Problemy z koncentracją, nauką, pamięcią

[penelope07]

Hej,
mój problem jest trochę natury zdrowotnej. Obecnie jestem na drugim roku studiów i od pewnego czasu zauważyłam straszne pogorszenie moich zdolności umysłowych, chodzi głównie o to że nie mogę się skupić na nauce, trudno mi jest cokolwiek zapamiętać, nie mam nawet motywacji do nauki. Nie jestem w stanie podjąć żadnego wysiłku umysłowego, nie mam tak jakby na to siły, czuję że nie jestem w stanie temu podołać. Ten problem zaczął się jakoś mniej więcej rok temu, po pierwszym semestrze na studiach. Przez całe liceum praktycznie cały czas siedziałam w książkach, dużo się uczyłam, dużo rozwiązywałam zadań, ogólnie zawsze byłam przygotowana do zajęć, wszystko musiało być perfekcyjne. Pamiętam że w trzeciej klasie licealnej non stop uczyłam się np. do matury z matematyki, od samego września. Na pierwszym semestrze studiów było tak samo. Cały czas nad książkami, cała sesja zdana w pierwszym terminie. Po przerwie międzysemestralnej wróciłam na drugi semestr i się zaczęło. Od tego czasu nie jestem w stanie zmusić się do czegokolwiek związanego z nauką, czuje się jak taki ostatni leń, jeśli mam się nauczyć do kolokwium to cały czas odkładam to na potem, i w konsekwencji uczę się, ale nie wystarczająco tyle, by zdać, nie mogę zmusić się do nauki, czuję się jak jakiś ostatni nieudacznik. Nie wiem, kiedyś naprawdę dobra uczennica, dzisiaj wszyscy mi tylko mówią żebym się w końcu wzięła do nauki, bo nic nie robię. Chciałabym się przemóc, bo widzę jak moi znajomi ładnie wszystko zdają co wpędza mnie w jeszcze większy dół. Dodam też, że kierunek studiów nie odpowiada mi jakoś bardzo. Jestem na nim bo zależy na tym mojej rodzinie, oni wiedzą że będą miała po nim pewną i stabilną pracę i właściwie wybrałam ten kierunek na którym jestem bo nie miałam lepszego pomysłu, ale jakoś nie bardzo widzę siebie w takiej pracy.. Nie wiem, macie jakieś pomysły co się ze mną stało? Czy jest to problem natury psychicznej czy to po prostu brak jakiś substancji odzywczych itp. ??

[Adrianna_8]

Napisane przez penelope07

Hej,
mój problem jest trochę natury zdrowotnej. Obecnie jestem na drugim roku studiów i od pewnego czasu zauważyłam straszne pogorszenie moich zdolności umysłowych, chodzi głównie o to że nie mogę się skupić na nauce, trudno mi jest cokolwiek zapamiętać, nie mam nawet motywacji do nauki. Nie jestem w stanie podjąć żadnego wysiłku umysłowego, nie mam tak jakby na to siły, czuję że nie jestem w stanie temu podołać. Ten problem zaczął się jakoś mniej więcej rok temu, po pierwszym semestrze na studiach. Przez całe liceum praktycznie cały czas siedziałam w książkach, dużo się uczyłam, dużo rozwiązywałam zadań, ogólnie zawsze byłam przygotowana do zajęć, wszystko musiało być perfekcyjne. Pamiętam że w trzeciej klasie licealnej non stop uczyłam się np. do matury z matematyki, od samego września. Na pierwszym semestrze studiów było tak samo. Cały czas nad książkami, cała sesja zdana w pierwszym terminie. Po przerwie międzysemestralnej wróciłam na drugi semestr i się zaczęło. Od tego czasu nie jestem w stanie zmusić się do czegokolwiek związanego z nauką, czuje się jak taki ostatni leń, jeśli mam się nauczyć do kolokwium to cały czas odkładam to na potem, i w konsekwencji uczę się, ale nie wystarczająco tyle, by zdać, nie mogę zmusić się do nauki, czuję się jak jakiś ostatni nieudacznik. Nie wiem, kiedyś naprawdę dobra uczennica, dzisiaj wszyscy mi tylko mówią żebym się w końcu wzięła do nauki, bo nic nie robię. Chciałabym się przemóc, bo widzę jak moi znajomi ładnie wszystko zdają co wpędza mnie w jeszcze większy dół. Dodam też, że kierunek studiów nie odpowiada mi jakoś bardzo. Jestem na nim bo zależy na tym mojej rodzinie, oni wiedzą że będą miała po nim pewną i stabilną pracę i właściwie wybrałam ten kierunek na którym jestem bo nie miałam lepszego pomysłu, ale jakoś nie bardzo widzę siebie w takiej pracy.. Nie wiem, macie jakieś pomysły co się ze mną stało? Czy jest to problem natury psychicznej czy to po prostu brak jakiś substancji odzywczych itp. ??

Ja przez chorą tarczycę miałam problemy z koncentracją. Może to to?

[Diem_Perdidi]

Mam to samo. W liceum nauka szła mi bez problemu, cały czas siedziałam z nosem w książkach, wszystko musiało być zdane na 5. Dość szybko przyswajałam wiedzę, wystarczyło się pouczyć dzień przed sprawdzianem i materiał był opanowany. Kierunek studiów wybrałam ze względu na zainteresowania, wszystko szło dobrze do semestru zimowego na 2. roku. Studia nie są wymagające, egzaminy zdawałam bardzo dobrze, jednak odzwyczaiłam się od nauki na bieżąco, w notatkach zagłębiałam się dopiero podczas sesji, a i materiału było niewiele do opanowania. Pod koniec 2. roku coś się popsuło. Studia przestały mnie satysfakcjonować, nie potrafiłam się zmusić do nauki. Nie mogłam nic zapamiętać, zero koncentracji. I to ciągnie się do dzisiaj. Wszystko odkładam na ostatnią chwilę, nie potrafię się skupić, nic zapamiętać. Siedzę cały dzien nad książką, by pod koniec stwierdzić, że nadal nic nie umiem i właściwie przerobiłam tylko kilka stron. Po prostu, jakby ta wiedza przelatywała przez moją pamięć. Dotyczy to też języków, nawet zwykłej beletrystyki (przeczytam, a potem zapominam fabułę czy bohaterów). I naprawdę źle się z tym czuję, jak ostatni nieudacznik. Nie wiem, czym to spowodowane, nie dziwiłabym się, gdybym całe życie była tępa, ale przecież widzę po wcześniejszych etapach edukacji, że tak nie było.

[nynka_1987]

Adrianna_8 dobrze radzi. Zbadajcie sobie tarczycę

[mirka1025]

Miałam to samo. Faktycznie tarczyca często jest źródłem problemu u mnie akurat wszystko w normie. Nie doszłam do tego skąd tak nagle wziął się mój problem, ale udało mi się znaleźć rozwiązanie. Takie naturalne tabletki (żadne narkotyki), revitalum, serio polecam. Spoko i pomagają. Do tego nie wolno zapominać o zdrowym trybie życia, bo to jest jednak podstawa.

[carpediem]

Miałam to samo. Też radzę zbadać tarczycę. U mnie odpowiedni lek przynajmniej częściowo pomógł

[mienia88]

a może warto wziąć suplement diety na koncentrację czy pamięć. Odpowiednie witaminy mogą pomóc. Może nie ma ich w Twojej diecie, więc należy dodać je organizmowi. Na koncentracje dobry jest bilomag plus, zwiera dobre minerały i witaminy. Może pomóc. xxx