zaczepianie na fejsie, jak przenieść "znajomość" wyżej..

[pudelek1234]

Zaczepiam się z pewnym facetem na fb, kojarzę go, jest z mojego miasta. Widziałam go kilka razy, ale nigdy nie zamieniliśmy słowa. Chciałabym go poznać, ale nie bardzo wiem jak to zrobić... jakieś rady?

[Adrianna_8]

Napisac wiadomosc?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[pudelek1234]

Napisane przez Adrianna_8

Napisac wiadomosc?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

ale glupio jesli nigdy sie slowa nie zamienilo. gdyby on napisal to byloby tak inaczej, a tak to dziwnie.. przeciez nie napisze do kogos obcego ' czesc, co slychac?'

[nyana89]

Napisane przez pudelek1234

ale glupio jesli nigdy sie slowa nie zamienilo. gdyby on napisal to byloby tak inaczej, a tak to dziwnie.. przeciez nie napisze do kogos obcego ' czesc, co slychac?'

To odpuść i zaczepiajcie się dalej przez kolejnych X lat Inna sprawa, że gdyby chciał czegoś więcej to by pewnie sam zagadał. A tak poza tym nie ogarniam o co chodzi z tymi zaczepkami, toż to rodem z podstawówki jest

[pudelek1234]

Napisane przez nyana89

To odpuść i zaczepiajcie się dalej przez kolejnych X lat Inna sprawa, że gdyby chciał czegoś więcej to by pewnie sam zagadał. A tak poza tym nie ogarniam o co chodzi z tymi zaczepkami, toż to rodem z podstawówki jest

no wlaasnie tez tak mysle

[ANKA54321]

Napisane przez pudelek1234

Zaczepiam się z pewnym facetem na fb, kojarzę go, jest z mojego miasta. Widziałam go kilka razy, ale nigdy nie zamieniliśmy słowa. Chciałabym go poznać, ale nie bardzo wiem jak to zrobić... jakieś rady?

ALe ty zdajesz sobie sprawe z tego ze to , że ten koleś cie zaczepia to nic nie znaczy? Poprostu sobie tak klika i tyle. Jak chcesz go poznać to jak go spotkasz nastepnym razem to zagadaj.
Ta sytuacja jest kolejnym potwierdzeniem mojej tezy ze media społecznościowe zaburzają kontakty międzyludzkie, bo gdyby to sie działo np 15 lat temu to nikt nikogo by nie zaczepiał w internecie ( i nie analizował co to moze znaczyc) tylko od razu poznawał się normalnie.

[pudelek1234]

Napisane przez ANKA54321

ALe ty zdajesz sobie sprawe z tego ze to , że ten koleś cie zaczepia to nic nie znaczy? Poprostu sobie tak klika i tyle. Jak chcesz go poznać to jak go spotkasz nastepnym razem to zagadaj.
Ta sytuacja jest kolejnym potwierdzeniem mojej tezy ze media społecznościowe zaburzają kontakty międzyludzkie, bo gdyby to sie działo np 15 lat temu to nikt nikogo by nie zaczepiał w internecie ( i nie analizował co to moze znaczyc) tylko od razu poznawał się normalnie.

oczywiście, że nic nie znaczy, dlatego pytam tu jak poznać

[Azhaar]

Ja szczerze mówiąc to mimo mojego całkiem sporego uzaleznienia od FB, też nie wiem, o co chodzi z tymi zaczepkami, nie wiedziałam, że to jeszcze w ogóle działa

Czyli dobrze rozumiem, ze znajomymi na FB nie jesteście? Jeśli udostępnia cokolwiek na swoim profilu (posty, polajkowane strony), to może spróbuj nawiązać do tego. Jesli nie, to coż... Ja bym dała spokój. Ja tam nie ogarniam uganiania się za kimś, kogo znam tylko z widzenia i szukania tematów do rozmowy na siłę, szkoda mi czasu na takie zabawy.

Albo jeżeli widujesz go na mieście, to może lepiej spróbować go zaczepić na żywo. Jak konkretnie to trudno powiedzieć, bo nie wiem w jakich sytuacjach go widujesz (na ulicy z daleka? na przystanku, w autobusie? w sklepie?)

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez pudelek1234

oczywiście, że nic nie znaczy, dlatego pytam tu jak poznać

Napisać, zaprosić do kina np. Bez pierwszego ruchu się nie obejdzie.

[ANKA54321]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;6819316 1]Napisać, zaprosić do kina np. Bez pierwszego ruchu się nie obejdzie.[/QUOTE]
zgadzam sie, a najepiej zagadac osobiscie
Chociaz znajac zycie, zawsze gdy pojawialy sie takie wątki to autorki/autorzy potem tchórzyli i dawali sobie spokoj

[pudelek1234]

Napisane przez ANKA54321

zgadzam sie, a najepiej zagadac osobiscie
Chociaz znajac zycie, zawsze gdy pojawialy sie takie wątki to autorki/autorzy potem tchórzyli i dawali sobie spokoj

odwazylam sie i napisalam jest miły poki co widze ciągnie rozmowę

[eyo]

Napisane przez pudelek1234

oczywiście, że nic nie znaczy, dlatego pytam tu jak poznać

no a jak się poznaje innych ludzi
popieram jeden z postów, które się tu pojawiły - media społecznościowe pozbawiają ludzi umiejętności konwersacji...

albo napisać albo podejść i zagadać - innej metody nie ma
nie wiem w ogóle czego oczekiwałaś - porady w stylu "czekaj do pełni księżyca, o północ zapal lawendową świeczkę i wtedy magicznie na FB pojawi się wiadomość od niego" no niestety, tak wygodnie to nie działa - trzeba się zebrać w sobie i odezwać, po prostu

[nyana89]

Napisane przez pudelek1234

odwazylam sie i napisalam jest miły poki co widze ciągnie rozmowę

Alleluja! Powodzenia

[topdong]

Napisane przez Azhaar

mimo mojego całkiem sporego uzaleznienia od FB, też nie wiem, o co chodzi z tymi zaczepkami, nie wiedziałam, że to jeszcze w ogóle działa

Zaczepki na fb są tam z tego samego powodu co na sympatii - służą one przede wszystkim dla dziewczyn, że niby to one dają sygnał do rozpoczęcia rozmowy, jednak tak naprawdę nie mają odwagi napisać jako pierwsze. Już dziesiątki takich tematów tu były "a co ja mam do niego napisać, co sobie pomyślą?!", jakby to był nie wiadomo jaki problem. Bierzesz, piszesz "cześć, ostatnio coś często się widujemy, chyba czas wypadałoby się poznać, chodź idziemy na spacer pogadać " i albo druga osoba chce albo nie chce. Proste.

[pudelek1234]

Popisałam z nim cos tam dzisiaj, ja napisałam pierwsza wiec teraz najlepiej bedzie chyba az bede czekać az on sie odezwie, zaproponuje spotkanie czy cos. tak bedzie chyba najlepiej prawda? w koncu jak bedzie chcial to odezwie sie sam

[pfffh]

Napisane przez ANKA54321

ALe ty zdajesz sobie sprawe z tego ze to , że ten koleś cie zaczepia to nic nie znaczy? Poprostu sobie tak klika i tyle. Jak chcesz go poznać to jak go spotkasz nastepnym razem to zagadaj.
Ta sytuacja jest kolejnym potwierdzeniem mojej tezy ze media społecznościowe zaburzają kontakty międzyludzkie, bo gdyby to sie działo np 15 lat temu to nikt nikogo by nie zaczepiał w internecie ( i nie analizował co to moze znaczyc) tylko od razu poznawał się normalnie.

15 lat też istniał internet i wyobraź sobie że ludzie się w nim poznawali. Fakt, ze nie było facebooka ale było np. gadu-gadu lub irc i tam można było zaczepiac

[aga_kk]

Napisane przez pudelek1234

Zaczepiam się z pewnym facetem na fb, kojarzę go, jest z mojego miasta. Widziałam go kilka razy, ale nigdy nie zamieniliśmy słowa. Chciałabym go poznać, ale nie bardzo wiem jak to zrobić... jakieś rady?

zabawne, jestem w tej samej sytuacji tylko że nie zaczepiam się, on nie wie jeszcze o moim istnieniu

[pudelek1234]

Napisane przez aga_kk

zabawne, jestem w tej samej sytuacji tylko że nie zaczepiam się, on nie wie jeszcze o moim istnieniu

ja się odważyłam napisać. chętniej zagadałabym na żywo, ale po prostu nie bywam już w miejscu, w którym go widywałam wcześniej. Miły był, ciągnął rozmowę, ale nie chcę teraz znowu napisać. Jak ja zrobiłam pierwszy krok to on jeśli chce to powinien moim zdaniem zrobić kolejny.

[limonka1983]

To "zaczepianie się" kryje się pod powiadomieniem "masz zaczepkę"? Nigdy nie rozumiałam, o co w tym chodzi Jak już się tak zaczepiacie, to chyba w jakimś celu? Fejsa założyłam z musu (na uczelni ludzie zapomnieli o mailach i smsach... Było tylko "wyślę ci to na fejsa"... No więc trza było założyć) i nie umiem do dzisiaj pojąć, jak to jest, że ludzie mają w znajomych osoby, z którymi na żywo nie są nawet na "cześć"... Tak jak ta zaczepka. Przypomniały mi się końskie zaloty z podstawówki, gdy chłopcy ciągnęli dziewczynki a włosy, by zwrócić na siebie uwagę... I uciekali.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez pfffh

15 lat też istniał internet i wyobraź sobie że ludzie się w nim poznawali. Fakt, ze nie było facebooka ale było np. gadu-gadu lub irc i tam można było zaczepiac

Wtedy nawet ludzie "zaczepiali się" na żywo A jeszcze wcześniej internetu nie było, komórek też, gdzieś ktoś tam miał stacjonarny, a ludzie jakoś się poznawali Teraz trzeba zakładać wątki, by spytać jak się do kogoś odezwać

[Adrianna_8]

Kolega mi kiedys wytlumaczyl, ze zaczepki sluza po to, by obadac teren. Jesli dziewczyna odpowie zaczepka lub sama zaczepi, oznacza to, ze ma ochote na seks . Ale to byl debil i na tym sie opieraly jego relacje z kobietami .

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Haha mnie kiedyś zaczepil jakiś nieznany mi koleś i chyba odkliknelam zaczepke :-D

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Teraz już wiem co to oznacza ;-)

[ANKA54321]

Napisane przez eyo

no a jak się poznaje innych ludzi
popieram jeden z postów, które się tu pojawiły - media społecznościowe pozbawiają ludzi umiejętności konwersacji...

albo napisać albo podejść i zagadać - innej metody nie ma
nie wiem w ogóle czego oczekiwałaś - porady w stylu "czekaj do pełni księżyca, o północ zapal lawendową świeczkę i wtedy magicznie na FB pojawi się wiadomość od niego" no niestety, tak wygodnie to nie działa - trzeba się zebrać w sobie i odezwać, po prostu

To ja ten post napisałam ,
no ale serio przez te media spolecznosciowe ludzie zamiast normalnie sie poznawac to analizuja kto ma jaki status na fb i komu "lajkuje " zdjecia. kompletny idiotyzm...

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez pudelek1234

Popisałam z nim cos tam dzisiaj, ja napisałam pierwsza wiec teraz najlepiej bedzie chyba az bede czekać az on sie odezwie, zaproponuje spotkanie czy cos. tak bedzie chyba najlepiej prawda? w koncu jak bedzie chcial to odezwie sie sam

Ty zaproponuj, to tobie zalezy bardziej (skoro az zalozylas o tym watek na wiazazu) . Jest rownouprawnienie mozesz wyjsc z propozycja pierwsza , chyba ze ci nie zalezy

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez pfffh

15 lat też istniał internet i wyobraź sobie że ludzie się w nim poznawali. Fakt, ze nie było facebooka ale było np. gadu-gadu lub irc i tam można było zaczepiac

istniał , ale mało kto go posiadał.
Pozatym GG nie dokonca było medium spolecznosciowym i nie miało takiej siły "rażenia" jak fb.

[pudelek1234]

Popisaliśmy sporo wczoraj, w sumie on ciągnął rozmowę, dzisiaj się nie odzywa. Napisałam coś wczoraj, że można się spotkać pogadać, a on odpisał " można coś pomyśleć ".

[nyana89]

Napisane przez pudelek1234

Popisaliśmy sporo wczoraj, w sumie on ciągnął rozmowę, dzisiaj się nie odzywa. Napisałam coś wczoraj, że można się spotkać pogadać, a on odpisał " można coś pomyśleć ".

Czyli nie padła żadna propozycja, czyli pewnie konkretów się nie doczekasz, bo wcale taki chętny na spotkanie nie jest Przynajmniej doświadczenie po usłyszeniu takich tekstów tak mi podpowiada.

[pudelek1234]

Napisane przez nyana89

Czyli nie padła żadna propozycja, czyli pewnie konkretów się nie doczekasz, bo wcale taki chętny na spotkanie nie jest Przynajmniej doświadczenie po usłyszeniu takich tekstów tak mi podpowiada.

i dopisal ze na ten weekend nie bo nie ma go w miescie( pisal juz wczesniej ze do znajomych jedzie gdzies tam)


niby gadal chetnie, rozpisywal sie, ale chyba wiecej nie powinnam do niego pisac, szczegolnie ze napisalam o spotkaniu a on tak w sumie hm... no mogl nie ma co ukrywac zaproponowac jakis termin