kosmetyki w lodówce

[hallina]

czesc dziewczyny
czy wg Was kremy,wit E czy Juvit,nalezy trzymac w lodówie?Jakie kosmetyki tam trzymacie?
Hala

[hallina]

czesc dziewczyny
czy wg Was kremy,wit E czy Juvit,nalezy trzymac w lodówie?Jakie kosmetyki tam trzymacie?
Hala

[Helena]

Osobiście w lodówce nie trzymam nic poza piwem, awaryjnym pół litra, serem, śledziami, boczkiem i maściami Misia na AZS. Nawet masło stoi na stole, póki nie zjełczeje albo się go nie zje.
Wydaje mi się, że trzymanie kosmetyków w lodówce nie jest normalne. Przecież w aptece czy perfumerii nikt nie trzyma kremów w lodówce. Wystoją się te słoiki z pół roku, później je kupujemy i nagle - buch do lodówki. Gdybym była kremem, ze stresu i szoku termicznego doznałabym natychmiastowego rozwarstwienia A przynajmniej na pewno zmieniłabym kolor na czerwony

[Helena]

Osobiście w lodówce nie trzymam nic poza piwem, awaryjnym pół litra, serem, śledziami, boczkiem i maściami Misia na AZS. Nawet masło stoi na stole, póki nie zjełczeje albo się go nie zje.
Wydaje mi się, że trzymanie kosmetyków w lodówce nie jest normalne. Przecież w aptece czy perfumerii nikt nie trzyma kremów w lodówce. Wystoją się te słoiki z pół roku, później je kupujemy i nagle - buch do lodówki. Gdybym była kremem, ze stresu i szoku termicznego doznałabym natychmiastowego rozwarstwienia A przynajmniej na pewno zmieniłabym kolor na czerwony

[Pitipel]

Wiecei co? Ja jestem do tego stopnia nienormalna, ze nie mam co trzymać w tej lodówce. Mam obecnie: jeden krem do twarzy na noc (retin A), juvit na dzień, krem nacny seye perfect AA (DOŚKONAŁOŚĆ!!!) no i physiogel
Ja nie mam co tzrymać w lodówce, bo nie mam nawet 1/2 zapasu!!! ALe znam kobiety, które mają fury kremów i trzymają je w lodówce - vide Moja Mama...
A ja - jej córka wyrodna taka minimalistka jestem.
A, i jeszcze filtry mam Avene matujące 60-tkę też jedna tubka. Wszystkow kuferku (na wpół pustym) trzymam w sypialni

[Pitipel]

Wiecei co? Ja jestem do tego stopnia nienormalna, ze nie mam co trzymać w tej lodówce. Mam obecnie: jeden krem do twarzy na noc (retin A), juvit na dzień, krem nacny seye perfect AA (DOŚKONAŁOŚĆ!!!) no i physiogel
Ja nie mam co tzrymać w lodówce, bo nie mam nawet 1/2 zapasu!!! ALe znam kobiety, które mają fury kremów i trzymają je w lodówce - vide Moja Mama...
A ja - jej córka wyrodna taka minimalistka jestem.
A, i jeszcze filtry mam Avene matujące 60-tkę też jedna tubka. Wszystkow kuferku (na wpół pustym) trzymam w sypialni

[Pitipel]

A, i jeszcze na lato szukam już tonującego blokera, żeby mieć wszystko w jednym...

[Pitipel]

A, i jeszcze na lato szukam już tonującego blokera, żeby mieć wszystko w jednym...

[Nutka]

nigdy kosmetyków nie trzymam w lodówce..podobnie jak Helena uważam że nie należy ich tam przechowywać..w innym przypadku bylo by to wyraźnie napisane w ulotcce..No i mysle ze niezbyt dobrze ta lodówka może na nie wpływać

[Nutka]

nigdy kosmetyków nie trzymam w lodówce..podobnie jak Helena uważam że nie należy ich tam przechowywać..w innym przypadku bylo by to wyraźnie napisane w ulotcce..No i mysle ze niezbyt dobrze ta lodówka może na nie wpływać

[Pitipel]

A mnie się tak na zdrowy chłopski (albo raczej babski) rozum wydaje, ze jednak jeśli mam srasznie wszystkiego duuużo, to jakoś przechowywanie tego w chłodzie dobrze wpływa na te kosmetyki. No, lepiej niż nagrzanej łazience. Ale nie wiem, bo jak już pisałam, to alik ze mnie zupełny w tej sprawie.
Ale np. juvit trzymam w: czarnym kuferku na kosmatyki (zamkniętym, ciemnym) i jeszcze w kartoniku. Żeby się na witaminka C nie naświetliła...

[Pitipel]

A mnie się tak na zdrowy chłopski (albo raczej babski) rozum wydaje, ze jednak jeśli mam srasznie wszystkiego duuużo, to jakoś przechowywanie tego w chłodzie dobrze wpływa na te kosmetyki. No, lepiej niż nagrzanej łazience. Ale nie wiem, bo jak już pisałam, to alik ze mnie zupełny w tej sprawie.
Ale np. juvit trzymam w: czarnym kuferku na kosmatyki (zamkniętym, ciemnym) i jeszcze w kartoniku. Żeby się na witaminka C nie naświetliła...

[E]

No to ja chyba nienormalna jestem... mam taki zapas kosmetyków, że zajmują mi dwie szuflady w lodówce. W łazience własnie mi się kosmetyki rozwartwiały (po jakimś czasie) - ale ja mam w łazience strasznie gorąco Zastanawiam się tylko kiedy ja to wszystko zużyję???

[E]

No to ja chyba nienormalna jestem... mam taki zapas kosmetyków, że zajmują mi dwie szuflady w lodówce. W łazience własnie mi się kosmetyki rozwartwiały (po jakimś czasie) - ale ja mam w łazience strasznie gorąco Zastanawiam się tylko kiedy ja to wszystko zużyję???

[Noor]

O ile dobrze pamiętam, w ulotce Juvitu jest napisane, żeby przechowywać go w temp. 15-25 stopni C, więc jeśli w lodówce, to raczej wyłączonej
Z kosmetyków przechowuję w lodówce wyłącznie 5 buteleczek lakierów do paznokci (paznokcie maluję tak rzadko, że dla mnie chyba powinni zacząć produkować malutkie jednorazówki) i dwie szminki (szminek w ogóle nie uzywam, ale mam dwie - Estee Lauder - GWP przy okazji jakichś zakupów i Oriflame, która była w zestawie z cieniami i jedym z w/w lakierów). I tak kwitnie to sobie wszystko w lodówce już ze dwa lata.

[Noor]

O ile dobrze pamiętam, w ulotce Juvitu jest napisane, żeby przechowywać go w temp. 15-25 stopni C, więc jeśli w lodówce, to raczej wyłączonej
Z kosmetyków przechowuję w lodówce wyłącznie 5 buteleczek lakierów do paznokci (paznokcie maluję tak rzadko, że dla mnie chyba powinni zacząć produkować malutkie jednorazówki) i dwie szminki (szminek w ogóle nie uzywam, ale mam dwie - Estee Lauder - GWP przy okazji jakichś zakupów i Oriflame, która była w zestawie z cieniami i jedym z w/w lakierów). I tak kwitnie to sobie wszystko w lodówce już ze dwa lata.

[hallina]

ja trzymam lakiery do paznokci w lodowce i podklady,ktore czekaja w zapasie
Pitipel,je tez szukam blokera,ktory będzie od razu podkładem ,nie mam doswiadczenia w tych sprawach,zresztą dopiero tutaj sie dowiedziałam jak wazna jest oichrona przed sloncem cały rok,musze jakos naprawic błędy młodosci Jak wypróbujesz cos fajnego,to koniecznie podziel sie ze mna doswiadczeniem!!!!
Hala

[hallina]

ja trzymam lakiery do paznokci w lodowce i podklady,ktore czekaja w zapasie
Pitipel,je tez szukam blokera,ktory będzie od razu podkładem ,nie mam doswiadczenia w tych sprawach,zresztą dopiero tutaj sie dowiedziałam jak wazna jest oichrona przed sloncem cały rok,musze jakos naprawic błędy młodosci Jak wypróbujesz cos fajnego,to koniecznie podziel sie ze mna doswiadczeniem!!!!
Hala

[Helena]

Noor napisał(a):
>I tak kwitnie to sobie wszystko w lodówce już ze dwa lata.

Noor, uważaj żeby Ci korzeni nie zapuściło, bo przerośnie do sąsiadów i na ścianach zaczną im wyrastać małe cienie, kremy, szminki i lakiery do paznokci. Może kupię mieszkanie pod Tobą Jak oszczędzać, to na całego

[Helena]

Noor napisał(a):
>I tak kwitnie to sobie wszystko w lodówce już ze dwa lata.

Noor, uważaj żeby Ci korzeni nie zapuściło, bo przerośnie do sąsiadów i na ścianach zaczną im wyrastać małe cienie, kremy, szminki i lakiery do paznokci. Może kupię mieszkanie pod Tobą Jak oszczędzać, to na całego

[Pitipel]

hallina napisał(a):
> Pitipel,je tez szukam blokera,ktory będzie od razu podkładem ,nie mam doswiadczenia w tych sprawach,zresztą dopiero tutaj sie dowiedziałam jak wazna jest oichrona przed sloncem cały rok,musze jakos naprawic błędy młodosci Jak wypróbujesz cos fajnego,to koniecznie podziel sie ze mna doswiadczeniem!!!!
> Hala
Oczywiście!!! Na razie sama jestem na etapie poszukiwań, bo miałam do czynienia tylko z 50-tką SVR i było to traumatyczne dla mnie przeżycie, ponieważ miałam wrażenie, ze mam cement na twarzy wymieszany z butaprenem... Do tego kolor był po prostu wstrętny. Tylko proszę, nie sugeruj się moją opinią - dziewczyny chwalą bardzo SVR!
Zajrzyj też na biochemięurody, poprosiłam Basię o ocenę składu LPR tonującej 60-tki. Próbkę zrobili mi w aptece i jest całkiem całkiem - nie taki tłusty, nie klei się, kolor ma odpowiedni (ale ja ciemna jestem, więc co do koloru to indywidualna sprawa... W przyszłym tygodniu będę testować biodermę 100)
Tak więc znajdziemy coś na pewno, tym bardziej, ze co wiosna pokazują się nowości.

[Pitipel]

hallina napisał(a):
> Pitipel,je tez szukam blokera,ktory będzie od razu podkładem ,nie mam doswiadczenia w tych sprawach,zresztą dopiero tutaj sie dowiedziałam jak wazna jest oichrona przed sloncem cały rok,musze jakos naprawic błędy młodosci Jak wypróbujesz cos fajnego,to koniecznie podziel sie ze mna doswiadczeniem!!!!
> Hala
Oczywiście!!! Na razie sama jestem na etapie poszukiwań, bo miałam do czynienia tylko z 50-tką SVR i było to traumatyczne dla mnie przeżycie, ponieważ miałam wrażenie, ze mam cement na twarzy wymieszany z butaprenem... Do tego kolor był po prostu wstrętny. Tylko proszę, nie sugeruj się moją opinią - dziewczyny chwalą bardzo SVR!
Zajrzyj też na biochemięurody, poprosiłam Basię o ocenę składu LPR tonującej 60-tki. Próbkę zrobili mi w aptece i jest całkiem całkiem - nie taki tłusty, nie klei się, kolor ma odpowiedni (ale ja ciemna jestem, więc co do koloru to indywidualna sprawa... W przyszłym tygodniu będę testować biodermę 100)
Tak więc znajdziemy coś na pewno, tym bardziej, ze co wiosna pokazują się nowości.

[hallina]

superja dzisiaj wybieram sie doapteki,mam nadzieje,ze dostane jakies probki,chociaz sa z tym we wrocku problemyczytałam opinie na kwc,sa bardzo rożne,najlepiej sprawdzic chyba na swoim pyszczku)widzialam na biochemii Twoje pytanie odnosnie LRP,kiedys nawet zadałam Ci tam pytanie odnosnie retinoidów,ale chyba nie czytałasOstatnio strasznie sie skoncentrowalam na swojej urodzie,az mi wstydczytam ciągle opinie o kosmetykach,latam po sklepach...wiosna idzie
hala

[hallina]

superja dzisiaj wybieram sie doapteki,mam nadzieje,ze dostane jakies probki,chociaz sa z tym we wrocku problemyczytałam opinie na kwc,sa bardzo rożne,najlepiej sprawdzic chyba na swoim pyszczku)widzialam na biochemii Twoje pytanie odnosnie LRP,kiedys nawet zadałam Ci tam pytanie odnosnie retinoidów,ale chyba nie czytałasOstatnio strasznie sie skoncentrowalam na swojej urodzie,az mi wstydczytam ciągle opinie o kosmetykach,latam po sklepach...wiosna idzie
hala

[hallina]

wiesz Pitipel,ostatnio nosze sie z zamiarem zmiany podkładu,dostałam próbke lancome photogenic,jest swietny,super kolor i ladnie rozswietla,ale wczoraj i dzisiaj,pod krem użyłam Juvitu i witE,nie moge na siebie patrzyc,strasznie gęba mi sie swieci,koszmarchyba powinnam porozglądac sie za matujacym podkladem...chociaz ten lencome taki fajny..,no ale juvit wazniejszy...cholerka co robic???

[hallina]

wiesz Pitipel,ostatnio nosze sie z zamiarem zmiany podkładu,dostałam próbke lancome photogenic,jest swietny,super kolor i ladnie rozswietla,ale wczoraj i dzisiaj,pod krem użyłam Juvitu i witE,nie moge na siebie patrzyc,strasznie gęba mi sie swieci,koszmarchyba powinnam porozglądac sie za matujacym podkladem...chociaz ten lencome taki fajny..,no ale juvit wazniejszy...cholerka co robic???

[Yolla]

Hej
Hala, a moze po prostu za dużo użyłaś Juvitu, a do tego jeszcze wit.E. Juvit stosuję dopiero od 4 dni i doszłam do wniosku, że dla mnie wystarczy 7-8 kropel (łącznie z szyją). Wczoraj dałam 10 i świeciłam się jak latarnia morska mimo częciowego starcia chusteczką

Co do blokerów tonujących, to na razie miałam do czynienia z 50 SVR i jak dla mnie nie jest on najgorszy, ale jak sie nie ma Juvitu na twarzy . Mógłby być trochę ciemniejszy, ale po mało przespanych nocach może pasować a mam takowe często

Co do kosmetyków w lodówce - ja nie trzymam, a łazienka u mnie chłodna (szczytowe mieszkanie ma i zalety - ale tylko dla kosmetyków ). Do tego mam dwie duże nieoszklone szafki, więc lepszego miejsca jak na razie nie mam

[Yolla]

Hej
Hala, a moze po prostu za dużo użyłaś Juvitu, a do tego jeszcze wit.E. Juvit stosuję dopiero od 4 dni i doszłam do wniosku, że dla mnie wystarczy 7-8 kropel (łącznie z szyją). Wczoraj dałam 10 i świeciłam się jak latarnia morska mimo częciowego starcia chusteczką

Co do blokerów tonujących, to na razie miałam do czynienia z 50 SVR i jak dla mnie nie jest on najgorszy, ale jak sie nie ma Juvitu na twarzy . Mógłby być trochę ciemniejszy, ale po mało przespanych nocach może pasować a mam takowe często

Co do kosmetyków w lodówce - ja nie trzymam, a łazienka u mnie chłodna (szczytowe mieszkanie ma i zalety - ale tylko dla kosmetyków ). Do tego mam dwie duże nieoszklone szafki, więc lepszego miejsca jak na razie nie mam

[E]

Hallina, a może wypróbuj Estee Lauder Double Wear??? I nie zrażaj się ciemnymi kolorami, bo jak się pomiesza z bazą roświetlającą (ja mam od Patrycji Shiseido) - to po prostu jest cudo!!! Jeśli nie masz na twarzy nadmiernego łuszczenia to świetny jest też Double Agent HR - kolory wydają się mocno zółte, ale na twarzy wygląda świetnie . Do głowy przychodzi mi też compact Shiseido, z tym, że ten "pudrowy" (w sklepie będą wiedzieli, zresztą jest też na KWC).

[E]

Hallina, a może wypróbuj Estee Lauder Double Wear??? I nie zrażaj się ciemnymi kolorami, bo jak się pomiesza z bazą roświetlającą (ja mam od Patrycji Shiseido) - to po prostu jest cudo!!! Jeśli nie masz na twarzy nadmiernego łuszczenia to świetny jest też Double Agent HR - kolory wydają się mocno zółte, ale na twarzy wygląda świetnie . Do głowy przychodzi mi też compact Shiseido, z tym, że ten "pudrowy" (w sklepie będą wiedzieli, zresztą jest też na KWC).