcześnie głębszych wyznań z jego strony,ale gdzieś tam brakuje mi tego,żeby powiedział mi,co do mnie czuje,co o mnie sądzi (nie chodzi tutaj o te dwa słowa oczywiście).Wstydzę się też tego,że gdy On jest u mnie to oprócz pogrania w bilard i zjedzenia czegoś to nie mogę mu zapewnić żadnej lepszej rozrywki i widzę,że gdy On u mnie przebywa to wygląda na znudzonego (ja jestem z małego miasteczka,gdzie nie ma żadnych klubów,restauracji,i innych wszelkich możliwości,by móc gdzieś wyjść,nie mam też tak paczki znajomych),kiedy natomiast jestem u niego to tak dużo się dzieje i tak szybko płynie czas,że nie istnieje coś takiego jak nuda .Boję się,że On odbierze mnie za jakąś kosmitkę,przez to,że w odróżnieniu od niego mam tak spokojne życie.Czuję się taka niepewna i nie wiem czy powinnam dać temu wszystkiemu czas czy zupełnie odpuścić.Z jednej strony czuję się bardzo szczęśliwa,uwielbiam Go,a z drugiej strony nie wiem czy takiemu chłopakowi,który nie będąc ze mną i tak wybiera się na imprezę ze znajomymi można w pełni zaufać.
Cytat:
Napisane przez Lily94 Pokaż wiadomość
Przeszkadza mi po prostu ta nieświadomość tego,co na tych imprezach się dzieje.Nie wiem czy np. On nie tańczy tam z jakimiś poznanymi dziewczynami czy tylko bawi się w gronie znajomych.Nie mam do niego jeszcze zaufania,ale też nie wiem jak to zaufanie zdobyć,skoro tak czy siak pewnie nigdy nie dowiem się jak naprawdę spędza na tych imprezach czas.
A czy on zasłużył na brak zaufania? Zawiódł Cię kiedyś? Jest jakiś powód tego czarnowidztwa?
Villga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 14:30   #5
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Cytat:
Napisane przez Lily94 Pokaż wiadomość
Przeszkadza mi po prostu ta nieświadomość tego,co na tych imprezach się dzieje.Nie wiem czy np. On nie tańczy tam z jakimiś poznanymi dziewczynami czy tylko bawi się w gronie znajomych.Nie mam do niego jeszcze zaufania,ale też nie wiem jak to zaufanie zdobyć,skoro tak czy siak pewnie nigdy nie dowiem się jak naprawdę spędza na tych imprezach czas.
Nie możesz go zapytać?
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 14:37   #6
Lily94
Raczkowanie
 
Avatar Lily94
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 97
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Hm,troszkę tak. On ma pewną parę znajomych-których sam zeswatał wiele lat temu.Dziwi mnie to bardzo,że do tej dziewczyny zwraca się ''Kochanie'',''Skarbie'', odczuwam często,że ona po prostu podoba mu się i lekko z nią flirtuje,ale nie wiem czy specjalnie wtedy tak mówił,żeby wzbudzić we mnie zazdrość czy zawsze tak się do niej zwraca.Jej chłopak natomiast również był przy tym i nie reagował na jego zachowanie. Ostatnio też odwoziliśmy jego koleżankę od chłopaka,do domu.Później,gdy już ją odwieźliśmy,to On dostawał sporo smsów, na które ciągle odpisywał przy mnie.W końcu nie wytrzymałam i zapytałam z kim tak namiętnie pisze-On odp,że z tą dziewczyną,którą przed chwilą odwoziliśmy.Zapytałam o czym tak rozmawiają,ale zbył mnie,nie chciał powiedzieć,więc nie chciałam go już męczyć,żeby nie wyjść na zazdrośnicę,która chce go kontrolować.Pewności nie mam czy pisał akurat z tą dziewczyną.
__________________

You don't need to buy a diamond key to unlock my heart
You shelter my soul
Lily94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 17:32   #7
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Myślę, że najzwyczajniej w świecie nie pasujecie do siebie za bardzo i będzie to generować problemy. Znacie się zaledwie miesiąc, a Ciebie już teraz uwiera jego imprezowy styl życia. Nie dziwię Ci się, bo sama jestem raczej podobna do Ciebie i wiem, że na dłuższą metę nie odnalazłabym się w związku z kimś takim jak Twój chłopak.

Dlatego zastanów się dobrze czy jesteś w stanie być szczęśliwa z nim, bo piszesz dużo niepokojących rzeczy (że jesteś niepewna, zazdrosna, nie ufasz, uważasz że on się nudzi gdy jest u Ciebie, do tego nieprzyjemni rodzice...). Do tego macie skrajnie różne sposoby spędzania wolnego czasu i albo będziecie szli na kompromisy, albo ktoś będzie niezadowolony.

Jeśli masz się stać zazdrosna, zaborcza, kontrolująca, podejrzliwa, to nie ma sensu się męczyć. Lepiej poszukać kogoś bardziej podobnego do siebie. "Przeciwieństwa się przyciągają" to tylko powiedzonko, a tak naprawdę w związkach częściej spotka się osoby które więcej łączy niż dzieli.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 18:22   #8
Lily94
Raczkowanie
 
Avatar Lily94
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 97
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Myślę,że nie stałabym się ani kontrolująca,ani zaborcza,bo bardzo głupio bym się z tym czuła i to nie w moim stylu. Zdaję sobie sprawę,że bardzo się różnimy od siebie,ale wydaje mi się,że gdy dwie osoby różnią się to mogą wiele się od siebie nauczyć.To też nie jest tak,że ja jestem typową domatorką-raczej wolę spędzać aktywnie czas niż przesiadywać nieustannie w domu.Tyle tylko,że jeśli chodzi o imprezy-to raz kiedyś,dla niego natomiast chyba nie obeszłoby się bez imprezy w weekend.Jednak również nie wyobrażam sobie,gdybym miała być z kimś takim jak ja-równie nieśmiałym,bardzo poukładanym,bo wtedy chyba oboje zanudzilibyśmy się na śmierć,a nieśmiałość powodowałaby straszny dystans.Może problem tkwi w tym,że On aż za bardzo lubi te imprezy...i wątpię,żeby z nich zrezygnował jedynie wtedy,gdy nie ma mnie obok.Do tego dochodzą jego rodzice,którzy są dla mnie bardzo nieprzyjemni. Pogubiłam się w tym wszystkim i nie mam pojęcia jak to rozwiązać.
__________________

You don't need to buy a diamond key to unlock my heart
You shelter my soul
Lily94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 18:52   #9
pasternak
Raczkowanie
 
Avatar pasternak
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 85
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

U mnie skończyło się to rozpadem związku, niestety można mieć zupełnie różne temperamenty, ale jak do tego jeszcze każde spędza czas totalnie inaczej, to związek polegający na samych kompromisach nie ma zbyt wielkich szans.
Minął miesiąc, a Ty już masz wąty, zamiast motyli w brzuchu.
__________________
Nie przeczytałeś? Nie zrozumiałeś? Nie podpisuj!

_______________
Bańki chińskie: 2/12
Squats challenge: 1/30
Biegam, masuję, wcieram, piję, jem, żyję.
Wymarzona waga - piątka na przodzie.
66-65-65-64-63-62-61-60-59
pasternak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 19:01   #10
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Ja też uważam że z tego związku chyba nic dobrego nie wyjdzie. Po miesiącu masz już w głowie tyle dylematów i problemów, ile ja nie uzbierałabym w moim ponad 2 letnim związku. Zresztą chyba przez pierwszy rok byłam totalnie szczęśliwa, a to szczęście było niezmącone żadnymi problemami. Chyba jednak zbyt wiele Was dzieli.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 19:09   #11
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Zawsze mnie dziwi, jak tak różni ludzie się poznają
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-07, 19:51   #12
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Powinnaś z nim o tym pogadać, odnosnie kiepskiego wrażenia z pierwszego spotkania z rodzicami. Możesz go zapytać, może się okazać, że w oczach rodziców popełniłaś jakąś gafę na przykład?

Jeśli chodzi o imprezy, też uważam, że powinnaś z nim pogadać, o tym jak imprezuje, co robi na imprezach, nie opowiada Ci tego jak spedza czas? Bo sam fakt, że wychodzi na spotkania ze znajomymi raczej nie jest niczym złym w zwiazku. Przecież nie o to chodzi, że gdy jedno nie może towarzyszyć na imprezie/spotkaniu, to drugie ma siedzieć w domu i pokutować. A czy Ty nie mozesz częściej wychodzić z nim na te imprezy tylko musisz siedzieć sama i zazdrosna w domu? Im więcej czasu bedziesz spedzać z nim, z jego znajomymi i na tych imprezach, tym lepiej będziesz zorientowana, jak chłopak sie na nich zachowuje, jak oni się bawią (czy tylko w swoim gronie, czy z obcymi, czy tylko tańczą czy może rozmawiaja).

Nie zrozumiałam, czy w koncu jesteście razem, czy tylko póki co się spotykacie bez większych zobowiazań póki co. Bo jesli jestescie razem, budujecie związek, to lepiej mówić sobie wprost, czego oczekujesz od takiej relacji. Musisz mu jasno komunikować swoje potrzeby, że źle się czujesz, gdy on bedąc w twoim towarzystwie masowo wysyła smsy komuś innemu (jest to przede wszystkim niekulturalne). Powinnaś też powiedzieć, że źle się czujesz, gdy on zwraca się do innych dziewczyn pieszczotliwie, a już tym bardziej Skarbie, Kochanie.

Lepiej jest mówic sobie takie rzeczy od samego początku. Jeśli on będzie miał jakieś wątpliwości i okaże sie, że nie wypełniacie swoich potrzeb związkowych, że do siebie nie pasujecie, to lepiej dowiedzieć się wczesniej niż później.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 20:56   #13
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Jego przyzwyczajenia to imprezy i "przyjaciele" imprezowi. Tego w nim nie zmienisz, a o zaakceptowanie tego z TWOIM charakterem też graniczy z cudem.

Ja odpuściłbym, bo nie sztuką jest za kimś latać, a sztuką jest patrzenie w tym samym kierunku, co u Was nie ma miejsca.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 22:56   #14
3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 313
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Cytat:
Napisane przez Lily94 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy np. On nie tańczy tam z jakimiś poznanymi dziewczynami czy tylko bawi się w gronie znajomych.
Na imprezach zwykle jest dużo ludzi, na pewno poznaje kogoś nowego, a to dziewczynę, a to jakiegoś faceta. Dlaczego zabraniasz mu tańczyć z innymi dziewczynami?
3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 23:55   #15
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;50955628]Nie zrozumiałam, czy w koncu jesteście razem, czy tylko póki co się spotykacie bez większych zobowiazań póki co. Bo jesli jestescie razem, budujecie związek, to lepiej mówić sobie wprost, czego oczekujesz od takiej relacji. Musisz mu jasno komunikować swoje potrzeby, że źle się czujesz, gdy on bedąc w twoim towarzystwie masowo wysyła smsy komuś innemu (jest to przede wszystkim niekulturalne). Powinnaś też powiedzieć, że źle się czujesz, gdy on zwraca się do innych dziewczyn pieszczotliwie, a już tym bardziej Skarbie, Kochanie.

Lepiej jest mówic sobie takie rzeczy od samego początku. Jeśli on będzie miał jakieś wątpliwości i okaże sie, że nie wypełniacie swoich potrzeb związkowych, że do siebie nie pasujecie, to lepiej dowiedzieć się wczesniej niż później.
[/QUOTE]Dokładnie, komunikowanie potrzeb jest bardzo ważne. Kiedy w związku jest dobra komunikacja i chęć porozumienia, to przestają być problemem np. różnice temperamentów czy poglądów, bo na większość spornych sytuacji udaje się wypracować kompromis.

Kiedy nie udaje się wypracować kompromisów, zaakceptować stanu rzeczy albo wynegocjować od partnera ustępstwa, wtedy dopiero należy myśleć o rozstaniu.
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-04-08, 09:46   #16
czarna_pantera_
Raczkowanie
 
Avatar czarna_pantera_
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 168
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

I ja napiszę, że jesteście raczej z innej bajki. Niestety zbyt wielkie różnice sprawią w dalszej przyszłości zgrzyty i kłótnie. Wasze temperamenty trudno będzie pogodzić i sprowadzić do wspólnego mianownika. Ani Ty na siłę nie staniesz się przebojowa, ani on wbrew sobie nie ucichnie.
Wydaje mi się, że z tej mąki chleba nie będzie, wzięłabym opcję zmierzającą do rozstania, póki mniejsze zaangażowanie i mniej zaboli.
__________________
Monika
czarna_pantera_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 09:53   #17
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Nie widzę tego związku na dłuższą metę. Jeszcze co innego jakby to były częste wyjścia, bo np. facet lubi grać w kręgle i mają drużynę, albo omawiają z kumplami w kącie pubu jakieś problemy informatyczne. Natomiast częste imprezowanie ze znajomymi, w sumie jak singiel, na ogół po prostu źle się kończy. Sorry, wiem że są wyjątki od reguły, ale jednak nieco takich par w otoczeniu obserwowałam i zawsze wychodził z tego klops.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:59   #18
Lily94
Raczkowanie
 
Avatar Lily94
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 97
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

No właśnie...gdyby jeszcze miał jakąś konkretną pasję,coś co kocha-majsterkowanie,łowienie ryb czy nurkowanie,cokolwiek-wtedy jakoś byłabym bardziej spokojna,wiedząc,że wychodzi z kolegami właśnie po to,aby się tym zająć i temu właśnie poświęcić czas.Jednak nie umiem do końca zrozumieć tak częstych wyjść z kolegami,znajomymi tak po prostu na imprezę czy do pubu-takie wyjścia są u niego praktycznie codziennie.
Kiedyś próbowałam wyjaśnić tę sytuację z koleżanką,do której zwraca się ''Kochanie'',ale On zaczął wtedy obracać wszystko w żart i drażnić się,nazywając mnie ''zazdrośnicą''. Od tamtego momentu stwierdziłam,że wolę poobserwować go bardziej niż pokazywać,że niby jestem taka zazdrosna.Ciężko mi nawet nazwać,czy wtedy czułam zazdrość,bardziej chyba zdziwienie pomieszane z rozczarowaniem.
Co do jego rodziców-bałam się zapytać Go,dlaczego mają do mnie takie podejście,bo miałam obawę,że wyniknie z tego jakaś nieprzyjemna sytuacja.
W ogóle większość sytuacji,które próbowałam wyjaśniać kończyły się tym,że ja niby przesadzam albo,że On myślał,że to jedynie szczegół,nic ważnego,a ja robię z czegoś problem.Wtedy więc dawałam sobie spokój,ale po jakimś czasie ta nierozwiązana sprawa znowu do mnie wracała,co zaczynało mnie przed nim co raz bardziej blokować.
Chciałabym móc wyjść z nim i jego znajomymi na imprezę,zobaczyć jak to jest,ale dzieli nas ponad 50 km,opcja zostania u niego na noc jak narazie nie wchodzi w grę,a logistycznie też nie ma jak tego rozwiązać.
Mam teraz już więcej wątpliwości niż radości z tej relacji.Tak jak wiele z was wcześniej wspomniało-czułyście się szczęśliwe i żadna z was takich problemów na początku związku nie miała,a nawet jeśli to i tak nie kończyło się to dobrze.
__________________

You don't need to buy a diamond key to unlock my heart
You shelter my soul
Lily94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 11:39   #19
Villga
Zadomowienie
 
Avatar Villga
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Cytat:
Napisane przez Lily94 Pokaż wiadomość
No właśnie...gdyby jeszcze miał jakąś konkretną pasję,coś co kocha-majsterkowanie,łowienie ryb czy nurkowanie,cokolwiek-wtedy jakoś byłabym bardziej spokojna,wiedząc,że wychodzi z kolegami właśnie po to,aby się tym zająć i temu właśnie poświęcić czas.Jednak nie umiem do końca zrozumieć tak częstych wyjść z kolegami,znajomymi tak po prostu na imprezę czy do pubu-takie wyjścia są u niego praktycznie codziennie.
Kiedyś próbowałam wyjaśnić tę sytuację z koleżanką,do której zwraca się ''Kochanie'',ale On zaczął wtedy obracać wszystko w żart i drażnić się,nazywając mnie ''zazdrośnicą''. Od tamtego momentu stwierdziłam,że wolę poobserwować go bardziej niż pokazywać,że niby jestem taka zazdrosna.Ciężko mi nawet nazwać,czy wtedy czułam zazdrość,bardziej chyba zdziwienie pomieszane z rozczarowaniem.
Co do jego rodziców-bałam się zapytać Go,dlaczego mają do mnie takie podejście,bo miałam obawę,że wyniknie z tego jakaś nieprzyjemna sytuacja.
W ogóle większość sytuacji,które próbowałam wyjaśniać kończyły się tym,że ja niby przesadzam albo,że On myślał,że to jedynie szczegół,nic ważnego,a ja robię z czegoś problem.Wtedy więc dawałam sobie spokój,ale po jakimś czasie ta nierozwiązana sprawa znowu do mnie wracała,co zaczynało mnie przed nim co raz bardziej blokować.
Chciałabym móc wyjść z nim i jego znajomymi na imprezę,zobaczyć jak to jest,ale dzieli nas ponad 50 km,opcja zostania u niego na noc jak narazie nie wchodzi w grę,a logistycznie też nie ma jak tego rozwiązać.
Mam teraz już więcej wątpliwości niż radości z tej relacji.Tak jak wiele z was wcześniej wspomniało-czułyście się szczęśliwe i żadna z was takich problemów na początku związku nie miała,a nawet jeśli to i tak nie kończyło się to dobrze.
Jeśli teraz będziesz milczeć i nie komunikować swoich potrzeb z obawy o jego reakcje to będzie tylko gorzej bo on uzna, że wszystko gra. A przecież tak nie jest... Wy spotykacie się tak krótko, że naprawdę lepiej przemyśleć czy to ma sens... Myślę, że Ty sama wiesz, że to kiepsko wygląda tylko się boisz podjęcia decyzji.
Villga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-08, 11:41   #20
BadLife
Rozeznanie
 
Avatar BadLife
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Również uważam, że ten związek nie ma sensu. Wy już się nie dogadujecie. On zbywa Twoje wątpliwości. Ty mu nie ufasz. Osobiście Cię rozumiem. Też miałam wcześniej chłopaka pesymistę, który najchętniej siedziałby w domu. (O dziwo rok od rozstania się nieźle rozkręcił). Teraz mam chłopaka, który jest bardzo podobny do mnie. Lubi przebywać ze znajomymi, więc chodzimy na większość imprez. Jednak często przebywamy też sami oglądając jakieś filmy, chodząc na spacery, grając w gry i nikt nie wygląda na znudzonego.

Jeśli chodzi o wyjścia osobno to mój chłopak nie przepada za klubami, więc jak już wychodzi to częściej do pubu / na domówkę. Ja czasem wyjdę z koleżankami do klubu, ale też dosyć rzadko.

Także grunt to, żeby wszystko było wyważone. U was są dwie skrajności. Na dłuższą metę...to nie ma sensu.
BadLife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 13:25   #21
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Cytat:
Napisane przez Lily94 Pokaż wiadomość
W ogóle większość sytuacji,które próbowałam wyjaśniać kończyły się tym,że ja niby przesadzam albo,że On myślał,że to jedynie szczegół,nic ważnego,a ja robię z czegoś problem.Wtedy więc dawałam sobie spokój,ale po jakimś czasie ta nierozwiązana sprawa znowu do mnie wracała,co zaczynało mnie przed nim co raz bardziej blokować.
To niezbyt dobrze rokuje, jeśli tak krótko jesteście razem i już od damego początku brak tu jakiegoś dopasowania i że jest tyle spraw, które trzeba wyjaśniać. Tak jakbyście nie byli dobrze dobrani po prostu. Za dużo tu nierozwiązanych spraw jak na tak krótki związek.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 17:07   #22
exspirans
Raczkowanie
 
Avatar exspirans
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 156
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Sam fakt, że jesteście z dwóch rożnych światów powinien Cię stopować przed tak szybkim angażowaniem się. To dopiero miesiąc, uważam, że nie zdążyłaś jeszcze go dobrze poznać, nie mówiąc już o wyznawaniu miłości po tak krótkim czasie. Daj temu związkowi czas na rozwój.
__________________
Nie obiecuj kiedy jesteś szczęśliwa, nie odpowiadaj kiedy jesteś wściekła, nie decyduj kiedy jesteś smutna.

Nie rób priorytetu z kogoś, kto ma Cię tylko za opcję.


exspirans jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-10, 16:49   #23
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: On imprezowicz VS. Ona spokojna

Oj, ja niestety wiem, co się wyrabia na takich imprezach (nie mówię o sobie, tylko widzę, jak zmieniają się faceci, którzy ida na impreze bez swojej drugiej połówki)
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-10 17:49:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.