POMOCY! Opalenizna narciarza :(

kobietka · 2006-03-17, 09:41

Tak tak, zdazaja sie jeszcze takie ciemnoty jak ja

Tylko prosze mnie nie wysmiewac publicznie

Tydzien temu wrocilam z nart - moje poczatki, wiec moze to mnie wytlumaczy. No i niestety nabawilam sie "pieknej" opalenizny, wiecie, okularki (cale szczescie nie gogle, tylko takie male) i na bokach twarzy pasy od kasku

Mam opalone policzki i brode i czubek nosa. Aha i malutki kawalek pomiedzy brwiami

Przez caly tydzien kombinowalam co by z tym zrobic-krem Sopot, peeling, rozne make-upy.... Ale bez skutku. Co prawda juz troche zbladlo i zbrazowialo, bo bylam na poczatku czerwona jak rak (a zawsze na braz sie opalam.... dziwne....) Ale i tak ciagle wygladam jakbym wyszla z pieca. Macie moze jakies sposoby, lub sprawdzone kosmetyki, na taka przypadlosc? A moze na solarium robia jakies zabiegi na to? A moze rumianek? Ale nie wiem w jakiej formie.
Prosze, pomozcie...

moorph · 2006-03-17, 11:24

Dla wyrownania kolory opalenizny mozna zrobic domowa maseczke z maki ziemniaczanej i soku z cytryny.
Mozesz przemywac tez wieczoram twarz wacikiem nasaczonym w soku z cytryny. Troche wysusza,ale pozniej cera robi sie bardziej promienna no,a ze cytryna ma wybielajace wlasciwosci na pewno rozjasni nieco opalenizne.
Pozatym mysle,ze dwa gora trzy tygodnie i kolor powinien sie wyrownac

kobietka · 2006-03-17, 14:33

Cytat:

Napisane przez moorph

Dla wyrownania kolory opalenizny mozna zrobic domowa maseczke z maki ziemniaczanej i soku z cytryny.
Mozesz przemywac tez wieczoram twarz wacikiem nasaczonym w soku z cytryny. Troche wysusza,ale pozniej cera robi sie bardziej promienna no,a ze cytryna ma wybielajace wlasciwosci na pewno rozjasni nieco opalenizne.
Pozatym mysle,ze dwa gora trzy tygodnie i kolor powinien sie wyrownac

O, dziekuje slicznie za ten pomysl. A mozesz mi zdradzic jeszce ile skladnikow na maseczke -proporcje? I jak dlugo trzymac to na twarzy?

2006-03-17, 09:41	#1
kobietka Raczkowanie Zarejestrowany: 2002-10 Lokalizacja: DE Wiadomości: 479	POMOCY! Opalenizna narciarza :( Tak tak, zdazaja sie jeszcze takie ciemnoty jak ja Tylko prosze mnie nie wysmiewac publicznie Tydzien temu wrocilam z nart - moje poczatki, wiec moze to mnie wytlumaczy. No i niestety nabawilam sie "pieknej" opalenizny, wiecie, okularki (cale szczescie nie gogle, tylko takie male) i na bokach twarzy pasy od kasku Mam opalone policzki i brode i czubek nosa. Aha i malutki kawalek pomiedzy brwiami Przez caly tydzien kombinowalam co by z tym zrobic-krem Sopot, peeling, rozne make-upy.... Ale bez skutku. Co prawda juz troche zbladlo i zbrazowialo, bo bylam na poczatku czerwona jak rak (a zawsze na braz sie opalam.... dziwne....) Ale i tak ciagle wygladam jakbym wyszla z pieca. Macie moze jakies sposoby, lub sprawdzone kosmetyki, na taka przypadlosc? A moze na solarium robia jakies zabiegi na to? A moze rumianek? Ale nie wiem w jakiej formie. Prosze, pomozcie...

2006-03-17, 11:24	#2
moorph Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Wałbrzych Wiadomości: 420	Dot.: POMOCY! Opalenizna narciarza :( Dla wyrownania kolory opalenizny mozna zrobic domowa maseczke z maki ziemniaczanej i soku z cytryny. Mozesz przemywac tez wieczoram twarz wacikiem nasaczonym w soku z cytryny. Troche wysusza,ale pozniej cera robi sie bardziej promienna no,a ze cytryna ma wybielajace wlasciwosci na pewno rozjasni nieco opalenizne. Pozatym mysle,ze dwa gora trzy tygodnie i kolor powinien sie wyrownac

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)