absolutny brak motywacji, co robić?

[patrycjaaP]

Jestem dośc młodziutka 14 lat ale bardzo przeszkadza mi to że mam z 7-8 kg za dużo, nie wyglądm masakrycznie ale źle sie z tym czuje. Wszystko odłożyło mi sie na tyłeczku i udach najbardziej:P nie wiem co robić bo przecież jka sie nie wezme to mi sie to odłoży na dobre. Miałam tak od małego dzieciątkA, tyle że teraz waga mi nie wzrasta za bardzo bo "wyrastam" i już wyrosłam lepiej wyglądAM, ale to nie to czego chce bo jest za dużo. Wogóle mi braukje motywacji. DO tego potrzeba kiLKU miesięcy walki, chciałabym bez diety, tylko ograniczenie żarła, co robić i jak ? jak sie zmotywować bo mi TEJ MOTYWACJI NAjBARDZIEJ BRAKUJE.. boje się że bede brzydka i gruba. Mam przyjaciół i jestem bardzo otwarta, brakuje mi tylko tego bym była szczuplejsza ( nie mówie o płaściutkim brzuchu POMOCY!!!

[volunteer]

jezeli masz dopiero 14lat to zapomnij o jakiejkolwiek diecie. (naturalnie jezeli nie jestes otyla ale z teog co piszesz masz dobra wage tylko tyle ze przeszkadzaja ci mankamenty ciala). jeszcze rosniejsz, rozwijasz sie. dopiero zaczynasz byc ksztaltowana przez hormony - to wszystko musi zrobic swoje zebys mogla pwiedziec co dokladnie chcesz w sobie zmienic i w jaki sposob. jak narazie to musisz poprostu zdrowo sie odzywiac - byc pewna ze nie przesadzasz z objadaniem sie, nie jadasz w mcdonaldsie i nie karmisz sie slodyczami. jezeli to zrobisz to mozesz byc spokojna ze nie bedziesz gruba bo niby z czego. jedz normalne posilki 4 razy dziennie i nie wpadaj w panike. od czasu do czasu mozesz sobie pozwolic na pysznosci i nie powinno byc problemu. natomiast absolutnie nie ograniczaj spozywania normalnych produktow i nie wprowadzaj zadnej diety bo to tylko moze ci zaszkodzic - postaw na zdrowe odzywianie sie i sporty. a motywacja? no coz..ciezko zmotywowac osobe ktorej kompletnie sie nie zna, moze jak bedziesz cwiczyla cos np. basen (bo tez odradzam silownie w twoim wieku absolutnie) czy aerobik to zobaczysz efekty i one cie zmotywuja...ale naprawde uwazam ze nie masz narazie sie czym zbytnio przejmowac.. tylko jedz zdrowo.

[Edddytek]

Nie przej muj się Będzie dapsz Jak się obawiasz o swoje ciało to możesz o nie zadbać i przy okazjifajnie spędzić czas, teraz jest supe rmoment na jazdę na łyżwach, więcej ruchu!

[Edddytek]

Przepraszam za odstępy między literkami

[koKOro]

moim zdaniem Twój wiek jest swietny, aby zaczac sie fascynowac sportem, na podstawie wybrac to co Cie najbardziej interesuje i zaczac sobie wyrabiac nawyk, im pozniej tym gorzej, i przede wszytskim czasu mniej. Faktycznie dieta odpada, ale sport jak najbardziej i szczerze polecam podobno miesiac potrzeba aby nabrac nawyku wiec tyle mozna sie pozmuszac a potem jest super polecam basenik, rowerek, bieganie, skakanke, hula hop, cwiczenia w domu, na pewno cos sobie wybierzesz. I poczytaj tez forum, ono rowniez moze byc dobra mobilizacja

pozdrawiam

[suzana]

Dziewczyny, jakiś czas temu napisałam artykuł dla polskiego fitnessu, może się Wam przyda : http://www.polskifitness.pl/artykul.php?id=21

[koKOro]

Napisane przez suzana

Dziewczyny, jakiś czas temu napisałam artykuł dla polskiego fitnessu, może się Wam przyda : http://www.polskifitness.pl/artykul.php?id=21

oczywiscie przeczytałam Twoje dzieło i uważam, że płynie z niego wiele fajnych rad, jednak zauważyłam podobną tendencje do siebie, używania złożonych zdań i "trudniejszych wyrazów", a podobno sukses tkwi w prostocie

[inch]

KoKoro chodzi Ci o używanie trudniejszych wyrazów w tym ww. artykule przez Suzane?

[koKOro]

tak, ale nie tylko tych technicznych ale np. aura = pogoda

tylko zeby nie bylo ze sie czepiam bo nie o to mi chodzi

[Agusia=]]

Ja w sumie nie dziwie sie Pati, ze juz w tak mlodym wieku martwi sie o figure =P Kilka lat temu jakos bylo mi obojetne czy waze 40 czy 50 kg i jadlam wszystko na co mialam ochotę... W wieku 16 lat widac skutki Jak juz wczesniej ktos pisal czternastolatka NIE MOZE sie odchudzac wlasnie dlatego, ze rosniesz! No i popieram, ze w tym wypadku tylko ruch sie oplaci. Napisalas, ze masz duzo przyjaciól i jestes otwarta... Nie wiem czy ktos przeprowadzal badania czy przyjaciele maja jakis wplyw na nasza figure, ale napewno to jakis plus... Zawsze bedziesz miala z kim isc na rolki, basen, rower czy chociaz na dluuuugi spacer

[suzana]

KoKOro zasadniczo to, co tam jest trudnego? czy coś wymaga konkretnego wytłumaczenia? podaj przykład, to chętnie Ci wytłumaczę

[kalija]

Ładny ten art Aniu ja tam zrozumiałam co poetka ma na myśli

jeśli moge coś o motywacji wspomnieć, to ja stosuje wizualizacje hehe siebie-piękną i wysportowaną w skąpym stroju na plaży

Btw. o motywacji sporo jest w styczniowym Shape'ie

[koKOro]

Napisane przez suzana

KoKOro zasadniczo to, co tam jest trudnego? czy coś wymaga konkretnego wytłumaczenia? podaj przykład, to chętnie Ci wytłumaczę

nic już, nie chce mi się tłumaczyć bo mnie zlinczują ogolnie to ogromny ukłon za napisanie artykułu. Chciałam zapytać czy jest literatura, ktora wlasnie pokazuje bardziej ta czesc cwiczen od strony psychologicznej. Na pewno jest, ale czy moglabys cos polecic, dla mnie poznanie tematu od tej strony to polowa sukcesu. Fajny watek o tej wizualizacji

[inch]

kalija ja też wizualizuję A Ciebie to już w ogóle wyobrażam sobie za kazdym razem, jak czytam Twoje posty

[kalija]

etam, czy ja kiedys pisałam, że mam figure fitneski? pff nadal walcze z centymetrami tam i uwdzie teraz głównie za pomoca diety (i orbitreka), bo odkąd wyprowadziłam się z domu nie stać mnie na siłownie

[inch]

ale mi nie o to chodziło
ja piłam do wątku 'wasze buzie', w którym czekam na Twoją odsłonę

[kalija]

no coś tam już widziałas na fryzjerskim