|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 23
|
Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Założyłam ten wątek, aby się wygadać i być może uzyskać jakąś cenną radę, gdyż od kilku lat doświadczam przyjaźni z prawdziwym wampirem energetycznym i bywa, że mnie to przerasta. Nie krępujcie się z dodawaniem własnych historii, bo chętnie poczytam
![]() Na początku liceum zakumplowałam się z pewną dziewczyną z mojej klasy. Z początku wydawała się być całkowicie normalna, interesowałyśmy się podobnymi rzeczami, miałyśmy podobne poglądy - generalnie stanowiła dobry materiał na przyjaciółkę. W miarę rozwijania się naszej przyjaźni wyszło wiele jej wad, które nie do końca jestem w stanie zaakceptować. Po pierwsze, ma ona manię "znikania" i ignorowania mnie, potrafi mi długo nie odpisywać albo w ogóle tego nie robić. Niby nie jest to jej obowiązkiem, ale skoro się przyjaźnimy wypadałoby chociaż dać mi znać, że nie ma ochoty ze mną rozmawiać ![]() Po spotkaniu z nią czuję się kompletnie bez energii. Gdy jej o czymś opowiadam ona zawsze próbuje przebić moją historią, tak że koniec końców mówi wyłącznie o sobie. Denerwuje mnie to, że często inspiruje się moim życiem. Oczywiście nie zdenerwowało mnie to, gdy przeszła na wegetarianizm, kiedy ja to zrobiłam, ale gdy stwierdziła, że podoba jej się chłopak, który podobał się mnie (powiedziałam jej o tym jakiś czas wcześniej) i się z nim umówiła, byłam lekko zdegustowana ![]() ![]() Często opowiada mi o swoich kompleksach, twierdzi, że w przyszłości będzie zarabiać dużo pieniędzy (jest ona wręcz o tym przekonana, nie widzi innej opcji) i wtedy zrobi sobie operacje plastyczne. Kiedy mówię jej, że nie ma brzydkiego nosa (jest autentycznie prosty i malutki) ona CAŁKOWICIE POWAŻNIE obraża się na mnie, gdyż "specjalnie kłamię" ![]() Najlepsze jest to, że gdy mówię jej, że każdy na swój sposób jest piękny, ona obraca kota ogonem i wytyka mi moje wady, tak żeby udowodnić mi, że ja nie jestem ![]() Niedawno zasugerowałam jej, że powinna iść do psychologa i... poszła. Powiedziała mi, że psycholog twierdzi, że ma po prostu niską samoocenę i musi popracować nad swoim charakterem. Mówiąc szczerze, jako iż kończymy swoją przygodę z liceum miałam szczerą nadzieję, że każda rozejdzie się w swoją stronę dopóki moja kochana przyjaciółka nie wyszła z inicjatywą wspólnego mieszkania na studiach ![]() Biorąc pod uwagę jej ciągłe wahania nastrojów, epizody z działaniami autodestrukcyjnymi i ćpaniem...chyba w to nie wchodzę. Zapewne kiedy jej odmówię znów się dowiem, jak okropną przyjaciółką jestem ![]() Byliście kiedyś w podobnej sytuacji? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Tak.
Moja była bardzo pesymistyczna, świat był bardzo niesprawiedliwy, żeby coś osiągnąć trzeba mieć znajomości bo inaczej się kompletnie nie da, wszystkie jej błędy to była wina innych ludzi, ogólnie cały świat ją krzywdził, a ona sama bez zarzutu. Czasem zwracałam jej uwagę, że np. nie zaliczyła egzaminu, bo bezsensownie kłóciła się z chłopakiem non stop o bzdury zamiast się uczyć (a twierdziła, że nie zaliczyła, bo prowadzący taki wredny - niestety jej wersje weryfikował mój brat, byli razem na jednym roku ![]() Poza tym strasznie mi zazdrościła i potrafiła zrobić awanturę o to, że sobie coś kupiłam i jej o tym powiedziałam. Bo znów ją poniżam, bo ona sobie tego kupić nie może, wyśmiewam itd. I znów wyzwiska w moją stronę i wywyższanie się. Miałam poważne problemy zdrowotne, a ona potrafiła powiedzieć mi, że rentę to powinni mieć tacy ludzie jak jej ojciec (jest po prostu w wieku ok. 63 lata, nic mu nie jest poza tym), a nie tacy jak ja. Albo, że mi to tak dobrze i ona to by chciała być chora i mieć rentę, a tak to musi całe życie pracować i że to strasznie niesprawiedliwe. Ogólnie robiła mi wyrzuty o to, że tę rentę miałam, non stop. Ciągle próbowała rozliczać mnie z moich pieniędzy. Jakiś rok temu zerwałam kontakt i o wiele lepiej mi się bez takiej osoby żyje. Dawałam jeszcze szansę z dwa razy, ale takie osoby się nie zmieniają po prostu. Paskudny charakter się ma albo nie, polecam trzymać się tych, którzy nie mają ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Cytat:
Wymyślone historie o tym, że w przyszłości będzie bogata też są super. Mój były rzucił pracę, po czym wziął "pożyczkę" od rodziny na swoje wymarzone auto, kupił je i już planuje ile będzie zarabiał za kilka lat (niewiadomo gdzie) i w ile się upora ze spłaceniem tego długu. Nie wiem skąd ludzie biorą takie fantazje. Niby była u psychologa, ale brzmi to tak jakby nie była. Albo była u bardzo kiepskiego specjalisty, ewentualnie nie mówi Ci co jej naprawdę powiedział, bo jej głupio ![]() Jest jakaś szansa, że nie dostaniecie się na studia w tym samym mieście albo któraś z Was zdecyduje się wyjechać gdzieś indziej? Myślę, że zamieszkanie z nią mogłoby Ci bardzo zaszkodzić. Jakbym czytała o swoim byłym. Takich ludzi należy unikać. Edytowane przez Cytrynowy_Sorbet24 Czas edycji: 2018-03-01 o 19:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Dlaczego się dalej z nią przyjaźnisz? Brzmi ...męcząco
![]() Staram się nie utrzymywać kontaktu z takimi osobami, ale ostatnio poznałam kogoś takiego i musiałam z nią spędzić weekend (znajoma znajomych). Dawno tak się nie zmęczyłam w czyjejś obecności, bo dziewczyna, nazwijmy ją T., to typ, który każdą rozmowę sprowadza na swój temat i do tego chamsko wpycha się w cudze rozmowy. Przykład: Koleżanka i ja rozmawiamy o podwójnym oczyszczaniu twarzy, na modłę koreańską. T., głośno, przerywając koleżance: O boże, dbanie o skórę?!??! Ja uwielbiam dbać o skórę!!!! Jak masz jakieś pytania, to do mnie!!! Jak byłam w Seoulu, to się tyle nauczyłam...." My: ![]() ![]() Inna rozmowa o festiwalach muzycznych, T. znowu praktycznie wrzeszczy "NOOO WIĘC JAK JAAA byłam, to wiecie, miałam legitymację prasową, bo ja pracuję w magazynie, więc miałam, Z LEGITYMACJĄ JEST O WIELE FAJNIEJ, NIE MA KOLEJEK *monolog o tejże legitymacji* Zwariować można z kimś takim, jest to bardzo, bardzo męczące. Szczerze - też by mnie to zdenerwowało, na twoim miejscu przemyślałabym podejście. Sama planuję operację nosa i nie chcę słyszeć ALE PRZECIEŻ MASZ ŁADNY!! PO CO!! Mnie się nie podoba i koniec. Mój nos, moja decyzja, nikt mnie nie przekona tekstami o tym, że każdy jest na swój sposób piękny.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Cytat:
![]() I zapewne zostanę ![]() ---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
po akcji z chłopakiem już nie byłaby moją przyjaciółką
szczerze? zakończyłabym znajomość i tyle - przyjaźń nie polega na tym, że spotykanie się z kimś jest dla Ciebie męczarnią ![]()
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Ja jestem taką toksyczną osobą. Nigdy nie będę miała nikogo znajomego, bliskiego, faceta?
![]() a autorce radzę uciekaj, jesteśmy paskudni
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
W mojej poprzedniej pracy była taka dziewczyna. Wycinanie się w każdą rozmowę. Komentowanie każdego Twojego zachowania. Łaska zaczęła kopiować mój styl ubierania. Na początku może i to było miłe. Z czasem zaczęło mnie coraz bardziej irytować.
Na szczęście już tam nie pracuje. Przypominam sobie, jak ma wyglądać normalne życie. ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ---------- listów idź na terapię. Żyjesz życiem innych, zamiast swoim.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 244
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
W życiu bym z nią nie zamieszkała..no mowy nie ma. Brzmi na okropną osobę.
Mi się jakoś udawało unikać kontaktu z takimi osobami jak do tej pory. Ostatnio jednak (jakieś 1,5 roku temu) poznałam taką dziewczynę. K. ją nazwijmy. I...to jest jakaś masakra. W sensie, już nie ma między nami kontaktu, ale ta laska i jej podejście do życia - nie da się znieść. Jej ulubioną rozrywką było obgadywanie innych, ewentualnie wyciąganie informacji od innych, żeby mieć o czym gadać. Snucie teorii o życiu innych ludzi, interpretowanie czyichś spojrzeń i min ("Widziałaś jaką miała minę, jak mi cześć mówiła?? Czemu ona mnie tak nie lubi?!" podczas gdy laska po prostu odpowiedziała na przywitanie, nie miała żadnej konkretnej miny...no, ale jak się każdemu w koło obrobiło d*pę, to nie dziwne, że się nam wydaje, że mają te osoby do nas jakieś pretensje).. Ja się od początku dystansowałam od jej idiotycznych plot i rozkmin kto ją lubi, a kto nie. A potem się na mnie obraziła, bo zrezygnowałam z kursu językowego nie konsultując tego z nią i nie informując jej o tym (no bo jak to tak...lektorka wiedziała wcześniej niż ona!), a potem za to, że nie spędzam z nią każdej wolnej chwili po pracy. Z perspektywy czasu żałuję, że w ogóle z nią kiedykolwiek gadałam, strata czasu. Najlepsze, że laska ma...30 lat. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
A co ty wynosisz z tej przyjaźni? Dlaczego kontynuujesz znajomość? Co z tego masz?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Możesz jechać do jakiego miasta chcesz bez niej, nie żyjecie w jakiejś symbiozie chyba. Wy się już nie lubicie, to po co ciągnąć taką znajomość? Ludzi wszędzie pełno, pójdziesz na studia, zmienisz towarzystwo. I dobrze. Po co się kisić z kimś kto cię denerwuje? Nie ważne jaka ona jest, ważne że tobie już nie pasuje.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 966
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Przez prawie 9 lat przyjaźniłam się z toksyczną osobą. Kompletnie nie słuchałam wtedy znajomych, którzy mówili mi, że mnie wyniszcza, że po spotkaniach z nią jestem zdołowana. Nawet nasza druga przyjaciółka po odcięciu się od niej namawiała mnie do tego samego. Niestety byłam zaślepiona chęcią niesienia jej pomocy, byciem za nią odpowiedzialną. Słyszałam, że ona ma tylko mnie, że jestem jej wsparciem, że po śmierci matki jest jej strasznie ciężko i tylko ja to rozumiem. Jednocześnie była bardzo niezadowolona ze wszystkiego, we wszystkim widziała tylko tą złą stronę i próbowała mnie przekonywać do swoich racji. Zawsze powtarzała, że się wywyższam i mam się za lepszą od niej. Była zazdrosna o wszystkich. Kiedy pojawił się w moim życiu mój TŻ próbowała go nastawić negatywnie do mnie. Mnie też powtarzała, że nic z tego nie będzie. Wiem, że w głębi serca nie była kimś złym, bo w czasie terapii wyszło, że cierpi na dwubiegunowość, ale psychoterapia była dla mnie czymś czego absolutnie w swoim życiu nie chciała. W pewnym momencie naszej przyjaźni zwolnili ją z pracy i gdy zaczęła obwiniać mnie o to, nie wytrzymałam i wszystko jej wygarnęłam. Od tego czasu nie rozmawiamy, a ja czuję, że mogę swobodnie oddychać. Z TŻ jestem do dzisiaj
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Ja miałam taką przyjaciółkę. Rozeszło się to trochę jak poszłyśmy na studia. Ja zostałam w mieście rodzinnym, ona pojechała do stolicy. Przez pierwsze dwa lata studiów spotykałyśmy się kilka razy w roku, ale w końcu kontakt się zerwał i całe szczęście. Tak właściwie to doszło już do takich sytuacji, że musiałabym mieć IQ biedronki, żeby tego nie zakończyć na dobre. Na początku tylko między wierszami próbowała mi udowodnić, że jestem gorsza, mniej umiem. Jak coś opowiadała to tłumaczyła mi najprostsze pojęcia typu co to dziób, a co to rufa na łodzi "bo ty pewnie tego nie wiesz". Potem to już było dosadniejsze "matura podstawowa z matmy na 88%? Daj spokój, trzeba być debilem, żeby mieć mniej niż 90!" Potem na studiach kilka razy było tak, że "jeszcze nie wiem czy przyjadę w następny weekend, więc jeszcze dam ci znać co i jak", "no ok, tylko koniecznie zadzwoń ze dwa dni wcześniej, bo mam plany na weekend, ale jak będę wiedziała, że przyjedziesz, to zostanę w mieście", "ok ok, na pewno zadzwonię!". Potem nie dzwoniła, nie odbierała telefonów, a gdy byłam już daleko poza miastem "no cześć, jestem na dworcu, przyjedziesz po mnie?" Potem zaczęło się dzwonienie o 2 w nocy w środku tygodnia na pogaduszki i pretensje, że wolę spać niż z nią rozmawiać. W końcu jakoś przestałyśmy do siebie pisać, dzwonić. Czasami wciąż się łapię na tym, że tęsknię, chcę zadzwonić, bo było wiele dobrych chwil, to nie tak że nie dała mi nic. Naprawdę pomogła mi w wielu momentach, ale tych małych i większych szpileczek, testowania mojej godności i inteligencji, kłamstw, szantaży emocjonalnych i rozpowiadania niektórych moich sekretów nie da się zapomnieć i wybaczyć. Nie na tym polega przyjaźń ani koleżeństwo ani jakakolwiek relacja...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 575
|
Dot.: Przyjaźń z wampirem energetycznym/osobą z zaburzeniami psychicznymi
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:59.