Zakochane w dwoch facetach

[Betsy_Caty]

nie można kochać dwóch osób naraz

[NaStazJA]

Nie wiem w sumie czy takie coś jest możliwe... Chodzi mi o prawdziwą miłość, taka w strone 2-óch facetów raczej nie istanieje. Jest w końcu jakaś rozbieżność. Wiem to po swoim przykładzie
Gdy zakończył się mój związek to szukałam nowej miłość, w końcu to jest najlepsze lekarstwo na złamane serduszko
I tak spotkałam w końcu kolesia, w którym jak mi się potem wydawało - zakochałam się... Ale przyszedł taki moment, że w moim życiu pojawił się mój wcześniejszy TŻ, no i wtedy coś we mnie znowu odżyło A do obecnego partnera też coś czułam...
Dopiero po pewnym czasie stwierdziłam, że mój były to jednak jest prawdziwa miłość, a ten późniejszy TŻ był tylko zauroczeniem... Dlatego przypuszczam, że może istnieć jakieś uczucie do dwóch facetów. Jednak tylko jednego z nich dażymy tym jednym prawdziwą miłością...

[spray]

ja kocham mojego TŻ i mojego eksa

[vretka]

Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie sytuacji, w której można kochać dwie osoby jednocześnie (mówię oczywiście o miłości partnerskiej, a nie rodzicielskiej czy jakiejś innej tego typu ) Myślę, że możliwe jest jedynie zauroczenie, które bardzo łatwo pomylić z prawdziwą dojrzałą miłością, ponieważ bywa, że fascynacja drugą osobą jest na tyle silna, że hormony robią swoje i nie potrafimy ocenić, co tak naprawdę czujemy do drugiego człowieka

[*Ancia*]

Napisane przez vretka

Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie sytuacji, w której można kochać dwie osoby jednocześnie (mówię oczywiście o miłości partnerskiej, a nie rodzicielskiej czy jakiejś innej tego typu ) Myślę, że możliwe jest jedynie zauroczenie, które bardzo łatwo pomylić z prawdziwą dojrzałą miłością, ponieważ bywa, że fascynacja drugą osobą jest na tyle silna, że hormony robią swoje i nie potrafimy ocenić, co tak naprawdę czujemy do drugiego człowieka

Zgadzam sie z kazdym Twoim slowem

[aga21087]

Zakochana nigdy ale zauroczona no pewnie i to chyba nawet w 3 naraz heh ale to było juz dawo dawno temu

[czapeczkaelfa]

Moim zdaniem jesli komus wydaje sie ze jest zakochany w dwoch osobach jednoczesnie to nie jest zakochany w zadnej z nich.