Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-11, 20:47   #1
stelllla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4

Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie?


Jestem w totalnej dezorientacji. Nie potrafię uporządkować myśli, potrzebuje rady i spojrzenia na to wszystko z innej strony. Od prawie roku o 5 miesięcy jestem ze swoim obecnym partnerem. Dobrze się dogadujemy, jemu na mnie zależy, stara się. Jednak ja nie czuje do niego większego uczucia. Nie jestem zakochana. Jest mi z nim dobrze, bo o mnie dba itd. Parę razy się rozstaliśmy z mojej inicjatywy, jednak później i tak się godziliśmy, ulegałam jego namowom bo czułam się sama i bałam się że umrę jako stara panna.
Z drugiej strony jest jednak mój przyjaciel, znamy się od 5 lat. Ostatnio zaczęliśmy się do siebie zbliżać, ja poczułam że pod każdym aspektem łączy mnie z nim więcej niż z moim facetem. Nawet seksualnie pociąga mnie bardziej. Ostatnio wyznał mi, że od dawna mu na mnie zależy ale nie miał odwagi mi o tym powiedzieć. Niestety mi na nim też zależy. Nie jest to co prawda miłość, ale po raz pierwszy w życiu poczułam, że spotkałam kogoś kto mógłby być ojcem moich dzieci. Wiem, że to głupie. Dodatkowo łączy nas wspólny zawód, pasje nawet głupie poczucie humoru.
Teraz pewnie pomyślicie "sprawa oczywista wybierz przyjaciela"
Niby tak, ale czuje się jak ostatni zwyrodnialec w stosunku do mojego faceta. Po pierwsze, on nic nie wie o moich uczuciach i przemyśleniach do mojego przyjaciela. Po drugie, dopiero co się zeszliśmy, zaplanowaliśmy wspólny sylwester w Alpach, bilety kupione. Nie mogę teraz tego rzucić i kazać mu spadać. Nie chcę tak bardzo grać na jego uczuciach. Z drugiej strony, pojechać do Alp i zerwać po powrocie to tak jakby zależało mi tylko na wycieczce.
Nie wiem co robić, jak się zachować co mówić. gdy jestem z moim facetem, myślę o przyjacielu. A gdy jestem z przyjacielem wcale nie myślę o moim facecie.
Spójrzcie na to na chłodno i obiektywnie i powiedzcie mi co mogę zrobić i jak to zrobić.
stelllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 08:20   #2
_Bumblebee_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Bumblebee_
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
Dot.: Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie?

Cytat:
Napisane przez stelllla Pokaż wiadomość
Jestem w totalnej dezorientacji. Nie potrafię uporządkować myśli, potrzebuje rady i spojrzenia na to wszystko z innej strony. Od prawie roku o 5 miesięcy jestem ze swoim obecnym partnerem. Dobrze się dogadujemy, jemu na mnie zależy, stara się. Jednak ja nie czuje do niego większego uczucia. Nie jestem zakochana. Jest mi z nim dobrze, bo o mnie dba itd. Parę razy się rozstaliśmy z mojej inicjatywy, jednak później i tak się godziliśmy, ulegałam jego namowom bo czułam się sama i bałam się że umrę jako stara panna.
Z drugiej strony jest jednak mój przyjaciel, znamy się od 5 lat. Ostatnio zaczęliśmy się do siebie zbliżać, ja poczułam że pod każdym aspektem łączy mnie z nim więcej niż z moim facetem. Nawet seksualnie pociąga mnie bardziej. Ostatnio wyznał mi, że od dawna mu na mnie zależy ale nie miał odwagi mi o tym powiedzieć. Niestety mi na nim też zależy. Nie jest to co prawda miłość, ale po raz pierwszy w życiu poczułam, że spotkałam kogoś kto mógłby być ojcem moich dzieci. Wiem, że to głupie. Dodatkowo łączy nas wspólny zawód, pasje nawet głupie poczucie humoru.
Teraz pewnie pomyślicie "sprawa oczywista wybierz przyjaciela"
Niby tak, ale czuje się jak ostatni zwyrodnialec w stosunku do mojego faceta. Po pierwsze, on nic nie wie o moich uczuciach i przemyśleniach do mojego przyjaciela. Po drugie, dopiero co się zeszliśmy, zaplanowaliśmy wspólny sylwester w Alpach, bilety kupione. Nie mogę teraz tego rzucić i kazać mu spadać. Nie chcę tak bardzo grać na jego uczuciach. Z drugiej strony, pojechać do Alp i zerwać po powrocie to tak jakby zależało mi tylko na wycieczce.
Nie wiem co robić, jak się zachować co mówić. gdy jestem z moim facetem, myślę o przyjacielu. A gdy jestem z przyjacielem wcale nie myślę o moim facecie.
Spójrzcie na to na chłodno i obiektywnie i powiedzcie mi co mogę zrobić i jak to zrobić.
Postaw się w sytuacji twojego faceta. Wolałabyś wiedzieć od razu, czy jednak po wycieczce, na której on cały czas udawał, że jesteście parą, a naprawdę myślał o przyjaciółce?

P.S.

Cytat:
Napisane przez stelllla Pokaż wiadomość
Nie jestem zakochana. Jest mi z nim dobrze, bo o mnie dba itd. Parę razy się rozstaliśmy z mojej inicjatywy, jednak później i tak się godziliśmy, ulegałam jego namowom bo czułam się sama i bałam się że umrę jako stara panna..
Jesteś bardzo wyrachowaną i cyniczną osobą. Robisz krzywdę temu człowiekowi.

Edytowane przez _Bumblebee_
Czas edycji: 2016-12-12 o 08:21
_Bumblebee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 20:07   #3
topdong
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
Dot.: Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie?

Cytat:
Napisane przez stelllla Pokaż wiadomość
Od prawie roku o 5 miesięcy jestem ze swoim obecnym partnerem.
5 miesięcy to nie jest długo.

Cytat:
Napisane przez stelllla Pokaż wiadomość
Jednak ja nie czuje do niego większego uczucia. Nie jestem zakochana. Jest mi z nim dobrze, bo o mnie dba itd. Parę razy się rozstaliśmy z mojej inicjatywy, jednak później i tak się godziliśmy, ulegałam jego namowom bo czułam się sama i bałam się że umrę jako stara panna.

--->

Z drugiej strony jest jednak mój przyjaciel, znamy się od 5 lat.
Standardowa sytuacja - gdy kończą się poważne opcje na horyzoncie to brany jest pod uwagę przyjaciel. Oto kolejne potwierdzenie dlaczego wyjście z friendzone nie udaje się prawie nigdy a jak już to dlatego, że jedna ze stron (najczęściej kobieta) po prostu traci swoje opcje na horyzoncie, więc w akcie desperacji sięga po przyjaciela.

Gdyby faktycznie było między Wami tak super ekstra jak opisujesz - to by już dawno temu coś z tego było - znacie się 5 lat! Jak te 5 lat się ma wobec 5ciu miesięcy z nowym facetem?

To nie jest ani przyjaźń ani kochanie, tylko szukanie sobie nowych opcji i fascynacja - podejrzewam, że ów przyjaciel zapewne nagle poprawił swój wygląd (siłka, ubiór) oraz poprawiła się jego sytuacja materialna. Brzmi brutalnie? Tak, ale nie widzę innych powodów z jakich ignorowany przez 5 lat facet nagle staje się dla Ciebie atrakcyjny.
topdong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-12, 20:15   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie?

Niefajnie. Krzywdzisz swojego faceta, ale nie tym, że myślisz o innym, a tym, że go trzymasz przy sobie, zapewne nieświadomego faktu, że jest tylko opcją, namiastką. Rozstań się, nieważne z kim wyjdzie, czy nie wyjdzie. Nie warto tkwić w czymś, czego nie czujesz i z czego się już kilkukrotnie próbowałaś wymiksować.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-12-12 o 20:16
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-12 21:15:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.