Psycholog w Warszawie

[Shemreolin]

Chciałam zapytać czy znacie jakiegos dobrego i w miare taniego psychologa w Warszawie, najlepiej kobietę. W związku z moimi ostatnimi przeżyciami oraz problemami ciagnącymi się od dzieciństwa nie mogę sobie poukładać własnego życia i chce wreszcie skończyć z tymi wszystkimi problemami, pozbyć się tego balastu. Chcę sie zmeinić tak by móc lepiej pokierować własnym życiem.

Najchetniej zapisałabym sie na jakąś długoterminowa terapię, ale zupełnie nie wiem czego szukać. Wszelakie rady, linki i propozycje będa mile widziane.

[nan]

Niestety dobry i tani zwykle się wykluczają. Ale jest pewien sposób: może zapisz się po prostu na terapię grupową. Często jest niedoceniana, ale bywa bardziej pomocna niż indywidualna, a już na pewno jest tańsza. Rozejrzyj się w Laboratorium Psychoedukacji, w Maborze.

[linki]

[Shemreolin]

Dziękuję Nan, ale ja wolę jednak pójść na indywidualną terapię. Podejrzewam, że cała terapia będzie dla mnie poważnym przeżyciem i na pewno popłaczę sobie troche, a ja nie umiem tak przy ludziach, których nie znam. Wole się spotkać z kimś sam na sam i porozmawiać. Na wizażu mi jest łatwo jakos pisać o wszytskim co mnie boli, ale na żywo wcale nie jest mi łatwo, bo cześto mnie ściska i dusi i łzy mi do oczu napływają.

Ja znalazłam jeszcze taką klinikę --> [link]

Wiadomo ci coś o nich?

[nan]

Znam Intrę i mogę polecić. Ceny niestety nie najmniejsze, ale psychoterapia to u nas wciąż towar luksusowy.

[Ami]

Nan, widzę, żeś obeznana w temacie. A mogłabyś napisać ile mniej więcej kosztuje wizyta? A może orientujesz się czy jakiś ośrodek w Wawie prowadzi terapię dla cierpiących na zespół jelita drażliwego? Podobno zajmują się tym w Poradni Zdrowia Psychicznego na Wileńskiej, ale to trochę za daleko jak dla mnie.

[joasiak1]

Napisane przez Ami

Nan, widzę, żeś obeznana w temacie. A mogłabyś napisać ile mniej więcej kosztuje wizyta? A może orientujesz się czy jakiś ośrodek w Wawie prowadzi terapię dla cierpiących na zespół jelita drażliwego? Podobno zajmują się tym w Poradni Zdrowia Psychicznego na Wileńskiej, ale to trochę za daleko jak dla mnie.

Nie jestem Nan i ceny też nie warszawskie, tylko łódzkie, więc pewnie trzeba dodać parę złoty...
W Łodzi ceny wahają się od 50 pln do 80-90, czyli niemały wydatek taka terapia.

Shem, może rozejrzysz się za jakąś państwową poradnią, która ma podpisany kontrakt z kasą chorych i tam znajdziesz terapeutę...? Wtedy nie płaciłabyś nic. Problem polega na tym, że bardzo mało jest państwowych poradni, które prowadzą terapię:-(

[Shemreolin]

Hmmm... a to mi przypomniało o mojej klinice, do której chodzę do ginekologa. Tam ginekologa mam za darmo to może i psycholog jest za darmo.


Sprawdziłam... przyjmuje pani na umowie z NFZ. Zadzwonię jutro i umówię sie na wizytę. Jesli ona nie będzie mogła mi pomóc to może przynajmniej mnie skieruje w jakieś fajne miejsce.

[Ami]

Shem, a co to za klinika? Gdzieś koło nas? Dasz znać jak było?

[froggie]

Ojej Ami masz zespół jelita drażliwego? Boli to jak diabli

[Ami]

Napisane przez froggie

Ojej Ami masz zespół jelita drażliwego? Boli to jak diabli

Niestety. Od jakichś 10 lat. Raz lepiej raz gorzej. Aktualnie nienajlepiej. Ty też się z tym męczysz?

[et-ka]

Napisane przez Ami

Aktualnie nienajlepiej.

nic nie mówiłaś, że nienajlepiej, małpko..

[froggie]

Napisane przez Ami

Niestety. Od jakichś 10 lat. Raz lepiej raz gorzej. Aktualnie nienajlepiej. Ty też się z tym męczysz?

Ano też 2lata temu się zaczęło- za dużo stresów miałam. Na szczęście teraz mnie nie boli, tylko czasem 'przyciśnie'.
Jak Cię bardzo boli to polecam Vegantalgin H - jedyne p/bólowe tabletki, które są w stanie przywrócić mnie do życia.

[Shemreolin]

A co to jest ten Zespół? Bo mnie czasami też cos boli tak że mnie zgina w pół. Przepraszam, że to powiem, ale ja to nazywam "gówno na zakręcie", bo to tak jakby mi sie cos przeciskało przez jelita i to strasznie boli. Ale nie mam tego zawsze. Po prostu czasami tak mnie łapie.

A ta klinika to Medicenter przy metrze Racławicka.

[nan]

Co do cen to są wysokie, różnią się w zależności od ośrodka i od rodzaju terapii. Najlepiej pobuszować w necie i poszukać ośrodków, większość z nich ma strony internetowe, gdzie można zapoznać się zarówno z ofertą, jak i cennikiem.

Ami - nie znam niestety żadnego ośrodka, który zajmowałby się terapią w tak wąskiej dziedzinie, ale wydaje mi się, że mogłabyś spróbować uderzyć do ośrodka zajmującego się terapią nerwic - Rasztów jest bardzo dobry, o ile wiem.

[link]

[Akane]

Z tego co się orientuję, to państwowy psycholog ma pełne ręce roboty, a co za tym idzie zapisanie się do niego na sensowny termin graniczy z cudem. Pamiętam jak ze dwa lata temu miałam dość poważne problemy i chciałam się zapisać państwowo - obdzwoniłam kilka ośrodków. To było w listopadzie, a proponowano mi zapisanie się na marzec - czerwiec...

[Ami]

Napisane przez et-ka

nic nie mówiłaś, że nienajlepiej, małpko..

A bo nie lubię z siebie ofiary robić. Ale niestety jest bardzo marnie. A powiedz, jak Twoje ciśnienie i Twój brzuch?

Froggie,brałam kiedyś Vegantalgin H, poźniej się uodporniłam i przestał działać. Dorwałam Buscopan (rozkurczowy), bardzo mi pomagał, ale też już chyba się na niego uodporniłam. Czas wrócić do Vegantalginu. A najgorsze g... to No-Spa. Toż to w ogóle nie działa.

Nan, dzięki, poczytam sobie.

Shem, zerknij tutaj http://www.zdrowemiasto.pl/modules.p...id=5892&alt=12

[April007]

Froggie czy mozesz mi cos wiecej powiedziec o tym zespole? Ja mam tak od dziecka - w podstawowce mialam czesciej, teraz troche mniej. Ale jednak ... Lekarze powiedzieli, ze to takie nerwowe - ale nie nazwali tego nijak Dostalam kiedys jakis Debridat ale ile mozna sie faszerowac :/ Moze to to? Mam podobne odczucie jak Shem ... :/

[froggie]

hmm April ciężko to opisać.
Ja na początku myślałam że to wyrostek bo bolało okrutnie.
W zespole jelita drażliwego wystepuja bardzo silne skurcze jelit. Uniemożliwiające jakiekolwiek poruszanie się, bo z każdym ruchem większy ból.
leczenie (jeśli to można tak nazwać) polega na doborze diety no i środków przeciwbólowych.
Pani doktor rozpoznala mi chorobę porzez wymacanie jelita. Stwierdziła, że są twarde, napięte.
Dieta zasadniczo dzieli się na 2typy: dla tych co mają zatwardzenie i tych co mają srakę (że tak sie wyraże). Ale w obydwu typach nalezy unikać fasoli, grochu i innych warzyw powodujących wzdęcia (i większy ból tym samym).
Pani w aptece poleciła mi ziółka poprawiające perystaltykę jelit (ozłocę ją za to). Ziołka zwą się Regulavit (ale to te z aptek a nie na odchudzanie).
Przyczyna choroby nie znana.
W moim przypadku to było ewidentnie na tle nerwowym. Chwila stresu = ból jelit.

P.S te ziólka polecam gorąco; bardzo dobrze wpływają na trawienie. Można się objadać w święta i wypić ziółka i wszelkie dolegliwości żołądkowe znikają

[et-ka]

Napisane przez Ami

A powiedz, jak Twoje ciśnienie i Twój brzuch?

ciśnienie w normie. brzuch czasem potrafi zaboleć tak, że mam wrażenie iż zaraz umrę, ale to sporadyczne przypadki. na pewno nie tak jak było w liceum. tylko ja nie rozumiem czemu tak i czemu w liceum..przecież tam nie było tak strasznie.hm.

[Ami]

Napisane przez et-ka

ciśnienie w normie. brzuch czasem potrafi zaboleć tak, że mam wrażenie iż zaraz umrę, ale to sporadyczne przypadki. na pewno nie tak jak było w liceum. tylko ja nie rozumiem czemu tak i czemu w liceum..przecież tam nie było tak strasznie.hm.

Może dlatego, że nie lubiane. Teraz masz więcej i roboty i stresów, ale przynajmniej zajmujesz się tym co lubisz. A mnie te moje studia wykończą jak tak dalej pójdzie. Już jestem 4 kg na minusie.

[froggie]

Napisane przez Ami

A mnie te moje studia wykończą jak tak dalej pójdzie.

Mnie moje też

[et-ka]

jedyna dobra rada: zmienić studia
wiemwiemwiem...że tego się tak nie robi i że nikt nie zagwarantuje iż na innych byłoby lepiej, bo pewnie byłoby podobnie. ale jakos tak martwiące jest to, co piszecie.
i mam nadzieję, że nikt nas nie zgani za odbieganie od tematu

[pluszynka]

Shem - co do psychologa - faktycznie niektóre poradnie mają za darmo, czasem trzeba skierowanie od internisty, ja znam fajne miejsce - ale to poradnia dla uzależnionych od alkoholu i członków ich rodzin, a co do prywatnych wizyt to jakbyś nic nie znalazła mogę popytać koleżanki - może wsółpracowały z kimś fajnym i godnym polecenia
a w temacie jelit - wydaje mi się, że moja babcia na to cierpi, leków łyka mnóstwo (bo wiadomo, że i na inne choróbska), ja sama mam teraz jakieś zapalenie żółądka - spowodowane zapewne stresem i sytuacją życiową (brak pracy ), niestety fakty wyglądają tak, że problemy psychosomatyczne są na porządku dziennym, wiedza że np. wrzody powodują bakterie niewiele daje - jakieś 80% społeczeństwa ma te bakterie, ale nie wszyscy choruję przecież, nie wiem czy zespół można leczyć takimi sposobami jak relaksacja, oddychanie - ale warto spróbować

[Ami]

Napisane przez pluszynka

nie wiem czy zespół można leczyć takimi sposobami jak relaksacja, oddychanie - ale warto spróbować

Można. Nawet jest to wskazane. Ale w moim przypadku nie działa. Tzn. ja chyba nie umiem tego stosować. Nawet jeśli oddychanie, wizualizacja, itp. mnie zrelaksują, to na bardzo krótko.

Froggie, a co studiujesz?

[froggie]

Chemię

[irie18*]

hej odświeżam wątek bo potrzebuje jakiego dobrego, państwowego psychologa. Nie stać mnie niestety na prywatna wizytę. możecie kogoś polecić? wiem, ze na UW jest poradnia psychologiczna dla studentów ale nie wiem ile to warte....

[SOCKI]

Podnoszę wątek!
Jak wygląda sytuacja z psychologami w Warszawie? Interesują mnie zarówno osoby przyjmujące na NFZ jak i prywatnie (ze stosunkowo przyjaznym cennikiem).

I jak to jest z poradnią psychologiczną na UW? Ktoś coś wie? To tylko dla studentów UW?