Monotonia...

[come fly with me]

wątek bez głębszego sensu.. ale byłam wczoraj u fryzjera i musze się wyżalić Czy też tak macie, że do jakiegokolwiek fryzjera byście nie poszły zawsze obetnie was tak samo?? Bo ja już szczerze mówiąc mam tego dość.. Nieważne do kogo pójdę, zawsze wychodzę z włosami o długości do ramion, pocieniowanymi, jakieś pazurki przy twarzy i koniec tematu. i tak już od X lat... normalnie.. nuuda! Za każdym razem mówię fryzjerowi, ze chciałabym coś innego, może jakąś grzywkę, jakieś urozmaicenie.. ale kończy się niestety na "klasyce". Myślałam że tym razem bedzie inaczej, poszłam do "mistrzyni Polski" we fryzjertwie damskim.. i co? i wiele się nie zmieniło Może mi naprawdę nic innego nie pasuje.. albo wszyscy mają na mnie tę samą "wizję".. ehh. Dziękuję za wysłuchanie

[ank@]

Napisane przez come fly with me

wątek bez głębszego sensu.. ale byłam wczoraj u fryzjera i musze się wyżalić Czy też tak macie, że do jakiegokolwiek fryzjera byście nie poszły zawsze obetnie was tak samo?? Bo ja już szczerze mówiąc mam tego dość.. Nieważne do kogo pójdę, zawsze wychodzę z włosami o długości do ramion, pocieniowanymi, jakieś pazurki przy twarzy i koniec tematu. i tak już od X lat... normalnie.. nuuda! Za każdym razem mówię fryzjerowi, ze chciałabym coś innego, może jakąś grzywkę, jakieś urozmaicenie.. ale kończy się niestety na "klasyce". Myślałam że tym razem bedzie inaczej, poszłam do "mistrzyni Polski" we fryzjertwie damskim.. i co? i wiele się nie zmieniło Może mi naprawdę nic innego nie pasuje.. albo wszyscy mają na mnie tę samą "wizję".. ehh. Dziękuję za wysłuchanie

Może wybierz się do fryzjerki ze zdjęciem wybranek fryzurki? Usmiechnij sie do kobitek na wizażu o metamorfoze photoshopową Twojego zdjęcia, potem wydrukuj wybrana opcję i dopiero idź do fryzjera???

[Ehinokokus]

Zupełnie zgadzam się z ank@ . Trzeba stanowczo postawić na wizji fryzury, którą chcesz mieć. Może jakiś nowy kolor?

[Poetka22]

Współczuję gorąco, nie ma nic gorszego niż fryzjer, któty nie słucha tego co się do niego mówi. Moje koleżanki wciąż narzekają na fryzjerów, że ten to zrobił schody a inny nie zrobił nic...Ja na szczęście mam świetną fryzjerkę, jeszcze nigdy nie schrzaniła mi włosów!Co miesiąc wymagam od niej czegoś nowego, i dostaję to czego chcę!Proponowałam już kilka razy moim koleżankom moją fryzjerkę, a one jakby słuchają a do nich nie dociera, i wraz lezą do jakichś kiepskich fryzjerów i jęczą. One chyba to lubią... Na serio, co miesiąc kombinuję jak koń pod górę, zmieniam i kolor i fryzury...Lubię zmiany!Zdjęcia które załadowałąm, znajdowały się na mojej głowie w ostatnim półroczu, niestety są tylko 3 zdjęcia po pozastałe 3 się nie załadowały. Ok 7 miesięcy temu miałam czarne włosy, w tej chwili są jasno brązowe z refleksami w kolorze złotego blondu. Teraz choruję na następną fryzurkę, krótszą.I choruję na blond, ale kobieta zmienną jest!

Napisane przez come fly with me

wątek bez głębszego sensu.. ale byłam wczoraj u fryzjera i musze się wyżalić Czy też tak macie, że do jakiegokolwiek fryzjera byście nie poszły zawsze obetnie was tak samo?? Bo ja już szczerze mówiąc mam tego dość.. Nieważne do kogo pójdę, zawsze wychodzę z włosami o długości do ramion, pocieniowanymi, jakieś pazurki przy twarzy i koniec tematu. i tak już od X lat... normalnie.. nuuda! Za każdym razem mówię fryzjerowi, ze chciałabym coś innego, może jakąś grzywkę, jakieś urozmaicenie.. ale kończy się niestety na "klasyce". Myślałam że tym razem bedzie inaczej, poszłam do "mistrzyni Polski" we fryzjertwie damskim.. i co? i wiele się nie zmieniło Może mi naprawdę nic innego nie pasuje.. albo wszyscy mają na mnie tę samą "wizję".. ehh. Dziękuję za wysłuchanie

[Poetka22]

Udało mi się załadować jeszcze 2 zdjęcia z fryzurami, które miałam na swej łepetynie...

[Poetka22]

A teraz mam ochotę na tę fryzurę, trochę się wacham bo lubię mieć takie włosy, które można jeszcze choćby związać w malutki kucyk, ale raz się żyje, i za 2 tygodnie pognam do fryzjerki.Staram się nie przesadzać i chodzę co 4 tygodnie...Bzik
Pozdrawiam wszystkie Wizażanki!!!

[come fly with me]

Poetka, świetne te fryzury, które załaczyłaś! właśnie coś w tym stylu bardzo mi sie podoba, sa takie bardziej "awangardowe", w moim stylu Chciałabym coś takiego mieć na swojej głowie, może pomysł z zaniesienem zdjęcia konkretnej fryzury do fryzjerki byłby dobry? Tyle ze wczoraj jak byłam u tej całej "mistrzyni" i poprosiłam o coś "ciekawego i innego", zasugerowałam grzywkę, to ona stwierdziła, że mam włosy, które mają tendencję do kręcenia się i ciężko mi będzie taką grzywke codziennie układać... no dobra, ale w związku z tym, że bez prostownicy moje włosy się delikatnie skręcają, czy to znaczy że zawsze mam mieć taką samą nudną fryzure? Zresztą wydaje mi sie ze wiele zależy też od odpowiedniego cięcia, nie można zwalać wszystkiego na rodzaj włosów

[Poetka22]

Pomysł prezentacji fryzjerowi konkretnego zdjęcia jest jak najbardziej ok, ja właśnie tak robię-zawsze.Ale czy ta fryzura będzie tak wygląda zależy też od DOBREGO cięcia.Ta mistrzyni fryzjerstwa jest jakaś dziwna, przecież są rózne sposoby na lekko falujące włosy, prostownica, wosk, maski wygładzające...Ja też mam dziwne włosy, troch ę mi się na końcach dziwnie układają, ale nauczyłam się to poskramiać.Uważam, że powinnaś wziąść zdjęcie i zrobić sobie fryzurę taką, jaką sobie wymarzyłaś. lekko falujące włosy nie są przeszkodą!!!

[Poetka22]

Życzę Ci powodzenia!!! Mam nadzieję, że pozbędziesz się nudy ze swojej główki!!!Pozdrawiam!!!:cm ok:

[come fly with me]

Napisane przez Poetka22

Życzę Ci powodzenia!!! Mam nadzieję, że pozbędziesz się nudy ze swojej główki!!!Pozdrawiam!!!:cm ok:

Dzieki!! Swoją drogą to zazdroszczę Tobie takiej odwagi w zmianach i takiej częstotliwości zmian! w takim razie przy nastepnej wizycie u fryzjera postaram sie mocno postawić na swoim.. i ciekawe co z tego wyjdzie?