Jak chronić włosy podczas snu?

[Blue_Berry18]

Czeeść Być może sie powtórze, ale jak chronić włosy przed zniszczeniami podczas snu? Wieczorem je wyczeszcze popsikam wzmacniajacymi mgiełkami, jedwabiem, są takie zdrowe i miękkie a rano jak wstane to jest istna masakra. Trudno je rozczesać i sa takie suche, skułtonione wręcz. Ale tylko te z tyłu głowy, te najbardziej od wewnątrz. Dodam, że mam w miare długie, proste włosy. Nie wiem czy mam je na noc wiązać, pleść czy spać w rozpuszczonych? Pomóżcie pls.

[Majka1503]

Było poruszane w wielu wątkach, ale chyba osobnego nie było.
Chociaż gdybyś zaczęła od google, to pierwsza już propozycja mówi wszystko...
Najlepiej chyba związać je w luźny warkocz i zmienić poszewkę na jedwabną.
Ja znalazłam na to swój sposób i na poduszkach rozciągam jedwabny szlafrok

[arcjf]

Ja jak śpię w rozpuszczonych to nic mi się nie dzieje rano są nawet proste ale końcówki się wywijają lecz jak Tobie się plączą to radze robić warkocza ale strasznie luźnego
http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=...01&tx=49&ty=40
coś podobnego

[Jigoku]

Napisane przez arcjf

Ja jak śpię w rozpuszczonych to nic mi się nie dzieje rano są nawet proste ale końcówki się wywijają lecz jak Tobie się plączą to radze robić warkocza ale strasznie luźnego
http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=...01&tx=49&ty=40
coś podobnego

To, że się wywijają to pół biedy, włosy ocierające się o poduszkę szybciej się niszczą

[arcjf]

Napisane przez Jigoku

To, że się wywijają to pół biedy, włosy ocierające się o poduszkę szybciej się niszczą

no o tym nie pomyślałam ale wiesz dla mnie wywijające się końcówki to tragedia wielbię włosy proste

[nafiyqa]

A co maja zrobic posiadaczki krociakow do ramion?

[arcjf]

Ale na noc tak . to mam jedno pytanie chcesz mieć rano włosy prosto czy chcesz mieć nie po kołtunione ?;>

[nafiyqa]

Chce moc wyjsc do ludzi
Proste jako tako mam.

Chodzi o to, zeby sie nie niszczyly.

[Blue_Berry18]

Napisane przez arcjf

Ja jak śpię w rozpuszczonych to nic mi się nie dzieje rano są nawet proste ale końcówki się wywijają lecz jak Tobie się plączą to radze robić warkocza ale strasznie luźnego
http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=...01&tx=49&ty=40
coś podobnego

Tak tylko, że po warkoczu nawet luźnym te włosy się falują. Słyszalam kiedyś, że można je wiązać w miare luźno na samym czubku glowy. Wtedy nabierają również objętości.

[Czarna Orchidea]

a mi sie od śliskich poszewek włosy strasznie elektryzują

[findsomething]

Ja nie lubię spać w rozpuszczonych: są skołtunione, ocierają się o twarz podczas przekręcania w łóżku, albo wręcz utrudniają przekręcanie się bo przygniatam je plecami i ciagnę je. Zawsze też mam wrażenie "brudnych" włosów gdy wstaje rano i są takie powycierane, smętne, pokołtunione.

Zawiązuje je w bardzo luźny warkocz i dla mnie to najlepszy sposob. Poszewka od poduszki musi być z delikatnego materiału.

[rapunzel8]

Pierwsze słyszę, że w trakcie snu na włosy czyha tyle niebezpieczeństw..
Ja mam długie proste włosy, nic z nimi specjalnego nie robię, śpię w rozpuszczonych i rano wyglądają tak samo.

[Jigoku]

Napisane przez rapunzel8

Pierwsze słyszę, że w trakcie snu na włosy czyha tyle niebezpieczeństw..
Ja mam długie proste włosy, nic z nimi specjalnego nie robię, śpię w rozpuszczonych i rano wyglądają tak samo.

Nie musi być rano widać, że coś się z nimi dzieje Ale jak ktoś się w nocy przekręca (bo są też osoby, które potrafią spać w jednej pozycji całą noc) to nie ma szans, żeby się włosy mechanicznie o poduszkę nie ocierały.

[arcjf]

oj niestety ciężko mi dać jaką kolwiek rade na takie króciutkie włosy

[beatgirl]

Ja jak notorycznie prostowałam włosy to nigdy nie miałam tego problemu, włosy na drugi dzień po prostu były (ale nie zawsze) mniej błyszczące, tylko tyle, ale od kiedy nie prostuje ich i walczę o utrzymanie falo-skrętów to noc jest dla mnie zmorą :P choćby nie wiem jak piękne włosy miała wieczorem, rano zawsze są już smętne, bez połysku, prostujące się, aż mam ochotę je umyć mimo że wcale generalnie tego nie potrzebują.. też nie bardzo wiem co mam robić, pewnie na wątku dla kręconowłosych są rady, ale nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego, poza tym plopping i plunking średnio wchodzą w grę bo mam włosy do zapięcia stanika i nie układają mi się dobrze jak je zawinę na czubku głowy, próbowałam metody z opaską, fajna na kilka godzin (choć skręca mi tylko przód, tył prostszy niż wcześniej ), ale nie na całą noc, koczki na czubku głowy też się nie sprawdzają bo moje włosy fatalnie się układają po nich, nie wiem, może jestem nierozgarnięta i źle to wszystko robie :P

[Jigoku]

Ja często robię warkocza dobieranego, efekt jest mw taki:

[beatgirl]

Napisane przez Jigoku

Ja często robię warkocza dobieranego, efekt jest mw taki:

Marzą mi się tak ładnie pofalowane włosy!
ale takiego dobieranego od czubka głowy?

[aoibh]

Zdecydowanie preferuję spanie w warkoczu, po kokach mi się jakoś dziwnie układały... Najlepiej wyglądają po spaniu w dobieranych, ale też zazwyczaj mi się nie chce ;P Więc śpię w normalnym. Ach, i plus jest też taki, że mniej się plączą (odczuwalne szczególnie jeśli ktoś strasznie się w nocy wierci, tak jak ja).

[Jigoku]

Napisane przez beatgirl

Marzą mi się tak ładnie pofalowane włosy!
ale takiego dobieranego od czubka głowy?

Tak, od czubka

[dreamfield]

Można też zawiązać jakąś delikatną chustkę czy szalik na włosach. Ręcznik średnio się nadaje, bo jest szorstki i włosy mogą nie być ładne na drugi dzień. Ja mimo, że myję włosy codziennie rano, staram się je w ten sposób zabezpieczać na noc przed zniszczeniami.

[sonida]

Napisane przez Blue_Berry18

Tak tylko, że po warkoczu nawet luźnym te włosy się falują. Słyszalam kiedyś, że można je wiązać w miare luźno na samym czubku glowy. Wtedy nabierają również objętości.

polecam
na noc upinam luźno włosy na samym czubku głowy, rano tylko przeczesuję grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach, super się układają ^^