czerwona twarz

[Mafiozo1212]

Witam,do 17 roku życia (19 obecnie) miałem idealnie ,czystą twarz,zero pryszcy,syfów ani nic z tych rzeczy.Problem pojawił się kiedy postanowiłem pierwszy raz sie ogolić pod włos,wtedy wyskoczyło mi pare pryszczy,syfków,była to dla mnie tragedia,bo nigdy sie z tym nie spotkałem oczko.gif Używałem wtedy pasty cynkowej i jako tako pomogło. Z czasem kupiłem sobie benzacne 10 i było świetne na wyskakujące niespodzianki.Natopmiast z czasem,a najgorzej w wakacje moja twarz strasznie bytła tłusta ,świeciła się i pojawiały się niespodzianki,poszedłem do dermatologa i przepisała mi Zineryt,po 2 miesiącach kuracji dosyć pomogło,nie miałem już tłustej skóry twarzy i pryszcze porzestały wyskakiwać tak bardzo,natomiast dostałem recepte na kolejny zineryt ,ale z niej póki co nieskorzystałem,bo przeszkadzał mi zapach alkoholu,a tym bardziej moja dziewczyna za nim nie przepadała smutas.gif Moja twarz była w dobrej kondycji,raz na tydzień robiłem sobie maseczke z drożdzy i jak mi cos wyskoczyo używałem benzacne. Natomiast po jakims czasie maseczka mnie podrazniała tak,że przez tydzień moja twarz była cała czerwona,wtedy dermatolog przepisała mi cetaphil i to mi pomogło z tym podraznieniem i od tej pory nie używałem maseczek. Po 4 miesiacach używania sporadycznie benzacne ,ten krem przestał działać. A miałem stresujacy czas i na moim czole zaczeło wyskakiwac troche pryszczy postanowiłem skorzystac z tej recepty na Zineryt,po miesiacu kuracji było świetnie i niczego wiecej postanowiłem nie używać.Koszmar zaczął się pare dni póżniej... Otóż poszedłem z mamą na zakupy ,wychodze ze sklepu odzieżowego i zaczeła mnie pieczeć twarz ( fałdy nosowo-policzkowe i czoło ) Przyszedłem do domu ,spojrzałem w lustro i twarz czerwona.Przerażony ,pomyślałem ze kupie Cetaphil(bo skoro kiedys mi pomogl na podrazniona skore to teraz też ) ,ale nic nie pomógł,co wiecej moja skóra na fałdach nosowo policzkowych(pod oczami ) była tłusta i czerwona ... Kupiłem krem natłuszczajacy,znowu to samo,jeszcze gorzej, kupiłem krem na AZS ,bo juz nie wiedziałem co i dalej to samo,kupiłem krem Zinalfat-kojaco regenerujacy i dalej nic,uzywałem natłuszczajace kremy i dalej nic,kupiłem do mycia twarzy bezzapachowy płyn do mycia z Cetaphil i tez mnie podrazniał...Kupiłem krem alantan plus i ten najgorzej na mnie zareagował ,miałem spuchnieta twarz ... Wtedy pojechałem do przychodni ,powiedzieli mi żebym mył twarz krochmalem i wapno ,opuchlizna zeszła ale sam problem nie. Poszedłem do dermatologa prywatnie ,przepisała mi Lokoid (steryd) uzywałem tyle ile zalecała mi Pani dermatolog ,ale to nie pomogło ,kolejna kontrolna wizyta koszt 80 zł,dała mi próbki bepanthen(ktory zadziałał znowu tylko gorzej,tłusta twarz i czerwona) i przepisała mi Soolantra( krem na tradzik rozowaty) , oczywiscie nie pomogło i skóra w tych miejsach tylko czerwieniejsza .Kolejny dermatolog przepisał mi maść robiona w aptece,ale ta tez mi nie pomogła.Kupiłem Red Blocker,serum punkltowe,nie pomaga,kupiłem nizoral tez nie pomaga.... Moja skóra na twarzy wygląda na czas dzisiejszy tak :mam taki czerwony nos,i jak sie przyjrze w lustrze pod oczami mam takie placki na ktorych skóra jest jakby słaba,cieńka? i to właśnie te punkty są czerwone. Skóra jest napięta,czuje to strasznie jak się uśmiechamNajgorzej jak biegam,schylam sie,wchodze do pomieszczeń z inna temperatura, i jak sie stresuje to już wgl. Po kąpieli moja twarz jest czerwona.Już nie wiem co mam robić,nie wiem co mi tak zapaskudziło,przecież po kuracji zinerytem przez tydzien było świetnie,nic wiecej nie używałem a tu nagle takie coś smutas.gif Mam dość,strasznie mi to przeszkadza,stałem się nie śmiały i unikam kontaktu z ludzmi,prosze o pomoc usmiech.gif...Mam choćby cos takiego jak ta Pani w w tym temacie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1094556