Wątek Wsparcia dla mnie i innych rzucających!

ank@ · 2006-04-12, 13:27

Kochane, tak się złożyło, że ostatio podjęłoam meską decyzje - kończę z paleniem. Po raz 50ty chyba... Ale teraz zaparłam się. Chę i już!!!!

Jak na zamówienie odżyła sonda poniżej, dotycząca palenia ale nie chcę "podpinac się" pod wątek koleżanki.
Chcę założyć wątek wsparcia dla wszystkich rzucających!

Kobitki, podbudujcie mnie trochę psyhicznie. Mnie i inne wizażanki będące obecnie "na odtruciu" Pleeeeeease Piszcie, komu się udało. Piszcie, jak uniknąć pułapek. Piszcie o porażkach i momentach załamania. Może więcej osób się zdecyduje na wspólny odwyk? Byłoby raźniej ...

Jak któraś z nas złapie chcicę na dymka - niech tu zaglądnie, dla pocieszenia

isa666 · 2006-04-12, 13:40

Ja co prawda nie palę, ale tak na zachętę mały bacik ode mnie dla wszystkich rzucających

Niech to będzie dla Was mocny "kop" w chwilach załamania

ank@ · 2006-04-12, 13:43

Cytat:

Napisane przez isa666

Ja co prawda nie palę, ale tak na zachętę mały bacik ode mnie dla wszystkich rzucających

Niech to będzie dla Was mocny "kop" w chwilach załamania

Dzięki!
Czyli mamy już bacik! Czekam na marchewkę

Nadin · 2006-04-12, 15:34

Gratuluje decyzji

Sama rzuciłam palenie 3 lata temu

. Na początku było ciężko, jak tylko poczułam dym, czy ktoś mnie poczęstował, czy na imprezach. A kiedy była miałam jeszcze większą ochotę zapalić. Jednak zawsze starałam się myśleć że teraz nie zapalę, ta rzecz która mnie wkurzyła nie jest warta tego żebym zmarnowała te 3, 4, 5 a nawet 20 dni bez palenia

.
Zyczę powodzenia i trzymam kciuki

ank@ · 2006-04-13, 10:13

Dziękuję Nadin! Podziwiam Cię i mam nadzieję, że też mi się uda. Ja dotychczas próbowałam wiele razy, i nic z tego

Więc teraz nic sobie nie obiecuję, tylko myślę o chwili obecnej. I też mi szkoda mi zmarnować tego, że pierwszy raz od kilku lat spędziłąm już 2 dni bez papierosa

Nadin · 2006-04-13, 15:34

Cytat:

Napisane przez ank@

Dziękuję Nadin! Podziwiam Cię i mam nadzieję, że też mi się uda. Ja dotychczas próbowałam wiele razy, i nic z tego

Więc teraz nic sobie nie obiecuję, tylko myślę o chwili obecnej. I też mi szkoda mi zmarnować tego, że pierwszy raz od kilku lat spędziłąm już 2 dni bez papierosa

Wspaniale

2006-04-12, 13:27	#1
ank@ Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 896	Wątek Wsparcia dla mnie i innych rzucających! Kochane, tak się złożyło, że ostatio podjęłoam meską decyzje - kończę z paleniem. Po raz 50ty chyba... Ale teraz zaparłam się. Chę i już!!!! Jak na zamówienie odżyła sonda poniżej, dotycząca palenia ale nie chcę "podpinac się" pod wątek koleżanki. Chcę założyć wątek wsparcia dla wszystkich rzucających! Kobitki, podbudujcie mnie trochę psyhicznie. Mnie i inne wizażanki będące obecnie "na odtruciu" Pleeeeeease Piszcie, komu się udało. Piszcie, jak uniknąć pułapek. Piszcie o porażkach i momentach załamania. Może więcej osób się zdecyduje na wspólny odwyk? Byłoby raźniej ... Jak któraś z nas złapie chcicę na dymka - niech tu zaglądnie, dla pocieszenia

2006-04-12, 13:40	#2
isa666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Big Roads :D Wiadomości: 24 540	Dot.: Wątek Wsparcia dla mnie i innych rzucających! Ja co prawda nie palę, ale tak na zachętę mały bacik ode mnie dla wszystkich rzucających Niech to będzie dla Was mocny "kop" w chwilach załamania __________________ *Trance is essential for my life* *Hala Madrid!*

2006-04-12, 15:34	#4
Nadin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 3 680	Dot.: Wątek Wsparcia dla mnie i innych rzucających! Gratuluje decyzji Sama rzuciłam palenie 3 lata temu . Na początku było ciężko, jak tylko poczułam dym, czy ktoś mnie poczęstował, czy na imprezach. A kiedy była miałam jeszcze większą ochotę zapalić. Jednak zawsze starałam się myśleć że teraz nie zapalę, ta rzecz która mnie wkurzyła nie jest warta tego żebym zmarnowała te 3, 4, 5 a nawet 20 dni bez palenia . Zyczę powodzenia i trzymam kciuki __________________

2006-04-13, 10:13	#5
ank@ Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 896	Dot.: Wątek Wsparcia dla mnie i innych rzucających! Dziękuję Nadin! Podziwiam Cię i mam nadzieję, że też mi się uda. Ja dotychczas próbowałam wiele razy, i nic z tego Więc teraz nic sobie nie obiecuję, tylko myślę o chwili obecnej. I też mi szkoda mi zmarnować tego, że pierwszy raz od kilku lat spędziłąm już 2 dni bez papierosa

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)