|  2013-10-22, 11:51 | #1 | 
	| Zakorzenienie 
				 
				Zarejestrowany: 2010-12 
					Wiadomości: 3 358
				      | 
				
				 
				Pieczątka z LIDLa - eksploatacja
				
 
			
			Zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre z Was albo spadną z krzesła ze śmiechu, albo załamią ręce nad poziomem mojej inteligencji, ale i tak zaryzykuję  
 Weszłam w posiadanie pieczątki z wymiennymi literami z Lidla - przypuszczam, że niektóre z Was mają coś takiego.
 O ile wiem jak wymieniać litery, o tyle zastanawiam się jak się ją 'blokuje'. Chodzi o to, że w czasie wymiany muszę ją przytrzymywać, żeby nie wracała na swoje miejsce przy poduszce z tuszem. Na wszystkich automatycznych pieczątkach, które miałam do tej pory było coś takiego do przesunięcia [na ściance z boku], co po przesunięciu, w pozycji, w której pieczątka dotyka papieru, w takiej pozycji już pieczątkę pozostawiało. Tutaj nie mogę tego znaleźć, a trochę uciążliwe jest cały czas jej przytrzymywanie.
 
 Druga rzecz to pytanie, czy da się tusz z tej pieczątki jakoś uzdatnić, jeśli trochę za bardzo wysechł - czytałam, że był on odporny na pranie nawet w 90*. Czy jedyne co zostaje to tylko napełnienie poduszki nowym tuszem?
 | 
	|     |   |