Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-08-19, 19:34   #1
Justyna27lat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10

Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.


Mam 27 lat, od 2 miesięcy mam męża. Moi rodzice nie są ze sobą od 1,5 roku. Moja mama od pół roku układ sobie życie na nowo, ma nowego partnera, nawet dogaduje się z nim. Mój tato jest sam. Nie umiem odnaleźć się w tej sytuacji. Nagle z pełnej rodziny mam osobno mamę i tatę . Nagle mam nowego ojczyma i jego rodzinę, nowych dziadków, wujkow, nowe ciocie. W tą sobotę mój ojczym ma urodziny robią imprezę będą tam jego rodzice, i rodzina, no i mamy rodzina czyli moja rodzina. Jego rodzinę traktuje obco. Nie umiem inaczej. Chociaż oni traktują mnie jak rodzone dziecko W.☠Dziewczyny powiedzcie czy to ja jestem dziwna czy co. Powiedzcie jak sobie poradzić z problemem, jak oswoić się z sytuacją.☠
Justyna27lat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 19:50   #2
BluePanda
Rozeznanie
 
Avatar BluePanda
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 918
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Justyna27lat Pokaż wiadomość
Mam 27 lat, od 2 miesięcy mam męża. Moi rodzice nie są ze sobą od 1,5 roku. Moja mama od pół roku układ sobie życie na nowo, ma nowego partnera, nawet dogaduje się z nim. Mój tato jest sam. Nie umiem odnaleźć się w tej sytuacji. Nagle z pełnej rodziny mam osobno mamę i tatę . Nagle mam nowego ojczyma i jego rodzinę, nowych dziadków, wujkow, nowe ciocie. W tą sobotę mój ojczym ma urodziny robią imprezę będą tam jego rodzice, i rodzina, no i mamy rodzina czyli moja rodzina. Jego rodzinę traktuje obco. Nie umiem inaczej. Chociaż oni traktują mnie jak rodzone dziecko W.☠Dziewczyny powiedzcie czy to ja jestem dziwna czy co. Powiedzcie jak sobie poradzić z problemem, jak oswoić się z sytuacją.☠
Dla potomności.

Masz 27 lat... i nie potrafisz cieszyć się ze szczęścia mamy? Nowa sytuacja od 1,5 roku? Chyba najwyższy czas się otrząsnąć? Nikt Ci nie każe ich traktować jak prawdziwą rodzinę. Tylko z szacunkiem i kulturą. Wg mnie twoje zachowanie jest dziwne.
__________________
http://www.poomoc.pl/
BluePanda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 19:55   #3
Justyna27lat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cieszę się szczęściem mamy. Z tatą nie dogadywała się.
Wyobrażasz sobie 26 lat żyć w pełnej rodzinie i nagle masz osobno rodziców, ojczyma, nową rodzinę ? Bo ja przeszłam przez koszmar. Nie umiem się ogarnąć po tym.
Justyna27lat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 19:55   #4
Enfant Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant Terrible
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Middle of Nowhere
Wiadomości: 233
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Justyna27lat Pokaż wiadomość
Mam 27 lat, od 2 miesięcy mam męża. Moi rodzice nie są ze sobą od 1,5 roku. Moja mama od pół roku układ sobie życie na nowo, ma nowego partnera, nawet dogaduje się z nim. Mój tato jest sam. Nie umiem odnaleźć się w tej sytuacji. Nagle z pełnej rodziny mam osobno mamę i tatę . Nagle mam nowego ojczyma i jego rodzinę, nowych dziadków, wujkow, nowe ciocie. W tą sobotę mój ojczym ma urodziny robią imprezę będą tam jego rodzice, i rodzina, no i mamy rodzina czyli moja rodzina. Jego rodzinę traktuje obco. Nie umiem inaczej. Chociaż oni traktują mnie jak rodzone dziecko W.☠Dziewczyny powiedzcie czy to ja jestem dziwna czy co. Powiedzcie jak sobie poradzić z problemem, jak oswoić się z sytuacją.☠

Wcale nie jesteś dziwna.
Jesteś na tyle dorosła, aby rozumieć to że matka ma prawo i może ułożyć sobie życie. Ale to ona je sobie układa, nie Ty. Nie masz obowiązku " kochać" partnera matki ani jego rodziny, ale warto by było nie nastawiać się całkiem na nie, bo takie podejście także nie jest właściwe.

A może problemem jest to , ze to matka ma partnera a ojciec jest sam ( czy to jest powód rozstania rodziców?)
Enfant Terrible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 19:57   #5
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez BluePanda Pokaż wiadomość
Dla potomności.

Masz 27 lat... i nie potrafisz cieszyć się ze szczęścia mamy? Nowa sytuacja od 1,5 roku? Chyba najwyższy czas się otrząsnąć? Nikt Ci nie każe ich traktować jak prawdziwą rodzinę. Tylko z szacunkiem i kulturą. Wg mnie twoje zachowanie jest dziwne.
A gdzie ona napisała że się nie cieszy ze szczęścia mamy? Ja zrozumiałam że trudno jej jest się odnaleźć w nowej sytuacji.

Moim zdaniem potrzeba czasu, aż się do tego przyzwyczaisz. Innej opcji nie ma.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 19:58   #6
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Justyna27lat Pokaż wiadomość
Cieszę się szczęściem mamy. Z tatą nie dogadywała się.
Wyobrażasz sobie 26 lat żyć w pełnej rodzinie i nagle masz osobno rodziców, ojczyma, nową rodzinę ? Bo ja przeszłam przez koszmar. Nie umiem się ogarnąć po tym.
- ale twoją, na dodatek kobiety lat 27, najbliższą rodziną teraz nie jest matka czy ojciec, a mąż, z którym założyłaś swoją własną rodzinę, stąd dramatu: rozpada mi się rodzina- nie bardzo rozumiem. na dodatek piszesz, ze rodzicom dawno się nie układało.
Bo rozumiałabym takie rozterki, gdybyś mieszkała z matką i nagle pojawił się nowy pan w domu i trudno byłoby ci zaakceptować ten fakt.
Tym bardziej, że wychodzi na to, iż matka jest szczęśliwa i dobrze trafiła.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 19:59   #7
Justyna27lat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Rodzice się nie mogli dogadać, kłócili się i tak po prostu bez walczenia o małżeństwo rozeszli się. Tato miał czas że zaczął pić, ale otrząsnął się, był załamany, mama sobie lepiej z tym dała radę. Tato dalej jest sam, szkoda mi go i może to też jest powód tego wszystkiego.
Justyna27lat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-19, 20:00   #8
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Masz własnego męza, własną rodznę a rozkminki jak dziecko.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:03   #9
Justyna27lat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Rodzice kupili mi mieszkanie, wyjechałam na studia mieszkam 50 km od rodziców. Nie wiedziałam co się dzieje u nich. Nagle dowiedziałam się, że chcą rozwodu. Nagle przestałam wierzyć w sens małżeństwa, związku itp.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Mam męża, kocham go. Ale obchodzi mnie to co dzieje się u moich rodziców.
Justyna27lat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:12   #10
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Dziewczyny, jesteście okrutne. Rozwód w rodzinie wstrząsa niejednokrotnie i dorosłymi. Autorko, poszukaj terapii dla Dorosłych Dzieci Rozwodników
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:13   #11
Justyna27lat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Boli mnie to jak partner mamy panoszy się po dom, w którym mieszkalismy wszyscy razem. Mieszkanie mamusia kojarzylo mi się z ciepłem rodzinnym, radością, miłością, zawsze chciałam stworzyć taki właśnie dom, a teraz....
Justyna27lat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-19, 20:15   #12
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Justyna27lat Pokaż wiadomość
Boli mnie to jak partner mamy panoszy się po dom, w którym mieszkalismy wszyscy razem. Mieszkanie mamusia kojarzylo mi się z ciepłem rodzinnym, radością, miłością, zawsze chciałam stworzyć taki właśnie dom, a teraz....
- ale dlaczego uważasz, ze mając męza nie jesteś w stanie stworzyć dobrego domu? Nie musi być taki, jak pamiętasz z domu (a dobrze, ze masz dobre wspomnienia), ale może być równie dobry i twój. To jest trudna sytuacja, ale czy wg twojej mamy jej nowy mąż "panoszy się"?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:16   #13
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

skoro mieszkałaś 50km od nich to skąd wiesz, że walczyli o małżeństwo?

rodziny "ojczyma" kochać nie musisz.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:19   #14
Justyna27lat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Partner mamy jest naprawdę ok. W stosunku do mnie jest ok. Ale nigdynie będę go traktować jak ojca. Ojca mam jednego i kocham go.
Ja nawet nie wiem jak się zachować zapraszając rodziców na parapetowke. Zaprosić ich na jedną imprezę czy zrobić osobne. Nie chce żeby tato cierpiał patrząc na mamę.
Justyna27lat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:24   #15
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Justyna27lat Pokaż wiadomość
Partner mamy jest naprawdę ok. W stosunku do mnie jest ok. Ale nigdynie będę go traktować jak ojca. Ojca mam jednego i kocham go.
Ja nawet nie wiem jak się zachować zapraszając rodziców na parapetowke. Zaprosić ich na jedną imprezę czy zrobić osobne. Nie chce żeby tato cierpiał patrząc na mamę.
- ale przecież nie musisz, nikt ci nie każe przecież ani mówić "tato", ani pokochać. To, z czym musisz się uporać, to ze świadomością, że małżeństwo twoich rodziców się rozpadło, ale wcale nie musi to oznaczać, że rozpadnie się twoje.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-08-19, 20:28   #16
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

zachowujesz się jak nastolatka a nie kobieta 27-letnia, która sama ma męża. nikt ci nie każde traktować tego faceta jak ojca, bo i po co, skoro masz tatę?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:30   #17
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Masz własnego męza, własną rodznę a rozkminki jak dziecko.
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:32   #18
Enfant Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant Terrible
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Middle of Nowhere
Wiadomości: 233
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Justyna27lat Pokaż wiadomość
Partner mamy jest naprawdę ok. W stosunku do mnie jest ok. Ale nigdynie będę go traktować jak ojca. Ojca mam jednego i kocham go.
Ja nawet nie wiem jak się zachować zapraszając rodziców na parapetowke. Zaprosić ich na jedną imprezę czy zrobić osobne. Nie chce żeby tato cierpiał patrząc na mamę.



to jest chyba jakiś żart..
Enfant Terrible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:54   #19
chocolate_monster
Zakorzenienie
 
Avatar chocolate_monster
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 875
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Ja nie rozumiem podejścia innych użytkowniczek... Może dlatego, ze mam podobną sytuację jak autorka i rozumiem, że jest jej z tym ciężko
chocolate_monster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-19, 20:59   #20
Justyna27lat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Jeszcze nie dawno też nie umialam zrozumieć takiej sytuacji. Teraz rozumiem.
Justyna27lat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 21:05   #21
RastaGirl89
Rozeznanie
 
Avatar RastaGirl89
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 999
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez chocolate_monster Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem podejścia innych użytkowniczek... Może dlatego, ze mam podobną sytuację jak autorka i rozumiem, że jest jej z tym ciężko
Również uważam, że widac po niektórych użytkowniczkach, że nie mają pojęcia, przez co przeszła autorka wątku. Co z tego, że nie jest już dzieckiem? To nie znaczy, że musi ot tak przejśc do porządku dziennego po rozwodzie rodziców.

Autorko, musisz dac sobie czas. Nikt nie powinien zmuszac Cię do sympatii dla nowego partnera mamy, ale to chyba nie on zawinił, więc może daj mu szansę? Może z czasem zostaniecie nawet przyjaciółmi. Ja przywykłam do partnerki mojego taty, która w tym roku została jego żoną i choc nie traktuje jej jak matki, to lubię ją i nawet chyba częsciej rozmawiam z nią niż z tatą. Wszystko się ułoży, zobaczysz I skup się na swoim mężu, daj sobie czas.
RastaGirl89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 21:09   #22
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

zapewne trudno ci sie odnalezc w tej sytuacji, ale na to pomocny bywa czas... musisz przywyknac do nowej sytuacji, bo innego wyjscia nie masz
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 21:32   #23
kosiolek
Raczkowanie
 
Avatar kosiolek
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 388
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Nie wiem dlaczego jestes tak surowo traktowana tutaj... ja nigdy nie bylam w Twojej sytuacji, ale rozumiem dlaczego ta zmiana jest dla Ciebie trudna.

Jedyna rada jaka przychodzi mi do glowy to - daj sobie czas. Mysle, ze na Twoim miejscu traktowalabym partnera Twojej mamy jako obcego czlowieka, z ktorym moge miec przyjazna, kolezenska relacje. Nie patrz na niego jako na ojca - nie jestes juz dzieckiem, ktore trzeba wychowac, ten etap w Twoim zyciu zostal juz zakonczony. Nasze relacje z rodzicami zmieniaja sie, kiedy stajemy sie doroslymi ludzmi, bo z punktu widzenia dojrzalosci i doswiadczenia zyciowego jestesmy w duzej mierze sobie rowni. Patrz na tego czlowieka w taki sposob - jak na kogos , kto jest Tobie rowny, z kim mozesz miec przyjazna relacje, ze wzgledu na to, ze jest on w relacji z Twoja mama. Podobnie traktuj jego rodzine - to sa dla Ciebie obcy ludzie i tak wlasnie ich traktuj. Postaraj sie poznac kazda osobe i ocen sama, czy chcesz miec z nimi cokolwiek wspolnego, czy nie.

Jezeli chodzi o parapetowke, hmm... truno powiedziec. A moze porozmawiaj na ten temat z mama i z tata, powiedz im, ze nie bardzo wiesz co zrobic i zapytaj jak oni sie z tym czuja i jak oni by to widzieli?
kosiolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 22:33   #24
Justyna27lat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Dzięki dziewczyny, że przynajmniej kilka z Was mnie rozumie.
Nie łatwo jest się pogodzić z taką sytuacją. Naprawdę ciężko się w niej odnaleźć.
Justyna27lat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 22:43   #25
greenlemon
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 583
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

.

Edytowane przez greenlemon
Czas edycji: 2014-11-23 o 02:07
greenlemon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 22:56   #26
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Masz własnego męza, własną rodznę a rozkminki jak dziecko.
Czy to takie dziwne, że dziewczyna nie może pogodzić się z sytuacją, ze jej rodzice nie tworzą rodziny. Dzieckiem rodziców nie przestaje się być momencie założenia własnej rodziny. Także Twój komentarz jest bardzo nieodpowiedni.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 23:19   #27
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez greenlemon Pokaż wiadomość
Nie sluchaj dziewczyn bo pisza głupoty - to wynik poprawnosci politycznej.
Masz pelne prawo czuc się dziwnie w tej sytuacji. Porozmawiaj z mamą by układała sobie zycie na nowo, ale aby nie wychodzila za mąż - gdyby cos jej sie stało wszystko odziedziczy mąż twojej mamy (i pewnie odda swoim dzieciom) - a ty zostaniesz z niczym. Zresztą w tym wieku po co jej drugie małżenstwo? Małżestwo jest ludziom potrzebne gdy sa młodzi i chca mieć małe dzieci po to by zabezpieczyc ich interesy. Ale po 50?? Mozna juz życ na kocia łąpe.
Taak. Ma układać mamie życie po swojemu, bo piniądz.

Autorko, ja tam nie rozumiem. Z czym masz problem? Rodzice się rozwiedli, nie mieszkają razem, Ty masz męża, swoje życie, swoje sprawy. Rodzinę masz nadal. Nadal są Twoimi rodzicami. Jedynie nie są razem. Pozwól im żyć ich życiem. Rodzina Twojego ojczyma nie jest Twoją rodziną. Twoją rodziną jest mąż. Tamci ludzie są rodziną Twojego ojczyma. Jeśli nie chcesz - nie musisz przecież utrzymywać z nimi świetnych kontaktów. Na życzliwość i szacunek wobec obcych (bądź co bądź) ludzi chyba Cię stać - wystarczy. Nikt Ci nie każe olać tatę i pokochać nową rodzinę, traktować ich jak własne ciocie czy dziadków.

Ten tekst o parapetówce - nie kombinuj. Wesela też dwa robiłaś? To dorośli ludzie, podejrzewam, że potrafią się dogadać, ze względu na Ciebie.

Spróbuj dać sobie czas, nie przejmuj się na zapas i nie szukaj problemów tam, gdzie ich pewnie nie ma.

Edytowane przez coffee
Czas edycji: 2013-08-19 o 23:22
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 23:20   #28
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jesteście okrutne. Rozwód w rodzinie wstrząsa niejednokrotnie i dorosłymi. Autorko, poszukaj terapii dla Dorosłych Dzieci Rozwodników
Zgadzam się, czytam to wszystko z szeroko otwartymi oczami, jak można tak bazgrolić bez dłuższego zastanowienia. To nie są rozkminki jak dziecko, a poważny problem. To, że ona się martwi i to przeżywa nie oznacza, że zaniedbuje swoją rodzinę, czy nie kocha męża. Nie oznacza też, że zachowuje się jak głupia nastka. Owszem, w końcu będzie musiała się ogarnąć ale sprawa jest świeża, skoro matka ma partnera pół roku. Nie wiem czemu się dziwić, nie wiem po co wyśmiewać, nie wiem po co zabraniać przeżywania naturalnych emocji.

Ja to dobrze rozumiem, bo te wszystkie uczucia co Ty masz miałam i ja. Ok byłam młodsza ale rozumiem, że i będąc starszym można to tak samo przeżywać. Chciałam szczęścia matki ale jednocześnie żal mi było ojca bo był sam, z drugiej strony też nie wiedziałam czy kiedyś przekonam się do jej nowego faceta, z kolejnej były różne kłopotliwe sytuacje itd. itd. Mętlik w głowie i nieważne że jesteś starsza, nieważne, też że wyprowadziłaś się. Wyprowadzka nie oznacza kompletnego odcięcia od życia rodziców, czy od wspomnień. Doskonale Cię rozumiem i doskonale wiem co masz na myśli, jak to czytam to jakbym widziała siebie parę lat temu.

Co masz zrobić? Możesz skorzystać z rady i iść do psychologa. To żaden wstyd a sposób na poradzenie sobie ze swoimi emocjami. Nie musisz absolutnie kochać nowego partnera matki, na początku staraj się podchodzić do niego neutralnie, ani z miłością ani z wrogościa. Bądź przy tacie i może podsuń mu pomysły na poznanie kogoś nowego. A w tym wszystkim nie zatrać siebie, nie daj się za bardzo wplątywać w to wszystko, mimo wszystko staraj się póki co nie doprowadzać do sytuacji mama+partner+tata(jesli nie jest to konieczne, taką koniecznością byłby np. ślub).
W mojej rodzinie to wyszło dopiero po paru latach.

Edytowane przez maryanna3
Czas edycji: 2013-08-19 o 23:21
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 23:40   #29
Enfant Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant Terrible
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Middle of Nowhere
Wiadomości: 233
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez greenlemon Pokaż wiadomość
Nie sluchaj dziewczyn bo pisza głupoty - to wynik poprawnosci politycznej.
Masz pelne prawo czuc się dziwnie w tej sytuacji. Porozmawiaj z mamą by układała sobie zycie na nowo, ale aby nie wychodzila za mąż - gdyby cos jej sie stało wszystko odziedziczy mąż twojej mamy (i pewnie odda swoim dzieciom) - a ty zostaniesz z niczym.
proponowałabym zaglądnięcie m.in. do KC dział IV i nie pisanie piramidalnych bzdur.

Cytat:
Napisane przez greenlemon Pokaż wiadomość
Zresztą w tym wieku po co jej drugie małżenstwo? Małżestwo jest ludziom potrzebne gdy sa młodzi i chca mieć małe dzieci po to by zabezpieczyc ich interesy. Ale po 50?? Mozna juz życ na kocia łąpe.
po 50 to już tylko należy zbić 4 deski i czekać na śmierć..
a żeby zabezpieczyc interesy dziecka wystarczy dobra wola i rozsądek, wcale nie potrzeba ślubu

ranyy. skąd się biorą takie egzemplarze

Edytowane przez Enfant Terrible
Czas edycji: 2013-08-19 o 23:43
Enfant Terrible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 01:26   #30
BluePanda
Rozeznanie
 
Avatar BluePanda
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 918
Dot.: Rozwód rodziców, nowy partner mamy, mój problem z akceptacją nowej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
A gdzie ona napisała że się nie cieszy ze szczęścia mamy? Ja zrozumiałam że trudno jej jest się odnaleźć w nowej sytuacji.

Moim zdaniem potrzeba czasu, aż się do tego przyzwyczaisz. Innej opcji nie ma.
Jak dla mnie to 1,5 roku to już wystarczająco dużo czasu, żeby się pogodzić z pewnymi rzeczami. Nie mówię, że wszystko ma być cacy i normalnie, ale autorka pisze jakby to się stało tydzień temu. To o szczęściu wnioskuję z zachowania wobec nowego partnera matki.
__________________
http://www.poomoc.pl/
BluePanda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-01 22:56:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.